Skocz do zawartości

Wibracje i drgania


Gość

Recommended Posts

@Chyba Miro 84, dzięki za dogłębne zbadanie tematu. Takie niewinne pytanko rzuciłem, a tu cały referat ;)

To może od końca. Uważam, że głośniki, podobnie jak testowany przez ciebie przetwornik pobudzając skrzynki kolumn, wprowadzają do nich energię, która przemieszcza się i zostaje "spożytkowana" niekoniecznie w taki sposób jakbyśmy sobie tego życzyli. Po pierwsze, jak sam zauważyłeś, dźwięk wydobywa się nie tylko z głośników, ale także z drgającej skrzyni (linkowałem wcześniej wyniki badań, taki wpływ potwierdzające). Inną, przypuszczam, być może nawet bardziej znaczącą niedogodnością, są niekorzystne oddziaływanie drgań przenoszonych przez obudowę, na głośnik wysokotonowy, przenoszący znaczną część pasma, ale jednocześnie niewiele mocy. Wydaje się, że głośniki niskotonowe odbierające zdecydowaną większość dostarczonej do kolumny mocy, mają dość łatwe zadanie, jeżeli chodzi o zakłócanie pracy wysokotonowca. I właśnie w zakresie wysokotonowym najłatwiej zauważyć poprawę po zabiegach zmniejszających drgania skrzyni. A wg mnie jedną z prostszych metod jest nie "gromadzenie" energii - pozwolenie, aby swobodnie odpłynęła. Można to zrobić poprzez ustawienie kolumn na niskoimpedancyjnych mechanicznie podporach. Oczywiście usztywnianie i tłumienie drgań w samej skrzynce, np metodami znanych firm, które wymieniłeś jest jak najbardziej wskazane. Niestety nie zrobimy tego we własnym zakresie w kolumnach, które właśnie kupiliśmy ;) A sprężyny... dostępne od ręki i już za kilka złotych :) Reasumując, staramy się działać tak, aby utrudnić skrzynce odbiór energii od głośników, a jednocześnie ułatwiamy jej odpływ (bo zawsze coś tam przejdzie ;) ). Tak to widzę.

A Moby chyba nie do końca doczytał o czym rozprawialiśmy ;) Mam wrażenie, że napisał o całkiem innym zjawisku. Działanie przetwornika o którym była mowa opiera się na pobudzaniu przedmiotów do drgania, które w rezultacie stają się źródłem dźwięku. Nie chodziło więc zwiększenie natężenia dźwięku wynikające z nakładania się fal bezpośrednich i odbitych od, przeszkody znajdującej się w niewielkiej odległości od źródła dźwięku. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, nowy78 napisał:

A Moby chyba nie do końca doczytał o czym rozprawialiśmy ;) Mam wrażenie, że napisał o całkiem innym zjawisku. Działanie przetwornika o którym była mowa opiera się na pobudzaniu przedmiotów do drgania, które w rezultacie stają się źródłem dźwięku. Nie chodziło więc zwiększenie natężenia dźwięku wynikające z nakładania się fal bezpośrednich i odbitych od, przeszkody znajdującej się w niewielkiej odległości od źródła dźwięku. 

No tak.... dlatego napisalem że....

 

22 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Wysterczy podniesc minimum (ponizej 1mm) od powierzchni i juz nie ma az takiego znaczenia czy jestesmy 1mm czy 1m od płaszczyzny dzwiek basu juz bardzo nieznacznie sie zmienia (skala kilku % w stosunku do zetkniecia calkowitego), co oznacza moim zdaniem ze wibracje przenoszone na powierzchnie mają tutaj główna role dzwieku odbieranego szczególnie ponizej w/w 65hz.

(...)

