Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Zadziwia mnie ten brak refleksji środowiska. Nie chodzi w tej dyskusji przecież o to, czy kabel domofonowy jest lepszy, równy, czy gorszy od dedykowanego do audio. Chodzi o to, że jeśli przyznajemy, iż jest lepszy (przynajmniej od tanich kabli audio), to za tym przyznaniem musi iść pytanie, za co właściwie płacimy firmom sprzedającym kable audio? Co są warte ich działy B&R, skoro nie potrafią zaprojektować kabla lepszego niż przypadkowy. Czy te działy B&R w ogóle istnieją? Nie rozumiem, jak rozsądny człowiek może nie postawić sobie tego pytania. Inna sprawa, jaka jest na nie odpowiedź, ale pytanie postawić trzeba.

A ja akurat sobie zadałem i to już wiele lat temu i wyszło mi, że ktoś chce mnie chyba jednak oszukać. Czarę goryczy przelały pewne kable sieciowe. Po ich dokładniejszych oględzinach stwierdziłem, że to najzwyklejsze 3 x 2,5 mm² w gumie, czyli kabel dostępny w każdym elektrycznym. "Producent" zadbał jednak o ładny oplot ukrywający ten fakt. O tamtej pory, nawet przez myśl mi nie przeszło, aby kupić fabryczne kable audio, a wcześniej przerzuciłem ich całkiem sporo. Pomimo, że słyszę różnice, uważam, że kable audio to ściema lub/i dzieło przypadku, może z małymi wyjątkami. Jeszcze te ceny. Trochę chęci i można we własnym zakresie dojść do zadowalających rezultatów, poszukując w elektrycznym, lub majstrując coś samemu, mając przy tym satysfakcję, że nie padło się ofiarą oszustwa. Teraz sprawa jest o tyle łatwiejsza, że na ali znajdziemy bez liku różnych fikuśnych kabli audio, gotowych lub na metry, tyle, że w normalnych cenach. To jeżeli ktoś nie ma ochoty "wyplatać" samemu ;) Dla mnie nie ma różnicy, czy poszukuje się wśród kabli audio, czy tych tzw zwykłych. Różnice są wśród jednych i drugich i nie wydaje mi się, że można stwierdzić z całą pewnością, że zawsze ten audio zagra lepiej. Powiedziałbym nawet, że to kwestia przypadku.

Jeżeli chodzi o popularność kabla od domofonu, to akurat wydaje mi się, że więcej tego typu kombinowania można było zobaczyć kiedyś. Kable od domofonu, skrętki sieciowe, taśmy do dysków (to może być niezłe swoją drogą), a nawet kable koncentryczne łączone w pewien specyficzny sposób były często tematem rozważań.

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, nowy78 napisał:

Teraz sprawa jest o tyle łatwiejsza, że na ali znajdziemy bez liku różnych fikuśnych kabli audio, gotowych lub na metry, tyle, że w normalnych cenach.

Jeżeli chodzi o popularność kabla od domofonu, to akurat wydaje mi się, że więcej tego typu kombinowania można było zobaczyć kiedyś. Kable od domofonu, skrętki sieciowe, taśmy do dysków (to może być niezłe swoją drogą), a nawet kable koncentryczne łączone w pewien specyficzny sposób były często tematem rozważań.

@nowy78, doskonale rozumiem Twoją traumę. Również jestem zdania, że lepiej zrobić samemu niż zostać oszukanym. Jednak posłużyłeś się przykładem AlieExpress jak sądzę... A to przecież sklep, który fortunę zbił na... (Nie będę pisał dokładniej, bo nie wygram z ich adwokatami) W każdym razie podróbek jest cala masa w tym czy innym sklepie i oszczędzanie w ten sposób nie uczyni dobra. Sam zmontowałem parę kabli na własny użytek- najpierw z tańszych elementów, w tym podróbek Oyaide, tyle że z pełną świadomością, że to nie oryginały ale bez świadomości co stracę dźwiękowo. Potem, gdy już się przekonałem co są warte chińskie Oyaide, kleciłem dużo lepsze... Ale jak się później okazało nie lepsze od tych co teraz mam (a mam firmowe). Mojej "produkcji" kable dałem znajomemu audiofilowi, który jest na początku drogi audiofilskiej (nie jestem dobrym sprzedawcą). Zapewniam- krzywdy ten darowany kabel uszom nie zrobi, ale ten obdarowany też wie, że ten kabel będzie niczym puchar przechodni (ten kabel prezentuję na fotce niżej, znany Wam zresztą z innego wątku forumowego). A więc- jeśli kupować to ze znajomością przedmiotu, a jeśli chce się wiedzieć co jest w systemie to oczywiście DIY jest pożądane jak najbardziej.

