Skocz do zawartości

Wibracje i drgania


Gość

Recommended Posts

21 godzin temu, Fonn napisał:

widać, że kabel działa tu jak antena polecam go wyjmować

Tutaj po części się zgodzę , miałem problem przydźwięku gdy włączałem tuner , kolega @nowy78 zwrócił mi uwagę , że kabel IC może działać jak antena i miał rację. Próbowałem kilku kabli i efekt przydźwięku nie znikał, dopiero jak wpiąłem dużo lepiej ekranowaną niż Audioquesty czy PSC  Suprę EFF-I problem się rozwiązał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, tomek4446 napisał:

Tutaj po części się zgodzę , miałem problem przydźwięku gdy włączałem tuner , kolega @nowy78 zwrócił mi uwagę , że kabel IC może działać jak antena i miał rację. Próbowałem kilku kabli i efekt przydźwięku nie znikał, dopiero jak wpiąłem dużo lepiej ekranowaną niż Audioquesty czy PSC  Suprę EFF-I problem się rozwiązał.

Z tym ekranowaniem to trzeba ostrożnie bo to miecz obosieczny, lepsze ekrany powodują, że kabel gra dźwiękiem bardziej przymulonym, mniej otwartym, np taki interconekt który akurat posiadam chodzi o Furukawę Amadeusa ma od strony wejścia ekran wyprowadzony na zewnątrz wtyków, można go rozłączać, po to właśnie aby przy mniejszych zakłuceniaCh zewnętrznych kożystać z niego bez ekranu i to mocno słychać jak jest lepiej, dalej takie Siltechy topowe mają podobnie rozwiązane wtyki tylko z przełącznikiem, sieciowy Furutech alpha 3 też nie ma ekranu, Resony i kilka innych. 

Widać wiele zależy od środowiska zewnętrznego a i gustu oraz sprzętu. 

 

Edytowano przez Fonn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Fafniak napisał:

ależ one śmierdzą!!!!

Jeżeli kupiłeś uszczelki z linków wyżej, to uwierz, nie jest najgorzej. Mam porównanie, bo mam już całkiem sporo różnych kawałków gumy. Z tej kolekcji, najbardziej dotkliwie traktująca nos jest ta od Tomka :). Tak, zdecydowanie "pachnie" najmocniej ;) 

6 godzin temu, Fafniak napisał:

cieńsza jak plasterek szynki w kanapce szkolnej ;) (pod gramofon)

Nie wiem na jak bogato wyobrażasz sobie ta kanapkę, ale cienka guma (powiedzmy do 3 mm) może nie dać spektakularnego efektu ;) . Będzie miała zbyt małą podatność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.03.2019 o 23:30, nowy78 napisał:

W takim razie czekamy na recenzję :)

Sprężyny pod kolumnami już przetestowane.

Jedyna, która sie nadawła to ta po lewej, reszta "nie wytrzymywała presji". Implementacja niestety nie ma nic wspólnego z nowoczesnym designem a raczej bliżej jej do "dzieł"niejakiego McGyvera, ale ....działa! Dodatkowo wkomponowałem na kanapkę kawał spienionej gumu o gr 1cm miedzy podstawę a pudło głosników. Całośc giba się całkiem rześko, ale nie widzę zagrożenia dla wywrotki, natomiast jest wysokie ryzyko kolizji z meblami, ale damy radę. Moje kolumny raczej należą do lekkich ok 13kg, ale dociążałem je z ciekawości i moim zdaniem te sprężyny dadzą radę tak do 18 max 20kg. Warto tu wspomnieć, że koszt jednej spręzyny to 3 zł!!!

Co do meritum. To przde wszystki podziekowania dla kolegi Nowy78 za inspiracje i za wszelkie uwagi. Zmiany w dźwiek są na tyle duże, że z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że po raz trzeci odkrywam moj płyty CD na nowo. Dźwięk się wyrównał, dominujące elemanty czy to wokal czy jakiś instrument wycofały sie dając pole detalą których do tej pory nie dostrzegałem. Mniej basu, ale też jego lepsza jakość. Muzyka stała sę mniej "jazgotliwa" i bardziej przyjazna do słuchania. Scena stała się może płytsza i trochę cofnięta, ale też szersza, dając miejsce większej ilości detali. Reasumując warto!

Teraz czas na reszte audio. Mata bitumiczna i sprężyny.

