Skocz do zawartości

Nowy wzmacniacz


Bogusław 66

Recommended Posts

5 minut temu, MobyDick napisał:

Opcja najtańsza to Google Chromecast Audio :) . Opcja najbardziej elastyczna to malina.

Dzięki Moby ale gdzie tu Dirac Live? No chyba że czegoś nie wiem.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, JohnDoe napisał:

Dobra. Pitu pitu o kabelkach już mnie się nie chce bo to nudne, a bywa że ludzie się obrażają i za bardzo emocjonalnie podchodzą.

 

Bogusław ja wrócę do tematu streamera. Ponieważ też posiadam DAC, to dobrym byłby dla mnie streamer bez DAC (bo po co płacić za coś co się już ma). Po prostu czyściutki streamer bez amp, CD i innych rzeczy.

Ale żeby miał Dirac Live.  

Jest gdzieś coś takiego?

Ups! Ja nie znam streamera z Korekcją pomieszczenia.

23 minuty temu, audiowit napisał:

Boguś, jak się dowiedzialem, ze byłes żiżejem nie omieszkałem zrobić zdjęcia. Zobaczylem coś i pomyslalem o Tobie :).

To już ful wypas. Zaczynałem od puszczania z Kaset a kończyłem na cd i zostawiłem temat (nie rozwojowy).

Na statku, pierwszy raz zobaczyłem płyty LaserDisc, a konsola już była w PC a nie, fizyczna.

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, JohnDoe napisał:

Na statku to ja sobie wyobrażam Krzysztof Krawczyk albo Modern Talking 🤣

Ciekawe co leciało?

Statek Pasażerski to małe miasteczko. Kino, basen X3, sklepy, kasyno..... Normalnie jest tak, że zawija rano do portu i ludziska tłumnie zwiedzają atrakcje, wieczorem zbiórka, statek odbija od kei i płynie do kolejnego portu. Bywa tak, że czasami jedna noc na przepłyniecie pomiędzy portami jest za mało czasu, wtedy cała rozrywka jest na statku, występy tancerzy zespoły śpiewają, a najlepsza zabawa to Karaoke, tam ludzie nie mają oporu jak my Polacy, z reguły fałszują i jest kupa śmiechu, ale wszyscy dobrze się bawią. Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeżyć, jak jest barbecue, czyli Kapitan stawia, wszystko gratis, w najmniejszym basenie ze słodką wodą, wsypują cały lód na statku i ..... 2-3 pełne palety Heinekena i paletę, ....dwie Coca-Coli, obok stoją podbieraki i każdy musi sobie wyłowić, pijesz tyle ile dasz rade, obok parę tac(10-20) z przygotowanymi kanapkami, ale byłem na innym statku że był girl .....7-8m długi, 4 kucharzy stoi i na bieżąco grilluje rożne mięsa, trzeba się spytać co jest co, bo każdy kucharz walczy z innym. Żadne słowa nie odradzą tej atmosfery zabawy, tak jak nie ma szans zobaczyć tej ilości gwiazd na niebie, my tu w Europie nigdy tego nie zobaczymy.

Proszę Cie, na drugi raz jak będziesz chciał tak zabłysnąć, chwile pomyśl. 

 

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja wcale nie miałem zamiaru zabłysnąć ani Ciebie atakować.

Po prostu ta piosenka Krawczyka (plus jego krok taneczny) jest mega śmieszna i na temat. Nawet to głupie dupi dupi dum kiedyś dla beki śpiewałem z kumplem przy piwku ;)

Co jest kurde Bogusław, nie umiesz się śmiać?

Zrelaksuj się jak na statku. Jutro weekend 😉

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem jakiś zwolennikiem kabli. Paradoksalnie lubię je testować. Słyszę różnice ale nie specjalnie chwale czy też zdań wybieram te drogie.

Dlaczego? Pewnie dlatego że mam inne wydatki :)

ale nic mi do tego jeśli ktoś stestuje kabel sieciowy , xlr czy inny i słyszy różnice. 

jesli wtedy uważa że wydanie $$ jest opłacalne to jest indywidualna sprawa. Inną sprawą ma się w przypadku kabli cyfrowych optycznych czy USB gdzie warto zasugerować klientowi dłuższe testy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię te kable. Wczoraj grał w tle razem z tv, jedyna zmiana warta odnotowania to,
że poziom rano ustawiony, po południu już przeszkadzał oglądać tv, a nic nie ruszałem.
Dziś, słucham dokładnie. Powtarza się historia z xlr analog. Poprzednio był AQ Earth
przeciw PAD Poseidon. Jeszcze nie przełączałem pilotem DAC do bezpośredniego
porównania, ale nie muszę, już wiem gdzie są różnice.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.07.2019 o 12:18, Bogusław Kożyczkowski napisał:

To my, w domach, ... dążymy do jak najwierniejszego odtworzenia nagranego materiału,    ........ 

