Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

14 minut temu, DiBatonio napisał:

A ja odnoszę wrażenieże ktoś tu ma nieźle najebane we łbie. 

(Uwaga! nie napisalem personalnie kto, więc proszę mi tu nie imputować personalnego ataku).

Możesz odnosić takie wrażenie, ale nie masz prawa tak pisać.
Tzn. masz prawo, ale Mariusz ma prawo potraktować to jako agresywne i inwektywne sformułowanie za 10 pkt i ban na 2 dni.

 

14 minut temu, Wito76 napisał:

Dziecinne pytanie, a co ty możesz o tym wiedzieć, jakie są różnice po zmianie kabla? Czy subtelne czy wyraźne.

Dorosła odpowiedź; jest wiele przesłanek mówiących o tym, że różnice są bardzo, bardzo drobne i prawdopodobnie całkowicie niesłyszalne.

  1. Kabel można zmierzyć bardzo dokładną aparaturą. Takie pomiary nie wykazują różnic, które mogłyby być istotne/słyszalne
  2. Próby typu null-test wykazują, że przeciwne sygnały płynące dwoma różnymi kablami audio się znoszą, a zatem kable te przenoszą tę sama informację
  3. Liczne eksperymenty odsłuchowe, w tym prawidłowo przeprowadzone ślepe testy, nie wykazują słyszalnych różnic pomiędzy poprawnie dobranymi kablami
  4. Producenci kabli nie przedstawiają w swoich materiałach reklamowych żadnych wiarygodnych / istotnych pomiarów ani wyników ślepych testów, który wskazywałyby na jakiekolwiek słyszalne różnice. A byłoby to bardzo mocne narzędzie sprzedażowe
  5. Producenci głośników i elektroniki nie wspominają w instrukcjach, że do sprzętu należy zakupić kabel o określonym brzmieniu. Gdyby różnice w brzmieniu byłyby jakiekolwiek (a w szczególności: duże), to na pewno pojawiłyby się takowe zalecenia w celu "uzyskania optymalnego brzmienia".

Na pewno jest jeszcze więcej takich przesłanek, ale myślę że to wystarczy.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Zawsze mnie to zastanawia skąd u ludzi tyle nienawiści? 🤷‍♂️

Jakiej nienawiści?  napisałem hipotetycznie w odniesieniu do wpisu Tomasza.

To był tylko przykład.

Skoro mowa o wrażeniach, napisałem jakie ja mogę mieć wrażenia,  co nie wolno?  Skoro w opisie kabli można mieć wrażenia i należy o nich pisać, to ja napisałem o swoim.

 

9 minut temu, TomekN napisał:

Możesz odnosić takie wrażenie, ale nie masz prawa tak pisać.
Tzn. masz prawo, ale Mariusz ma prawo potraktować to jako agresywne i inwektywne sformułowanie za 10 pkt i ban na 2 dni.

 Nie smęć i  nie stawiaj się znowu w roli poszkodowanego.

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak personalnie do ciebie - co ty o tym wiesz. Dyskutują z tobą ludzie (w tym ja), którzy podpinali wiele kabli i wiedzą z własnego doświadczenia, że są różnice. Różnie to wygląda, mniejsze, większe, czasem żadne. Ale twoja wiedza opiera się nie na doświadczeniu, bo wtedy na pewno byś odszczekał te setki swoich postów, a opiera się jedynie na czytaniu gruzińskiego poradnika "Jak rozwalać dyskusję na forach audio".

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wito76 napisał:

Dyskutują z tobą ludzie (w tym ja), którzy podpinali wiele kabli i wiedzą z własnego doświadczenia, że są różnice.

Jeśli te drobne (co już uzasadniłem) różnice są wykrywane "na ucho" bez poprawnie przeprowadzonego podwójnie ślepego testu, to te Wasze liczne doświadczenia są bezwartościowe poznawczo. Mijają kolejne strony, a Ty dalej tego nie rozumiesz. Pozostałej części Twojej kolejnej już demagogicznej wypowiedzi pozwolę sobie nie skomentować. 

 

10 minut temu, DiBatonio napisał:

Tak jak producenci samochodów nie wspominają o chipowaniu silników i tuningu w celu poprawienia osiągów. 

