The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio

[Fafniak]

6 minut temu, Kamill00 napisał:

Haiku jest tak słabe i to nie wina akustyki tylko wzmaka.

Pisz precyzyjnie. Nie HAIKU tylko model bright ... Niskie tony są zbyt delikatne itd. 

Nie słuchałeś innych wzmacniaczy haiku. A co do reszty ...

[Kamill00]

Zgadza się - nie słyszałem, ale z ich dystrybucji czyli Audio ON z Czechowic wiem, że ,,mój styl grania" na sprzęcie firmy Haiku zaczyna się od Sol II, a najlepiej Signature z czerwoną gałką, czyli 8000 - 9500zł - to ja podziękuję bo za 8-9 tys to......

P.S Pan Wiktor Krzak z którym również rozmawiałem - potwierdził.

 

[Fafniak]

Sol II to będzie jednak chyba 2gi mój wznak:) 

Świetny jest

Ale zamiast sansui to rozejrzałbym się za pierwszym audio-gd master

[Pboczek]

Kamil ty piszesz od Au 777?

[Kamill00]

Tak - o AU 777.

Czy to z KEFami R 300, czy z Chario Delphinus bardzo dobrze sobie radzi.....ale to sprzet do mojego 2 systemu ,,vintage" , ktory jest w budowie. W tym momencie obsługuje Chario - pod KEFy muszę coś kupić.....tzn pozbyć się Haiku i kupić dobry tranzystor.

Edytowano 24 sierpnia 2019 przez Kamill00

[wallace]

9 godzin temu, tomek4446 napisał:

A czy ktoś z Panów wie czym są obecnie powlekane płytki PCB / i czy są ?/ we współczesnym sprzęcie audio. Proces powlekania ma zapobiegać utlenianiu się miedzianych ścieżek , z tego co doczytałem cynowanie ołowiowe jest najbardziej skuteczną ochroną płytki i stosowane jest w EU tylko w sprzęcie wojskowym oraz medycznym, a bez ograniczeń w Rosji i Chinach. Taką metodę ochrony stosowano z powodzeniem przed bumem ekologicznym,

Obecnie w elektronice komercyjnej stopem lutowniczym (HASL) lub złotem (ENIG) pokrywane są wyłącznie pady lutownicze, czyli miejsca, w których będą przylutowane komponenty. Reszta płytki jest pokrywana maską lutowniczą (najczęściej zieloną, ale kolor zależy od upodobań projektanta elektroniki). Maska zapewnia dodatkową izolację oraz ochronę przed utlenianiem miedzi. Złocenie na niklu (ENIG) stosuje się w przypadku użycia układów BGA lub innych o dużych wymaganiach co do planarności powierzchni.

[tomek4446]

@wallace dziękuję za wyjaśnienie , czy to prawda , że metodę HALS , stosując powlekanie ołowiowe, pokrywało się dawniej całą płytkę  , a nie tylko pady , obecnie stosuje się również najtańszą metodę OSL , na bazie związków azoli , nietrwałą i podatną na uszkodzenia mechaniczne.

[wallace]

OSL, czy też OSP to najtańsza organiczna powłoka, która po otwarciu hermetycznego opakowania płytki PCB, w ciągu kilku dni ulega znacznej degradacji.
Z kolei HALS w nazwie ma ołów, którego jednak się nie stosuje (dyrektywa RoHS).

[Pboczek]

Mały Au 777 pogonił małego Haiku Bright. Taki dziadek...

 

 

[Fafniak]

Faktem jest że po testach bright-a moja główna myśl była: Dla kogo ma być ten wzmacniacz. Może trzeba mieć wysoko skuteczne kolumny? Nie wiem.

Średnica i wysokie są czymś co może przyciągnąć do tego wzmacniacza, natomiast dolny zakres jest ale grany ale jakoś tak dziwnie. Ja to określiłem że jakby wzmacniacz miał w imadle jajka i bał się że każdy większy wysiłek spowoduje poruszenie i ból

Nic dziwnego że normalny tranzystor zabrzmiał "lepiej". Ale to trochę tak jakby porównywać audiolaba z roksanem K3. I we wnioskach napisać że K3 pogonił audiolaba. Owszem dla tych którzy lubią mieć efektowne/efekciarskie brzmienie - K3 będzie znacznie lepszy.

Są ludzie którzy na tych brightach grają metal (nie wiem jakim cudem) ale widocznie coś im pasuje a może grupa ludzi nawinęła im makaron na uszy i tkwią w przekonaniu że jest to najlepszy wybór jakiego dokonali (na jakiś czas). Tak samo jest z sansui i innymi markami. Opinie internetowe tworzą przedziwne klany wyznawców danych marek. I nie daj boże wejść tam z odmiennym zdaniem😁

 

[tomek4446]

6 godzin temu, wallace napisał:

OSL, czy też OSP to najtańsza organiczna powłoka, która po otwarciu hermetycznego opakowania płytki PCB, w ciągu kilku dni ulega znacznej degradacji.

Pytałem o tą powłokę ponieważ spotkałem się z opinią serwisanta , że z naprawą 3-5 letnich sprzętów jest ten kłopot,  iż nawet po wlutowaniu nowej części są problemy ze stykiem na ścieżkach , dlatego raczej preferuje wymianę całej płytki, niż zabawę w szukanie przerw , a nawet znalezienie takiego miejsca nie gwarantuje , że nie powstanie za tydzień w innym miejscu bo np. przy naprawie rękawem potarliśmy płytkę . Drzewiej / a ma jakieś 27 lat doświadczenia/ , nawet do głowy by mu nie przyszło zmieniać całą płytkę , bo pierwsze koszta i klient by w życiu nie zapłacił , a dwa to nie było takiej potrzeby , jak coś to wymieniało się tylko zepsuty element , usuwało zimne luty i na tym koniec. 

