Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

Takie kombajny moim zdaniem wejda niebawem i "pozamiataja" całą branza high-end. Wystarczy zobaczyc co ma do powiedzenia firma devialet. Co prawda mowa tu o wzmacniaczu nowej kategori z wbudowanym dac-iem. Doposarzenie go o streamer moze byc ciekawym rozwiazaniem czyt. Koniec zestawów dzielonych...

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę że jeśli producent wzmacniaczy chce zrobić naprawdę dobry wzmacniacz to nie myśli o tym aby go wyposażać w inne funkcje. Podobnie jest z innymi komponentami. Najdroższe gramofony nie wyposaża się wbudowane preampy gramofonowe bo po prosty podłącza się je do tego typu niezależnych klocków. Jest grupa ludzi którzy chcą mieć wszystko w jednym i w rożnych segmentach cenowych zaspokaja się na to zapotrzebowanie. Linn od dawna produkował wzmacniacze z funkcjami sieciowymi, ale najlepsze wzmacniacze i streamery były osobnymi klockami. Taniej jest zrobić jeden klocek z dużą ilością funkcji niż kilka osobno. Okazuje się ze w tanim sprzęcie zwykle wychodzi na to ze sprzęt gra identycznie lub niemal identycznie niż dzielone elementy w zestawie. Gdy chodzi o klocki szczytowe sprawa może wyglądać inaczej.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Fafniak napisał:

Ciekaw jestem czy w kontrolowanym teście ślepym, obroniłbyś  to :)

Jesli mowimy o tych samych wnetrznosciach to moze byc mozliwe obronic to.

Najlatwiej to wyobrazic mozna w ten sposob ze: 

Rozseparujemy uklad "all in one" na dwie lub trzy obudowy... i porownujemy w slepym tescie. Dlaczego w oddzielnych obudowach mialby zagrac lepiej?

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Separacja pewnych elementów może pomóc wycisnąć nieco więcej. Pozostaje potem dylemat czy warto za to dopłacić i to ze często ludzie który kupują jeden klocek z wszystkim wewnątrz uważają że nie chcą ( lub nie mogą )  zajmować sprzętem audio więcej miejsca. Ortodoksyjny audiofil zwykle chce mieć rozbudowane centrum swojej świątyni odsłuchowej :) . Jest wtedy więcej możliwości aby  coś zmieniać i porównywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden aspekt ktory moze przemawiac za odseparowaniem komponetow. Ponieważ nie lubie "dobierać z głowy" i wymyślać posłużę sie moim przykładem. Czyli wszystko w jednym urzadzeniu moze miec na wzajemne interferencje komponetow. Jednak w moim skromnym źródle jest rozwiazanie typu gdy odtwarzam po analogu sekcja cyfrowa jest wyłączania juz na trafo by niepotrzebnie nie siało po urzadzeniu. Jest również funkcja wylaczenia wyswietlacza. Tzn. Swieci przez kilka sekund i gaśnie, do czasu zmiany na pilocie utworu i sytuacja sie powtarza. Oczywiscie kozystam z tej opcji skoro mam taka mozliwosc. Skoro taki marantz moze zrobic takie rozwiazanie to co stoi na przeszkodzie w "all in one" z segmentu high-end.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak więc widać wszyscy są zgodni, ze jednak dzielone. Pozostaje tylko jeszcze kwestia okablowania i strat na nim.

Mbl ma sie dobrze.

Tak, ortodoksyjni audiofile wolą miec swój pomysl na dźwiek i nie lubią jak im jakaś firma narzuca gotowce :). 

Tak jak pisałem raczej nikt poważnie nie traktuje allinone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MobyDick napisał:

Co do tej kwestii jest inna teoria :), że ci co je kupili przestali zmieniać sprzęt.

