Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

U mnie to wygląda tak że jak nie podejdzie dana konfiguracja to nie ma szansa na zmianę - tak jak by ta pierwsze ocena percepcji słuchu była bardzo selektywna i mega poprawna.

Natomiast to że już wybrany sprzęt zagra dobrze, trochę gorzej, tak sobie  to fakt zależy to bezdyskusyjnie o dnia, nastroju, zmęczenia, poziomu stresu,... fakt jak masz problem na głowie i jesteś jakby nieobecny to i muzyka nie podchodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Kraft napisał:

Nie da rady. Brak mi chyba odpowiedniej klepki. 

No cóż , nie każdy jest doskonały :) 

27 minut temu, DiBatonio napisał:

A ja jeszcze raz powiem,  dokładnie tak o kant doopy

O tym też była mowa , każdy test , recenzja , będzie subiektywna. to co opisujemy , już też  było to poruszane jest składową całego mnóstwa elementów. Od naszego wzorca w głowie , po samopoczucie , odstęp czasowy , psychocośtam i procent doświadczenia ,czyli co wałkowaliśmy wcześniej i jakie to pozostawiło ślady. Dlatego testy Jarka wykładnią co prawda nie były , ale ja i tak chylę czoła nad tym , że ich się podjął. A tak swoją drogą ciekawe jest to , że nikt / no , prawie nikt po za jednym Panem , którego przypadkiem znam :) / ich nie podważył ? Dlaczego nikomu innemu się nie chciało wypożyczyć paczek i napisać, czy to co pisał Jarek zgadza się , czy nie ? 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tomek4446 napisał:

A tak swoją drogą ciekawe jest to , że nikt / no , prawie nikt po za jednym Panem , którego przypadkiem znam :) / ich nie podważył ? Dlaczego nikomu innemu się nie chciało wypożyczyć paczek i napisać, czy to co pisał Jarek zgadza się , czy nie ? 

Nie mając ogarniętej sensownie akustyki, pomijam okablowanie, bo wiadomo 😁 oraz sensownego ustawienia, jak można oceniać brzmienie kolumn? To ostatnia osoba na tym forum, która powinna uzurpować sobie miano opiniodawcy i forumowego recenzenta. Wiele osób niejednokrotnie pisało, że gość krzywdzi nowicjuszy, którzy jego teksty czytają i nie chodzi mi tylko o testy kolumn.

Tak się składa, że YB M1 krafcio dostał po tym jak były u mnie i tak się składa, że nie do końca się z jego opinią zgadzam, zresztą sam raz o nich pisał tak, a później zupełnie na opak.

Tak, że tego...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, DiBatonio napisał:

Nie mając ogarniętej sensownie akustyki, pomijam okablowanie, bo wiadomo 😁 oraz sensownego ustawienia, jak można oceniać brzmienie kolumn? To ostatnia osoba na tym forum, która powinna uzurpować sobie miano opiniodawcy i forumowego recenzenta.

Ja akurat nie mam z tym problemu. Nie mam ogarniętej akustyki , ludzie co u mnie byli nie padli na kolana przed moimi kolumnami a cały czas piszę jakie są wspaniałe :) No dobra , dodaję wg. mnie. :) 

Nie spotkałem się z jakimś narzucaniem poszczególnych marek ze strony Jarka. Dla mnie to i tak było mistrzostwo obiektywizmu w porównaniu do niektórych opisów w gazetkach audio. 

25 minut temu, DiBatonio napisał:

Wiele osób niejednokrotnie pisało, że gość krzywdzi nowicjuszy, którzy jego teksty czytają i nie chodzi mi tylko o testy kolumn.

Nie będę się bawił w adwokata , ale niestety w tym hobby nauka jest kosztowna :) 

27 minut temu, DiBatonio napisał:

Tak się składa, że YB M1 krafcio dostał po tym jak były u mnie i tak się składa, że nie do końca się z jego opinią zgadzam, zresztą sam raz o nich pisał tak, a później zupełnie na opak.

