Wzmacniacze lampowe - co i jak w temacie

[MobyDick]

3 godziny temu, Kubakk napisał:

Różnica do tranzystora jest taka ,że jak sobie puściłem ostatnio ten sam kawałek po odsłuchu na lampie to tak jakbym z kameralnego koncertu przeniósł się na prywatkę z boomboxem 1 głośnikowym

A jak z bardzo głośnym graniem ? Nie brakuje trochę  dostępnego poziomu głośności bez przesterowania ?

[Kubakk]

17 minut temu, MobyDick napisał:

A jak z bardzo głośnym graniem ? Nie brakuje trochę  dostępnego poziomu głośności bez przesterowania ?

Tak jak wcześniej pisałem ,moja lampa generuje dźwięk w sposób taki iż całe pomieszczenie jest nim wypełnione i trudno jest dawać mega głośno bo mimo iż decybelomierz pokazuje mniej niż na tranzystorze pokazywał to granie jest głośniej odbierane  

Bardzo dużo zależy od sygnału , volume na 1/3 to pod 80dB w pomieszczeniu , bez zniekształceń , to samo na onkyo 676 miałem przy około 2/3 potencjometru. Wiadomo to są sprawy ustawialne i zależne od wzmaka , mnie nie brakuje niczego , a najmniej poziomu głośności której się obawiałem

Zresztą ostatnio zastanawiałem się czy mam jakiś problem z basem , a to pierwszy raz posłuchałem zawiłości 1 utworu , bas tam był taki jak gdyby push-pullowy dla membran - taka jego realizacja , której na tranzystorze nie doświadczyłem. Dosyć szybkie acz mięsiste impulsy o różnych Hz.

W ogóle to tyle "nowości" w piosenkach jest ,że człowiek się nie spodziewał ,że to tam było.  Ciekawe jak lampy w PP na EL34/KT88 się prezentują hmm

[MobyDick]

Tam raczej mógłbyś się spodziewać wyższej mocy i nic więcej   z reszta najprawdopodobniej było by gorzej.

[venom200]

Tak jak wcześniej pisałem ,moja lampa generuje dźwięk w sposób taki iż całe pomieszczenie jest nim wypełnione i trudno jest dawać mega głośno bo mimo iż decybelomierz pokazuje mniej niż na tranzystorze pokazywał to granie jest głośniej odbierane  
Bardzo dużo zależy od sygnału , volume na 1/3 to pod 80dB w pomieszczeniu , bez zniekształceń , to samo na onkyo 676 miałem przy około 2/3 potencjometru. Wiadomo to są sprawy ustawialne i zależne od wzmaka , mnie nie brakuje niczego , a najmniej poziomu głośności której się obawiałem
Zresztą ostatnio zastanawiałem się czy mam jakiś problem z basem , a to pierwszy raz posłuchałem zawiłości 1 utworu , bas tam był taki jak gdyby push-pullowy dla membran - taka jego realizacja , której na tranzystorze nie doświadczyłem. Dosyć szybkie acz mięsiste impulsy o różnych Hz.
W ogóle to tyle "nowości" w piosenkach jest ,że człowiek się nie spodziewał ,że to tam było.  Ciekawe jak lampy w PP na EL34/KT88 się prezentują hmm

Ja zamieniłem z KT88 50 w na 845. 24 W i jest dużo lepiej barwą na dynamice strat nie ma żadnej

[MobyDick]

Tyle ze z zasady 300B daje lepszą barwę dźwięku od lamp typu KT88 czy 845.

Edytowano 14 grudnia 2018 przez MobyDick

[Kubakk]

venom200 ma chyba takie coś http://cayin.com.pl/cs-845a-zintegrowany-wzmacniacz-lampowy/

tak więc i 300B ma w lampiaku  

Ciekawe czy "lepsze" trafa coś by tam poprawiły w takim cayinie , chociaż te 37/42kg masy może oznaczać iż trafa tam nie kiepskie ?

 

[MobyDick]

W wzmacniaczu lampowym ważna jest waga trafa głośnikowego. Jednak ważniejsze są jego inne parametry, odpowiedni rdzeń i same uzwojenia bywają nawijane srebrem.

