Skocz do zawartości

Antyszumowe zaślepki RCA i XLR... Warto je użyć?


Gość

Recommended Posts

W każdym hobby jest taka pułapka. W jednych granica jest dalej, w innych bardzo blisko. Można "popłynąć" w audio ale równie dobrze zbierając długopisy czy znaczki pocztowe.

 

Fajne jest gonienie króliczka, ale przestaje być fajne gdy:

1. Wszystko inne przestaje mieć znaczenie - króliczek ponad wszystko

2. Wszyscy inni się mylą - moja racja ponad wszystko

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Smerfciamajda napisał:
10 minut temu, Smerfciamajda napisał:

W każdym hobby jest taka pułapka. W jednych granica jest dalej, w innych bardzo blisko. Można "popłynąć" w audio ale równie dobrze zbierając długopisy czy znaczki pocztowe.

 

Fajne jest gonienie króliczka, ale przestaje być fajne gdy:

1. Wszystko inne przestaje mieć znaczenie - króliczek ponad wszystko

2. Wszyscy inni się mylą - moja racja ponad wszystko

 

Oczywiście masz rację, w każdym hobby czyha zdrada. Odniosłem się do naszego hobby ale przesłanie jest uniwersalne. A co do gonienia króliczka? Trzeba być ostrożnym. Gdy kłus przejdzie w galop może zrobić się groźnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Inferno napisał:

Ja to w sumie myślałem że to początek...A jak już bronisz praworządności to jednakowo do wszystkich i konsekwentnie do końca 

pozdrawiam ?

Szkoda,że nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi a koniecznie próbujesz odpisywać swoje nieadekwatne uwagi. Stanełem w obronie osoby zaatakowanej , obrona atakującemu się nie należy przynajmniej ode mnie. Wykładnia sprawiedliwości dla Ciebie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Fortepiano napisał:

Wykładnia sprawiedliwości dla Ciebie. 

No to mamy rycerza ale nie do końca ze swoimi nieadekwatnymi uwagami. Też nie zrozumiałeś. Mimo wszystko pozdro?

1 godzinę temu, Smerfciamajda napisał:

Fajne jest gonienie króliczka, ale przestaje być fajne gdy:

1. Wszystko inne przestaje mieć znaczenie - króliczek ponad wszystko

2. Wszyscy inni się mylą - moja racja ponad wszystko

 

100% zgody

Znam takie powiedzenie o umiarze, niestety dość niestosowne więc nie mogę cytować - ale w skrócie to traktuje o złotym środku. Chyba znalezienie pewnego balansu jest ważne we wszystkim. Chodzi o to żeby nie przesadzać w żadną stronę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam Panowie za dbałość o moje zdrowie psychiczne i przetrwanie trudów małżeńskich. Ja w swojej naiwności sądziłem, że dbacie o moje (i innych kolekcjonerów) finanse jedynie, ale okazuje się, że się myliłem, bo raczej radzicie wstrzemięźliwość w kupnie z uwagi na podporządkowane się chorobie (co się zwie audioholizm), która nieuchronnie prowadzi do rozbicia związku małżeńskiego.

Jeszcze raz dziękuję za te przestrogi, bo po 50 latach kolekcjonowania płyt mogę zniszczyć 37. letnie moje szczęśliwe do tej pory małżeństwo, które dało państwu dwoje wykształconych dzieci...

Pozdrawiam, WP

 

 

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem Panie Wojtku ale to nie o Panu, a wręcz ja osobiście zupełnie nie o Panu traktowałem. Nie wiem czy nadwrażliwość czy to już krzta egocentryzmu ? Kolega przywołał jakiś sobie osobiście znany przykład i do tego się odniosłem. Nigdzie absolutnie o Panu nie pisząc. 

Pozdrawiam DW

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Inferno napisał:

No to mamy rycerza ale nie do końca ze swoimi nieadekwatnymi uwagami. Też nie zrozumiałeś. Mimo wszystko pozdro?

100% zgody

Znam takie powiedzenie o umiarze, niestety dość niestosowne więc nie mogę cytować - ale w skrócie to traktuje o złotym środku. Chyba znalezienie pewnego balansu jest ważne we wszystkim. Chodzi o to żeby nie przesadzać w żadną stronę.

 

Miarkuj waćpan się co gadasz bo jeszcze coś Ci rycerz utnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wpszoniak napisał:

bo po 50 latach kolekcjonowania płyt

I tego Ci naprawdę gratuluję , bo to bardzo cenne być wiernym pasji przez pół wieku.

Kiedyś " wszedłem "z ciekawości na inne fora i muszę przyznać , że lekko nie masz nigdzie.

