Skocz do zawartości

Szkiełko i ucho, czyli obiektywnie o audio


Kraft

Recommended Posts

12 minut temu, Kraft napisał:

Niechęć środowiska do ślepych testów wynika przede wszystkim z tego, że... psują zabawę;) 

Oczywiście. Wspomniane napięcie psychiczne psuje zabawę. Muzyki słucha się najlepiej jak psychika jest do niej "dostrojona". Wszelkie przeszkadzajki, w tym natrętne myśli, że coś może psuć w naszym zestawie audio jej wierny i niezakłócony przekaz psuje tą zabawę. Stąd pogoń za lepszym, mniejszym szumem, lepszą dynamiką itd. Czasami mimo, że już dawno lepszość wykroczyła poza granice percepcji i tak jest niewystarczająca. Wszystko jest pokłosiem naszej psychiki i mechanizmów jakimi się rządzi ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MariuszZ napisał:

mimo, że już dawno lepszość wykroczyła poza granice percepcji i tak jest niewystarczająca. Wszystko jest pokłosiem naszej psychiki i mechanizmów jakimi się rządzi ;) 

 

Ważne by byc tego świadomym.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Chyba Miro 84 napisał:

A przejdźmy z kabli na kolumny glosnikowe np. tego samego  producenta. Idac tym tokiem rozumowania, czy również powinien ukazać sie w/w dysonans?

Nie stawiałbym na równi tych zagadnień poznawczych, ponieważ kolumny ewidentnie i w sposób udokumentowany różnią się mierzalnymi parametrami technicznymi. Tu nikt nikomu czegoś nie wmawia wbrew temu co się słyszy. Nie zachodzi dysonans poznawczy. Jeżeli jest jakaś niechęć do tego typu testów kolumn to pewnie wynika z innych przesłanek ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarcKrawczyk napisał:

nie wiem, czy prawdą jest że fb podsłuchuje moje ostatnie rozmowy o kablach, ale zarzuca mnie sponsorowanymi postami,

jeden z ciekawszych to ten firmy G.DESIGN, nie wiem czy kable są audifilskie, ale wyglądają mocarnie...

Betonowy Przedłużacz | G.design

138334909_186085609868462_6693724452874519426_n.jpg

A to ciekawe...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Naszym przesłaniem było odmienienie brzydkiego i nudnego, plastikowego przedłużacza, który każdy z nas ukrywa pod szafkami i stołami w przedmiot, który będzie elementem wyposażenia naszego pokoju, pracowni, salonu, kuchni a nawet restauracji czy kawiarni. Którym będziemy chcieli się chwalić i go pokazywać."

Już sobie to wyobrażam. Przychodzi znajomy a ja mu mówię: Patrz jaki mam nienudny i niebrzydki przedłużacz. I na dodatek nie jest plastikowy.

Buahahaha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.01.2021 o 18:28, Chyba Miro 84 napisał:

Wiec jak to jest? Jesli chodzi o glosnik,- to potrafi on ukazać brzmienie akcesoriów audio i tym sposobem "przeniesienie dźwięku" do naszych uszu!!

Ale jeśli sytuację odwrócić czyli użyć tej technologi w postaci pomiaru mikrofonem (ktorego to konstrukcja jest praktucznie taka sama jak głośnika), do zmierzenia skali - to nagle okazuje sie ze pomiar nie daje rady!

Czyli ta sama technologia potrafi nam przekazać te "znikome" informacje ale już "ich pobrać" i ocenić w teście nie potrafi.

 

Dnia 12.01.2021 o 20:02, MariuszZ napisał:

Zastanawiam się tylko dlaczego robi się z tego "słyszenia" taki ważny element, badając go jak jakieś zjawisko paranormalne, okraszone ślepymi próbami, pomiarami nowoczesną aparatura pomiarową itd.

 

Dnia 14.01.2021 o 13:51, HQ150 napisał:

No i tym pisałem. To jakby pokazać komuś zdjęcie oryginalne, następnie ze zmienioną ostrością np. o 5% a potem pokazać jedno z nich i kazać zgadnąć które to było. Nie zawsze się uda zgadnąć.

