Skocz do zawartości

Kolumny podlogowe stereo 20cm do 1500zl


Francio

Recommended Posts

Tylko ta równa powierzchnia w przypadku większej ilości mniejszych głośników, nie do końca równoważy głębokość ani moc basu. 2x 20 to nie to samo co 3x 17, czuć i słychać różną charakterystykę dołu takich kolumn.

8 godzin temu, Francio napisał:

A ktore beda mialy lepszy BOOMBASS, Magnaty 2002 czy Stxy f-360? No i czy beda mocniej walic od moich obecnych Jamosow 180:>?

1x 20cm z tych Jamo jest łatwe do przeskoczenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest prawdą. Czasem pojedynczy głośnik 18 cm może dać znacznie lepszy i głębszy bas niż wiele głośników większych. Sporo zależy od ich budowy. Tak naprawdę to większa ilość identycznych głośników może zagrać tylko głośniej niż pojedynczy , który będzie pracował w proporcjonalnie przypadającej na niego objętości. Dość oczywistym jest fakt że bas Magnatów Quantum 677 jest lepszy z 3x17cm niż Monitor 2002 z 2x20cm. Wiele kolumn estradowych o wysokiej skuteczności nie schodzi zbyt nisko z basem mimo dużych głośników. Głośnik basowy o większej średnicy łatwiej może uzyskać większą skuteczność. Również łączenie kilku głośników daje taki skutek. Prawda jest też i taka ze pojedynczy głośnik o średnicy 13 cm może zaoferować lepszy i głębszy bas niż inny o średnicy 30 cm. Będzie to jednak okupione dużo niższą skutecznością i przez to może grać dużo ciszej. Wielu ludziom się wydaje ze  wielkość głośników i rozmiar ich obudowy mówi wszystko o ich basie. Często takie schematy się potwierdzają, lecz nie zawsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o głośnikach mniej więcej tej samej klasy, to że są różne głośniki, lepsze i gorsze, to rzecz oczywista. Przez moje ręce przeszło wiele kolumn z różnymi głośnikami i z grubsza ta teoria o której pisałem sprawdza się. Mniejszy głośnik to mniejsza bezwładność, szybkość (najczęściej) a większy głośnik ma dół odczuwalnie "obszerniejszy", pomijając już zejście. Trzeba posłuchać i wyrobić sobie własną opinię, jaki dół się nam podoba. Moim zdaniem do wielkości 20cm - lepiej jednak większy głośnik, niż kilka mniejszych. Magnat Quantum 677 ma dwa głośniki basowe, nie 3 i z pewnością nie da rady tym 2002. Bas to jedyna dobra rzecz w tych tanich Magnatach. Może przebić za to 2x 20cm z Kody 806. Magnaty trochę przebije z kolei Klipsch albo Paradigm. Zawsze można wyszukać jakieś wyjątki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MobyDick napisał:

Quantum 677 to znacznie lepsze kolumny niż Monitor 2002. Nie przypadkiem będąc nieco mniejszymi objętością i z dwoma głośnikami o mniejszej średnicy są wyraźnie droższe.

Nie takie chwyty marketingowe widzialem, np Pylony z tego, co mi wiadomo, sa krocej na rynku od Tonsili czy STXow, ale po udanym zagoszczeniu na polkach duzych marketow, nagle ich ceny urosly kosmicznie, choc czesto podaja bardzo ogolne, nic nie mowiace dane techniczne.

A wracajac do tematu, ktore po zatkaniu bass reflexu, wydadza mocniejszy niski ton, STXy 360 czy magnaty 2002?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Magnata seria Monitor Suprime to seria tańszych kolumn zbudowanych z niższej jakości komponentów od kilku serii Quantum z których 6xx były najtańsze. Serie te z tego co widzę są już wycofywane, bo niema ich w ofercie na stronie producenta.

A tak swoja drogą, poco chcesz zamykać tunele br w kolumnach które z zasady nie przewidziano do tego ?

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monitor supreme nie jest wycofywana. Natomiast zakończyła się już produkcja modeli quantum serii 6. Jeśli ktoś szuka jesczze tych kolumn to polecam. 

Zgadzam się także z @MobyDick że czasem jednak 18tka potrafi przyslonic dwie 20tki.

Tak jest w pmc twenty 26, albo w modelach fact. Sam głośnik to jedno ale obudowa to równie ważna rzecz.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cena trzecie;). Nie chce zatykac, ale w Jamosach mialem wrazenie, ze bass reflex "oszukiwal" ucho, udajac bass bardzo mizerna dmuchawa, kiedy ja chcialem uslyszec ten bas prosto z membrany niskotonowca. Nie mam fachowej wiedzy w tej dziedzinie i jest mi to ciezko okreslic, wiec moze na przykladzie, bass z Dire straits - Walk Of Life albo jeszcze lepiej, Money for nothing, to jest ten mocny, porazajacy, piekny, "prawdziwy" bass:).