5 minut temu, wpszoniak napisał:

jeśli ktokolwiek pisze o audiofilach, bądź o kolekcjonerach, to i o mnie, bo jak wiesz utożsamiam się z tymi towarzystwami. 

Z takimi deklaracjami raczej bym uważał , w każdym środowisku są tzw. "czarne owce" i raczej bym nie chciał ,by ktoś mnie z nimi utożsamiał, tylko dlatego że zowią się audiofilami.

Piszesz tak naprawdę o fajnych ciekawostkach z dziedziny audio , dzięki Tobie dowiedziałem się , o bezpiecznikach, drewnianych listwach itp. I gdybyś pisał o tym w sposób informujący zamiast promujący , ewentualnie przedstawiając własne odczucia, to naprawdę ciekawie by się czytało , każdy by mógł wysnuć własne wnioski , przedstawić argumenty za lub przeciw / na tym polega dyskusja na forum / i było by miło i rodzinnie :) . Ale argument typu działa ,bo JA słyszałem, nie dość , że nie przemawia to jeszcze wywołuję irytację.

A tak jeszcze a'propos braci audiofilii. Jak wiesz, zaczęła się na masową skalę produkcja listew z filtrem Schaffnera :) Piękne jest to , że ludzie, którzy w większości nie znają się osobiście / i nie zasiadają w radzie nadzorczej firmy Schaffner/ potrafią bezinteresownie coś zrobić razem , nie warunkując , że jak nie masz sprzętu za pół bańki , transparentnych kolumn , markowego kabla zasilającego, czy japońskich wydań płyt, to różnicy nie usłyszysz. Każdy opisuje INDYWIDUALNE doznania nie wyznaczając jedynego WŁAŚCIWEGO KIERUNKU. I tak naprawdę, to taka właśnie postawa dla mnie przynajmniej wiąże się z mianem audiofila.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście i bez cienia wątpliwości pisałem ogólnie a nie ad personam. Ale pewien kolega nie byłby sobą gdyby nie wziął tego do siebie ;) Trudno to nawet komentować gdyż i tak skończy się fochem i kolejnym zawieszeniem aktywności na forum. Bez wiekszego skutku zresztą :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, tomek4446 napisał:

Z takimi deklaracjami raczej bym uważał , w każdym środowisku są tzw. "czarne owce" i raczej bym nie chciał ,by ktoś mnie z nimi utożsamiał, tylko dlatego że zowią się audiofilami.

O czym lub o kim piszesz? Nie rozumiem kogo możesz mieć na myśli, bo ja takich nie spotkałem.

Póki co, a przecież nie pierwszy rok spędzam w towarzystwie audiofilów i melomanów, mam (szczęścia kupę) dobre wspomnienia ze spotkań w realu, gorzej z relacjami na forum, ale to jednak swoiste mieszane towarzystwo (zapewne się zgodzisz) a nie czysty krąg "zakręconych" na punkcie muzyki (video anty- popularność wątków muzycznych na forach).

Pozdrawiam, WP

 

54 minuty temu, JacSantana napisał:

Trudno to nawet komentować gdyż i tak skończy się fochem i kolejnym zawieszeniem aktywności na forum. Bez wiekszego skutku zresztą :)

Już tłumaczyłem się z ”zawieszenia", ale swoim zwyczajem co niektórzy wiedzą lepiej... Jeszcze raz wobec tego napiszę- po prostu w pewnym momencie odechciało mi się brać udziału w dyskusjach o czymś, o czym była już mowa. Doświadczenia swoje zebrałem w blogu. A tu wolę pomijać dyskusję by skupić się raczej na muzyce. Co to ma wspólnego z "fochem"? 

Pozdrawiam, WP

 

54 minuty temu, tomek4446 napisał:

Piszesz tak naprawdę o fajnych ciekawostkach z dziedziny audio , dzięki Tobie dowiedziałem się , o bezpiecznikach, drewnianych listwach itp. I gdybyś pisał o tym w sposób informujący zamiast promujący , ewentualnie przedstawiając własne odczucia, to naprawdę ciekawie by się czytało , każdy by mógł wysnuć własne wnioski , przedstawić argumenty za lub przeciw / na tym polega dyskusja na forum / i było by miło i rodzinnie :) . Ale argument typu działa ,bo JA słyszałem, nie dość , że nie przemawia to jeszcze wywołuję irytację.

Ostatnio promuję Glenna Goulda.... (Hi hi hi) I powołuję się jak zwykle- ino na mój słuch!

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, slaw0001 napisał:

Ponoć zasilecze impulsowe mogą być probleme. Możan zastapić przez np.  http://nostromo.audio/pl/zasilacze-do-urzadzen-audio/11-zasilacz-nostromo-5v.html

lub powerbak.

