Skocz do zawartości

Wibracje i drgania


Gość

Recommended Posts

47 minut temu, JohnDoe napisał:

Nie zsuwają się, są nawet takie trochę lepkie, jak to żelki.

Nie zapomnij ze one barwia nieco drewno i po dłuższym zastosowaniu pozostawiają trwałe ślady. Jesli mozesz to od strony drewna wypadaloby cos tam jeszcze wcisnąć. Moze krążki korkowe???? Hmm

No chyba ze Ci nie zależy na tym....

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawię obrazowo jaki wpływ ma wibracja na dźwięk

1. przedstawia wibrację w takt 60 Hz

2. multi sygnał 170Hz

3. wibracje i multi sygnał nałożone na siebie i tak jest wysyłany do słuchacza

4 wibracje 40Hz i multi sygnał nałożony 100Hz. 

Oczywiście głośnik jeszcze dołoży swoją bezwładność:15_yum:

 

Img2020_0518_194415.jpg

Img2020_0518_194452.jpg

Img2020_0518_194542.jpg

Img2020_0518_201357.jpg

Czy warto zrobić test?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Karol64208 napisał:

Przedstawię obrazowo jaki wpływ ma wibracja na dźwięk

1. przedstawia wibrację w takt 60 Hz

2. multi sygnał 170Hz

3. wibracje i multi sygnał nałożone na siebie i tak jest wysyłany do słuchacza

4 wibracje 40Hz i multi sygnał nałożony 100Hz. 

Oczywiście głośnik jeszcze dołoży swoją bezwładność:15_yum:

 

Img2020_0518_194415.jpg

Img2020_0518_194452.jpg

Img2020_0518_194542.jpg

Img2020_0518_201357.jpg

Czy warto zrobić test?

Tym bardziej warto!

Czyli jesli poddamy niezaleznej wibracji element audio i wykonamy Null test, ktory zaproponował @nowy78 bedzie czarno na białym dla niedowiarkow.... :)

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Karol64208 napisał:

na razie nikt nie zrobił:15_yum: 

 

Spokojnie @Karol64208..... 

Wlasnie sie mobilizuje :D

nie moge nigdzie dostać krokodylkow (elektryczne zamkniete) a z ebaya dlugo idzie. Adaptery do rca w drodze :P

Przydaloby sie takie urzadzonko jak na zdjeciu.

Screenshot_20200518-203031_Chrome.jpg

Pałeta mi sie po domu zwrotnica aktywna na ne5532 moze sie przyda

20200518_203810.jpg

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karol64208 napisał:

Przyczyna jest ważna.

Przyczyna wibracji kabla czy to pochodzaca z podlogi czy tez inna, moze byc pomijalna Karolu jesli test wykaże niezauwazalne zmiany. I co wazne Na Zawsze juz zamkniety temat podstawek pod kable!

Dnia 15.05.2020 o 22:57, MariuszZ napisał:

Zastanawialiście się dlaczego świadomi audiofile podstawiają pod kable zasilające podstawki? 

Wielu pewnie uważa to co uważa czyli "głupota". 

Tutaj cytat od ktorego to sie zaczęło w tym temacie wibracji.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446 może ustaw pre tak jak u mnie. 

Jeżeli dobrze rozumiem sprzęt "szybciej" odda wibracje na drodze obudowa--->podkładki niż obudowa---->oryginalne nożki---->podkładki (chyba że jestem w błędzie). 

Z drugiej strony na oryg nóżkach + podkładki może mniej "przyjmie", ale.... kolejna strona medalu - może mniej przyjmie na 3 niż 4.

Testy, testy i jeszcze raz testy..... 

IMG_20200505_195224.jpg

Nie zauważyłem że Twoje stopki są niższe niż oryginalnie zamontowane.... trzeba by te oryg odkręcać 😒

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JohnDoe, a co się dzieje, zaraz po tym, gdy oderwiesz rękę od "rozbujanego" wzmacniacza? Niestety nie widać na filmach tego momentu. Chodzi mi o to, czy długo się jeszcze buja, czy raczej żelkowe zawieszenie zachowuje się bardziej jak...  w samochodzie - jedno bujnięcie i koniec?

14 godzin temu, Karol64208 napisał:

Przedstawię obrazowo jaki wpływ ma wibracja na dźwięk

1. przedstawia wibrację w takt 60 Hz

2. multi sygnał 170Hz

3. wibracje i multi sygnał nałożone na siebie i tak jest wysyłany do słuchacza

4 wibracje 40Hz i multi sygnał nałożony 100Hz. 

