Skocz do zawartości

Wymiana wzmacniaczy operacyjnych CD Marantz 6000


Recommended Posts

@binkool, sporo można poprawić w tym odtwarzaczu. Pierwsza rzecz to opampy, o których wspomniałeś. Wlutuj stoliki i będziesz mógł później w łatwy sposób zmieniać i dobierać opampy pod swoje preferencje. Zamiast op275 wstawiłbym np.  opa627, opa2604, opa2134... dużo zależy od tego jakiego dźwięku oczekujesz.

Wywal też przy okazji tranzystory wyciszające na wyjściu odtwarzacza. Kondensatory na wyjściu też możesz śmiało zastąpić zworkami (albo jakimiś foliowymi kondensatorami).  Jak już to wszystko zrobisz, to wrzuć do środka osobny transformator do zasilania części analogowej. 

Po tych zabiegach nie poznasz swojego Marantza :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Audio Autonomy dzięki za cenne sugestie ;)

Oczekują dźwięku przede wszystkim bardziej dynamicznego. CD jest podłączony do vintageowego amplitunera Marantz 2216B. Lubię ten analogowy dźwięk wzmacniacza ale z CD6000 zestaw gra nieco zbyt leniwie. Wyobrażam sobie, że poprawa dynamiki CD zrobiłaby sporo dobrego dla zestawu. Z tego co czytałem na zagranicznych forach wymiana JRC 0048G na cokolwiek innego tak właśnie zadziała.

Po Twoich podpowiedziach postawię raczej na OPA2604AP z tej aukcji:

http://allegro.pl/opa2604ap-super-opamp-audio-dip8-oryginal-i7154620750.html

Oczywiście wejdą też podstawki precyzyjne dla wygody.

Chyba też się zmierzę z usunięciem tranzystorów bo nie przeszkadza mi "stuknięcie" przy uruchamianiu. We wzmacniaczu też tak jest i nawet to lubię ;) Czy po wylutowaniu mam coś zewrzeć? 

A napisz mi co poprawy czy zmieni wymiana kondensatorów wyjściowych na foliowe? 

Z osobnym transformatorem do linii analogowej dam sobie spokój. To nie na moje umiejętności i wiedzę... małą wiedzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację - praktycznie każdy opamp zagra lepiej od tego co jest zamontowane oryginalnie :)

Po usunięciu tranzystorów nie zakładasz żadnych zworek. Po takim zabiegu niekoniecznie musisz słyszeć jakieś "stuknięcia". Zazwyczaj słychać coś tylko przy włączaniu i wyłączaniu odtwarzacza. Wystarczy jednak uruchamiać najpierw CD, a potem dopiero wzmacniacz i nic nie będzie pukało w głośnikach. Proste rozwiązania są zazwyczaj najlepsze.

Wymiana kondensatorów elektrolitycznych na foliowe, to usunięcie kolejnego wąskiego gardła. Usłyszysz dzięki temu więcej, zniknie zmatowienie i spłycenie dźwięku. 

Możesz też zwyczajnie zastąpić te kondensatory na wyjściu zworkami, bo w praktycznie każdym wzmacniaczu masz zamontowane kondensatory wejściowe, które pełnią tą samą funkcję. Nie ma potrzeby dublowania tych elementów, tym bardziej, że najlepszy kondensator to brak kondensatora :)  

 

P.S. Dołożenie trafa do sekcji analogowej to prosta sprawa. Jak będziesz miał jakieś wątpliwości, to pisz. Wspólnie coś zdziałamy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...