Niektórzy łudzą się, że poprawiają osiągi pojazdów zakładając magnetyzer paliwa. Celowo o nim wspominam, bo to ten sam poziom i mechanizm tuningu, co kable w audio.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TomekN napisał:

różnice są wykrywane "na ucho"

Masakra jakaś. Przecież ucho to nasze podstawowe narzędzie w tym hobby. To już się jakieś paranoiczne robi. Beton, normalnie beton. Idę na grilla, w podwójnym ślepym teście sobie stwierdzę czy zjadam kiełbasę czy parówkę, bo oczom też nie można pewnie wierzyć. Dziękuję za uwagę.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Wito76 napisał:

Masakra jakaś. Przecież ucho to nasze podstawowe narzędzie w tym hobby. To już się jakieś paranoiczne robi. Beton, normalnie beton. Idę na grilla, w podwójnym ślepym teście sobie stwierdzę czy zjadam kiełbasę czy parówkę, bo oczom też nie można pewnie wierzyć. Dziękuję za uwagę

Zjedz sobie parówkę czy kiełbasę i przeczytaj później na spokojnie jeszcze raz ostatnie 3 strony tego wątku.
Jeśli w końcu zrozumiesz na czym polega różnica pomiędzy odsłuchem w ślepej próbie i zwykłym odsłuchem, oraz że obie te metody wykorzystują to samo "podstawowe narzędzie w tym hobby" czyli "ucho", to możemy wrócić do tej dyskusji. Jeśli zaś nie wykażesz się zrozumieniem tych absolutnych podstaw, to niestety nie będę mógł dłużej traktować Cię jako partnera do dyskusji.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kraft napisał:

Udowodniłeś, że nie da się odróżnić zwidów od faktów.

Jarek , już o tym była mowa , MY słuchamy " zwidów" , mało tego interpretujemy te same " zwidy" indywidualnie. Choćby wrażenia po odsłuchu poszczególnych kolumn na Zlocie , jedne się pokrywały z moimi odczuciami  inne nie. Mnie Diptyque Audio nie podszedł , natomiast widziałem kątem oka jak Marek / @MMarek/ pakował je do autka :) Marek stwierdził , że to jego dźwięk i ma takie prawo , takie samo jak każdy kto twierdzi , że jakikolwiek element systemu zmienia mu dźwięk. Co do przytoczonej pamięci krótkotrwałej i bezsensu odniesień do tego co słyszeliśmy dzień , dwa , tydzień , rok temu , masz rację nie ma szans na wierne zapamiętanie, ale poprzez odsłuchy w mózgu kształtuje się wzorzec pamięciowy tego co sprawiło nam największą frajdę. Mało tego to proces i jak każdy proces ewoluuje , o tym też rozmawialiśmy na Zlocie. Ten NASZ DŹWIĘK  się zmienia. Dlaczego więc po wpięciu kabelka X nie mam słyszeć zmian skoro wpinam go i już przy wpinaniu ,ich oczekuję. Co sprawia , że one następują lub nie, nie wiem i nie chcę tego nawet analizować. Dla mnie sprawa jest jasna , skoro kilka osób może mieć inne zdanie bezpośrednio po odsłuchu tych samych paczek w tych samych warunkach, to dlaczego nie można "słyszeć " ,lub nie kabli ? Gadanina o testach itp. jest zaklinaniem rzeczywistości / a nie odwrotnie/ , zostawiłbym tą kwestię w spokoju. Zauważ jak zniknęły / i dobrze/ teksty kup kabel X to bas się zrobi punktowy, czy wysokie dostaną blasku . To, to dopiero było jasnowidztwo , ale jest w odwrocie :) A z takich tajemnych kwestii to właśnie rozkminiam dlaczego po zmianie monobloków lampowych na tranzystorową końcówkę mocy / z racji panujących temperatur musiałem zrobić ten krok/ , rozjechała mi się scena. Pre to samo / teraz mam hybrydę z tranzystorem :) / , kolumny w tym samym miejscu , nawet pokój ten sam, a kurna jest dużo szerzej. Gram nadal przez DL , ale skoro kolumny nie były przestawiane powinno być tak samo, a nie jest ? Może to ta psychoakustyka , czy jak to tam było ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tomek4446 napisał:

Może to ta psychoakustyka , czy jak to tam było ?

Pisałem w odpowiednim dziale że nie mozna wszystkiego tłumaczyć PAk! Pisałem tez ze trzeba mieć ja na uwadze, gdy zmiany zachodza. Ale to Nie Oznacza że Zawsze za te zmiany jest odpowiedzialna PAk. Co najwyżej może byc jednym z wielu czynników wpływających na Nasza ocenę. 

Zauważyłem w ostatnim czasie że jest wciąż jej mechanizm chyba niezrozumiały i błędnie interpretowany. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tomek4446 napisał:

Co sprawia , że one następują lub nie, nie wiem i nie chcę tego nawet analizować.

A wyobraź sobie że posiadasz miernik do tego stopnia "czuły" że mierząc dany element przy pomiarach podałby inne wyniki (nawet nic nie zmieniajac). Byłby tak czuły że nawet temperatura powietrza, wilgotność czy też informacje o podobnych pomiarach w przeszłości miały by wpływ na wynik. Czy takim miernikiem byłbyś zawsze pewien wyniku? 