IMG_20190319_154226.jpg

IMG_20190323_112209.jpg

IMG_20190323_112443.jpg

IMG_20190324_101927.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Postanowiłem dzisiaj zobaczyć jak wpływają na dźwięk różne wymiary gumy podkładane pod moje drugie mniejsze kolumny ważące 5,8 kg. szt. Zacząłem od 4x4 x1 cm. i szczerze mówiąc niewiele się zmieniło w porównaniu do silikonowych nóżek na których do tej pory słały. Zredukowałem stopki z gumy do 3x3x1 , potem do 2x2x1 cm. i to samo dźwięk normalny czyli bez zmian. Sytuacja uległa dopiero zmianie gdy doszedłem do 1x1x1 cm. , zrobiło się ciszej , podszedłem do wzmacniacza , ale nic się nie zmieniło gałka volume wciąż na tej samej wartości , a że w dodatku testowałem na ostatniej płycie Metalliki to każda zmiana paśmie jest natychmiast dostrzegana. Trzy razy powtarzałem  zdejmując i ponownie zakładając podkładki gumowe i efekt ten sam , robi się ciszej ale czyściej. Czy tak zostawię , nie wiem ale wiem , że to działa.

Mam pytanie , chciałbym dociążyć standy , wiem , bo czytałem , że patentów jest mnóstwo od żwirku po zalewanie betonem ,ale co byście doradzili by nie musieć kupować specjalnie wyselekcjonowanego piasku z Sahary po 500 zł za 1kg. , po prostu coś co się u Was sprawdziło.

Aha , problem ze standami jest taki , że do środka wejdzie 0,00165 m3 jakiegoś materiału a więc niewiele.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fafniak, wydaje mi się, że masz zbyt duże podstawki pod kolcami, przez co nacisk jednostkowy na gumę jest niewystarczający. Na zdjęciu nawet nie widać ugięcia. Pod obciążenie ok 25 kg podstawiałem kostki 15 x 15 x 15 i myślę, że i tak można było jeszcze mniejsze. W każdym razie, przy takich wychodziło około 2,8 kg/cm^2. Zakładając średnicę Twoich podstawek 35 mm, u Ciebie wychodzi 0,9 kg/cm^2, przy cieńszej gumie, co też ma znaczenie.

15 godzin temu, Fafniak napisał:

Cieńsza guma ma 3mm.

decha 3cm / guma 3mm / decha 3cm /gramofon

- gramofon waży ok 8kg

Podobnie tu, efekt "gumy" będzie raczej słaby, lub w ogóle. Chyba, że kawałki gumy pomiędzy dechami będą malusie. Większa grubość też nie byłaby zła.

12 godzin temu, slaw0001 napisał:

Zmiany w dźwiek są na tyle duże, że z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że po raz trzeci odkrywam moj płyty CD na nowo. Dźwięk się wyrównał, dominujące elemanty czy to wokal czy jakiś instrument wycofały sie dając pole detalą których do tej pory nie dostrzegałem. Mniej basu, ale też jego lepsza jakość. Muzyka stała sę mniej "jazgotliwa" i bardziej przyjazna do słuchania. Scena stała się może płytsza i trochę cofnięta, ale też szersza, dając miejsce większej ilości detali. Reasumując warto!

Cieszę się, że się sprawdziło :) Całkiem zgrabnie to wyszło swoją drogą. Gdyby jeszcze sprężyny były nieco niższe, to gumowe stopki zabezpieczałyby kolumnę przed wywróceniem. W razie mocniejszego szturchnięcia, oparłyby się o podłogę (a właściwie dolny filc) blokując tym samym dalszy ruch. Jeżeli chodzi o dźwięk to mam bardzo podobne spostrzeżenia.

12 godzin temu, tomek4446 napisał:

Zredukowałem stopki z gumy do 3x3x1 , potem do 2x2x1 cm. i to samo dźwięk normalny czyli bez zmian. Sytuacja uległa dopiero zmianie gdy doszedłem do 1x1x1 cm. , zrobiło się ciszej , podszedłem do wzmacniacza , ale nic się nie zmieniło gałka volume wciąż na tej samej wartości , a że w dodatku testowałem na ostatniej płycie Metalliki to każda zmiana paśmie jest natychmiast dostrzegana. Trzy razy powtarzałem  zdejmując i ponownie zakładając podkładki gumowe i efekt ten sam , robi się ciszej ale czyściej.

Jak również do tych :)

Ale tu można jeszcze odnieść się do gumowych podstawek Fafniaka. Zauważmy, że u Tomka efekt zaczął być słyszalny, gdy odpowiednio zmniejszył kawałki gumy.

12 godzin temu, tomek4446 napisał:

Aha , problem ze standami jest taki , że do środka wejdzie 0,00165 m3 jakiegoś materiału a więc niewiele.

