Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

Akurat wczoraj odgrzebałem kilka kaset magnetofonowych - oryginalne nagrania na chromówce. Nagrania z początku lat 90- tych z rynku niemieckiego. Deck Aiwa AD-3800 (ot taka klasa średnia).

Jak to zagrało to głowa mała; dynamika, ciepło, pełne pasmo, brak podbarwień, wyostrzeń. I tak mnie wzięło na rozważania - co to za rozwój w technice audio że większość moich płyt cd (nawet wydania na rynek japoński) poległo z grubej rury z 30 letnimi kasetami. Nadmienię, iż mam całkiem nie złe transporty, dec etc. A co by się działo jakbym miał jeszcze jakiś wypasiony top deck? Dochodzę do wniosku, iż faktycznie z obecnymi źródłami dźwięku jest coś nie tak,..to brak dynamiki, to za mocno nagrane wysokie tony i tak w kółko...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać. Ludzie zauważyli juz problem "przegięć studyjnych partaczy" a mimo to jakos wciaz jest problem uzyskac b.dobrecwydania plyt jesli chodzi o dynamikę. Dlaczego to nie jest promowane? Firmy specjalizujace sie w urzadzeniach audio rowniez mogli by wlaczyc sie w kampanie i swoim zacnym logo wspierac wydania badz studia ktore nie spłaszczają dynamiki. Wkoncu to na lepszym sprzecie, łatwiej mozna uzyskac wysokie skoki dynamiki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Jack Frost napisał:

Coś mi się wydaje, że retro-vintage tęsknota weszła mocno.

"Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów"

To nie ma nic wspólnego z tęsknotą/nostalgią.

loudness-war.info

Właściwie wszystko, niezależnie od gatunku, co wydane cyfrowo jest dziś spłaszczone.

Ten sam kawałek, stare vs nowe wydanie:

CE1gfdb.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, nowy78 napisał:

raczej napięcia niż SPL ;)

Poprawiłem u mnie wyżej. Użyłem skrótu myślowego, że ileś tam trzeba tego napięcia dostarczyć, żeby konkretne ciśnienie akustyczne wytworzyć. Ogólnie mimo, że wprost dBu na SPL się nie przeliczy to poruszamy się w dziedzinie analogowej. Już nie mieszam ;) 

8 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Wkoncu to na lepszym sprzecie, łatwiej mozna uzyskac wysokie skoki dynamiki.

Sama dynamika to chyba za mało by mówić o jakości ale faktycznie potrafi sknocić nagranie. Mam tylko kilka płyt, które da się słuchać z uśmiechem na twarzy. Większość to taka sobie jest. Jest taka stronka gdzie można sprawdzić jaki jest DR płyt i faktycznie pokrywa się to z tym jak to odbieram słuchając. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Dzik napisał:

To nie ma nic wspólnego z tęsknotą/nostalgią.

loudness-war.info

Właściwie wszystko, niezależnie od gatunku, co wydane cyfrowo jest dziś spłaszczone.

 

Takie ogólne opisy o "pełnym paśmie" "cieple" kojarzą mi się właśnie z tym co napisałem.

 

Kiedyś to było pasmo, teraz nie ma już pasma. Jest tylko 800Hz-8kHz. Nie to co kiedyś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MariuszZ napisał:

Co ma do rzeczy badanie słuchu na pasmo przenoszenia do ogólnej wrażliwości słuchowej i postrzegania różnic dostarczanych na przykład zmianą przewodów audio? 

Cóż .. całkiem niedawno dokonywałeś ekwilibrystyki pojęciowej aby wyprowadzić "pełne pasmo" przewodu cyfrowego na bezpieczniejsze rejony dla audiofilów ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fafniak napisał:

Cóż .. całkiem niedawno dokonywałeś ekwilibrystyki pojęciowej aby wyprowadzić "pełne pasmo" przewodu cyfrowego na bezpieczniejsze rejony dla audiofilów ;)

Nie robiłem tego dla audiofilów tylko dla Ciebie. Zapomniałeś? Pytałeś to odpowiedziałem. Czegoś nie zrozumiałeś z mojego wywodu? 😉 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MariuszZ napisał:

Nie robiłem tego dla audiofilów tylko dla Ciebie. Zapomniałeś? Pytałeś to odpowiedziałem. Czegoś nie zrozumiałeś z mojego wywodu? 😉 

Jaaasne - w związku z tym zdryfowałes temat "z pełnego pasma" w kablu USB , na transmisję DSD a potem na zakłócenia z uszkodzonego portu USB - litości...

Teraz z kolei inna sprawa. Takie badanie pokazuje również  progi dla częstotliwości - warto sie przyjrzeć ;)

Fajnie by było wiedzieć czy wybitnie złotousi faktycznie słyszą/potrzebują "pełne pasmo" (no i te relacje o szorstkości wysokich tonów itp.) 

Czy nie okaże się że wiek robi swoje i przy 8kHz nie robi sie już dołek... 

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

U mnie jesli odsluch trzeba podglosnic bardziej niz zwykle to z reguły utwor ma wysoka dynamikę.

Często też to u siebie obserwuję.

Co ciekawe to pliki DSD też z reguły też zmuszają do podkręcania gały.

5 godzin temu, MariuszZ napisał:

Mam tylko kilka płyt, które da się słuchać z uśmiechem na twarzy

Szkoda, że mieszkasz tak daleko ode mnie. Mógłbym Cię trochę poratować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Dzik napisał:

Tak się przejmujesz kablami, listwami, zakłóceniami, szumami, a słuchasz muzy z kiepskiego źródła?😦

Moje źródło jest bardzo dobre. Polecam z czystym sumieniem Allo Sparky z nakładką USBridge i dalej po USB do Sabaj D5. Masz jakieś uwagi? ;) Gdybym nie zadbał o listwę, odpowiedni zasilacz do Allo i odpowiednio ekranowane przewody zasilające i RCA to na nic te parametry jakie oferują te urządzenia. Na starcie miałbym kilka dB tego i owego w plecy, a tak to wszystko mogę zwalić na wzmacniacz, bo jest szczególny. Ma swój charakter i barwę ;) 

28 minut temu, Kamill00 napisał:

Nie wiem, czy najlepsza - wziąłem pierwszą z brzegu (dzisiejszy zakup). 

Przeglądając te dane ze strony DR zauważyłem, że bardzo dobra dynamikę oferują winyle. Często DR ok. 20 jest. Tylko to chyba jakieś ripy bo niby jak by mieli to pomierzyć? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MariuszZ napisał:

Moje źródło jest bardzo dobre. Polecam z czystym sumieniem

Nie jest dobre, bo Tidala obadałem. Przechwyciłem nawet parę albumów szemranymi programami i je sobie obejrzałem i zmierzyłem - skompresowany badziew. Zamiast trwonić środki na audiofilskie gadżety zamów sobie lepiej porządne, stare pressingi (albo analogi nowych albumów) na discogs. Gwarantuję ci, że przejdzie ci ochota na kable, bo usłyszysz faktyczną - czyt. mierzalną, słyszalną i widzialną - różnicę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...