Skocz do zawartości

Wibracje i drgania


Gość

Recommended Posts

17 minut temu, MobyDick napisał:

Ta dyskusja tu robi się zbyt długa, bo to inny temat.

ta dyskusja właśnie jest na temat, bo zły dobór głośników do kolumn, powoduje zniekształcenia fali dźwiękowej co w efekcie powoduje wibracje w otoczeniu nie mówiąc już o jakości dźwięku-naturalności.

6 minut temu, Fortepiano napisał:

najlepszą antywibrację i będę testował sprężyny. Sytuacja lokalowa powoduje takie a nie inne ustawienie sprzętu u mnie.

ale dalej będzie powstawał rezonans pomiędzy kolumną a komodą, nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem było by położenie kolumny na cienkiej warstwie gumy ok. 0.5 cm. na gumie filc ok. 1cm gr. /na całej powierzchni podstawy kolumny/ i dopiero kolumnę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fortepiano napisał:

Filc około 0,5 cm dał bardzo słaby efekt.

a co napisałem, czytaj;

1 godzinę temu, Karol64208 napisał:

na cienkiej warstwie gumy ok. 0.5 cm. na gumie filc ok. 1cm gr. /na całej powierzchni podstawy kolumny/ i dopiero kolumnę. 

:D

1 godzinę temu, Fortepiano napisał:

Na tych podstawkach monitory nie będą się bujać więc nie jest to zgodne z wytycznymi Nowego 78.

a dlaczego mają się bujać, dobrze to przeczytałeś:S co napisał Nowy78

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Karol64208 napisał:

a dlaczego mają się bujać, dobrze to przeczytałeś:S co napisał Nowy78

Dnia 28.03.2019 o 22:29, nowy78 napisał:

Szybkie wygaszanie drgań jest oznaką tłumienia elementu izolującego. Jak już kilka razy pisałem, korzystniej jest (uzyskuje się lepszą izolację) gdy tłumienie to jest mniejsze, a więc gdy kolumna buja się długo. Przecież Mariusz, Slaw0001 jak również ja, a wiec osoby które testowały zarówno gumę (większe tłumienie) jak i sprężyny (małe tłumienie), zauważyliśmy, że jednak na sprężynach jest lepiej. Właściwie to pogłębia się efekt jaki można uzyskać stosując gumę. Kierunek zmian ten sam, tylko jakby "bardziej" :)Warto też zauważyć, że nasze spostrzeżenia są dość zbieżne.

 

Proponuję prześledzic ten wątek od poczatku. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2019 o 22:29, nowy78 napisał:

Szybkie wygaszanie drgań jest oznaką tłumienia elementu izolującego. Jak już kilka razy pisałem, korzystniej jest (uzyskuje się lepszą izolację) gdy tłumienie to jest mniejsze, a więc gdy kolumna buja się długo. Przecież Mariusz, Slaw0001 jak również ja, a wiec osoby które testowały zarówno gumę (większe tłumienie) jak i sprężyny (małe tłumienie), zauważyliśmy, że jednak na sprężynach jest lepiej.

Myślę, że nie ma takiej prostej zależności - mniejsze tłumienie=większa izolacja - większe tłumienie=mniejsza izolacja. Tu trzeba jeszcze uwzględnić różnice w poszczególnych materiałach i ich grubości. Mogę sobie wyobrazić element izolujący o dobrej izolacyjności i dobrym tłumieniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, slaw0001 napisał:

Proponuję prześledzic ten wątek od poczatku. 

jest 51 str.:S ale dalej nie ma konkretnie sformułowania jaką amplitudę /częstotliwość / drgań chcemy zniwelować. Dla słabej jakości kolumn o dużym natężeniu dźwięku występują różne składowe drgań  / mechaniczne, fale akustyczne i rezonans obudowy i tego na czym stoi kolumna/. Dlatego zastosowanie pojedynczego amortyzatora drgań / sprężyny / a nawet złożonego z kilku innych materiałów nie zastąpi nam odpowiedniej jakości kolumn i akustyki pomieszczenia.