45 minut temu, nowy78 napisał:

wg mnie jedną z prostszych metod jest nie "gromadzenie" energii - pozwolenie, aby swobodnie odpłynęła. Można to zrobić poprzez ustawienie kolumn na niskoimpedancyjnych mechanicznie podporach. Oczywiście usztywnianie i tłumienie drgań w samej skrzynce, np metodami znanych firm, które wymieniłeś jest jak najbardziej wskazane. Niestety nie zrobimy tego we własnym zakresie w kolumnach, które właśnie kupiliśmy ;) A sprężyny... dostępne od ręki i już za kilka złotych :) Reasumując, staramy się działać tak, aby utrudnić skrzynce odbiór energii od głośników, a jednocześnie ułatwiamy jej odpływ (bo zawsze coś tam przejdzie ;) ). Tak to widzę.

Tutaj mowa o swobodnym "odpływie" drgan przez np. Sprężyny. Czyli ze jesli powtórzę doswiadczenie z drganiami wytwarzanymi przez ten nazwijmy go "emiter drgań" o czest. 65hz położę na kolumnach jak do tej pory usłyszę wzbudzanie sie dzwieku. Czy po zmianie z kolców na sprężyny lub inny tego typu materiał chociaz czesc tej niechcianej wibracji "odpłynie" sobie???

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. No to czeka mnie w przyszłości zakup czegoś absorbujacego drgania i powtorzenie doswiadczenia. Jednak na ta chwilę chce sprawdzic cos jeszcze a mianowicie....

22 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Czy (...) zawieszenie gorne i dolne woofera wyeliminuje drgania (...) i nie przeniesie drgań 65hz na kosz glosnika a w dalszej kolejnosci na obudowe?

Zastanawiam się wlasnie jak to wykonać by bylo rzetelnie.... hmmm

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ps: zastanawiajace jest to że obudowa kolumny zagrała delikatnie! Liczyłem ze bedzie cisza jak na betonie a tu tzw. Peszek! Zastanawiam sie czy obudowy typu matrix od b&W i kompozyty od Wilson Audio rowniez zagraja czy tez zachowaja sie jak monolit (beton)????

Ok.... testowałem oryginalna obudowę typu zamknieta subwoofera JL Audio i niewiarygodne ale zachowuje sie jak... monolit (beton), to daje wyobrażenie ze b.dobre zestawy kolumn mogą również tak sie zachować czyli wspomniane wczesniej obudowy matrix i kompozyty śp. Davida A. Wilson.

Idźmy zatem za ciosem. Odkręciłem głośnik niskotonowy 12in i przylożyłem emiter do membrany. Dało sie słyszeć jak "odbiera" drgania z emitera o czest. 65hz. Super... 

Czyli wystarczy ze przyloże teraz emiter np. do magnesu (odwracajac drogę drgań), i bede nasłuchiwał czy drgania przeniosą sie na membranę po zawieszeniu górnym/dolnym. (Głośnik wciąż nie jest w obudowie)

Effekt.... cisza w membranie woofera co moim zdaniem dowodzi ze przynajmniej dla jednej częstotliwości czyli 65hz zawieszenia "wytracają" energie drgan zanim ta zaatakuje membrane i wyda dzwiek.

Mogę domniemywac ze efekt odwrotny czyli że gdy to głośnik wytwarza owe 65hz... nie przenosi poprzez zawieszenie górne/dolne drgan na kosz a te z kolei na obudowę! Przynajmniej nie w tej skali jaką moze "zaproponować owy emiter" za smieszne kilka funtów Brytyjskich ;)

@nowy78 co myslisz o tym....? Czy było rzetelnie w miarę możliwości...? 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Nie wiem jakiej mocy jest ten wzbudnik, ale magnes głośnika 12in może być zbyt dla niego masywny, aby "zechciał" drgać.

Weź też pod uwagę, że skrzynia kolumny to zamknięta przestrzeń w której szaleją fale akustyczne wytwarzane przez tylne strony membran. Też są częściowo pochłaniane/przjmowane przez obudowę.

No i jeszcze jedna sprawa, o której trochę nie pomyślałem wcześniej - drgania całych elementów (ich ruch w przestrzeni) i drgania przenoszone w materiałach (jako zaburzenie ośrodka).

A w ogóle to już chyba jest zbyt późno na takie przemyślenia :P Idę spać, dobranoc :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Hmm... Nie wiem jakiej mocy jest ten wzbudnik, ale magnes głośnika 12in może być zbyt dla niego masywny, aby "zechciał" drgać.