Karol, czy mógłbyś dokładnie wyjaśnić, co właściwie zrobiłeś? 

14 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Czyli jesli poddamy niezaleznej wibracji element audio i wykonamy Null test, ktory zaproponował @nowy78 bedzie czarno na białym dla niedowiarkow.... :)

Ale co? Przecież napisałem, że jeżeli przyczyną "grania kabli" są przenoszone przez nie, a pomiędzy elementami systemu wibracje, to taki test (dokładnie taki jak wykonał Ethan Winer) nie zadziała, tj. nie wykaże różnic.

14 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Był temat tutaj kilka postow wczesniej o wibracjach w kablach i koniecznosci wieszania ich na podstawkach. Wiec zamierzam wykonac próbę kabli poddanych wibracji testem Pana Ethan-a.

Nie do końca o to chodzi (a przynajmniej mnie). Ja miałem na myśli wibracje powstające w jednym urządzeniu, np. za sprawą transformatorów, napędów w CD, czy chociażby samej obudowy pod wpływem hałasu, i przenoszone za pomocą kabli (a konkretniej metalowych przewodników, tworzywa z reguły dobrze tłumią wibracje) do innego urządzenia. W tym wypadku podstawki raczej nie pomogą. 

11 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

I co wazne Na Zawsze juz zamkniety temat podstawek pod kable!

:) 

No cóż... Nie sądzę. 🤣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, nowy78 napisał:

co się dzieje, zaraz po tym, gdy oderwiesz rękę od "rozbujanego" wzmacniacza?

Tak gołym okiem można zaobserwować 2 do 4 "bujnięć" (wychyleń w jednym kierunku).   Zależy gdzie się przyłoży siłę. Wydaje mi się, że w poziomie (na boki) żelki dają więcej swobody ruchu niż w pionie. Wzmacniacz jest dość ciężki i szczerze to nie spodziewałem się, że będzie aż tak "pływać".  Na pewno żelki różnią się sporo od sprężynek w zachowaniu, pewnie te drugie dłużej bujają. Nie mam pojęcia co lepiej tłumi drgania. Sprężynki czy sorbothane to nie są drogie rzeczy, więc śmiało można eksperymentować 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

 

Przecież napisałem, że jeżeli przyczyną "grania kabli" są przenoszone przez nie, a pomiędzy elementami systemu wibracje, to taki test (dokładnie taki jak wykonał Ethan Winer) nie zadziała, tj. nie wykaże różnic.

Skoro rezonujacy kabel bo wszyscy takie mamy, chyba ze komus wisza na podstawkach, mi leza na podłodze czyli przenosza drgania wiec jesli porownamy taki kabel poddany wibracji i ten wolny od wibracji test powinien wykazac. A skoro wibracja wplywa na postrzeganie dzwieku i jego zmiany siła rzeczy test to musi pokazać.

W koncu jesli nie wykaze różnić oznaczac to bedzie ze te wibracje na przewodach to voodoo-wibracje albo tak małe ze niewykrywalne!

Pozatym jest jeszcze test ktory rowniez zamierzam wykonac i beda to probki muzyki przesylane np. IC ktory bedzie poddany wibracji i zgrany. A nastepnie kolejna probka muzyczna taka sama ale wolna od wibracji i rowniez zgrana. A pozniej porownanie. Sciezka z przewodami poddanym wibracjom powinny ukazac gorszy dzwiek. Jesli obie beda takie same oznaczac bedzie ze temat kabli i wibracji na nie dzialajace majace niekorzustny wplyw na dzwiek mozna wlozyc miedzy basnie.

 

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

 

No cóż... Nie sądzę. 🤣

Heh ja rowniez. Szczerze sam jestem ciekaw wyniku i nie robie tego dla mas ale dla siebie by wyrobic sobie opinie na ten temat i miec w razie czego dowód.

Ps: piszac zamknac ten temat raz na zawsze mialem na mysli temat wibracji w przewodach a nie Twoj Temat. By przypadkiem nie zostal zle zrozumiany przez Ciebie @nowy78

Twoj temat tyczacy sie sprężyn kontynujemy oczywiscie. Pozdrawiam

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

beda to probki muzyki przesylane np. IC ktory bedzie poddany wibracji i zgrany. A nastepnie kolejna probka muzyczna taka sama ale wolna od wibracji i rowniez zgrana. A pozniej porownanie. Sciezka z przewodami poddanym wibracjom powinny ukazac gorszy dzwiek. Jesli obie beda takie same oznaczac bedzie ze temat kabli i wibracji na nie dzialajace majace niekorzustny wplyw na dzwiek mozna wlozyc miedzy basnie.

