Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

5 godzin temu, Melo-man napisał:

Patrząc na sąsiednie forum AS, tam chyba najwięcej jest ludków typu trzeciego

Bez przesady, jest tam mnóstwo na1 etapie na drugim pewno też. Owszem znalazłaby się garstka z 3go etapu, ale procentowo jest ich o wiele mniej niż tych pierwszych. Z 4go etapu jest też wiele osób.

 

5 godzin temu, Melo-man napisał:

Dzisiaj ceny z tzw. high-endu odleciały w kosmos

One od dawna tam krążą 🙂

58 minut temu, kaczadupa napisał:

Około pół roku temu zapytałem się w prywatnej wiadomości, który wzmacniacz z dwóch występujących w rankingu polecają jako obiektywnie lepszy i ten z ich niższej kategorii polecili jako lepszy. Taka ciekawostka :)

Czyli dobrze, czy źle? Bo zazwyczaj ciśniesz w recenzje 😉

45 minut temu, seba3002 napisał:

Ale na litość boską, zdajesz sobie chyba sprawę, że często zdarza Ci się dosrać ludziom, którzy w temacie audio mają mniejsze doświadczenie niż Ty 🙂

A mnie się nie zdarza? 😉

Każdemu chyba trochę się wymsknęło.

Chociaż tutaj mowa o bezpośredniości w wypowiedziach.

Ale ile jest takich  niby kulturalnych, by nie podpadło, a jednak da się wyczuć, że traktują innych z góry, jak by tamci byli idiotami. Podać nick?

Jest taki jeden. 😉

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zwracam uwagę na styl wypowiedzi bo już widzę w oddali zbliżającą się burzę. Nie obrażamy nikogo i nie prowokujemy bo polecą punkty. Temat stadium audiofilizmu jest ciekawy ale zarazem w samej jego treści dość prowokacyjny. Nie dajcie się ponieść emocjom. Zachęcam do pisania o ogólnych przemyśleniach na temat nie kierując swoich spostrzeżeń i przemyśleń do kogoś personalnie. Nie piszcie o kimś, jakimś wyimaginowanym audiofilu, najlepiej piszcie o sobie i swoich doświadczeniach w tej materii. 

Zachęcam i pozdrawiam.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, DiBatonio napisał:

A mnie się nie zdarza? 😉

Pomijając moją skromną osobę - nie wiem 😁. Nie czytam wszystkich tematów. Zresztą, mówiąc szczerze, wydaje mi się, że Twój stosunek do tego forum jak i forumowiczów uległ jednak zmianie. 

 

27 minut temu, MariuszZ napisał:

Panowie zwracam uwagę na styl wypowiedzi bo już widzę w oddali zbliżającą się burzę. 

Jeśli chodzi o moją wymianę zdań z Witoldem, myślę że nikt nie poczuł się urażony. Zresztą jak widzisz, OT skończony 🙂

 

38 minut temu, DiBatonio napisał:

Bez przesady, jest tam mnóstwo na1 etapie na drugim pewno też. Owszem znalazłaby się garstka z 3go etapu, ale procentowo jest ich o wiele mniej niż tych pierwszych. Z 4go etapu jest też wiele osób.

Niestety, ja też odnoszę podobne wrażenie jak kolega @Melo-man. Jest tam bardzo wiele osób, które odleciały ze swoją pasją w dość dziwne rejony. Ale być może za słabo znam sąsiednie forum, żeby móc wypowiadać się obiektywnie. 

Edytowano przez seba3002
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft Wrzuciłeś fajny tekst. Jest w tych zgrupowanych cechach kolejnych faz hobby sporo racji ,ale dla mnie kluczowym jest " Czy są inne grupy ? " . To takie zostawienie sobie furtki i poniekąd słuszne. 

Takich etapów jest nieskończenie wiele , zależnych od charakteru danej osoby , chęci zaangażowania , finansów , warunków bytowych itd. Tak jest w każdej pasji , że chce się lepiej. Do tego lepiej prowadzą różne drogi , od przestawienia kolumn o 5 cm. ,do zakupu wzmacniacza za pół bańki. Jedna i druga jest tak samo wartościowa.