Jeśli jednak będziemy komuś w ułamku sekundy zmieniać zdjecia w tym zmianami ostrości to będzie widział różnicę. I podobnie jest w tych zmianach kabli. Oczywiście zmiany w % podane przeze mnie są całkowicie umowne, nie należy ich traktować literalnie.

 

Dnia 14.01.2021 o 14:46, MariuszZ napisał:

Nie stawiałbym na równi tych zagadnień poznawczych, ponieważ kolumny ewidentnie i w sposób udokumentowany różnią się mierzalnymi parametrami technicznymi. Tu nikt nikomu czegoś nie wmawia wbrew temu co się słyszy. Nie zachodzi dysonans poznawczy. Jeżeli jest jakaś niechęć do tego typu testów kolumn to pewnie wynika z innych przesłanek ;) 

Trzeba brać pod uwagę kilka istotnych aspektów. Inaczej działają urządzenia pomiarowe, a inaczej ludzkie zmysły w tym słuch. Można powiedzieć, że pod pewnymi względami przyrządy są doskonalsze, a pod innymi ciągle jeszcze nasze zmysły. Przyrządy pomiarowe mierzą wartości bezwzględne z zazwyczaj dużą dokładnością, ale mierzą wybiórczo jeden, lub co najwyżej kilka fizycznych parametrów. Nie są w stanie zmierzyć "całości zagadnienia". Ludzkie zmysły w tym słuch działają zupełnie inaczej, porównawczo, rejestrując wartości względne. Jeśli będziecie spali w wakacje w namiocie, to w ciszy brzęczenie pojedynczego komara, będzie tak głośne, że nie da wam spać. W warunkach grającego głośno telewizora, radia i dodatkowo głośnego gadania, nie usłyszycie przejeżdżającego czołgu za oknem. Ponadto w przeciwieństwie do przyrządów pomiarowych nasze uszy "rejestrują" naraz wszystkie aspekty dźwięku. Dlatego możemy dyskutować o "odległości" dźwięku, albo szerokości sceny, aksamitności, albo szczegółowości dźwięku itp. itd. I pod tym względem przyrządom pomiarowym daleko do naszych zmysłów.  Inna sprawa, że nasz aparat słuchu nie słyszy tak samo w różnych zakresach częstotliwości i zakresy te wzmacnia na zasadzie rezonansu w różnych częściach ucha. Zerknijcie sobie na prawo Fechnera-Webera. Przeczytajcie choćby dostępną w internecie Antropologię zmysłów K. Wali i K. Pietrowiaka. Pomijam już kwestie oczekiwań, sugestii, wrażeń i  tego jak nasze mózgi odbierają to co słyszą uszy, bo to jeszcze inny temat. Jest przecież cała dziedzina naukowa zwana psychoakustyką. A niektórzy tu chcą słyszenie sprowadzić do prostych pomiarów. To są tematy daleko wykraczające poza pomiar nawet bardzo precyzyjnymi w jakichś wybranych parametrach, ale jednocześnie bardzo prostymi w porównaniu z naszymi zmysłami przyrządami. :)

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieszane wszystko ze wszystkim. Niesamowite. Ale stwarzanie nierozwiązalnych problemów w postrzeganiu audio to chyba jedyna ścieżka obrony Narnii :)

Audiofil 1 - jak chcesz usłyszeć różnice to musisz szybko przełączać!!!

Audiofil 2 - nie!!! to bez sensu!!! trzeba wysłuchać kawałków po 30s. i przełaczać

Audiofil 3 - Oj nie! umkną ci ważne elementy, nie masz takiej pamięci !!

Audiofil 4 - No chyba żartujesz!!! Przesłuchałem tak wiele systemów i mam takie doświadczenie że bez kłopotu wychwycę różnice nawet po wysłuchaniu całej płyty

I dalej już nie chce mi się pisać. Padają deklaracje o tym ze nawet na ślepo itd itp. Tylko że każdy  przed tymi ślepymi broni sie rękami i nogami.