Był tu kiedyś na forum pewien "ktoś" kto opisał po czesci mechanizm PAk i percepcji otaczajacego Nas świata, ale niestety postanowił opuścić to forum :/

odchodząc jednak "zostawił" w mega łatwo przyswajalny przykład "jak to działa". 

myślę że warto by stworzyć taki nowy temat (temat psychoakustyka a troling traktuje o tym czy wolno o tym wogóle pisać wiec sie nie nadaje, chociaż tez już pewne informacje sie pojawiły), ktory byłby pomocny w zrozumieniu z linkami do tematu właśnie tej tajemniczej osoby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Kraft napisał:

Może być nie tylko słychać, ale i widać (na pomiarach). 

A nie można tych , no , pomiarów odstawić na boczny tor w kwestii słyszenia lub nie ? Co takiego by się stało ?

Pomiary są potrzebne do analizy akustyki , ewentualnie wartości czysto technicznych urządzeń a o samym indywidualnie odbieranym dźwięku , czy nam podejdzie nie mówią nic.

43 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Co najwyżej może byc jednym z wielu czynników wpływających na Nasza ocenę. 

Racja. O tym też gadaliśmy w Bydgoszczy i bardzo dobrze mi ją wyłuszczył kolega Waldek / @Waldek86/ . Chodziło o to , że dużo większe wrażenie robi na mnie mój system rano niż wieczorem. Ma rację , rano jestem wypoczęty , wieczorem skonany. Rano / a mam taki obyczaj/ codziennie jak tylko wstanę odpalam radio internetowe i mówię Wam dźwięk mp3 mnie zachwyca , wieczorkiem nawet winyl odbieram różnie. Idąc tym tropem rano mógłbym słyszeć kable , wieczorem już nie i .....kto mi zabroni ! :) 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, tomek4446 napisał:

Idąc tym tropem rano mógłbym słyszeć kable , wieczorem już nie i .....kto mi zabroni ! :) 

Oczywiście chyba nikt, ale ktoś za to może Tobie podsunąć rozkminke typu... skoro ten sam system potrafi zaśpiewać inaczej za sprawa w/w czynników, to na ile możemy uwierzyć Swemu "systemowi weryfikacji" że "Przyczyni" sie do wiarygodnej oceny brzmienia komponentów (nie tylko tych skrajnie kontrowersyjnych)?

Oczywiście jest pewne rozwiazanie likwidujące niekorzystne "zafałszowania" natury ludzkiego "systemu weryfikacji" i jest to test ABX. Niestety ale lepiej sie nie da jesli mamy na "pokładzie" tak "czuły miernik" - mózg, na postrzeganie zmian. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w przypadku, gdy zmieniam lampy na droższe, lepsze, wsłuchuję się i rzeczywiście grają lepiej. Jest lepsza separacja, czarne tło i ogólnie w każdym aspekcie lepiej. Następnie po jakimś czasie wyjmuję lampy i wracam do tych gorszych i... wcale nie gra to gorzej. Zmianę w górę słyszę na plus a zmianę w dół już nie do końca usłyszałem na minus. Tu mam zagwozdkę jak sobie to wytłumaczyć.

Podobnie miałem kiedyś przy przejściu z ładowarki na zasilacz liniowy. Zmiana przyniosła mi progres, ale gdy wróciłem na chwilę do ładowarki niestety nie usłyszałem pogorszenia. Ponowne przejście na liniowy znów dało mi poprawę. Oczywiście jadę na liniowym by wyeliminować tę chwilę słabości w interpretacji wyników.

Czary mary.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kraft napisał:

Absurd! Skora pamięć szwankuje, a jeszcze dochodzi nastrój, to jak audiofil może mówić, że np. obecny wzmacniacz gra odmiennie od tego, który odsłuchiwał dzień, tydzień czy rok temu. No nie może. Sorry Winnetou. 

No chyba nie do końca tak.....

Nastrój ,pora dnia etc oczywiście mają wpływ na odbiór dżwięków.

Ale zmieniając jakiś komponent, słuchając go dłużej, przez kilkanaście dni ,trafiasz na różne swoje nastroje, pory dni etc.

I jesteś w stanie zweryfikować różnice.

Kilkanaście dni temu przesiadłem się nainne kolumny, i nawet teraz, w tej chwili słuchając muzy słyszę ,żę Opticony grają inaczej niż poprzednie Zensory :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

to na ile możemy uwierzyć Swemu "systemowi weryfikacji" że "Przyczyni" sie do wiarygodnej oceny brzmienia komponentów

U mnie działa to perfekcyjnie. Włączam , słucham i albo mnie wku.. albo nie :) 

43 minuty temu, Kraft napisał:

Ale nie pomoże to w rozkminieniu tego całego audio, co i dlaczego. A mnie to ciekawi. 

A musisz wszystko rozebrać na czynniki pierwsze ? Nie można tak normalnie , na wiarę ? :) 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...