Rzeczą która wywołuje wibracje jest niestety membrana głośnika i dźwięk / fala akustyczna/ jaki zostaje przez nią odtworzony, i nic nie poprawi jakości tej membrany /dźwięku/ jak tylko wymiana na lepszą.:15_yum:.

 

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokończę temat eksperymentu na głośnikach z generatorem:D.

Proponowałem podanie wartości przy której  częstotliwości przestaje wibrować membrana w głośniku GDN i pojawi się czysty dźwięk.

 W momencie kiedy  membran jeszcze wibruje i podamy drugi sygnał / o innej częstotliwość wyższej/ zamiast tych dwóch częstotliwości pojawia nam się fałszywa trzecia częstotliwość /harmoniczna/ która zmienia brzmienie dźwięku jak by to trzy sygnały były podłączone. Opis bardzo skrótowyB| ale może wyjaśni dlaczego jest  ważna jakość kolumn / głośników/ i czy usunięcie wibracji  poprawi dźwięk-brzmienie ? niestety nie:S pozostaje ten trzeci sygnał bez względu co zrobimy z akustyką i z wibracjami.

Aby zmniejszyć to zjawisko niedoskonałości głośników stosuje się systemy trójdrożne o lepszych parametrach głośników.

Dodam jeszcze że muszą być zachowane proporcje w wielkościach głośników GDS do GDN nie mogą być tych samych rozmiarów /membrany/. Uwzględnia to długość fal jakie emitują.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Karol64208 napisał:

Dlatego zastosowanie pojedynczego amortyzatora drgań / sprężyny / a nawet złożonego z kilku innych materiałów nie zastąpi nam odpowiedniej jakości kolumn i akustyki pomieszczenia.

chodzi o maksymalne ograniczenie szkodliwego rezonansu urzadzenia z otoczeniem. Możesz zacząć czytać od strony 20

Och Karol z jakiej Ty audiogalaktyki pochodzisz?

My tu ziemianie musimy borykać sie z ograniczeniami typu umeblowany na amen pokój w w mieszkaniu w bloku, kolor mebli, metraż i w koncu budżet. Staramy się coś zrobić tym co mamy, możliwie najniższym nakładem kosztów, najlepiej własnorecznie i z tego co jest pod ręką. A Ty w kółko o idelnym trójkacie, wysokoefektywnych kolumnach koniecznie trójdrożnych i najlepiej "drzewiej" produkowanych no idealnej akustyce. My o ty wszyscy wiemy. I spotykamy sie tu szukac rozwiązań będących w zasięgu ręki lub choćby wzroku. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, slaw0001 napisał:

I spotykamy sie tu szukac rozwiązań będących w zasięgu ręki lub choćby wzroku. 

ale nic nie zrobisz jeżeli taka kolumna jest typu jak pisałem;

 

28 minut temu, Karol64208 napisał:

W momencie kiedy  membran jeszcze wibruje i podamy drugi sygnał / o innej częstotliwość wyższej/ zamiast tych dwóch częstotliwości pojawia nam się fałszywa trzecia częstotliwość /harmoniczna/ która zmienia brzmienie dźwięku jak by to trzy sygnały były podłączone.

tylko wyeliminowanie tego trzeciego sygnału /harmonicznej / spowoduje poprawę. Wtedy nawet meble przestaną graćB| w kapeli:D.

Środki zamiast na gadżety przeznaczyć lepiej jest na lepsze kolumny. Na pewno co jest lepszego co mamy a i nie koniecznie droższego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Karol64208 napisał:

tylko wyeliminowanie tego trzeciego sygnału /harmonicznej / spowoduje poprawę. Wtedy nawet meble przestaną graćB| w kapeli:D.