Nie tędy droga chyba. Żeby coś pomierzyć i stwierdzić trzeba mieć skalibrowany system pomiarowy, odizolowany od otoczenia, precyzyjny przyrząd pomiarowy itd. Skąd będziesz wiedział, że różnica pomiarów wywołana wibracjami w kablu nie będzie przykryta tłem innych zakłóceń, chociażby szumami układu nagrywającego, zakłóceniami sieciowymi czy innymi np. zakłóceniami od drgań transformatorów?

Skoncentrujesz się na badaniu kabla IC, a chodzi o dźwięk z przetworników. Skupiając uwagę na jednym elemencie, tracimy obraz całości. Nawet gdyby udało się uchwycić te zakłócenia z IC to ich rząd wielkości prawdopodobnie będzie tak mały, że mieszczący się w błędzie pomiaru wynikającym z tolerancji układu pomiarowego. 

Co z resztą toru audio? Prawdopodobnie jest tak, że zakłócenia i szumy z każdego elementu systemu się sumują zwiększając o rząd lub kilka rzędów wartości różnice które chcemy pomierzyć w jednym elemencie. Takie "szambo" jak zakłócenia z sieci, wszechobecne EMI od wifi, BT i prądy wirowe jakie tworzą, te od drgań ale we wszystkich elementach, trafach, kondensatorach, lampach, cewkach, przewodach, te z pętli masowych, gdy na przykład mamy za dużo niepotrzebnych kabli podłączonych którymi sygnał audio się rozszywa, te ze złej topologii gdy jednym interfejsem lecą obok zasilania, danych sieciowych niskonapięciowe sygnały audio wystawiając się na ekspozycję w efekcie czego do cewek przetworników zespołów głośnikowych dociera audio plus dodatki z otoczenia, które są kilka rzędów większe niż szukane czy badane zakłócenia w jednym elemencie. Trzeba to widzieć jako całość. Pojedyńcze elementy toru można badać w idealnym układzie pomiarowym żeby pisać o wkładaniu destrukcyjnego wpływu wibracji w IC na jakość muzyki z głośników między baśnie.

Zastanawiałem się czemu podłączając tanie słuchawki do DACoWzmaka słuchałem muzyki z opadem szczęki, a ten sam utwór na kolumnach po przejściu przez IC, wzmacniacz, przewody głośnikowe, zwrotnice, brzmiał tak inaczej? Mniej żywo, mniej detalicznie. Myślę, że po części odpowiedzialne jest to co dołożyłem nakładając na czysty sygnał audio resztą toru. Nie tylko kable i drgania w nich są za to odpowiedzialne ale są jedną z wielu zmiennych w tym równaniu na dobre, czyste brzmienie. Zapewniając odpowiednie warunki do odtwarzania muzyki bez istotnych zakłóceń dzisiaj nie mam dyskomfortu słuchając na kolumnach w porównaniu do słuchawek. Pewnie są tacy, że na słuchawkach brzmi gorzej niż na kolumnach ale ich pewnie nie interesują tego typu pomiary i wnioski z nich płynące.

Na szczęście obyło się bez podstawek pod kable ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Żeby coś pomierzyć i stwierdzić trzeba mieć skalibrowany system pomiarowy, odizolowany od otoczenia, precyzyjny przyrząd pomiarowy itd. Skąd będziesz wiedział, że różnica pomiarów wywołana wibracjami w kablu nie będzie przykryta tłem innych zakłóceń, chociażby szumami układu nagrywającego, zakłóceniami sieciowymi czy innymi

Ok. Wiec juz tlumacze. 2 sciezki dzwiekowe. Dokladnie takie same. Nagrane w ten sam sposob, na tej samej dlugosci kabla, z tym samym pradem w sieci i zakloceniami.

Pomysl teraz. Jeden utwor bedzie miał kabel poddany wibracji a drugi utwor nie. Wniosek jest prosty. Albo bedzie roznica albo nie. Przypominam ze oba utwory beda nagrywane w tych samych warunkach. Szumy tła lub inne jesli beda, to beda w obu utworach. Nie tracimy zatem obrazu całości. A przyzadem pomiarowym beda nasze uszy. Wkoncu to one sprawiły ze z tematem sprężyn pod kolumny doznano przez wielu tutaj poprawy dzwieku. Czy wspomnial ktos o warunkach podanych przez Ciebie czyli idealnych. Nie. 