@nowy78, rzeczywiście pomysłowość DIY'owa nie zna granic, bo te pomysły: kable od domofonu, skrętki sieciowe czy taśmy do dysków budzą zaciekawienie. I fajnie! 

Pozdrawiam Ciebie, WP
 

neotech_zasilajacy_mini.jpg.6b411991d36dff5e82e3565468df960a.jpg

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wpszoniak napisał:

Jednak posłużyłeś się przykładem AlieExpress jak sądzę... A to przecież sklep, który fortunę zbił na... (Nie będę pisał dokładniej, bo nie wygram z ich adwokatami) W każdym razie podróbek jest cala masa w tym czy innym sklepie i oszczędzanie w ten sposób nie uczyni dobra.

Nie biorąc przez chwilę pod uwagę względów związanych z przyzwoitością, rzeczywiście, można powiedzieć, że Europa strzeliła sobie w stopę już dawno temu, przenosząc tam produkcję. Ale to już pogawędka na inne forum. Teraz czy ja się źle czuję z tym, że kupuję tam podróbki? W kwestii audio - nie. Skoro uważam, że oryginalne produkty są... hmm.., co najmniej mocno przewartościowane, a jak widać na przytoczonym przeze mnie przykładzie kabla sieciowego, także nie do końca uczciwe, to we mnie także powstaje pewne przyzwolenie na zachowanie nie do końca przyzwoite. Jeżeli np chcę kupić pewien produkt, powiedzmy wtyczkę, to chcę kupić tylko wtyczkę, bez tych wszystkich dodatków w postaci opisów technologii tam zastosowanych itp. To są strasznie drogie rzeczy ;) Co więcej kupiłem już kilka wtyków z Chin (nawet teraz do mnie dwa komplety do sieciówek idą ;) ) i szczerze mówiąc nie mam im nic do zarzucenia w kwestii jakości. Faktem jest, że nie testowałem ich walorów sonicznych, jednak nie zamierzam. Pozostanę w błogiej nieświadomości :)

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno przeglądałem aliexpress itp. Śmieszne jak lud kupował wtyki WBT za 1/5 ceny a potem komentarz ,że magnez się łapie , a ponoć miedzi nie chwyta :D  cóż , szpan kopią wtyku dla wielu ważniejszy niż ori , który ma określone parametry i jakość :) 

U mnie pierwszy lepszy kabel rca pod wzmak będzie koło środy.

Wczoraj oglądałem filmik z właścicielem pewnej USA firmy produkującej różne kable , urządzenia (w q21 dostępne) i wspominał czemu dobrze jak czerwony i niebieski kabel jest np. oddzielony od siebie rurkami z powietrzem i że nie jest to proste w produkcji. Wiadomo ,że sporą część ceny stanowi "reklama" oraz "prestiż" , przecież w większości materiał nie jest drogi. Ale tak samo jest w sprzętach , haiku 300b koszt materiałów i złożenia to max 4000-5000zł (zależnie od lamp) , w sklepie 16600 ;) 

Edytowano przez Kubakk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nowy78 napisał:

Nie biorąc przez chwilę pod uwagę względów związanych z przyzwoitością,

Co kto kupuje na własny użytek, to jest jego własna sprawa. Zupełnie inaczej ma się jednak sytuacja gdy taki"własny projekt" idzie" na alledrogo i kusi firmowymi napisami i niedopowiedzeniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kubakk napisał:

Wiadomo ,że sporą część ceny stanowi "reklama" oraz "prestiż" , przecież w większości materiał nie jest drogi.