Nie znam tematu. Ale powtórzę , czterech facetów wyszło z idealnie za ciężki szmal zaadaptowanej sali odsłuchowej po odsłuchu i zdania były delikatnie mówiąc podzielone ,co do tego co przed chwilą słyszeli. A Ty mówisz o odsłuchu kolumn , przy różnej elektronice, oraz warunkach akustycznych . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wito76 napisał:

Prywatnie, wolałbym by ktoś inny zrobił sobie taki test i wtedy zaczął zabierać głos w kablarskich dyskusjach.

Prywatnie, guzik mnie to obchodzi bo prywatnie mnie nawet nie znasz. Nie życzę sobie jednak byś jednak jako zwykły szeregowy użytkownik forum uzurpował sobie prawo do akceptacji osób które mają mieć prawo do wypowiedzi w jakimkolwiek temacie. Przynajmniej do momentu kiedy to moderacja stworzy zamknięte kółka wzajemnej adoracji, ale na to się z tego co wiem nie zanosi.

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Ale powtórzę , czterech facetów wyszło z idealnie za ciężki szmal zaadaptowanej sali odsłuchowej po odsłuchu i zdania były delikatnie mówiąc podzielone ,co do tego co przed chwilą słyszeli.

O czym Ty piszesz o spotkaniu w Bydgoszczy?

A czego oczekiwać, kiedy każdy siedział w innym miejscu, takie zloty i wyciąganie wniosków z ich wrażeń są tak samo z doopy jak kraftowe testy.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Jarek , już o tym była mowa , MY słuchamy " zwidów" , mało tego interpretujemy te same " zwidy" indywidualnie.

Jest to pewne uproszczenie, ale OK - można tak w dużym skrócie myślowym napisać. I właśnie stąd mój postulat, aby nie przekładać Waszych zwidów, ich interpretacji oraz "wzorców pamięciowych tego co sprawiło Wam największa frajdę" na uniwersalną ocenę komponentów audio i na zasady, którymi się rządzą.

4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Zauważ jak zniknęły / i dobrze/ teksty kup kabel X to bas się zrobi punktowy, czy wysokie dostaną blasku . To, to dopiero było jasnowidztwo , ale jest w odwrocie :)

To symptom dobrych zmian na forum, ale niestety odbywających się wyłącznie pod presją obiektywistów, którzy mają odwagę wyrażać swoje zdanie i argumentować je wiarygodnymi informacjami. Audiofile rzeczywiście trochę ukrócili wtykanie dogmatów w porady (o co zabiegałem od samego początku), ale ich mentalność się niewiele zmieniła. Oni słyszą i już. I nie chcą rozumieć co słyszą i dlaczego. Ich sprawa, mi to nie przeszkadza. Dopóki nie zaczynają używać tego w dyskusjach i nie formułują na tej podstawie uniwersalnych wniosków.

 

3 godziny temu, Wito76 napisał:

A co w przypadku, gdy zmieniam lampy na droższe, lepsze, wsłuchuję się i rzeczywiście grają lepiej. Jest lepsza separacja, czarne tło i ogólnie w każdym aspekcie lepiej. Następnie po jakimś czasie wyjmuję lampy i wracam do tych gorszych i... wcale nie gra to gorzej. Zmianę w górę słyszę na plus a zmianę w dół już nie do końca usłyszałem na minus. Tu mam zagwozdkę jak sobie to wytłumaczyć.

Psychoakustyka. Nowe = inne = lepsze. Znajome = nadal dobre.

3 godziny temu, Wito76 napisał:

Podobnie miałem kiedyś przy przejściu z ładowarki na zasilacz liniowy. Zmiana przyniosła mi progres, ale gdy wróciłem na chwilę do ładowarki niestety nie usłyszałem pogorszenia. Ponowne przejście na liniowy znów dało mi poprawę. Oczywiście jadę na liniowym by wyeliminować tę chwilę słabości w interpretacji wyników.