Ale mi chodziło czy przeniesie drgania na membranę po zawieszeniu. Zgodnie z....

 

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

drgania przenoszone w materiałach (jako zaburzenie ośrodka).

A jesli chodzi o...

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Weź też pod uwagę, że skrzynia kolumny to zamknięta przestrzeń w której szaleją fale akustyczne wytwarzane przez tylne strony membran. 

I ta zamknieta przestrzen (idac z drganiami w odwrotnym kierunku) nie przeniosła również tych drgań na tylna strone membrany a ta z kolei na zewnatrz w postaci dźwięku. Chociaz nie to miałem na celu (wyszło przy okazji), raczej chciałem tylko sprawdzić czy zachowa sie jak monolit ta obudowa i tak sie wlasnie zachowała.

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Nie wiem jakiej mocy jest ten wzbudnik

Nie wiem jakiej mocy są układy wibrujace w padzie do pleja 4 ale mimo dzialania na baterie potrafią nieźle "zatrząś łapkami" w czasie gry. To taki przykład zasilania bateryjnego. Wracajac... trudno określić jaką ma moc jednak jest wystarczajacy by na tych 65Hz dać znać o sobie w sposob mocno zauważalny. 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już się zgubiłem, jeżeli chodzi o cel Twoich doświadczeń :)  Nie bardzo rozumiem, jak wzbudnik miałby przekazać na tyle duże drgania magnesowi głośnika, aby dalej mogły się one przenieść poprzez kosz i zawieszenie na membranę i jeszcze być słyszalne. Magnes jest masywny i sztywny. Gumki nie dadzą mu rady. Nie pochłonie energii. Zawieszenie głośnika sprężyste i podatne (choć także tłumiące) - będzie izolowało membranę od ewentualnych drgań kosza. No i jeszcze pytanie po co to sprawdzać w przypadku głośników niskotonowych? Ja bym się chętnie za to dowiedział, czy, a jeżeli tak, to w jakim stopniu, drgania kolumny wpływają na pracę wysokotonowców.

Zaręczam też, że jeżeli w środku niewytłumionej skrzynki kolumny pojawi się dźwięk, nie będzie miał najmniejszego problemu "wyjść" na zewnątrz przez membranę głośnika, gdyż stanowi ona dość mizerną izolację akustyczną. Nie chcemy, aby tak było, tzn aby dźwięki generowane przez tył głośnika, po odbiciu opuszczały kolumnę. M. in. po to stosuje się wytłumienie za głośnikami (nawet w przypadku bas refleksów o dużej dobroci) lub/i fikuśne kształty skrzynek, szczególnie w przypadku głośników nisko-średnio-tonowych. 

Jeżeli chcesz się przekonać, czy skrzynka kolumny "gra", to po prostu włącz muzykę i dociśnij do niej ucho. Metoda jest wystarczająca, aby zaobserwować różnice pomiędzy twardym, lub sprężystym posadowieniem kolumny. Słychać też, na jakich częstotliwościach nadaje ;)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Nie bardzo rozumiem, jak wzbudnik miałby przekazać na tyle duże drgania magnesowi głośnika, aby dalej mogły się one przenieść poprzez kosz i zawieszenie na membranę i jeszcze być słyszalne.

tym doswiadczeniem potwierdzilem że zawieszenie nie przenosi drgan membrany na kosz i tym samym na obudowy kolumn. Jesli kolumna "gra" to według tego testu dlatego że drgania o czest65hz czyli fala wytworzona od tylnej strony membrany przekazuje ta energie poprzez sprezenie/rozprezenie poprzez powietrze i rezonas(mody) obudowy a nie poprzez kosz. 

A wczesniejsze doswiadczenie udowodniło ze obudowa oryginalna subwoofera jest "martwa akustycznie". Czyt. Nie rezonuje przy 65hz.

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Jeżeli chcesz się przekonać, czy skrzynka kolumny "gra", to po prostu włącz muzykę i dociśnij do niej ucho.