Bogusław, do najwierniejszego odtworzenia, czy własnego ideału?  Jeśli to pierwsze, to musisz mieć chyba jakiś wzorzec bo skąd możesz wiedzieć jak dany materiał brzmiał w studio?  Poza tym, każdy sprzęt brzmi inaczej, więc gdzie ta wierność oryginałowi?

Ja nie wiem jakie jest najwierniejsze odtworzenie i ustawiam wszystko na swój słuch / smak.   To chyba dlatego nie jestem audiofilem?

Jakkolwiek moje pytanie brzmi, to nie ma w nim żadnego sarkazmu. Serio, nie czaję tego "najwierniejszego". 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.07.2019 o 22:06, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Żadne słowa nie odradzą tej atmosfery zabawy, tak jak nie ma szans zobaczyć tej ilości gwiazd na niebie, my tu w Europie nigdy tego nie zobaczymy

Z całym szacunkie. Zastanowłeś sie jakie koszty ekologiczne i społeczne generują te pływające generatory śmieci? Ponadto opowiadaz jak dzikim z dżungli co świata nie widzieli

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Inferno napisał:

materiał do przemyślenia, podsumowanie 4’07”

Inferno tam jest dobry komentarz pod filmem:   

     "Nie jestem wszystkowiedzącym audiofilem, ale moje kable są najlepsze! Używam tylko wolnych od miedzi kabli tlenowych i nie ma z nimi porównania! Uwierz lub nie!" 

 

Może kupiłbym sobie taki kabelek "tlenowy" ale u mnie ambicja - 0   i do tego jeszcze dupościsk skutecznie mnie powstrzymują ;).   

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Inferno Ja się mogę pośmiać, pożartować z tego, nikomu nie robiąc nic złego. Chociaż wiem, że nie jest to mile widziane w                               pewnych kręgach      a wręcz bulwersujące 😈

Zacietrzewienie i snobizm - 10,    Poczucie humoru - 0     w tych kręgach ;)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Inferno nieźle nawiedzony ten typ w okularach z filmu :D 

Można by rozpisać spory przewód logiczny czemu typ z filmu = tym o których opowiada , ale to strata czasu. Zresztą tak można porównać wszystko na Świecie , bo tak to działa.

Jedynie podsumowanie godne , by w sumie nie patrzeć na innych a robić to co Nam się podoba.

Dlatego jeśli Bogusławowi podoba się testowanie kabli to jego sprawa , inni będą testować podstawki wibracyjne , inni elementy akustyczne , itd. a logicznie rzec biorąc to wszyscy robicie to samo , z pasji do muzyki :P

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kubakk tak spiąłeś wszystkich prawie jak Matka Teresa 🙂 masz sporo racji

26 minut temu, Kubakk napisał:

nieźle nawiedzony ten typ w okularach z filmu

Nawiedzony nie wiem, w sumie nie rozpatrywałem tego kanału tymi kategoriami. Polecam go, czasem dość fajne rzeczy testuje ten jegomość nigdy nie dyskredytując nikogo, i nie mówiąc że co ty możesz wiedzieć o audio jak miliona nie wydałeś 😏

Tutaj już kilka razy słyszałem ten tekst i troszkę mi się to nie podoba, takie zwykle buractwo to dla mnie jest. Kiedyś już pisałem o tym że nie znamy gościa z drugiej strony i może dla niego priorytetem nie jest wzmacniacz tylko zbieranie kasy na wejście na Kanczendzongę albo coś zupełnie innego i gość z bloku od super wzmacniacza zbierałby szczękę zatrzymując się pod jego domem! Zawsze trzeba doceniać przeciwnika 😏

Edytowano przez Inferno
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do subwatku o dążeniu do oryginału lub naturalności. To szczerze wam powiem że moim zdaniem zarówno szukanie przez klientów takiego sprzętu jak i marketingowy bełkot producentów na ten temat to fikcja. 

Nie szukamy dźwięku idealnie takiego jak w oryginale brzmiałby w studio. Szukamy swojego indywidualnego. Jedni mają go bliżej neutralności inni dalej. I nie ma w tym kc złego. Wiem że to może być odebrane no jak to przecież ja mam idealnie neutralnie no ale tak jest :)

ja na przykład jazzowego miles'a nie mogę za długo słuchać na "neutralnym" sprzęcie. Męczy mnie. Na cieplejszym , łagodniejszym nie ma problemu.

pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem trochę wpisy.

Dobrze ze mamy dziś ta okazję i zwiedzamy świat, choć różnie to jeszcze wygląda. Wrócę jeszcze sytuacji gdy "Kapitan stawia", jedynymi którzy budowali piramidy na stoliku z pustych puszek byli....... // inne miejsce,..... kantyna, .....kurczaki na obiad ....co nie którzy po 3 talerze pełne,kto?    ,,wiec pytam gościa. ... co tak?, bez ziemniaczków? .... ziemniaki?,,, ziemniaki to ja będę w domu jadł. Na następny dzień zebranie z całym szefem kuchni, ... . .... aby zachować cierpliwość na stołówce bo jedzenia na pewno,.... nie zabraknie.....................mówił do wszystkich, ale kogo miał na myśli? wiadomo.