To mam dla Ciebie genialną poradę. Powtórz ten proces tak z 5-10 razy. Za każdym razem będziesz miał progres (powiedzmy o 10%). Więc po 10 razach poprawisz brzmienie swojego systemu o 100%! Czyli dwukrotnie! I to całkowicie za darmo. Zawsze mówiłem, że dobry system nie musi dużo kosztować 😄

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, TomekN napisał:

Oni słyszą i już. I nie chcą rozumieć co słyszą i dlaczego. Ich sprawa, mi to nie przeszkadza. Dopóki nie zaczynają używać tego w dyskusjach i nie formułują na tej podstawie uniwersalnych wniosków.

Taaaaa, najpierw nie przeszkadza  że słyszą,  ale już przeszkadza, kiedy o tym mówią i piszą na forach.

Bardzo ciekawa "logika".

6 minut temu, TomekN napisał:

Psychoakustyka. Nowe = inne = lepsze.

Bzdura!

Nowe = inne, ale nie zawsze = lepsze.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

O tym też była mowa , każdy test , recenzja , będzie subiektywna. to co opisujemy , już też  było to poruszane jest składową całego mnóstwa elementów. Od naszego wzorca w głowie , po samopoczucie , odstęp czasowy , psychocośtam i procent doświadczenia ,czyli co wałkowaliśmy wcześniej i jakie to pozostawiło ślady.

Czyli wszystkie recenzje odsłuchowe są trochę bez sensu, a ich wartość poznawcza dla kolejnych osób - niemal zerowa. Jestem w stanie przychylić się do tej opinii. Ale czy to znaczy, że nie istnieją żadne obiektywne metody recenzji i opisu sprzętu? Oczywiście, że istnieją, np. pomiary. Np. w przypadku kolumn np. metodą Klippela. Czy takie pomiary powiedzą nam wszystko o brzmieniu i czy głośnik nam "podejdzie"? Nie, pewnie nie. Ale powiedzą o nim dużo, przekazując szereg precyzyjnych i konkretnych informacji. Moim zdaniem powiedzą dużo więcej, niż jakiekolwiek indywidualne odsłuchy, które - jak sam napisałeś - są indywidualną interpretacją zwidów. Mikrofon Klippela nie ma zwidów.

5 minut temu, DiBatonio napisał:

Taaaaa

A Ciebie kolego nadal nie uważam za partnera do dyskusji, więc możesz sobie komentować do woli, ale nie licz na odpowiedź.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, TomekN napisał:

Ciebie kolego nadal nie uważam za partnera do dyskusji, więc możesz sobie komentować do woli, ale nie licz na odpowiedź.

😆😆😆

Nie jesteś moim kolegą, to po pierwsze.

A po drugie, twoje odpowiedzi mało mnie interesują.

Zatem powtórzę jeszcze raz

Nowe=inne, ale nie zawsze = lepsze.

Czy to się komuś podoba, czy nie.

 

13 minut temu, TomekN napisał:

Moim zdaniem powiedzą dużo więcej, niż jakiekolwiek indywidualne odsłuchy, które - jak sam napisałeś - są indywidualną interpretacją zwidów. Mikrofon Klippela nie ma zwidów.

Ch.... Ci powiedzą,  tyle samo co czyjeś wydumki jak co u niego gra.

Zrobisz pomiary i one będą zasadne do danego pomieszczenia, przeniesiesz system w inne lokum i już tamte pomiary możesz sobie wsadzić. 

W  nowym pomieszczeniu może wyjść akustycznie zupełnie co innego i pomiary mogą wykazać zupełnie inną odpowiedź pomieszczenia.

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, DiBatonio napisał:

😆😆😆

Nie jesteś moim kolegą, to po pierwsze.

A po drugie, twoje odpowiedzi mało mnie interesują.

Zatem powtórzę jeszcze raz

Nowe=inne, ale nie zawsze = lepsze.

Czy to się komuś podoba, czy nie.

 

Ch.... Ci powiedzą,  tyle samo co czyjeś wydumki jak co u niego gra.

Zrobisz pomiary i one będą zasadne do danego pomieszczenia, przeniesiesz system w inne lokum i już tamte pomiary możesz sobie wsadzić. 

W  nowym pomieszczeniu może wyjść akustycznie zupełnie co innego i pomiary mogą wykazać zupełnie inną odpowiedź pomieszczenia.