Ja wpadłem kiedyś na pomysł zasypania rur łączących blaty standów drobnym żwirkiem akwariowym. Ma gęstość ok 1,5 kg/dm^3. Przy dostępnej objętości ok 3,5 litra, zwiększyłem masę standu o jakieś 5 kg (do 25). Nie zauważyłem jednak, aby coś się zmieniło w dźwięku :)

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, nowy78 napisał:

Gdyby jeszcze sprężyny były nieco niższe, to gumowe stopki zabezpieczałyby kolumnę przed wywróceniem.

Paradoksalnie obecnie kolumny są mniej podatne na wywrócenie. Oryginalnie nóżki są dość wąsko ustawione plus dosyć wysoko umieszczony środek ciężkości i mamy potencjalny problem. Zastosowanie sprężyn jednak trochę zwiększyło rozstaw i pomimo maksymalnego rozbujania, kolumny nie mają nadmiernej ochoty do wywrotki.

 

Dnia 14.03.2019 o 23:20, nowy78 napisał:

Np wyklejenie obudowy (także we wzmacniaczu) matą butylowo-aluminiową daje dość znaczący i pozytywny efekt, pomimo ustawienia sprzętu na skutecznym izolatorze.

Teraz czas na matę butylową do a no własnie czy pod CD. Tak się zastanawiam czy wklejać ją do środka gdzie mamy ograniczone możliwości czy pod spód gdzie jest praktycznie cała powierzchni wolna do zaklejenia. Ma ktoś jakieś przemyślenia/doświadczenia w tym temacie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, slaw0001 napisał:

Teraz czas na matę butylową do a no własnie czy pod CD. Tak się zastanawiam czy wklejać ją do środka gdzie mamy ograniczone możliwości czy pod spód gdzie jest praktycznie cała powierzchni wolna do zaklejenia. Ma ktoś jakieś przemyślenia/doświadczenia w tym temacie? 

Ponieważ mam grzebany CD i została mi cała masa maty .. wykleiłem CD wewnątrz od góry i od dołu.

Zmiana jest zauważalna. Czy prawdziwa... śmiem wątpić i NIGDY nie napisze że to "działa" - nie mam możliwości skonfrontowania tego z brzmieniem "oryginalnym"

 

Wyciałem dzisiaj mniejsze kostki - sorrrryyyy ale takie rozwiązania odpadają - stabilnosć ucierpiała gigantycznie.

Nie do zaakceptowania

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Fafniak napisał:

Wyciałem dzisiaj mniejsze kostki - sorrrryyyy ale takie rozwiązania odpadają - stabilnosć ucierpiała gigantycznie.

Zgadzam się że niektóre kolumny nie bardzo się lubią z taką ekwilibrystyką. Miałem kilka chwil zwątpienia kiedy to ustawiałem. Stanęły ostatecznie na gumie 10 mm i jest fajna zmiana którą osłuchuje. W takim układzie jednak, jakiekolwiek przesunięcie kolumn, staje się złożoną czynnością.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Fafniak napisał:

Nie do zaakceptowania

Zawsze uważałem , że nie ma co szukać zmian na siłę , liczy się sama chęć do doświadczeń , a przy okazji można lepiej poznać swój sprzęt.

 

12 minut temu, Pboczek napisał:

W takim układzie jednak, jakiekolwiek przesunięcie kolumn, staje się złożoną czynnością.

Też to zaobserwowałem , chyba jutro podkleję pod gumę kawałki filcu. Zaczynam zazdrościć posiadaczom monitorów.

47 minut temu, slaw0001 napisał:

Teraz czas na matę butylową do a no własnie czy pod CD.

Dzisiaj zrobiłem kolejny eksperyment , pomny tego co pisał kolega @audiowit , by sprawdzić drgania na gniazdach głośnikowych , dałem trochę głośniej niż zwykle i okazało się że gniazda jak gniazda, ale drży podstawa kolumny mimo , że kolumna jest na podkładkach gumowych. Zdziwił mnie fakt , iż drgania występują wyłącznie na dole obudowy , tj. na cokole, natomiast góra kolumny jest tych wibracji pozbawiona. Odkręciłem cokoły i wstawiłem pięć podkładek z gumy, po czym skręciłem i drgania nadal występowały. Wywaliłem gumę , wkleiłem 2 mm. matę butylową i jak ręką odjął nic się nie trzęsie , nawet na dużej głośności przy sporym jak na moje kolumny wychyle niskotonowych. O dźwięku na razie nie piszę, bo nadal gram z KD. ale jest nadzieja , że jutro wróci przedwzmacniacz to zacznę porównania. 

IMG_2889.JPG

IMG_2875.JPG

IMG_2885.JPG

IMG_2882.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...