Powerbank to bateria litowo-jonowa o napięciu nominalnym 3.6V, z którego za pomocą przetwornicy impulsowej wytwarzane jest napięcie wyjściowe 5V. Nie jest to więc zasilacz liniowy i również potrafi "siać" zakłóceniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wallace napisał:

Powerbank to bateria litowo-jonowa o napięciu nominalnym 3.6V, z którego za pomocą przetwornicy impulsowej wytwarzane jest napięcie wyjściowe 5V. Nie jest to więc zasilacz liniowy i również potrafi "siać" zakłóceniami.

No cóż. Absolutnie nie będe się sprzeczał bo się na tym nie znam. Praktycznie pisałem to za formu z USA gdzie była kwestia zasilania DACa Pro Ject. Rozumien dedykowane akumulatory oferowane np. przez Pro Ject musza działać podobnie? https://www.project-audio.com/en/product/accu-box-s2-usb/

11 godzin temu, MariuszZ napisał:

Tylko czekam na odpowiedni moment żeby WAŻ osiągnął wartość przy której będę miał sumienie czyste jak się okaże, że nic zmiana nie wniosła lepszego do słuchania

Dla rozluźnienia atmosfery, kawał. Mam cichą nadzieję, że jeszcze jest ktoś kto go nie zna.

"Spotyka się dwóch audiofili i jeden mówi. Miałem koszmarny sen dzisiaj. Śniło mi się, że po mojej śmierci, żona sprzedała cały mój sprzet za tyle, ile myślała, że go kupiłem :51_scream: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam to wszystko i czytam i już głowa mnie od tego wszystkiego boli.  Wydałem sporo ponad dychę bo częściowo używki na wzmacniacz, kolumny, źródło, choć miało być pięć ;-D. Kolumńy logiczne to one ruszają powietrzem, wzmacniacz i CD słyszałem osobiście. Warto. Ale ...

Teraz kable, tylko gdzie jest koniec tego wariactwa? No bo Konektor może jeszcze rozumiem słaby sygnał dać mu szeroką drogę, Kable do kolumn podobnie, jakoś sobie umiem wytłumaczyć.  Ale Zakupiony sprzęt przychodzi z kablem zasilającym, ale co ja widzę? Kabel zasilający w siatkach srebrny ze złotymi końcówkami za 15 000 i do tego pare stron porównań z innymi. ? No dobra ale w gniazdku jest kabel przykręcony śrubokrętem ;-). Jestem inżynierem, No niech mnie ktos przekona, tak łopato ale logicznie ... . W kablu nawet dobrym w ścianie jest podłączona lodówka, pralka lampa i co tam jeszcze. Ok maniak za milion złotych dał specjalny złoty kabel zasilający Hi fi. Ale na jego działce władza sie kończy, potem to juz energetyka. Kable w ziemi albo i na wietrze i wpięte w to kilka wiosek albo osiedli z lokówkami, wiertarkami itp ... No nikt mi juz tej końcówki za tysiące nie wmówi. Wmówi?

No i na koniec, w gniazdku mamy prąd ZMIENNY, który ze swej złowieszczej natury ... zmiennym jest ?. 20ms to wbrew pozorom nie tak mało a cóż tam sie dzieje ... . To czemu firmy nie robią wzmakow na siłę? To sporo poprawia w stabilności zasilania.

Tak ja wiem prostownik, kondensatory filtry itd ale co ma do tego ten kabel?

Nie sądzicie, ze od pewnego momentu dajecie sie ... nabijać w butelkę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

? dziś rządzi Pboczek. Hasło dnia ? Mnie pozamiatało.

1 godzinę temu, Qh. napisał:

Jestem inżynierem, No niech mnie ktos przekona, tak łopato ale logicznie ...

Ja też, dlatego podjąłem nawet próby wyjaśnienia fenomenu "grających" kabli zasilających - tutaj. Nie twierdzę przy tym, że nie mogę się mylić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg przytoczonej teorii, wypadałoby mieć nadzieję, że w tym wypadku nie ma sensu kombinować z kablami sieciowymi. O ile pamiętam, miałem nawet to sprawdzić, tj czy słychać różnicę pomiędzy kablami z niepodłączonym PE, ale chyba w końcu nie sprawdziłem :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Fafniak napisał:

Dobrze ze chociaż zostawili bezpiecznik żeby wymienić na taki z technologią X !

Hehe, no tak. Inaczej byłby to zupełnie nieaudiofilski zestaw ;)

Swoją drogą kiedyś było tylko tak i wg mnie to korzystniejsze rozwiązanie ze względu na zakłócenia - co nawet było sprawdzone. 

 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • RoRo locked this topic
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...