 

Jednak prowadzone testy w tym samym pomieszczeniu ale różnych kolumn daje rozne charakterystyki tylko zmiennej (dana kolumna). Podobnie testy Krafta. Zawsze na tym samym wzmacniaczu i tej samej akustyce - jaka by nie była i jest to o wiele rzetelniejsze dla przecietnego odbiorcy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jednak prowadzone testy w tym samym pomieszczeniu ale różnych kolumn daje rozne charakterystyki tylko zmiennej (dana kolumna). 

Pomiar za pomocą NEAR FIELD SCANNER SYSTEM (używanego przez Amira) jest niezależny od pomieszczenia. Symuluje pomiar w przestrzeni otwartej lub komorze bezechowej.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jednak prowadzone testy w tym samym pomieszczeniu ale różnych kolumn daje rozne charakterystyki tylko zmiennej (dana kolumna). Podobnie testy Krafta. Zawsze na tym samym wzmacniaczu i tej samej akustyce - jaka by nie była i jest to o wiele rzetelniejsze dla przecietnego odbiorcy!

W zasadzie tak pod warunkiem, że będą zachowane i powtarzalne warunki pomiaru, choćby ustawienie zawsze idealnie w tym samym miejscu mikrofonu pomiarowego i to w każdej plaszczyżnie X Y Z.

Jeśli w którymś z pomiarów mikrofon będzie inaczej ustawiony wzgledem kolumn, choćby o kilka centymetrów to nie ma mowy o powtarzalności,  bo dojdzie jeszcze jedna zmienna.

Nie chce wchodzić głębiej w temat, jak choćby zastosowanie właściwego mikrofonu do konkretnych pomiarów, ale wrzucę tu coś, niech skorzysta jeden z drugim, znowu dowiedzą się czegoś nowego.

Wybór mikrofonu do konkretnego pomiaru.

 

7 minut temu, Kraft napisał:

NEAR FIELD SCANNER SYSTEM

Do tego trzeba mieć stosowny sprzęt pomiarowy.

Amir bywa w Gnieźnie, czy jak?😆

NEAR FIELD SCANNER

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, TomekN napisał:

Fajnie, aby osoby zabierające głos w dyskusji najpierw się doedukowały.

Fajnie, jakby tak każdy czytał z uwagą, co inni napisali.

Wystarczyło kliknąć w link.

31 minut temu, DiBatonio napisał:

Do tego trzeba mieć stosowny sprzęt pomiarowy.

NEAR FIELD SCANNER

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Zarówno Amir, jak i Erin używają do pomiarów kolumn Klippel Near Field Scanner

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Fajnie, aby osoby zabierające głos w dyskusji najpierw się doedukowały

Tylko, że tu była mowa o ewentualnych pomiarach  w  kraft testach, a nie o tym czym sobie mierzy Amir, czy inny Erin.

Proponuję zejść na Ziemię  i zacząć brać pod uwagę realia jakie dotyczą forumowiczów i ich pomiarów za pomocą Umika, a nie systemu Near Field Scanner jakim posługują się Amiry i jemu podobni.

Zatem jeszcze raz to powiem, Wasza wiedza zaczyna i kończy się na tym co powiedział Amir, a jedyne co potraficie to zastosować Ctrl+C i  Ctrl+V.

Odnosicie się do ich zaawansowanych metod pomiarowych za pierdylion dolców, a czas spojrzeć prawdzie w oczy i zacząć odnosić się do normalnych realiów z jakimi my użytkownicy tego forum mamy do czynienia na codzień w swoich warunkach.

Za chwilę zaczniecie metoda kopiuj/wklej przenosić badania NASA na nasze pdwórko i będziecie oczekiwać, by wykazać się wiedzą i umiejętnością pomiarów na ich poziomie, może jeszcze za pomocą tej samej aparatury pomiarowej co laboratoria NASA.

Czas przestać bujać w obłokach i zacząć odróżniać co jest w zasięgu przeciętnego Kowalskiego, a nie wymagać pomiarów na poziomie zaawansowanych i nieosiągalnych dla przeciętnego forumowicza.