Wiesz @MobyDick juz dawno chcialem zaatakowac aps aeon na jedwabnym wysokotonowym tylko ze podobno głebia sceny nie jest taka jak lubię ale pozatym same plusiki. Mysle ze dobre pre na lampie mogło by wyczarować cos fajnego. Dodam ze poluje na cos tanszego od naszego aps i to na wstegowym wysokotonowym i nie jest to adam audio ale csi🤫

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec tak. Na codzień mam do czynienia z Aps, Genelec, Dynaudio i Krk i nie zgodzę się. Typowe monitory studyjne nie nadają się do muzyki. Mniejsze doswiadczenie mam z typowymi kolumnami aktywnymi, do użytku domowego ale zwykle wlaśnie jest problem z głebią sceny i organicznoscią dźwieku. Wrażenie studyjnosci, odchudzenia i niedociążenia.

Sam niedługo pewnie sprobuję czegoś aktywnego ale starszej daty i studyjnego ale pasywnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

No wiec tak. Na codzień mam do czynienia z Aps, Genelec, Dynaudio i Krk i nie zgodzę się. Typowe monitory studyjne nie nadają się do muzyki. 

Dopóki nie usłyszę ze sie nie nadaja nie moge sie wypowiadać. 

Generalnie od strony technicznej bedzie to wygladac tak ze w przyszlosci mogą powstac nowe obudowy glosnikowe jesli gra bedzie warta swieczki. Najwiekszy problem to długie kable sygnalowe wiec zmiana obudów bedzie miala na celu przeniesienie wzmacniaczy blisko źródła/pre (nowe obudowy na elektronike), co da krótkie ic(standartowej dlugosci), a glosnikowe moga byc juz dowolnie dlugie. Jesli zajdzie potrzeba bedzie mozliwosc wymiany glosnikowych na inne (ortodoksyjni sie uciesza):) taki myk... ale to jeszczs czas pokaże....

Czyli zintegrowane wzmacniacze beda jako dual mono niezalezne obok źródła/pre a w glosnikach nie bedzie nic i łączyć je beda tylko glosnikowe!

Ps: w innym watku na tym forum zamierzam badać anomalie z sceną poprzez przesowanie centr akustycznych wzgledem siebie na monitorach ktore sceny nie posiadaja wogole liczac ze cos sie pojawi nawet kosztem charakterystyki... rowniez czas pokaże... może urodzi sie fajna konstrukcja z mixu tych pomysłów... wyczarowanie namiastki głębi z starego monitora daje nadzieje na wyciagniecie sceny z aktywnych! 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nieporozumienie wynika z porównywania kolumn aktywnych z kolumnami pasywnymi w podobnej cenie. Ślimaki Nautilus B&W są kolumnami aktywnymi ze wzmacniaczami i zwrotnicą aktywna na zewnątrz. Monitory studyjne bliskiego pola są zbudowane do określonego celu. Kolumny aktywne do domu musza być do tego celu zaprojektowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MobyDick napisał:

Do tego aby dobrze grały muszą być wyposażone w dobrej jakości dużą ilość końcówek mocy.

A tak szczerze... czy w studyjnych sa złe końcówki? Moj przyszlosciowy project bedzie na wysokotonowym i niskosredniotonowym posiadajacym nieazalezne koncowki. Pełny bi-amp

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wbudowane w większość kolumn aktywnych zwykle nie robią wrażenia zbyt dobrze zaprojektowanych. Sam fakt że ich podzespoły są narażone na wibracje powietrza wewnątrz obudowy  budzi mieszane uczucia. Za to wzmacniacze do podłączenia kolumn pasywnych są często lepiej zrobione niż podobne konstrukcje hi-end o wyższej cenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Jesli mowimy o tych samych wnetrznosciach to moze byc mozliwe obronic to.

Najlatwiej to wyobrazic mozna w ten sposob ze: 

Rozseparujemy uklad "all in one" na dwie lub trzy obudowy... i porownujemy w slepym tescie. Dlaczego w oddzielnych obudowach mialby zagrac lepiej?

Chodziło mi raczej o porównanie all in one vs z podobnej półki cenowej "zestaw osobnych klocków

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...