To na wesoło.

Brasil, Fortaleza, jutro do domu czyli dziś na miasto. Powrót znacząco po 22.00. Ledwo zasnąłem, ktoś puka, ochroniarz mówi ze agent już przyjechał zabrać nas na lotnisko, ok, już się zbieram. Czekamy w samochodzie, reszta dochodzi, prócz "Misia"(nie pamiętam dziś imienia za dużo znajomych na różnych kontraktach i imiona się powtarzają), ...5 min, 10 min, agent coś nadaje ze czas... lecimy z kumplem po marudę, a ten jeszcze spał. Misiu dajesz, a misiu nawet nie spakowany, wiec pytam gdzie walizka? ...po łóżkiem, biorę i do szafy, ....która jest twoja półka w szafie?.....2-ga ... zgarniam wszystko i już jesteśmy w aucie. A w kraju? po dwóch dniach dzwoni kolega misiu, ....coś ty mi za ciuchy spakowałeś? ...no jak? Tak jak kazałeś. .....Tak?, ...Mówiłem ze druga półka ....i tak zrobiłem....... od dołu. .....hmm, tego akurat nie mówiłeś, Okazało się ze zabrałem ubrania tego drugiego gościa, ...Spawacz.... konkretnej postury, z tego co dla niego zostało w szafie po Misiu, to chyba tylko skarpetki będą pasować. Nie wiem w czym wrócił do Kraju?

Wracając do tematu...

Tak jak piszecie, my u siebie, korzystając z dostępnych nam narzędzi chcemy żeby grało miło i ładnie. Nie wnikamy czy dźwięk jest tylko na linii kolumn czy idzie tez w głąb, nie wnikamy w sybilanty czy są prawidłowe czy nie, itd. Ale, gdybym nie słuchał jak gra inny zestaw narzędzi, to nie czepiał bym się sybilantów? Uznał bym, tak ma być ....i po sprawie, ale jak słuchasz lepszej konfiguracji (jednej, drugiej,...) masz porównanie do własnej i wiesz co można poprawić, albo .....olać. To każdego indywidualne podejście do tematu.

Ehh. .. ta wierność. .... to inaczej.... mamy odpowiednie pomieszczenie, robimy adaptacje, a jeśli nas stać, to dajemy zarobić firmie od akustyki, wstawiamy kolumny ATC, Harbeth czy Magico, (Piotrek, nie pamiętam Twojego wyboru), kolumny mają sporo miejsca w około, nie jak u mnie ...pod ścianą. Kanapa w zalecanym miejscu. Do tego odpowiedni sprzęt, może lampowy? Nie będziemy wnikać w firmy. A teraz włączamy koncert na którym byliśmy, dobrze zapamiętany, bez znaczenia czy fortepianowy czy jakiś skład jazzowy? Czy koncert Pink Floyd i nagle się okazuje ze oni wszyscy są u nas w domu, jest dokładnie tak jak pamiętasz ten koncert..................................................to jest to, o czy ja mówie.......przepraszam Was, ale trzeba troszeczkę zainwestować, tak ...by wzmacniacz był drutem za wzmocnieniem, kolumny prawie wzorcowe i dobre z naciskiem dobre "źródło" i niestety ....kable, sądzę że wtedy, Dianna Krall zaśpiewa tylko dla nas, w naszym domu.

oki. Wracamy do tematu kab?.   o nie! Teraz Lampy.

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław, nie sluchaj zlych podszeptów ;). Rob swoje. Wiekszość ludzi i tak nie zrozumie o czym mowa. Trzeba dązyć do doskonałosci. Ważna jest jakość i badźmy trochę inni od Januszow od kurczaków. Niektorym to nie pasuje, że Twój sprzet bedzie droższy bo kazdy kto czymś się wyroznia musi być zrownany. Tak juz jest i będzie. Ale czy chcesz zatrzymać się zeby przypodobać się innym? Ja Ci kibicuję i z mojej wiedzy mozesz kozystać. Nie odmowię pomocy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audiowit dzięki za propozycje pomocy, na pewno skorzystam, bo to już przyszedł ten czas, Lampowy temat czas ruszyć.

A co tych "Januszów", nie rusza mnie to wcale, pozostaje mi życzyć by mieli okazje po części przeżyć to co ja. Niestety nie mam zdjęć do wklejenia, może kiedyś zeskanuje, bo lata 89-90 gdy zaczynałem przygodę, to bez telefonu kom. i na kliszowatym (analogowym) aparacie foto, wszystko rejestrowane.

Jak znajdziesz trochę czasu, czy możesz się rozejrzeć tu i tam, za czymś wartościowym co u mnie może się sprawdzić i w gniazdo będzie pasowało. 

 

 

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...