Ktoś tu jest nieźle odklejony, skoro nie potrafi ocenić polskiej rzeczywistości w odniesieniu do zaawansowanych technik pomiarowych.

 

 

 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, TomekN napisał:

 na uniwersalną ocenę komponentów audio i na zasady, którymi się rządzą.

Nie ma czegoś takiego jak uniwersalna ocena. Owszem są pewne zasady, gdzie nie trzeba odnosić się do pomiarów .by pojąć , że dobrze nie będzie. Jak choćby dostosowanie kolumn do kubatury pomieszczenia.

5 godzin temu, TomekN napisał:

To symptom dobrych zmian na forum, ale niestety odbywających się wyłącznie pod presją obiektywistów, którzy mają odwagę wyrażać swoje zdanie i argumentować je wiarygodnymi informacjami.

Przepraszam , przypomnij mi , od kiedy piszesz na Forum ? 

5 godzin temu, TomekN napisał:

I właśnie stąd mój postulat, aby nie przekładać Waszych zwidów, ich interpretacji oraz "wzorców pamięciowych

Tylko że to jest właśnie Forum tych zwidów , już raz pisałem kliknąłeś nie w to co trzeba i Ci się fora pomyliły. My tu piszemy właśnie o tym co słyszymy, czyli zwidach, a nie o tym co zmierzyliśmy. Na pierwszym miejscu jest nasz słuch i nie ma znaczenia, co mówią pomiary i jaki jest SINAD ,czy inny parametr. Albo mi się dźwięk podoba, albo nie. I to co słyszę mogę interpretować , ba , nawet o tym pisać publicznie ,jak mi się podoba.

 

4 godziny temu, TomekN napisał:

Fajnie, aby osoby zabierające głos w dyskusji najpierw się doedukowały.

Fajnie by by było pogadać znów jak już się czegoś nauczysz , zgadzam się w pełni.

5 godzin temu, TomekN napisał:

Ale czy to znaczy, że nie istnieją żadne obiektywne metody recenzji i opisu sprzętu? Oczywiście, że istnieją, np. pomiary. Np. w przypadku kolumn np. metodą Klippela. Czy takie pomiary powiedzą nam wszystko o brzmieniu i czy głośnik nam "podejdzie"? Nie, pewnie nie. Ale powiedzą o nim dużo, przekazując szereg precyzyjnych i konkretnych informacji.

Czyli jakich ? Co z tego mogę wykorzystać w praktyce ? Słuchałem parudziesięciu drogawych paczek , systemów i jedne mi podchodzą ,a inne nie  , na wykresach wyglądają naprawdę dobrze i co z tego ? Wczoraj zmieniłem monobloki lampowe / tragedia w pomiarach/ na tranzystorową końcówkę mocy / może nie ideał ,ale w porównaniu z monosami przepaść pomiarowa/i już wiem , że to nie to i kombinuję dalej. Te konkretne informacje o których piszesz muszą mieć przełożenie na naszą domową praktykę, inaczej to naukowe dysputy , nic więcej.

6 godzin temu, DiBatonio napisał:

A czego oczekiwać, kiedy każdy siedział w innym miejscu, takie zloty i wyciąganie wniosków z ich wrażeń są tak samo z doopy jak kraftowe testy.

Z du..y niestety jest wszystko :) Ok. masz rację . Chciałem tylko zwrócić uwagę, jak różnorodne są "nasze dźwięki ". Z życia wzięte , wpada do mnie Piotrek / @nowy78/ jak nabyłem Alteci , /przez tydzień sprzątałem chałupę bo gość zacny :) / ja mu tu opowiadam , że bas na plus itd., a On mi kazał puścić jakiś " łomot" i po chwili prawi , wiesz co ? Na Grandach mi się bardziej podobało. Jak myślę się mogło podobać skoro cała chałupa dudniła ? :) Sytuacja druga , odwiedził mnie Mariusz z Wojtkiem / @MariuszZ , @lpomis/ puściłem muzyczkę , Mariusz pokręcił głową , no fajnie brzęczy , kazał mi puścić coś z talerzami i po sekundzie padło , " no dobra , to nie to ". Tak Piotrek jak i Mariusz siedzieli idealnie w moim standardowym punkcie odsłuchu.