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To świadczy o niskiej jakości głośnika niskotonowego w kolumnach Jamo, które masz. Membrana ma zbyt słaby napęd aby nad nią zapanować kiedy działa w układzie basrefleks. Kiedy tunel zamykasz, obniża się moc mechaniczna głośnika w tej kolumnie i pogarsza się jego rozciągniecie w dół pasma przenoszenia. Jednak kiedy tunel jest otwarty to bas jest kiepsko kontrolowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

STX-y 360 wydają się być dość liniowe w swojej charakterystyce pasma przenoszenia. Mają 2 głośniki nominalnie 26 cm. Jednak chyba nie będą zbyt dynamiczne i mięsiste na basie. Wiejec w dziedzinie basu chyba będą tu miały droższe kolumny tego producenta z mniejszymi głośnikami. To raczej Magnaty 2002 będą bardziej basowymi kolumnami.

Swoja drogą, ciekaw jestem wyników porównania tych kolumn.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Są dość równe. Absolutnie bas w nich nie gra pierwszych skrzypiec. Ale przy fajnym wzmaku potrafi zejść mega głęboko. A przez wielkość grają nie zwykle swobodnie. Ja akurat nie jestem zwolennikiem takich konstrukcji ale przyznam dźwięk do ceny jest więcej niż dobrze.

Możesz je od nas wypożyczać.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyki na takim sprzecie bede sluchac zazwyczaj na "sredniej" glosnosci, nie za cicho, ale tez nie za glosno, zebym nie slyszal swojego krzyku. Slowem tak, zeby mnie sasiedzi nie powiesili;).

Czyli w sumie glosniej, ale nie glosnosc imprezowa, cos jak moje Jamosy czy Tonsile z 20cm membrana podlaczone do starej Unitry PW-7020, z galka glosnosci ustawiona na pozycji 6-7 na 10 mozliwych.

Wydaje mi sie, ze przy takiej skali glosnosci, 25cm membranusie nie zdaza sie rozbujac, czego nie moge powiedziec o ww. 20cmetrowcach.

Jezeli ktos pamieta te popularne zestawy za komuny, wie, o czym mowie:].

Edytowano przez Francio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Przyszedł czas na pożegnanie się z kolumnami Jamo Studio 180 i wzmacniaczem Unitra PW-7010.

Z racji braku możliwości rozlokowania systemu dźwięku przestrzennego w moim prawie 50m2 salonie z kuchnią, zmuszony byłem do zastosowania co najwyżej systemu 2xstereo.

Kupiłem więc 2 wzmacniacze stereo Yamaha YAMAHA A-S201 oraz 4 kolumny STX F-360 n, całość ok 4000 PLN.

Odczucia z odsłuchu są bardzo pozytywne, choć domyślam się, ze dla większości audiofili, mających sprzęt powyżej 10K PLN, powyższy sprzęt jest profanacją muzyki ;).

Przede wszystkim jest naprawdę duży skok jakościowy w stosunku do mojego poprzedniego zestawu muzycznego.

Zestawik gra ładnie, czysto, i nie charczy przy niższych częstotliwościach.

Wykonałem najpierw test porównawczy wzmacniacza Yamahy A-S201 (100W@8ohm na kanał) z wzmacniaczami Unitra PW-7010 (25W@8ohm na kanał) oraz Blaupunkt GTA 4 Special MkII (30W@8ohm na kanał). Yamaha jakościowo bije obydwa wzmacniacze na łeb, gra czysto, szczegółowo i nie charczy przy większej mocy. 2 miejsce Blaupunkt, 3 miejsce Unitra.

Moc Yamahy w zupełności wystarcza do rozbujania STXów (na dyskotece do tej pory nie udało mi się przekroczyć 70% mocy na potencjometrze).

Niemniej jestem trochę zawiedziony mocą Yamahy w stosunku do 2 starszych rywali. Unitra gra od Yamahy ok 30% głośniej i mocniej w każdych częstotliwościach, a Blaupunkt ok 2x głośniej i mocniej od Yamahy, która ma teoretycznie prawie 4x większą moc!

Nie zmienia to oczywiście faktu, że Yamaha i tak ma do tego zestawu kolumn wystarczający zapas mocy i daje lepszy dźwięk, a pozostałe wzmaki, oprócz atutów głośności i ceny, grają brzydko i potwornie charczą, czego przy większej głośności nie da się po prostu słuchać.

Średnie tony, których w Jamosach nie było dosłownie w ogóle, tu w końcu są słyszalne i miejscami delikatnie wyróżnione na tle góry i dołu.

Góra jest ok, mogłaby być ciut mocniejsza, ale jest dobrze spasowana z górnymi i dolnymi częstotliwościami.

Tony niskie grają również czysto i nie charczą przy mocniejszym basie, mogłyby być jednak trochę mocniejsze.

Stare kolumny Jamo wygrywają w 2 kategoriach:

1. Cena kolumn i wzmacniacza potrzebnego do ich rozruszania. Niestety STXy zaczynają GRAĆ dopiero przy nastawieniu połowy mocy na gałce potencjometru wzmacniacza.

2. Niskie częstotliwości z górnych granic, przede wszystkim gitary elektryczne, grają w Jamosach mocniej.

STXy mają za to czystszy dźwięk, słyszalną średnicę, grają głośniej i bardziej szczegółowo, a dzięki większej membranie niskotonowców, mają głębszy i bardziej naturalny bass.

Myślę, ze w tej cenie sprzęt jest warty swojej ceny, w szczególności dla osób, lubiących posłuchać dolnych granic niskich częstotliwości, a także delikatnie podkreślonych średnich tonów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...