Kef LS50

[MobyDick]

Te kolumny powinny zapewnić większy poziom głośności i nieco więcej niskich tonów, choć Johny nieco nakłamał że LS 50 maja wąski zakres przenoszonych częstotliwości bo ich faktyczne pasmo przenoszenia od strony niskich częstotliwości jest nieznacznie gorsze niż R500. No i LS 50 są oczywiście dwudrożne. Myślę że powinnaś być z nich zadowolona z zakupu. R500 są dość sporo droższymi kolumnami. Zanim je ocenisz daj im trochę pograć. Czekam na relację z wrażeń. Pozdrawiam.

https://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-glosnikowe/2641-kef-r500

https://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-glosnikowe/458-kef-ls50

Edytowano 5 stycznia 2018 przez MobyDick

[Monika77]

Kolumny Kef R500 cudownie czują się w moim domu dając w zamian wiele muzycznych przeżyć, jednak boleśnie obnażyły chyba wszystkie niedoskonałości końcówki mocy Yamahy. Dlatego zakładam nowy wątek pt. "Kolumny Kef R500 poszukują wzmacniacza" i trochę liczę na Was Panowie

[MobyDick]

Najlepiej daj im jeszcze trochę pograć. W ich przypadku nie spodziewał bym się zbyt dużych zmian z czasem wygrzewania, jednak powinny zagrać trochę bardziej miękko na basie. To powinno ogólnie nieco ocieplić dźwięk. Napisz czego jeszcze brakuje w dźwięku. Na czym polegają niedostatki Yamahy?

Edytowano 11 stycznia 2018 przez MobyDick

[audiowit]

Monika, takie absolutne minimum to 100h grania. To nie tylko mechaniczne''rozruszanie,dotarcie'' przetworników ale także wygrzanie zwrotnicy gdzie są kondensatory, a to jakieś 150h.

Ale oczywiscie pomożemy jeśli trzeba będzie. Zastanow się tylko czy chcesz sprzet nowy czy używany. Mozna kupić wychuchany sprzęt używany za 3/4 , lub nawet 1/2 ceny nowego ale duuużo lepszej klasy. Ale spokojnie....niech sobie muzyczka cały czas na kefach leci...:)

Edytowano 11 stycznia 2018 przez audiowit