A skoro obudowa subwoofera okazała sie martwa akustycznie dla tego wzbudnika to warto by pokusic sie o test dla tej wlasnie skrzynki i przekonac sie czy ta obudowa gra przykladajac do niej ucho według Twojej propozycji.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Postęp prac antywibracyjnych a może lepiej byłoby nazwać antygrawitacyjnych ;) u mnie obejmuje: 

1. Całkowite zawieszenie monitorów na sprężynach naciągowych na nowych podstawach z mocowaniem do boku monitora powyżej jego środka ciężkości. Wyeliminowałem tym konieczność podkładania sprężynki pod monitor - znaczny postęp brzmieniowy do poprzedniego sposobu zawieszenia

2.  Zawieszenie na sprężynach naciągowych komputera stacjonarnego do spodu blatu biurka - znaczna poprawa brzmienia do poprzedniego ustawienia na sprężynach ścikających i dociętych gumach 

3.  Zawieszenie routera , listwy zasilającej do komputera oraz ich kabli do spodu blatu biurka – znaczna poprawa brzmienia do tego gdy leżą na podłodze zbierając wibracje.

4.  Zawieszenie kabli głośnikowych – poprawa brzmienia do poprzedniego gdy leżały częściowo na kredensie

Obecnie wszystkie elementy systemu z listwą, kablami są zawieszone na miękkich sprężynach naciągowych co znacznie poprawiło rozdzielczość brzmienia systemu. 

Na filmie rozbujałem monitory aby można było zobaczyć ich swobodę zawieszenia i niewywrotność.  

 

IMG_20210124_101621.thumb.jpg.bf010d233002f1742c619930298f3990.jpgIMG_20210124_102001.thumb.jpg.05daf8f737627af1bf9f88503e82930d.jpg132269546_IMG_20210124_101725(1).thumb.jpg.a4fa2d6754ceeba7b807f579b81dc8e6.jpg

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pieknie, ładnie.... jednak mam pytanko. Czy nie przeszkadzaja te ramki drewniane boczne wokół monitorów? Chodzi mi o to że "wystają przed frontem monitorów i wydaje sie ze nie sa "bez wpływu" na dźwięk! W sztuce audio unika sie tego typu zabiegów a wręcz stara sie "zaoblić" krawędzie. Rozumiem ze pewnie sie napracowałeś by to wykonać, jednak proponuje w przyszlosci skupić sie na "cofnieciu" tych  ramek wzgledem monitorów w tył. "Daję głowę" ze bedzie to słyszalne "in plus" i nawet bedze to widoczne w pomiarach jesli takowe możesz przeprowadzić. Pozdr. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Fortepiano napisał:

Postęp prac antywibracyjnych a może lepiej byłoby nazwać antygrawitacyjnych ;) 

Chyba już pora na zbudowanie czegoś na sprężynach dla samego słuchacza. Sprężynki na śruby do sufitu i cyk.....

3424c474af63d4d2d52d3a2542eec0b3.jpg

Taka huśtawka antygrawitacyjna audiofilska. Uczucie lewitacji mogłoby wprowadzić dla słuchacza dodatkowe atrakcje dźwiękowo - percepcyjne. 

Gravity sucks!  ;)

Fortepiano, podziwiam Cię za nieustającą energię i chęć do zawieszania wszystkiego 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramki są w linii przedniej ściany , wystają tylko około 1 cm i nie zauważyłem pogorszenia brzmienia z tego powodu, mogę zwrócić na to uwagę. Mam możliwość przesunięcia mocowania w ramie tak by wysunąć przód monitora o 2 cm do przodu.

 

 

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poduszki są nad monitorami gdyż służą zmniejszeniu dyfrakcji fal nad nimi i zmniejszaniu odbić od ścian otaczających. To są proste domowe sposoby na poprawę brzmienia, bardzo je sobie chwalę z tego względu. Docelowo za monitorami będę miał absorbery akustyczne, a między nimi będzie stał panel rozpraszająco pochłaniający. Jak to zrealizuję prawdopodobnie poduszki zostaną również dlatego, że lubię je ze względów dekoracyjnych w tym miejscu. Jeśli chodzi o pianino nie bierze ono udziału w systemie jako źródło brzmienia gdyż jest tylko klawiaturą sterującą, brzmienia fortepianu są w komputerze.  