@Melo-man piszesz , że część audiofilów chce być elitarna. To słowo strasznie się w ostatnich latach zdewaluowało i nabrało negatywnego znaczenia , a szkoda. Popraw mnie jak się mylę , ale chodziło Ci chyba o snobizm. Elitaryzm to coś do czego trzeba dążyć , to wiedza i doświadczenie. Często piętnowani są ludzie wydający krocie na akcesoria , kable. Pytam dlaczego? Co jest złego w tym , że ktoś wyda 5 tys. na stolik audio czy kabel ? Lub nawet walnie sobie podkładki pod kable, czy zaślepki na gniazda RCA ? Dla mnie nie ważne jest ,czy słyszy wpływ czy nie , szanuję takich ludzi , bo przynajmniej coś robią zamiast uprawiać negację dla negacji. 

@audiowit napisał , że jest to Forum amatorskie. Ma racje jest ,i nie ma co się oburzać. Nasze dyskusje , doświadczenia , dzielenie się odczuciami z odsłuchów to taka dłuższa ,ale za to ile bardziej sympatyczna droga do zdobywania wiedzy. Można by było przecież przeczytać parę książek , wkuć prawa rządzące akustyką , elektroniką , zaliczyć parę wykładów i już. 

Kiedy następuje " zamknięcie systemu" ? Chyba nigdy , choć sam się zarzekałem , ze to już koniec ,ale mój mózg podpowiada mi , że jednak trochę jeszcze zostało. :) 

 

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebastian pozwólmy ludziom zwiedzać " dziwne rejony" najlepsze systemy jakie słyszałem to właśnie u takich słyszałem. Najgorsze, godne wręcz pożałowania u tych , którzy nie słyszą. A na każde zwrócenie uwagi o dość wątpliwej jakości dźwięku następuje seria tłumaczeń o tym, że system jeszcze nie skończony, ograniczeniom lokalowym itd. Niech ludzie sobie eksperymentują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, audiowit napisał:

Sebastian pozwólmy ludziom zwiedzać " dziwne rejony" najlepsze systemy jakie słyszałem to właśnie u takich słyszałem. Najgorsze, godne wręcz pożałowania u tych , którzy nie słyszą. A na każde zwrócenie uwagi o dość wątpliwej jakości dźwięku następuje seria tłumaczeń o tym, że system jeszcze nie skończony, ograniczeniom lokalowym itd. Niech ludzie sobie eksperymentują.

Ale pozwól też ludziom cieszyć się z tej chińskiej tandety😉. Ja naprawdę uwielbiam słuchać muzyki, interesuje mnie sprzęt audio, lubię słuchać opowieści ludzi, dla których ta pasja jest sensem życia. Ale uwierz mi, są tysiące takich jak ja, dla których to hobby jest tylko jednym z wielu zainteresowań, nie wydają nań fortuny a jednak chcą o nim pisać, czytać a czasem nawet podzielić się swoimi skromnymi doświadczeniami 🙂. Czy my amatorzy i Ty profesjonalista, nie możemy jakoś koegzystować 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem profesjonalistą. To dla mnie hobby. 

Nie mogę popierać tandety, która zaśmieca środowisko i przyczynia się do wyczerpywania cennych surowców. Dla mnie sprzęt, który nie da się naprawić, jest słaby jakościowo i jest tylko i wyłącznie produktem marketingu jest w momencie produkcji śmieciem.

Gdzieś mam to, że kaleczy uszy i spacza gust ale wierz mi Seba, nie mogę. Nie licząc martixa nie słyszałem dobrego chińskiego sprzętu. Lampy też mają kiepskie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, seba3002 napisał:

Ale pozwól też ludziom cieszyć się z tej chińskiej tandety😉. Ja naprawdę uwielbiam słuchać muzyki, interesuje mnie sprzęt audio, lubię słuchać opowieści ludzi, dla których ta pasja jest sensem życia. Ale uwierz mi, są tysiące takich jak ja, dla których to hobby jest tylko jednym z wielu zainteresowań, nie wydają nań fortuny a jednak chcą o nim pisać, czytać a czasem nawet podzielić się swoimi skromnymi doświadczeniami 🙂. Czy my amatorzy i Ty profesjonalista, nie możemy jakoś koegzystować 😉

Seba, nie obraź się za bezpardonowość tego komentarza, ale kiedy i gdzie mogę postawić Ci duże piwo za coś co napisałeś również wprost w moim imieniu? Ja też tak sądzę.