No bo niestety ślepaki audiofilom nie wychodzą tak jakby chcieli🤣

Pomimo tego ze są opcje przełączania szybkiego, wysłuchania całych utworów i masę innych opcji. Na koniec i tak coś jest źle, bo stres 

A ja uważam ze stres powstaje bo gdzieś w głębi duszy wiedzą że ta ułuda kończy się gdy nie widać co gra :)

I kolejny raz przytoczę ten ślepy test który zrobił sobie i swojemu koledze człowiek z audiostereo gdzie okazało się że klocek za 7tyś gra identycznie z Dcs-em za 30 czy 40 tyś ;) - no to jest faktycznie problem - ślepaki są złe 🤣

 

 

Co ciekawe ów człowiek twierdził że 4 kopia płyty brzmi inaczej bo kiedyś sprawdzał.

No to  drugi po raz kolejny nagrał taki test kopiowania :) No cholera znowu pudło. Kopie identyczne:)

 

 

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, greg235 napisał:

Ludzkie zmysły w tym słuch działają zupełnie inaczej, porównawczo, rejestrując wartości względne. Jeśli będziecie spali w wakacje w namiocie, to w ciszy brzęczenie pojedynczego komara, będzie tak głośne, że nie da wam spać. W warunkach grającego głośno telewizora, radia i dodatkowo głośnego gadania, nie usłyszycie przejeżdżającego czołgu za oknem.

Tak sobie myślę że tu duża role odgrywa Stres. 

Jesli w ciszy nocnej usłyszysz jakies odgłosy np. Próba włamania do domu - to w tej absolutnej ciszy automatycznie wyostrza się słyszenia dźwięków. Coś mniej-więcej jakby podkręcić czułość w mikrofonie.

Tak sobie myślę... podczas testu ślepego chcąc odróżnić dwa podobne do siebie elementy i nie słysząc różnicy, a mimo to bardzo nam zależy na znalejzieniu różnić nie popadamy w stres? I czy ten stres nie działa podobnie jak wtedy "w nocy"? Czy nie powinien spowodować ze jeszcze bardziej skupiamy sie na utworze porównując dany materiał i tym samym wyłapać różnicę powinno być łatwiejsze i bezproblemowe? 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, HQ150 napisał:

Lepiej zmiany wprowadzać tam gdzie je faktycznie słychać.

Np. Akustyka! Tutaj zawsze znajdzie sie cos co można poprawić/wymienić/zamontować (niepotrzebne skreślić), a zmiany idące za tego typu zabawą daje Kolosalne zmiany w dzwieku a nie na granicy percepcji.

Ps: nie znam osoby, która ma perfekcyjnie zaaranzowany akustycznie pokój w ktorym nie ma juz opcji by coś tam poprawic. Jesli jednak ktoś ma, niechże "pierwszy rzuci kamień".

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Fafniak napisał:

Wymieszane wszystko ze wszystkim. Niesamowite. Ale stwarzanie nierozwiązalnych problemów w postrzeganiu audio to chyba jedyna ścieżka obrony Narnii :)

Audiofil 1 - jak chcesz usłyszeć różnice to musisz szybko przełączać!!!

Audiofil 2 - nie!!! to bez sensu!!! trzeba wysłuchać kawałków po 30s. i przełaczać

Audiofil 3 - Oj nie! umkną ci ważne elementy, nie masz takiej pamięci !!

Audiofil 4 - No chyba żartujesz!!! Przesłuchałem tak wiele systemów i mam takie doświadczenie że bez kłopotu wychwycę różnice nawet po wysłuchaniu całej płyty

I dalej już nie chce mi się pisać. Padają deklaracje o tym ze nawet na ślepo itd itp. Tylko że każdy  przed tymi ślepymi broni sie rękami i nogami.

No bo niestety ślepaki audiofilom nie wychodzą tak jakby chcieli🤣

Pomimo tego ze są opcje przełączania szybkiego, wysłuchania całych utworów i masę innych opcji. Na koniec i tak coś jest źle, bo stres 

A ja uważam ze stres powstaje bo gdzieś w głębi duszy wiedzą że ta ułuda kończy się gdy nie widać co gra :)

I kolejny raz przytoczę ten ślepy test który zrobił sobie i swojemu koledze człowiek z audiostereo gdzie okazało się że klocek za 7tyś gra identycznie z Dcs-em za 30 czy 40 tyś ;) - no to jest faktycznie problem - ślepaki są złe 🤣

 

 

Co ciekawe ów człowiek twierdził że 4 kopia płyty brzmi inaczej bo kiedyś sprawdzał.