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fortepiano napisał:

Poduszki są nad monitorami gdyż służą zmniejszeniu dyfrakcji fal nad nimi i zmniejszaniu odbić od ścian otaczających. To są proste domowe sposoby na poprawę brzmienia, bardzo je sobie chwalę z tego względu. Docelowo za monitorami będę miał absorbery akustyczne, a między nimi będzie stał panel rozpraszająco pochłaniający

No to teraz to juz nie rozumiem. Dbasz o zmniejszenie dyfrakcji dzieki zastosowaniu poduszek "nad" monitorami plus w przyszłości chcesz zaatakować "za" monitorami absorbery i panele rozpraszajaco-pochłaniajace pomiedzy nimi a jesli chodzi o ramki ktore sa w bliskim kontakcie wokół monitora piszesz tak....

 

6 godzin temu, Fortepiano napisał:

Ramki są w linii przedniej ściany , wystają tylko około 1 cm i nie zauważyłem pogorszenia brzmienia z tego powodu, mogę zwrócić na to uwagę.

Moim zdaniem w tym momencie to powinieneś w pierwszej kolejnosci "zwrócić na to uwagę"!!!

Ps: jesli nie zauważyłeś pogorszenia brzmienia przez te ramki, to naprawdę wątpię byś usłyszał różnicę w zabiegach które beda w przyszlosci z akcesoriami akustycznymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję Wasze antywibracyjne poczynania z zaciekawieniem i postanowiłem powalczyć trochę z naszymi kolumnami na szerokopasmówkach. Póki co nie mam odwagi żeby stawiać je na sprężynkach, bo to dosyć ciężkie podłogówki (dobrze ponad 30kg sztuka), więc postanowiłam umieścić je na nóżkach złożonych z kilku warstw. Mamy tu kolejno:

- korkogumę,

- piankę EVA (stosowaną między innymi jako wkładki amortyzacyjne w obuwiu trekkingowym),

- aluminiowy korpus,

- gumową podstawę.

Jak dobrze pójdzie, to trochę posłucham w weekend i zdam relacje ze zmian jakie zaszły po zaaplikowaniu takich fikuśnych nóżek :)

IMG_20210129_192843.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Fajne. Pod subwoofer sobie kupię. Prawie idealnie wymiar jaki potrzebuję. Teraz mam filc ale mi go ciężar subwoofera prasuje na placek.

A jak szukacie fajny likwidujących drgania nóżek , to polecam te.

Bardzo estetyczne i antypoślizgowe przy okazji. I nie zniszczą powierzchni czy to stolika czy to sprzętu.

Kupiłem pod nowo budowany wzmak.

https://www.aliexpress.com/item/4000926267970.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27424c4drmqisD

image.png.3e4b06014dfb18cc64fa2d17a33e6269.png

image.thumb.png.e8f3d2daf95acb9f0c20be5b90e4c949.png

image.png

Edytowano przez HQ150
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Stolarz napisał:

Przetestujcie maty antywibracyjne pod pralkę. Jak najbardziej poważnie to napisałem. Np. coś takiego.

https://www.castorama.pl/mata-antywibracyjna-diall-60-x-60-x-1-5-cm-czarna-id-1066639.html

Zainspirowany Twoim pomysłem kupiłem taką. Jest grubsza bo ma 2 cm i jest większa, więc już będzie pod cały mój sub.

https://allegro.pl/oferta/mata-antywibracyjna-pod-pralke-gruba-60x85-x-2cm-10191982386?snapshot=MjAyMS0wMi0xNFQxMjo1MDowOS42NThaO2J1eWVyOzNmODdmYjBhMGI2ZTUzZDkwZTI5YjI3N2MwMWU3ZWEyNGUzMzcyYTNjNmRhOThhMzNkZTNiMmZhMTU3ZWQ3NGE%3D

 

Edytowano przez HQ150
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...