W Chinach państwo dopłaca do exportu , choćby w formie rekompensaty kasztów przesyłek , w tym kraju twardą zasadą jest jakość =cena, możemy mieć świetny wyrób, ale musimy zapłacić . Cena i tak będzie niższa w Europie, ale jak coś kupujemy prawie za darmochę ,to nie ma co mieć złudzeń co do jakości. Nabyłem w ubiegłym roku 39 szt. porcelanowych uchwytów kuchennych z Ali po 7 zł za sztukę , równolegle córka zmieniła u siebie kupując w Ikei za 25 zł. za sztukę. U niej wzoru na porcelanowych gałkach już w zasadzie nie ma . moje chińskie mają się dobrze :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.09.2019 o 13:16, Kraft napisał:

Grubo pojechałeś;). A jednak. Jeśli nie wierzysz, poczytaj np. na innym forum posty użytkownika Angel (temat: "Przewód domofonowy YTDY 8x0,5 mm jako przewód głośnikowy.")

odpowiadam po czasie bo byłem po za domem. Aby z sensem móc coś polecać nie tylko trzeba słyszeć ale również trzeba znać się na dobrym brzmieniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Fortepiano napisał:

trzeba znać się na dobrym brzmieniu.

Ech... Co dla Ciebie dobrze brzmi dla innych może być nie do zniesienia i odwrotnie. Jeden lubi "ciepły" przekaz a inny "chłodem" wiejący. Może i teza twoja byłaby prawdziwa gdybyś pominął w zdaniu słowo "dobrym" bo tak wychodzi bez sensu. To tak jakbyś napisał. Restauracje może polecać smakosz, który zna się na dobrym smaku 😋

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MariuszZ napisał:

Ech... Co dla Ciebie dobrze brzmi dla innych może być nie do zniesienia i odwrotnie. Jeden lubi "ciepły" przekaz a inny "chłodem" wiejący. Może i teza twoja byłaby prawdziwa gdybyś pominął w zdaniu słowo "dobrym" bo tak wychodzi bez sensu. To tak jakbyś napisał. Restauracje może polecać smakosz, który zna się na dobrym smaku 😋

Co wg Ciebie robi krytyk kulinarny, poleca jakie restauracje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Fortepiano napisał:

Co wg Ciebie robi krytyk kulinarny, poleca jakie restauracje?

Nie mam pojęcia ale wiem, że jego upodobania smakowe nie mają związku z tym co poleca. Może poleca te gdzie jest czysto, tanio, gdzie jest zróżnicowane jedzenie w formach i smakach, gdzie można spotkać się z miłą obsługą i posłuchać wiolonczelistki do kotleta. Myślisz, że poleca tylko te, gdzie jako lubiący ostre potrawy podają burrito z jalapeno. Bo to dobre wg jego estetyki smakowej jest? Dobre brzmienie? Czyli jakie wg Ciebie? Doprecyzuj proszę bo może się nie zrozumieliśmy 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrozumiałem.

To że ktoś bedzie lubił brzmienie ciepłe z lejacym sie basem i ktos drugi powie ze tez to lubi, a nie przepada za basem bardziej precyzyjnym, to wcale nie znaczy, ze jest to dobre brzmienie.

Pewne standardy, kanony jednak istnieją. Nie męcz już Fortepiano, zeby zaczał opisywać dobre brzmienie bo to nie fer.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MariuszZ zgoda w 100%, przecież nawet wybitnie osłuchani fani sprzętu HiFi mówią że są systemy bardziej i mniej podatne na tego typu zmiany. Ja nauczyłem się jednego, w audio nie ma uniwersalnych rozwiązań i prawd kategorycznych. Każde pomieszczenie i gust słuchacza jest inny. Co dla mnie jest super jakością reprodukowanego dźwięku, dla kogoś obok będzie conajmniej wymagało poprawy.

@audiowit a kanon? To chyba najwierniejsza reprodukcja oryginału. Zamykam oczy i ten Clapton gra u mnie w salonie 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, audiowit napisał:

Nie męcz już Fortepiano, zeby zaczał opisywać dobre brzmienie bo to nie fer.