[Kubakk]

U mnie są trafa głośnikowe o ile się nie mylę z rdzeniem CC 0,27 (5Hz-56kHz) z http://www.trafonica.com/

Zasilające są Ogonowskiego i niekiedy z 1m jak cisza w pokoju to słychać ich pracę , podobno to norma , szczególnie jeśli w sieci "syf" , zresztą mój tranzystor jak się podejdzie bliżej też tak lekko "szumi"

 

Ciekawe czy nałożenie osłony na trafo zasilające by coś wyciszyło  

Edytowano 14 grudnia 2018 przez Kubakk

[MobyDick]

Dobrze by było gdyby zrobić puszkę i zalać żywicą.

[Kubakk]

34 minuty temu, MobyDick napisał:

Dobrze by było gdyby zrobić puszkę i zalać żywicą.

Pewnie tak ,ale kto wie może za jakiś czas pojawią się lepsze trafa zasilające z trafonici i lepiej będzie zrobić "moda" przy okazji  

Bardziej to się czepiam bo mam wyczulony słuch na wszystkie brzęczenia , powyżej 1m (przy ciszy w pokoju) to już nie słychać , a miejsce odsłuchowe jest 3-4m

venom200 , może podzielisz się opiniami jak Twój cayin na 845 się sprawuje ?

[venom200]

Akurat Cayin nie oszczędza i nigdy nie oszczędzał na trafach. Tu zawsze możliwa najwyższą jakość

 

Głośność można dać na full i nie ma ani decybela brumu.

Co do dźwięku 845 niesamowicie dojrzały dźwięk. Dosyć długo się nagrzewa bale przy tych lampach norma. Gra świetnie nie po 2 min jak KT 88 ale po koło 5-10 min już pełnią dźwięku.

Średnica wypełnienie wybitne.

Inna liga względem np KT88 ale też inne pieniądze.

To moja któraś lampa i zdecydowanie najlepsza

[Kubakk]

A nie zauważyłeś , że mastering danego utworu ma kolosalne znaczenie ? Mnie się wydaje iż 300B nie wybacza "błędów" w realizacji   Każdy niuans źle zmasterowany wyciągnie i niekiedy nim "zmasakruje" , i odwrotnie przy super realizacji oczaruje tak ,że ho ho

U2 - with or without you , wiadomo jak tam linia bassowa leci , siedziskiem trzęsie , a taki alan walker - faded , basik słaby (na tranzystorze też szału nie było) i mnie zastanawia czy przez to iż foobar pokazuje mi 50-129Hz prawie równo nie wpływa na to iż ten dźwięk się tak jakby spłaszcza czy może to taka realizacja ? Wiele kawałków hip hopowych czy elektro jak w/w alan walker łupie dołem przyjemnie ,co by wskazywało raczej na realizację.

Zresztą parę kawałków ze spotify brzmi lepiej niż z flac-ów , mimo iż oba idą przez PC/dac100

 

Fafniak podbij posłuchać Haiku  

[venom200]

Ogólnie jest tak że im lepszy system tym bardziej nie wybacza błędów. Większa czułość na jakość nagrań okablowania czy akustyki. W tym przypadku akurat lepiej nie znaczy lepiej. Tani sprzętu a może inaczej słaby sprzęt gra wszystko tak samo, im lepszy tym więcej kryteriów musi być spełnione

[Gość]

38 minut temu, venom200 napisał:

Ogólnie jest tak że im lepszy system tym bardziej nie wybacza błędów. Większa czułość na jakość nagrań okablowania czy akustyki. W tym przypadku akurat lepiej nie znaczy lepiej. Tani sprzętu a może inaczej słaby sprzęt gra wszystko tak samo, im lepszy tym więcej kryteriów musi być spełnione

Zgadzam się z Twoją opinią w całej rozciągłości. Można skwitować to hasłem: "im lepiej tym lepiej słyszę co gorsze"
Pozdrawiam, WP

13 godzin temu, MobyDick napisał:

Tyle ze z zasady 300B daje lepszą barwę dźwięku od lamp typu KT88 czy 845.

to tylko zależy od aplikacji, albo inaczej rzecz ujmując od konstrukcji. Dam przykład wzmacniaczy: Air Tight ATM-1S (na EL34) i Air Tight ATM-2 (na KT88) i Air Tight ATM-300 (na lampie 300B). Gdy ich słuchałem to raczej wskazywałbym na charakter firmowy jako znaczący niż ten wynikający z obiegowej opinii na temat lamp.