Założenie, że meble wiedzą o tym, czy są pobudzane sygnałem występującym w źródle, czy zniekształceniem powstałym w kolumnie, trudno uznać za rozsądne. Rozumiem, że w pierwszym wypadku konsekwentnie nie rezonują, ale w drugim pozwalają sobie na dzikie swawole.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kraft napisał:

Rozumiem, że w pierwszym wypadku konsekwentnie nie rezonują, ale w drugim pozwalają sobie na dzikie swawole.

Nie wymagam od nikogo znajomości zagadnień fizyki i akustyki, bo i dlaczego.

Ale dlatego zaproponowałem doświadczenie z generatorem żeby się przekonać jak to działa, żeby można było tego dotknąć i posłuchać.

Ten trzeci ton jaki pojawia się po nałożeniu dwóch różnych częstotliwości powoduje rezonans fali wibracje mebli szklanek, szkła itd. podatne na daną częstotliwość.

Nie da się go wyeliminować z dźwięku jaki do uszów dociera, ale zmienia nam pozostałe brzmienie od dolnego pasma po średnie / fortepian, wokal, gitara skrzypce  itd./ jeżeli są to kolumny dwudrożne i do tego słabym dołem. Jak już  pisałem niskie częstotliwości są słabiej słyszalne, ale za to mają wpływ na pozostałe brzmienie.

Możesz to ignorować, pisać że to bzdura, ale fizyka pozostanie tutaj fizyką, a ty możesz zrobić doświadczenie nie wymaga wiedzy:15_yum: ani dodatkowych przyrządów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Karol64208 napisał:

Nie wymagam od nikogo znajomości zagadnień fizyki i akustyki, bo i dlaczego.

Ale dlatego zaproponowałem doświadczenie z generatorem żeby się przekonać jak to działa, żeby można było tego dotknąć i posłuchać.

Ten trzeci ton jaki pojawia się po nałożeniu dwóch różnych częstotliwości powoduje rezonans fali wibracje mebli szklanek, szkła itd. podatne na daną częstotliwość.

Nie da się go wyeliminować z dźwięku jaki do uszów dociera, ale zmienia nam pozostałe brzmienie od dolnego pasma po średnie / fortepian, wokal, gitara skrzypce  itd./ jeżeli są to kolumny dwudrożne i do tego słabym dołem. Jak już  pisałem niskie częstotliwości są słabiej słyszalne, ale za to mają wpływ na pozostałe brzmienie.

Możesz to ignorować, pisać że to bzdura, ale fizyka pozostanie tutaj fizyką, a ty możesz zrobić doświadczenie nie wymaga wiedzy:15_yum: ani dodatkowych przyrządów.

To co napisałeś przekracza jakiekolwiek granice abstrakcji .... :D . Wynikało by z tego że trzecią harmoniczną produkują 2 głośniki. W takim razie pojedynczy głośnik szerokopasmowy lub np. przetwornik w słuchawkach nie produkuje trzeciej harmonicznej ?

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Stolarz napisał:

Że też wam jeszcze się chce dyskutować z tym typem.

Zapomniałem że czyta to ekspert od KD, sorry.

2 minuty temu, MobyDick napisał:

W takim razie pojedynczy głośnik szerokopasmowy lub np. przetwornik w słuchawkach nie produkuje trzeciej harmonicznej ?

czytaj uważnie, jeżeli głośnik niskotonowy ma ograniczone pasmo to wtedy występuje to zjawisko, sprawdź masz głośniki i generator.

Nie wiem dlaczego nie chce wam się zrobić doświadczenia a tylko prowadzicie jałową dyskusję :S 

4 minuty temu, MobyDick napisał:

Wynikało by z tego że trzecią harmoniczną produkują 2 głośniki.

jeden głośnik niskotonowy.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Stolarz napisał:

Żyj dalej w swoim świecie fantazji, bzdur, specyfikacji i testów z kosmosu.