@audiowit wszystko co nie jest biomasą zaśmieca planetę.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, audiowit napisał:

Gdzieś mam to, że kaleczy uszy i spacza gust ale wierz mi Seba, nie mogę. Nie licząc martixa nie słyszałem dobrego chińskiego sprzętu. Lampy też mają kiepskie...

Ja nie mam nic chińskiego (jeśli idzie o stereo 😏) więc się nie wypowiem. Co do jakości - mam angielskie kolumny - 2 pary. Jedne wykonane są przepięknie (PMC). Drugie, chociaż je ubóstwiam, niestety mają niedoróbki. Ale jako, że kiedyś oficjalny dystrybutor firmy ATC poinformował mnie, że ta firma to prawdziwa manufaktura a produkcja odbywa się bardzo tradycyjnie, ja tę jakość akceptuję.

25 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Seba, nie obraź się za bezpardonowość tego komentarza, ale kiedy i gdzie mogę postawić Ci duże piwo za coś co napisałeś również wprost w moim imieniu? Ja też tak sądzę.

@audiowit wszystko co nie jest biomasą zaśmieca planetę.

Piwem nigdy nie pogardzę, a zdaje się, że daleko nie masz, wiec myślę, że się dogadamy 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Elitaryzm to coś do czego trzeba dążyć , to wiedza i doświadczenie. Często piętnowani są ludzie wydający krocie na akcesoria , kable. Pytam dlaczego? Co jest złego w tym , że ktoś wyda 5 tys. na stolik audio czy kabel ? Lub nawet walnie sobie podkładki pod kable, czy zaślepki na gniazda RCA ? Dla mnie nie ważne jest ,czy słyszy wpływ czy nie , szanuję takich ludzi , bo przynajmniej coś robią zamiast uprawiać negację dla negacji. 

To jaka to grupa? Bo to chyba moja 😆

A absorbery i podkładki pod sprzęt też się liczą ?😉

51 minut temu, seba3002 napisał:

Ale uwierz mi, są tysiące takich jak ja, dla których to hobby jest tylko jednym z wielu zainteresowań, nie wydają nań fortuny a jednak chcą o nim pisać

Otóż to, ale cholera każde kosztuje, jak chcę się dobrze. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, DiBatonio napisał:

A absorbery i podkładki pod sprzęt też się liczą ?

A jak że. Tak samo jak estetyka i ustawienie. Audio jako hobby to całość , również podkładki pod sprzęt. To , że żeruje na tym marketing to prawda , ale audio to nie jedyna dziedzina , w której trzeba uruchomić myślenie.

Pisaliśmy o chińszczyźnie. Ze smutkiem obserwuje jak przechyliła się szala w wyborze sprzętu na produkty nowe przy niskich budżetach. W większości są to twory zza Wielkiego Muru. Jeszcze parę lat temu w takich sytuacjach rozważany jako pierwszy był sprzęt z lat 80-tych , 90-tych , jakieś wysokie modele. Teraz doszło do tego , że jak używki to  3-5 letnie , a jak nie ma kasy ,to używki chińskie. Smutne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem wypowiedź pewnej aktorki : " droga na szczyt jest fajniejsza , niż sam szczyt " , spodobało mi się więc cytuję. Spokojnie mogę odnieść to do siebie i moich poczynań w audio. :) 

A tak przy okazji, to do tych którzy tą pasję traktują przedmiotowo i hołdują filozofii , ktoś pomierzył napisał , że dobre to kupuję i mam z bani.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

Pisaliśmy o chińszczyźnie. Ze smutkiem obserwuje jak przechyliła się szala w wyborze sprzętu na produkty nowe przy niskich budżetach. W większości są to twory zza Wielkiego Muru. Jeszcze parę lat temu w takich sytuacjach rozważany jako pierwszy był sprzęt z lat 80-tych , 90-tych , jakieś wysokie modele. Teraz doszło do tego , że jak używki to  3-5 letnie , a jak nie ma kasy ,to używki chińskie. Smutne.