[audiowit]

No nie wiem Wojtku. W Air Tightach dość dobrze slychać charakter typów lamp. 

Zanim kupicie jakis wzmak lampowy to go posłuchajcie. Nie teoretyzujcie bo nie ma sensu.

[Gość]

Audiowicie, nie napisałem, że nie słychać charakteru lamp, lecz, że większy udział w brzmieniu słyszałem ze strony aplikacji (w tym przypadku- chyba firmowej). Dokładniej rzecz ujmując- zamiast utartego cieplutkiego środka pasma kosztem skrajów w 300B słyszałem bardziej zrównoważone brzmienie i podobnie z EL34- zamiast "zmulonej" prezentacji usłyszałem ... No właśnie- również bardziej zrównoważone brzmienie. Zapewne efekt po trosze tez wynikał ze specyfiki innych elementów podłączonych, zwłaszcza głośników oraz specyficznej adaptacji akustycznej.

Edytowano 15 grudnia 2018 przez Gość

[MobyDick]

Jak już wcześniej wspomniałem sama lampa mocy nie decyduje o całościowym brzmieniu wzmacniacza lampowego. Jednak to po 300B można się spodziewać najładniejszej barwy dźwięku z tych trzech typów. Do tego bywają wzmacniacza na 300B grające dynamicznie i niekoniecznie wszystkie graja mocno podkreślonym środkiem pasma. Do tego warto wspomnieć ze same lampy 300B bywają o chłodniejszej barwie w niektórych wykonaniach. W przypadku kolumn Focal Chorus w dużej mierze to one nadają swój charakter. Do tego te Chorusy mają głośniki 13 cm i to również nie jest bez znaczenia. Bo zapewne ich bas nabrał masy na tej lampie. Na wzmacniaczu tranzystorowym zapewne jest dość twardawy.

Edytowano 15 grudnia 2018 przez MobyDick

[audiowit]

W każdym razie brzmienie AirTight 300 i 211 mocno się róznią od siebie co jest zaprzeczeniem tego co mowicie.

Oczywiscie do 211 mozna dobrac miekko brzmiace kolumny a do 300B twardo i powiedzieć, ze wszystko zalezy od aplikacji :)))

To ze El34 i 300B zagraly dobrze świadczy o wysokiej klasie wzmacniacza, a nie o tym, że lampy mocy nie mają decydującego charakteru. Bo tak pisząc mozna stwierdzić, ze nawet rodzaj uzytych kolumn nie decyduje o charakterze.

[Gość]

1 godzinę temu, audiowit napisał:

lampy mocy nie mają decydującego charakteru. Bo tak pisząc można stwierdzić....

O właśnie, chodzi mi tylko o precyzyjne znaczenie słów "decydującego charakteru". Bo uważam, że lampy w żadnym z przypadków nie mają zasadniczego znaczenia, bowiem aplikacja ma większe.
Dam inny przykład- Leben na lampach EL84 i Leben na lampach 6L6... Brzmią podobnie, nie tak samo, ale podobnie. Jednocześnie gdy charakteryzuje się lampy to opisy są (i ja to rozumiem) przesadne, dla łatwiejszego ich różnicowania. Jednocześnie Leben na EL84 i Yaqin MC-84L (na tej samej lampie) to dwie różne bajki.

Edytowano 15 grudnia 2018 przez Gość

[MobyDick]

Aplikacja swoją drogą  , ale jednak nawet lampy tego samego typu o różnych wykonaniach mogą znacząco zmienić brzmienie. A to co ostatecznie uzyskamy jest wypadkową całego toru audio, również z jego przyległościami  .