Edytowano 25 sierpnia 2019 przez tomek4446

[Pboczek]

Ja do żadnych klanów siebie nie zaliczam, sansui, accu, pionki, itd. każda marka ma modele które gadają lepiej i gorzej. U szanszuja też nie wszystko gra. 777, 999, to modele klasycznego vintage, one mają ponad pół wieku! 🙂

[Fafniak]

Mi się bardzo podobają. Wygląd jest super.

Jakbym miał miejsce na większa ilość audio gratów to bym sobie sprawił i co jakiś czas podłączał

[Gość]

Mnie też się bardzo podoba sprzęt vintage. Mam takie pytanie od czapy trochę, czy któryś ze wzmacniaczy Sansui jest na tyle mocny aby nakarmić kolumny PMC twenty 26  (86dB)  ?     Nie mam ich jeszcze ale zamierzam jeszcze w tym roku.

[Kraft]

15 minut temu, JohnDoe napisał:

Czy któryś ze wzmacniaczy Sansui jest na tyle mocny aby nakarmić kolumny PMC twenty 26  (86dB)

A skąd przypuszczenie, że te kolumny trudno "napędzić"?

W Audio piszą tak:

"Według danych PMC, wszystkie konstrukcje serii Twenty są 8-omowe, a pomiary Twenty-24 czynią tę informację niemal pewną, bowiem takie są właśnie te kolumny. Minimum przy 200 Hz wynosi dokładnie 6 omów, impedancja ma niewielką zmienność. Przypomnijmy wysoką efektywność - i mamy komplet dobrych informacji w odpowiedzi na ulubione pytanie audiofilów: "czy te kolumny łatwo napędzić". Jeżeli ktoś powie, że mimo wszystko niełatwo, bo muszą one poruszać dużą masą powietrza w labiryncie, do czego potrzebny jest jakiś specjalny "prąd" (labiryntowy), to przez niego samego puśćcie jakiś prąd.

[Rega]

Myślę, że nie powinno być problemu. U mnie Sansui Alpha 607 XR współdziała z kolumnami Kef 107 reference. 45kg/szt. A te Kefy to troche większej mocy potrzebują do rozruszania bo i głośniki niskotonowe  potężne (po 2 szt 25 cm na kolumnę) i zwrotnice po 2 na kolumnę. Wiadomo, że lepiej byłoby z jakąś końcówką, ale i Alpha 607 daje radę.

Edytowano 25 sierpnia 2019 przez Rega

[audiowit]

49 minut temu, JohnDoe napisał:

Mnie też się bardzo podoba sprzęt vintage. Mam takie pytanie od czapy trochę, czy któryś ze wzmacniaczy Sansui jest na tyle mocny aby nakarmić kolumny PMC twenty 26  (86dB)  ?     Nie mam ich jeszcze ale zamierzam jeszcze w tym roku.

John, zainwestuj w pożądną końcówkę. Pmc potrzebują pieca z duzym zapasem. Nie daj się zwieść skutecznosci. Pozory mogą tu mylić.

Zresztą 86db to mało jak na trojdrozną kolumnę. Jeszcze zalezy czego sluchasz ale majac takie kolumny nie baw się w półśrodki i opinie teoretykow potrafiacych czytać jak gra kolumna z wykresu impedancji.

[Gość]

No właśnie będę się rozglądać za porządną końcówką bo jakiś pre na razie mam - RME. Ale dobra, będę Was pytać jak kupię pmc. 

[Inferno]

Lampy nie miałem ale w przypadku tranzystora jestem zdania że moc nas wyzwoli więc @JohnDoe niech moc będzie z Tobą😁. Po wczorajszych zakupach będę dysponował ponad 340W na kanał przy 4 omach 👍także tego....

[Gość]

Pochwal się szybko co tam masz nowego  bo nie jestem w temacie 🙂

[Inferno]

Jeszcze nie mam klamoty jadą. Nowe części do Cyrusa, zasilacze 🙃

[Pboczek]

 

3 godziny temu, JohnDoe napisał:

nakarmić kolumny

Integry Sansui od 607 w górę (707, 907) ze współczesnych klocków powinny sobie poradzić.

[Gość]

@Inferno   No właśnie Cyrus'a nie bardzo ogarniam. Coś wiem, że tam wszystko w osobnych skrzynkach i dużo chyba ich trzeba mieć. Ale może mi się tylko wydaje, nie zgłębiałem tematu.  Warto się zainteresować. 

 

Edytowano 25 sierpnia 2019 przez Gość

[Pboczek]

Kamil ale chyba w średnicy i górze Haiku niczego nie brakuje. Sądzę że spodobał ci się bas z 777, który jest dociążony i ma wyraźny kolor.

Edytowano 25 sierpnia 2019 przez Pboczek

[Kubakk]

Przecież nawet na słuchawkach podpiętych do PC słychać mega bas , tylko ,że on przysłania resztę nad którą się nie można skupić  

Jestem w stanie odpalić subwoofer ~10% vol z lampą i niby jest mocniej , ale wydaje mi się iż sub lekko "się gubi"  - co prawda to sub typowo pod KD , ale mimo wszystko ten łomot jednak szybko mnie męczy i wolę słuchać na samej lampie.

Szarpnięcia kontrabasisty potrafią być odczuwalne całym ciałem , czy też podłożem na którym się siedzi.

Co do haiku to chyba gdzieś ktoś recenzował i chyba Twórca potwierdzał iż zrobił niektóre hybrydy by były bliskie pełnym lampowcom i trzeba sobie z tego zdawać sprawę.