Po prostu , nie da się zunifikować odbiór brzmienia i wg. mnie jest to piękne bo mamy o czym gadać :) 

10 minut temu, Fafniak napisał:

Obserwowanie tych wygibasów które mają w jakikolwiek sposób nadać pozory sensowności audiofilskiemu widzeniu świata

A widzisz jakąś sensowność w zbieraniu znaczków , puszek po piwie , otwieraczy do butelek ,czy choćby dysputach, która fotografia jest lepsza na wystawie ? Co to wnosi do naszego życia codziennego ? A jednak ludzie tkwią w swoich pasjach , widocznie tak jesteśmy skonstruowani , że to nasze postrzeganie świata jest nam potrzebne. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, tomek4446 napisał:

Czyli jakich ? Co z tego mogę wykorzystać w praktyce ? Słuchałem parudziesięciu drogawych paczek , systemów i jedne mi podchodzą ,a inne nie  , na wykresach wyglądają naprawdę dobrze i co z tego ?

Mieszamy dwie kwestie. Pomiary "nie grają", ale tylko amatorom. Profesjonaliści są w stanie wyciągać z nich daleko idące wnioski. Wiele lat temu Harman chwalił się, że potrafią na podstawie odpowiednich pomiarów w 80 czy 90 procentach stwierdzić, jak dana kolumna zagra (może od tego czasu jeszcze się w tym podciągnęli). Firmy naprawdę nie inwestują sporych pieniędzy w mierzenie tak sobie. Ostatnio czytałem, że (chyba) THX wprowadził dość szczegółową specyfikację parametrów kolumn, którą muszą one spełniać, żeby uzyskać ich certyfikat. To znaczy, że są na podstawie pomiarów stwierdzić, czy dane kolumny poprawnie odtworzą nagrany materiał. Swoją drogą podejście nowatorskie. Mam nadzieję, że branża pójdzie w tym kierunku. A audiofil? Co my mamy dyskutować o roli zaawansowanych pomiarów kolumn, skoro spora część forumowiczów nie potrafi nawet poprawnie zinterpretować takich parametrów, jak : impedancja, skuteczność czy "zejście" przy -6 dB. Audiofile stosowną wiedzą nie wydają się zainteresowani.

Reasumując, pomiary "grają", ale najlepiej kompletne i interpretowane przez fachowców.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeśli chodzi o zachowanie "na basie" zaczynam łapać, jakie wykresy u mnie "grają". Jaka góra może mnie zainteresować podobnie. A, ani nie jestem specjalistą, ani nie mam dostępu do zaawansowanych pomiarów. Mimo tego podstawowe korelacje zdaje mi się, że rozumiem.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft to podejście o którym pisałeś , czyli bezpośrednie przełożenie pomiarów na wybór sprzętu wg. mnie jest nierealne. Nierealne ze względu na :

- najpierw musiał by być zrobiony i przeanalizowany element akustyki pomieszczenia.

- z góry musiały by być ustalone miejsca gdzie paczki będą stać.

- dochodzi sam rodzaj odtwarzanego gatunku muzycznego.

- nie bez znaczenia są nasze indywidualne preferencje dźwiękowe.

- a co z zastosowaną elektroniką ? Dowolna ? Ona też ma wpływ na to co uzyskujemy z kolumn.

Jarek , nie mówię , że nie jest to do ogarnięcia. Jest. Mam choćby przykład mojego WBA gdzie sprzęt jest " strojony " indywidualnie. Ale z drugiej strony to tylko jeden klocek i to JA decyduje jak ma to grać , a nie pomiarowiec.

Nie widzę tego jednak w praktyce dla szarego Kowalskiego. No , chyba , że naczytamy się , że to co kupujemy ma parametry " igła" i tak skompletujemy sobie system. Obawiam się , że to co później słyszymy , nie jest już naszym wyborem, a narzuconym przez osoby trzecie dogmatem. Musi być dobrze bo ... Chyba nie o to chodzi w tej zabawie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...