Skocz do zawartości

NASZE GRAMOFONY (gramofon-policzmy się)


Recommended Posts

@SzpakuSzpak - gratuluję pierwszego gramofonu! Świetnie się prezentuje, zwłaszcza z tą pokrywą w idealnym stanie.

U mnie wygrzewa się właśnie świeżo wyspawany interkonekt gramofonowy. Gra bardzo przyjemnie. W niczym mi nie przeszkadza - nie wyostrza, nie odchudza i nic nie maskuje, a to już coś :)

interkonekt gramofonowy Audio Autonomy.jpg

interkonekty Audio Autonomy.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

To też się pochwalę. Poniżej mój sprzęcik :

- Wkładka HOMC Denon DL-160 - była założona przy kupnie, póki co zostaje. Docelowo będę chciał kupić jakieś MC Ortophone'a chyba

- Gramofon Rega Planar 3 po recablingu - przewody Cardas od wtyków wkładki Cardas PCC EG do wtyków RCA Neutrik NF2C. Masa ramienia wprowadzona ekranem do widełek.

- Preamp Lehmannaudio Black Cube Statement - używka z ebaya, póki co zostaje, podpięta pod wzmacniacz jakimś prolinkiem (ten element do wymiany, jeszcze nie wiem na co) 

- Wzmacniacz NAD C326BEE spięty kablami Qed Reference Silver Anniversary XT z głośnikami STX Electrino 250 (myślę, że przesiadka na C356BEE dałaby mi więcej powietrza, rozglądam się za uzywką w dobrej cenie) 

- poza tym streamer Yamaha WXAD-10, tu też będę musiał interkonekt zmienić. 

Jak widać system w trakcie budowy, póki co modyfikuję gramofon. W planach:

1. Wymiana silnika na 24V

2. Zewnętrzny zasilacz Rega

3. Wymiana subplattera na tangospinner z dwoma paskami.

4. Montaż podstawy wygłuszającej od SRM/Tech. 

6. Wymiana pre na LAR LPS-1 lub jak się trafi w dobrej cenie Lehmannaudio BlackCube SE II. 

7. Po drodze wymienna wkładki i wzmacniacza. 

Plan ba ok 2-3 lata, nie spieszy mi się 😛

IMG_20190501_205834.jpg

IMG_20190501_210511.jpg

IMG_20190501_210454.jpg

IMG_20190501_210406.jpg

IMG_20190501_182302.jpg

Edytowano przez Kamil C
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny zestaw @Kamil C :)

Jak już osłuchasz się z nowym okablowaniem, to pomyśl o położeniu czegoś ciężkiego pod gramofon (np. płyta granitowa, betonowa, itp.). To jest gramofon, który bardzo łatwo łapie drgania z otoczenia. Czasami powoduje to wręcz przeskakiwanie igły. Taka podstawa pod gramofon może stać np. na jakichś gumowych oringach. To łatwy i tani sposób na poprawienie toru analogowego ;)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Dnia 21.09.2018 o 09:15, Pboczek napisał:

@tomek4446 czy możesz zaprezentować swój gramofon? Jakie Ty odebrałeś wrażenia po wymianie okablowania i gniazd?

Jestem od niedawna, ładnie jest opisywana Wasza praca by ulepszyć dźwięk i wygląd, ale mam pytanie czy ktoś sprawdzał balans L/R cewek w cartridga. Jeżeli wymiana kabli i tak dalej, to balans jest najważniejszy w tych zabiegach o jakość dźwięku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeszło mi to przez głowę ale ja opuściłem się jakiś czas temu w kolejnych poprawach zestawu. Od długiej chwili nie chce mi się nic zmieniać, to co gra na moje słuchanie wystarcza. Ostatnio przeprosiłem się natomiast z gramofonem i pochwalę się - polubiłem mycie płyt w myjce Knosti.

Od lutego uwodził mnie dźwięk z nabytego Cd ale dochodzę do wniosku że to co dodaje zapis cyfrowy na cd, odbywa się kosztem muzykalności. Cóż z tego że rozdzielczość się zwiększa, przestrzeń lepiej prezentuje a wraz z nią dźwięki słychać wyraźniej, dłużej, może dźwięczniej, skoro to nie brzmi z takim wypełnieniem muzycznym. A co najlepsze, kiedy podkręcić troszkę piec z niezgorszym pre (lub zapatrzyć się w pre), winyl zyskuje podkreślenie tego wszystkiego co eksponuje zapis cyfrowy, a muzykalność jest jeszcze bardziej eksponowana. Cd swoją bezobsługowością kusi, remastering to jest gałąź sztuki ale dobrym nagraniom niczego nie brakuje i winyl u mnie rządzi.

Kumpel przywiózł mi niedawno płyty z Ciuchlandu w Japonii, kupił zestaw 25 szt. placków muzyki klasycznej, kilka japońskiej. 18 jest w bdb stanie, pomyłem, słucham i nie myślę o balansach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Nie wiem gdzie to wkleić ale chyba tu będzie OK. Na stronie StereoLife jest fajny artykuł   Najpiękniejsze i najciekawsze gramofony świata. Czego ludzie nie wymyślą - kopara opada. Moją uwagę przykuły dwa modele

MAG - LEV  Audio ML1   -  z lewitującym talerzem, nazwa jak pociąg 

oraz 

Sperling L-1      -      z dwoma ramionami (?)  oraz ciekawym mechanizmem ustawiania pozycji ramion. Jak na niego patrzę to myślę, że bałbym się go dotknąć żeby coś tam sobie ustawić 🤣

Cen już nie sprawdzam, nie chcę ich znać.

https://www.stereolife.pl/archiwum/artykuly/galerie/4163-najpiekniejsze-i-najciekawsze-gramofony-swiata

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gramofonu Mag-Lev to wg mnie raczej pomysł na niszowy (czytaj: bajerancki) model gramofonu za kwotę do przyjęcia dla tych co wolą wygląd niż dobre granie... Trochę się tego sprzeda i tyle.