:4_joy: bez komentarza. Tylko ustaw sobie kolumny poprawnie zanim zaczniesz doradzać innym, "ekspercie".

===============================================================

krótki test

3 godziny temu, Kraft napisał:

Ale bzdury. 

ten jest poprawny plik

GDN pasmo od 50Hz,  podłączyłem sygnał 1W -pierwszy 1kHz a następnie 40Hz -4dB GDN/membrana wibruje/ co powstało to słychać:15_yum: 

 

 

 

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo elementów składowych - od razu widać, że do audio :) Zapewne uzasadnienie budowy też ciekawe ;) 

22 godziny temu, Kraft napisał:

Myślę, że nie ma takiej prostej zależności - mniejsze tłumienie=większa izolacja - większe tłumienie=mniejsza izolacja. Tu trzeba jeszcze uwzględnić różnice w poszczególnych materiałach i ich grubości. Mogę sobie wyobrazić element izolujący o dobrej izolacyjności i dobrym tłumieniu.

A właśnie, że taka prosta zależność występuje :) Proponuję nie próbować sobie wyobrażać, jak to będzie "działało", poprzez pryzmat "materiałów i ich grubości", a zerknąć do podręcznika fizyki, jak opisywana jest dynamika układów mechanicznych. Chodzi głównie o to, z jakimi wielkościami są związane poszczególne własności podpór i podpieranych obiektów (sprężystość, tłumienie, masa). Jeszcze prościej spojrzeć na powtarzany do znudzenia wykres przedstawiający przenoszenie drgań w dziedzinie częstotliwości wymuszającej (w odniesieniu do częstotliwości własnej układu), gdzie parametrem jest tłumienie. Pod uwagę bierzemy oczywiście interesujący nas zakres częstotliwości. 

 

transmissibility.jpg

 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do podręcznika fizyki mam awersję od liceum, więc wymagasz ode mnie zbyt wiele;). Zaproponuję za to prosty eksperyment myślowy.

Wyobraźmy sobie element tłumiący, np. z 10-centymetrowej gąbki akustycznej (takiej z jakiej robi się podkładki pod monitory studyjne). Ma ona jakieś określone tłumienie i jakąś określoną izolacyjność. Teraz wyobraźmy sobie, jak zachowa się podobny element o potrójnej grubości. Izolacyjność na pewno wzrośnie. Czy trzy razy, to nie wiem, ale na pewno 30 cm izoluje od drgań lepiej niż 10 cm. A jak z tłumieniem? Moim zdaniem, albo się nie zmieni, albo nawet spadnie. Być może się nie zmieni, bo i tak mocno uginają się tylko górne warstwy 10-centymetrowej pianki. A jeśli się zmieni, to spadnie, bo grubsza warstwa pianki jest na pewno nie mniej podatna niż cienka. Czyli co? Wraz ze zmianą grubości warstwy izolującej wzrasta nam izolacyjność, a jednocześnie spada (lub nie zmienia się) tłumienie.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz, bo chyba zbyt mętnie mi wyszło to tłumaczenie.

Mamy 10-centymetrową warstwę pianki. Przyjmijmy, że przy danym nacisku jednostkowym kolumny ugina się pod wpływem jej ciężaru i drgań tylko 5-centymetrowa górna warstwa tej pianki. Tylko ona odpowiada za tłumienie drgań kolumny. Jednak za izolacyjność odpowiada całe 10 cm pianki (drgania generowane przez kolumnę muszę przejść całe 10 cm by dojść do podłoża. A teraz zwiększamy warstwę tłumiącą trzy razy. Za tłumienie drgań kolumny nadal odpowiada tylko górne 5 cm pianki, za to za izolacyjność od podłoża już 30 cm. Nie mamy zatem prostej zależności tłumienie-izolacyjność. Jeden parametr może się zmienić bez zmiany drugiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...