[Gość]

35 minut temu, MobyDick napisał:

Aplikacja swoją drogą, ale jednak nawet lampy tego samego typu o różnych wykonaniach mogą znacząco zmienić brzmienie

Moby i Audiovit, jak określić charakter lamp wobec takiego zdarzenia:

Mój dobry znajomy audiofil w mojej obecności próbował do swojego systemu dwa kable głośnikowe, które miały łączyć Harbethy P3 z Lebenem CS 300. Pierwszym był  MIT MH-770 CV, a drugim Chord Signature Reference. W Lebenie "grały" lampy Telefunkena. Z Mit'ami zagrały fatalnie, a z Chord'em bardzo dobrze. Ale, że mojemu znajomemu nie dawało spokoju to, że taka różnica powstała to zamienił lampy Telefunkena na Philipsa MiniWatty. No i... Zacząłem się śmiać do rozpuku, bo było dokładnie na odwrót. A więc ani nie można było określić wartości lamp ani kabli....
Audiofilizm to sztuka, a nie inżynieria, po której można się czegoś spodziewać....

Edytowano 15 grudnia 2018 przez Gość

[audiowit]

Ot, to.

[MobyDick]

Dlatego pozostaje próbować  . Ale jednak ładniejszej barwy zdecydowanie bardziej spodziewał bym się po 300B niż po EL34  , tyle ze do wzmacniaczy na 300B są potrzebne dobrze dobrane kolumny, a nawet na relatywnie tanich na EL34 mogą grać dość przypadkowe kolumny, często takie które wydawało by się że nie nadają się do wzmacniaczy lampowych.

Rozumiem ze bronisz swojego Lebena  który jest maleńki i niema ogromnych transformatorów. Jednak nie należy on do tanich wzmacniaczy na EL34 i jest uważany za wybitny wzmacniacz tego typu. Do tego można do niego podłączyć kolumny które są budowane niekoniecznie do lamp.

[audiowit]

Oj Moby nie. Nie propagujmy wsrod ludzi tanich wzmacniaczy lampowych. Poźniej ludzie po pierwszym zachwycie się zniechecają bo ta ladna barwa to duze ograniczenia. Po roku zaczyna sie myslenie o wymianie itd. Jesli wzmacniacz lampowy to na pozadnych podzespolach. Czyli juz nie tanich.

Z wymienionych tylko lampa 300B byla stworzona do sluchania muzyki. Ale czasy sie zmienily. Są inne gatunki muzyczne inne kolumny. 

Wczoraj sluchalem Graaf gm20. Otl wyższej klasy. Wogole nie slychac " lampowosci" i o to chodzi. Jest drive, mikro, makrodynamika. Brak mulu, bagna i nudy. Naturalny z pieknymi barwami.

[Gość]

23 minuty temu, MobyDick napisał:

Rozumiem ze bronisz swojego Lebena  który jest maleńki i niema ogromnych transformatorów. Jednak nie należy on do tanich wzmacniaczy na EL34 i jest uważany za wybitny wzmacniacz tego typu. Do tego można do niego podłączyć kolumny które są budowane niekoniecznie do lamp.

Wszystko się tu zgadza poza dwoma kwestiami-

1. Nie muszę bronić Lebenka, bo nikt go nie atakuje.
2. Leben CS-300XS jest na lampach EL84 (jak gitarowy VOX)

Pozdrawiam Ciebie, Moby, WP

P.S. Rzeczywiście tak jest jak piszesz, ten wzmacniacz ma dużą efektywność prądową (transformatory są nawijane przez firmę Leben), więc Harbeth 3P ze skutecznością 83 dB/1m/1W nie byl zbytnim wyzwaniem... Podobnie zresztą do moich NHT 1.5, których skuteczność wynosi 85 dB/1m/1W (to zamknięta konstrukcja). Ale żeby tak słodko nie było to Dynaudio Special 25 było na urodę Lebena niewzruszone....

Edytowano 15 grudnia 2018 przez Gość