Tomek, ale gdybyśmy wszyscy chcieli kupować sprzęt używany, nagle okazałoby się, że używek brak a salony audio nie mają racji bytu😉

Nie bardzo też rozukiem czemu tak bardzo krytykujecie tę chinszczyznę. Są osoby, które chcą po prostu kupić sprzęt, który będzie umilał czas po pracy, będzie tlem do robienia obiadu, sprzątania czy innych życiowych czynności. Nie każdy potrzebuje dźwięku "klasowego". Niektórym wystarczy gdy coś tam im plumka w tle. Niejednokrotnie była zresztą mowa o tym, że kupowanie sprzętu używanego wiąże się po z ryzykiem  i żeby kupować takie zabawki, trzeba mieć jako takie doświadczenie. A przecież ktoś kto wchodzi w ten świat, nie od razu staje się audiofilem pełną gębą 🙂

A już zupełnie nie pojmuję dlaczego na tym i nie tylko na tym forum, tak bardzo krytykuje się, wyśmiewa a nawet odbiera prawo do cieszenia się ze słuchania muzyki osobom słuchającym na marketowym, tanim sprzęcie. Raz, że jest to po prostu chamskie, a dwa zniechęca to bardzo dużo osób, które chciałyby uczestniczyć w życiu forum. A przecież jak słusznie zostało zauważone jest to forum amatorskie i nikt nie wymaga tutaj posiadania sprzętu za tyle a tyle pieniędzy, żeby być jego członkiem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie napiszę coś oczywistego, ale "chińszczyzna" nie jest w obecnych czasach synonimem słabej jakości. Oni robią takie produkty, na jakie jest zapotrzebowanie, popyt. Stąd jest pełno badziewia na rynku. Jeśli jest klient w projektem, są w stanie globalnie wykonać go najtaniej i zrobią go w takiej jakości jaką zakłada plan biznesowy. A zrobić coś bardzo dobrego też potrafią - kwestia ceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomek4446 napisał:

Jeszcze parę lat temu w takich sytuacjach rozważany jako pierwszy był sprzęt z lat 80-tych , 90-tych , jakieś wysokie modele. Teraz doszło do tego , że jak używki to  3-5 letnie , a jak nie ma kasy ,to używki chińskie. Smutne.

Zwróć uwagę że parę lat temu, ceny używanych sprzętów były kilka razy niższe, podobnie jak koszt serwisu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Butler napisał:

Pewnie napiszę coś oczywistego, ale "chińszczyzna" nie jest w obecnych czasach synonimem słabej jakości.

Tak się przyjęło, i tak zostanie. Zapewne są plastikowe chińskie sprzęty, jak i naprawdę dobrej jakości.

Ja na przykład nie kupiłbym Toppinga czy czegos w tym stylu, bo mi się nie podoba. Wolałbym coś, co wygląda trochę "poważniej", ale mam wrażenie, że niektórzy z automatu piszą o słabej jakości sprzętu audio z Chin, nawet nie macając go. 

Jeszcze zrozumiem, gdy ktoś nie kupuje chińszczyzny, bo nie chce wspierać ekspansji, bla bla bla.

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie już od jakiegoś czasu kraj produkcji nie robi wrażenia. Nawet poważne marki mają w Chinach po prostu swoje "składalnie" i to jest fakt. To tak jabyśmy z góry kwestionowali jakość niektórych modeli aut, bo niby niemieckie a składane na Śląsku. Porządna fabryka i jakość może znajdować się na dalekim wschodzie, tak samo jak słaba jakość może pochodzić z serca Europy. Ale kolejny fakt jest taki, że niektóre marki po prostu jadą na renomie sprzed lat, po ciuchu robiąc produkt tam gdzie taniej.

Dodam jeszcze: sprawdźcie sobie co tak naprawdę oznacza "kraj pochodzenia produktu" i  jak niejednoznacznie można to interpretować.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do artykułu, który zamieścił tu Jarek: o ile opis pierwszej i drugiej grupy jest moim zdaniem trafny, o tyle ta trzecia to karykatura. Mam wrażenie, że autor wrzucił tam hurtem wszystkie zachowania , które są albo absurdalne, albo przynajmniej jemu obce. Tylko, że to się nijak nie składa na spójną postawę i jako całość jest zupełnie niewiarygodne. Na koniec czwarta grupa - żebyśmy nie mieli wątpliwości, że można też inaczej / lepiej i - w podtekście - że właśnie do niej autor należy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...