Przepraszam ale chciałem zrozumieć. Bo rozumiem, że słuch ważny i "smak" ważny ale żeby od razu kategoriami prawd bezwzględnych przypisywać prawa typu "Aby z sensem móc coś polecać nie tylko trzeba słyszeć ale również trzeba znać się na dobrym brzmieniu" to jest nie fair ;) 

3 minuty temu, Inferno napisał:

Ja nauczyłem się jednego, w audio nie ma uniwersalnych rozwiązań i prawd kategorycznych. Każde pomieszczenie i gust słuchacza jest inny. Co dla mnie jest super jakością reprodukowanego dźwięku, dla kogoś obok będzie conajmniej wymagało poprawy.

Mam taki sam pogląd na te sprawy 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, MariuszZ napisał:

Nie mam pojęcia ale wiem, że jego upodobania smakowe nie mają związku z tym co poleca. Może poleca te gdzie jest czysto, tanio, gdzie jest zróżnicowane jedzenie w formach i smakach, gdzie można spotkać się z miłą obsługą i posłuchać wiolonczelistki do kotleta. Myślisz, że poleca tylko te, gdzie jako lubiący ostre potrawy podają burrito z jalapeno. Bo to dobre wg jego estetyki smakowej jest? Dobre brzmienie? Czyli jakie wg Ciebie? Doprecyzuj proszę bo może się nie zrozumieliśmy 😉

Odpowiem krótko dzisiaj bo nie mam za dużo czasu, napiszę może w przyszłości o tym szerzej. Dobre brzmienie to te gdzie zachowana jest na wysokim poziomie strona muzykalna, barwowa oraz pozostałe istotne elementy utworu muzycznego.

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, audiowit napisał:

Ideałem jest odczucie obcowania z muzykami. To jednak bardzo trudno osiagnąć.

Po to są koncerty czy chociażby jak u nas w Kołobrzegu "Cafe Nutta" gdzie jest możliwość posłuchania na żywo muzyków. Wystarczy wyjść z domu ;) 

3 minuty temu, Kubakk napisał:

Ideałem jest kiedy pojawiają się podczas słuchania emocje , refleksja , poczucie iż śpiewane i grane jest dla Nas tu i teraz.

Mam tak prawie za każdym razem gdy słucham u siebie na moim budżetowym sprzęcie :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Kuba, nawijaj.

Makaron na Twe uszy ? :D Się robi

To takie kątówki pod lampę bo jest ciasno przy ścianie a przy kablu który planuje będzie grubiej więc by się nie wykręcił.

Powiem tak w dłoni czuć iż taki dynks trochę waży , jakość wykonania perfekt , bardzo ciekawy materiał łączący "metal" nie jest to plastik tylko takie coś miłego w dotyku, magnes nie przyciąga także liczę iż jest trochę miedzi.

Niby ~70zł z parę , ale myślę iż warto , nie będę się zastanawiać przy jakiś chinolach czy tam dobrze się styka czy co. Po tanich bananach widzę jakie to kiepskie + chyba lekko ogranicza sygnał , bo lepiej grało na pustym kablu głośnikowym kiedyś albo mnie się zdawało :P   

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, audiowit napisał:

Napewno Ci się zdawało. Nawet nie wątp w takie rzeczy. Chyba nie chcesz być posądzony o audiofilizm?...

Po tym jak w dacu nie ma pewnego "ogranicznika" to śmiem twierdzić iż wiele magicznych wynalazków może jednak mieć spory wpływ.

Kable/wtyki mogą swoją rezystancją czy inną magiczną rzeczą którą pewnie ktoś mądrzejszy wytłumaczy ograniczać sygnał , a jeśli się ograniczy to wzmak potem już tego nie poratuje bo otrzyma coś ograniczonego. Tak samo jest ze źródłem , jak jest średnie , poucina to wzmak tego nie wyczaruje ,chyba ,że objawi się jakaś tajemna skrzynka jak to coś do akustyki co będzie interpolowało poboczne częstotliwości i tak "dogrywać" , tylko to już nie będzie to samo :P 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...