A jeśli chodzi o zastosowanie dwóch ramion to jest to częste w sporo droższych konstrukcjach (co najmniej za kilkadziesiąt tysięcy, ale raczej to już są kwoty sześciocyfrowe).

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze-średni wiek ma tę zaletę, że można czasami spełnić sobie wreszcie to czy tamto zamierzchłe marzenie, mniejsze czy większe. (Kto to przezywa „kryzysem”, nie wie, o czym mówi.)

Nawiasem mówiąc nie miałem pojęcia, ile informacji tkwi np. w tym trzydziestodwuletnim LP triumwiratu Walczewski-Stańko-Witkacy. Słuchane setki razy. Mimo PRLowskiego tłoczenia. Adikt wyciągnął takie muzyczne, a i tekstowe, niuanse, których nigdy nie słyszałem. Poza tym słychać wyraźnie, że ludzie w studio przy miksowaniu nagrań na stronę B byli w kiepskiej formie, bodaj skacowani, podczas gdy strona A lśni. 

04F2382A-C82E-4AA7-932F-BF7193C57C38.jpeg

C4CBC812-862B-49D1-8DE5-0E3994F0DE06.jpeg

0893749F-B7FD-4BD8-BDD9-01D7BC23B433.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Pboczek napisał:

Z czym gra twój Sondek?

Też go lubię. Wdzięczna akustyka, bajecznie konserwatywna optyka.

Gra z T+A Music Receiver oraz KEF LS-50. Phono-Pre to na razie Musical Fidelity V90. Zobaczymy, czym można go zastąpić, by było to godne tego triumwiratu. No, Urika to może nie tak zaraz…

 

Podzrowienia

13 godzin temu, Pboczek napisał:

Oj robi i ładne do tego ale mało tanie niestety. :)

Jo, tanio nie jest, rabatów LINN też nie dopuszcza. Mimo to można mniej drogo: są zwroty, są egzemplarze "pokazowe" — mój Majik (czyli "Sondek dla ubogich") kupiłem za trochę więcej niż pół ceny katalogowej, bo stał 7 miesięcy w salonie jako demo i ma trochę obtarte ramię w miejscu, gdzie aretaż zaskakuje. Poza tym jak nowy, z gwarancją, z fabrycznie nowym deklem oraz na nowo wyjustowany w warsztacie. Plinta do tego w wydaniu limitowanym, frezowana jak w pierwszych modelach. Czego chcieć więcej. 

Edytowano przez Strange New Toy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Pboczek napisał:

@Strange New Toya jak słychać "skacowanie ekipy" na strony B?

Miks zupełnie inny niż na A, jakby reżysera dźwięku przy każdej nucie brutalnym pulsem czacha napieprzała™ i dlatego się bał ruszyć potencjometrami. (Motto: "Kotuś, nie tup!") Na pierwszej stronie słychać starania i wyniki, instrumenty stoją i jest nawet coś w rodzaju sceny. Na B-stronie to jakby ktoś wszystko powlekł wielką folią do remontowania mieszkań i przykleił na rancie dookoła taśmą. Płaskie i całe się zlewa w jedną bryłę. Jakby ludzie chcieli jak najszybciej zgrać i do domu zwiać. Może to tłoczenie, ale nie sądzę. Śmieszne, że dopiero teraz na tym Majiku to tak wyraźnie "rzuca mnie się na uszy". 

Warto by sprawdzić, jak to brzmi na CD, ale nie mam (wiem, że istnieje).

Edytowano przez Strange New Toy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jedna strona płyty nie była częściej w odsłuchach? Czasami zdarza się że niektóre utwory - zwykle przebojowe, jedna ze stron jest mocniej wyeksploatowana i to słychać. Na wyrazistości tracą wysokie tony i gubią się, później zatraca się średnica, zaciera się przez to obraz całości, robi się płasko...  Znasz od nowości ten egzemplarz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pboczek napisał:

A czy jedna strona płyty nie była częściej w odsłuchach? […] Znasz od nowości ten egzemplarz?

Tak, mam go od czasu zakupu w 1987 i nie pożyczałem nikomu. Taki jestem. 😎 Charakter albumu w pewnym sensie skłania do słuchania obu stron po kolei, zwłaszcza, ale nie tylko, od strony wokalno-tekstowej (ach. ten Jaz-Rap Walczewskiego Marka…). Od lat nie słuchałem, więc wyprałem najpierw w Knosti porządnie. Dało trochę, ale niewiele. Krótko potem z okazji zakupu gramofonu zaniosłem ten album do salonu HiFi, bo zaproponowali mi gratis kilka albumów wyczyścić jakąś szaloną pralką Clearaudio o wartości znacznie wyższej niż ten gramofon. Wyprali. Jak mówię, pierwsza strona brzmi jak na ówczesne PRL-owskie warunki zacnie, druga nie. Jest jeszcze druga płyta w tym albumie, Stańko z formacją Freelectronic (i bez Walczewskiego/Witkacego), której jednak nie słucham, bo intelektualnie nie ogarniam — to taki typowy "w-ryj-dżez" z tamtych lat, nie moje uniwersum.

Edytowano przez Strange New Toy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...