Skoro takie zmiany da sie wyłowić w typowym pomieszczeniu obarczonym tak wieloma niedoskonałościami, dlaczego wiec ja potrzebuje Twoim zdaniem "laboratorium" do badan akustycznych i wyrafinowane przyzady pomiarowe? 

Ps: jak juz bedzie temat odpowiednio daleko ujawnie co bedzie wprowadzac drgania. Zapewniam ze drgania kabla beda na tyle extremalne ze na codzien nie wystepuja w zadnych naturalnych warunkach. Co tym bardziej powinno pokazać roznice.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Szumy tła lub inne jesli beda, to beda w obu utworach

To oczywiste ale jeżeli te szumy tła będą większe niż zakłócenia dostarczone drganiami to ich nie wychwycisz w nagraniu. Jeżeli twój system ma S/N - 80 dB, a zmiany wprowadzone drganiami będą na poziomie  - 90 dB to jak chcesz to usłyszeć czy zobaczyć na oscylogramach na przykład? Najpierw zadbaj o układ pomiarowy, który ma S/N przynajmniej - 120 dB ;) bo inaczej zakłócenia od drgań będą poniżej progu pomiaru czy słuchu. 

Napisałem uogólniając i odnosząc się do tego co realnie możemy zrobić. Ja poprawiłem kilka rzeczy w systemie i "usłyszałem" kable w końcu. Wolę już słuchać na kolumnach nie na słuchawkach. To były drobne usprawnienia tylko, że dotyczące wielu spraw w całym systemie. Nie wystarczy wymienić jednego kabla czy postawić go na podstawkach. Trzeba zadbać o higienę całego zestawu. Tu 1mV tam 5mV, gdzieś jeszcze kilkanaście mV zakłóceń odejmiemy i zaczyna być ciekawie. 

Dla przykładu. Ostatnio bawiłem się Malinką Rpi 3B+ podłączoną przez USB do Sabaja D5. Szum magistrali USB ok. 60mV. Hmmm. Chyba można lepiej. No to przesiadłem sie na Allo Sparky + Usbridge. Rozdzielona magistrala USB z danymi audio od sieci ethernet i zasilania. Szum magistrali bez nakładki Usbridge ok. 27mV, Z nakładką nie wiem ale piszą że dużo mniejszy. To już słychać. Głównie scena muzyczna. Jest obszerniejsza, głębsza, lepsza separacja, lepsza kontrola basu. Można wiele takich upgrade zrobić. Drgania są jednym źródłem zakłóceń ale są wszechobecne i trzeba je widzieć wielopłaszczyznowo. Od wtyczki w gniazdku ściennym po zaciski cewki głośnikowej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaa Ty to umiesz popsuć zabawe :P

jeszcze nie wystartowalem a juz mi kosę sprzedales. Jak mam porownywac przy s/n 120dB jak moj system odtwarzajacy nie wiem czy ma takie mega parametry. Czyli i tak tego nie wychwyce nawet gdyby byly roznice. Z takim podejściem to już jestem skazany na porazke bo jesli ujawni roznice to bedzie pieknie a jesli nie ujawni bo ich np. Nie ma to i tak powiedza ze za slaby sprzet do pomiarow. 

Idac dalej tym tropem zakladasz ze jesli ktos nie ma wystarczajacego odstepu od szumu w audio nie powinien nawet próbować odwibrowywac elementow i to tyczy sie rowniez innych akcesoriow nie tylko kable. Wielu sie tu wypowiedzoalo na temat wibracji i wrazen z nimi zwiazanymi czyt. Poprawa dzwieku. Pytanie zatem czy spelniaja w/w kryteria czy moze im sie wydaje ze slysza zmiany? S/n wedlug @MariuszZ to min. 120dB. Macie takowe?

Screenshot_20200519-170537_Chrome.jpg

Tu moja spec -110dB czy wystarczy?

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Czyli i tak tego nie wychwyce nawet gdyby byly roznice.

Tego nie napisałem. Zasugerowałem, że pomiar wpływu wibroizolatorów czy dostarczanie drgań do systemu w domu nie uprawnia nas do pisania, że można między bajki coś wkładać jak eksperyment nie pokaże jednoznacznych wyników. 