No to  drugi po raz kolejny nagrał taki test kopiowania :) No cholera znowu pudło. Kopie identyczne:)

 

 

No tak zamiast podejść do tematu poważnie, coś poczytać i czegoś się dowiedzieć dla poszerzenia wiedzy i horyzontów, lepiej przytaczać jakieś wydumane dialogi nie stanowiące żadnego argumentu, żeby broń Boże nie okazało się, że nie ma się racji i że wypadałoby zweryfikować własne przekonania. 🤣

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fafniak właśnie podszedł powaznie do tematu i wymienił 4 przykłady powtarzajace sie wszedzie w watkach audiofilskich i jak widac przeczacych sobie wzajemnie.

Ps: osoba zatytuowana "audiofil 1" z postu powyżej to np. Ja! Chociaż z punktem drugim rowniez moglbym sie utożsamiać gdyby te 30 sek. Zamienic na 10 sek to byłoby cos co dziala u mnie podczas porównań. 

Ps2: nie chcę by ktos to źle zrozumiał i pomyślał ze wystarczy mi 10 sekund by posiadać wyrobione zdanie o danym komponecie audio. Chodzi raczej o to ze np. Porownujac jakies dwa elementy audio -  słuchając całego utworu na spokojnie odnajduje coś specyficznego i tu np. zapętlam utwór bądź cofam o ok 10sek i porownuje jak drugi komponet radzi sobie w tym wypadku. Czynnosc ta moze byc "uruchomiona" w dowolnym momencie utworu porownujac komponenty jak również oceniając "wpasowanie" się w całościowy obraz dźwiękowy utworu.

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, greg235 napisał:

No tak zamiast podejść do tematu poważnie, coś poczytać i czegoś się dowiedzieć dla poszerzenia wiedzy i horyzontów, 

Czyli wnioskuje po tym wpisie że jestes w posiadaniu materiałów z ktorych można sie czegoś dowiedzieć i poszerzyć horyzonty-, w przeciwnym razie nie pisałbyś "tego"! Czy zatem mógłbyś udostępnić linki do stron lub podać tytuły książek z ktorych można czerpać te edukacyjne informacje w tej sprawie?? Bo ja bym chętnie "Coś" przyswoił :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.01.2021 o 18:09, Stolarz napisał:

To jest Twoje zdanie czy sprzedawcy?

@greg235 ponawiam pytanie odnośnie tego co wcześniej napisałeś:

"A były w sklepie takie, bo takie są zamawiane ze względu na to, że są różne od siebie i najczęściej jeden z nich dopasowuje się do różnych modeli sprzętu i trafia w różne gusty."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Fafniak napisał:

No wiem wiem... Powinienem pokłony oddawać jedynemu mistrzowi audio na tutejszej "dzielni" czyli tobie ;)

Zafascynowany jestem zdarzeniem, nie człowiekiem. To są dwie różne sprawy doktorku, weź gdzieś sobie zanotuj albo cuś ;)

 

 

Nie było Cię przy tym zdarzeniu. Nie wiesz tego. Ja już się nasluchalem perfekcyjnych systemów i referencyjnych basow. No i nasluchałem teorii na temat audio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chyba Miro 84 napisał:

Czyli wnioskuje po tym wpisie że jestes w posiadaniu materiałów z ktorych można sie czegoś dowiedzieć i poszerzyć horyzonty-, w przeciwnym razie nie pisałbyś "tego"! Czy zatem mógłbyś udostępnić linki do stron lub podać tytuły książek z ktorych można czerpać te edukacyjne informacje w tej sprawie?? Bo ja bym chętnie "Coś" przyswoił :)

Ależ przecież, w internecie dostępnych jest sporo interesujących publikacji w temacie, zwłaszcza na stronach uczelni wyższych. Proszę o to link do jednej z nich (automatycznie pobiera się pdf)

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwilyNKclqHuAhXPk4sKHSlvDu8QFjAGegQIEBAC&url=http%3A%2F%2Fwww.uwm.edu.pl%2Fkfib%2Fdydaktyka%2Finstrukcje%2520medycyna%2F19-07-2011%2520ucho.pdf&usg=AOvVaw0V-XP8WAIgnIAEdJANlvsI

a to tylko jeden z wielu przykładów

Edytowano przez greg235
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...