Jestem zwolennikiem wibroizolatorów ale ostrożnym w ferowaniu jednoznacznych opinii bo to temat bardzo złożony jest i produkowanie mitów nie służy sprawie 😉

37 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Idac dalej tym tropem zakladasz ze jesli ktos nie ma wystarczajacego odstepu od szumu w audio nie powinien nawet próbować odwibrowywac elementow i to tyczy sie rowniez innych akcesoriow nie tylko kable.

Miałem na myśli, że warto to robić globalnie i małymi kroczkami osiągać coraz lepsze wyniki w odzakłócaniu naszego sprzętu czyli odwrotnie niż myślisz, że ja tak jak napisałeś zakładam. 

Im gorzej się dzieje w systemie tym bardziej trzeba zadbać o wibroizolatory, filtry, lepsze kable, lepszą topologię itd. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

 

Miałem na myśli, że warto to robić globalnie i małymi kroczkami osiągać coraz lepsze wyniki w odzakłócaniu naszego sprzętu czyli odwrotnie niż myślisz, że ja tak jak napisałeś zakładam. 

 

No ale padło magiczne 120dB. Ja nie mam takiego sprzetu ale wydaje mi sie ze jesli poddam extramalnym wibracjom jeden element toru i bedzie bez zmian. To o czym to bedzie swiadczyc? Np. CD poddany wibracjom ktore mam na mysli nawet by nie wystartował. Wzmacniacz lampowy też by polecial lub zbił szklo w lampach. W gramofonie ramie by skakalo. To jest skala wibracji jakie chce wprowadzic podczas testu. Czy potrzebuje do tego super parametry by to uchwycić. Pisalem beda to drgania extramalnie duze niewystepujace nawet w 1/100% naturalnie. Specjalnie po to by roznica byla jak najwieksza. Testujac roznego rodzaje konstrukcje stalowe nie poddaje sie minimalnym naprezeniom tylko max. A najlepiej do zniszczenia konstrukcji. Tylko wtedy mozna zobaczyc faktyczny wplyw. Oczywiscie nie mam zamiaru psuc sobie sprzetu, ale wibracje beda znaczne.

Szczerze jesli wibracje w kablu maja znaczenie to niemozliwe bedzie opcja ze tego nie wychwycimy.

Ps: Wibracje beda wytwarzac urzadzenie mechaniczne. :)

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Szczerze jesli wibracje w kablu maja znaczenie to niemozliwe bedzie opcja ze tego nie wychwycimy.

Zobacz to zestawienie. Myślisz, że ktoś słuchający muzyki poprzez DACa w Node 2i po toslinku (-52 dB) cokolwiek usłyszy? ;) Z drugiej strony ktoś może słuchać poprzez Mola Mola (-121 dB) ale będzie miał nieprzyjemne pętle masowe na zasilaniu we wzmacniaczu i też nie usłyszy wpływu drgań, które chcesz mierzyć. System będzie tak przejrzysty jak najsłabsze jego ogniwo. Jeden element dostarczający zakłóceń i pozamiatane. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nowy78 napisał:

Karol, czy mógłbyś dokładnie wyjaśnić, co właściwie zrobiłeś? 

nałożyłem dwa sygnały audio- sinusoida 40Hz /którego głośnik nie odtwarza ale wibruje membrana /+ sygnał audio, który odtwarza, suma to dźwięk + rezonans . Zrób test o którym pisałem i napisz jak wypadł.

Sedno testu , kiedy / od jakiej częstotliwości / będzie słyszalny sygnał generatora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

Myślisz, że ktoś słuchający muzyki poprzez DACa w Node 2i po toslinku (-52 dB) cokolwiek usłyszy? ;) Z drugiej strony ktoś może słuchać poprzez Mola Mola (-121 dB) ale będzie miał nieprzyjemne pętle masowe na zasilaniu we wzmacniaczu i też nie usłyszy wpływu drgań, które chcesz mierzyć.

Ze skrajnosci w skrajność.

 A co pomiedzy tymi 52 i 121?

Byc moze to wlasnie "złoty srodek" by bylo cos slychac i brak nieprzyjemnosci zwiazanych z pętla masy czyli srednio nasze systemy :D

Nie spinajmy sie Panowie. Zrobie ten test dla swietego spokoju. Jak juz zaczolem to postaram sie skonczyc.

ps: uklad wprowadzajacy drgania zmontowany i poklejony. Teraz schnie. Mam nadzieje ze sie to nie rozpadnie od wibracji hihi

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...