Skocz do zawartości

Yamaha R-N803 - test mało subiektywny


Kraft

Recommended Posts

Przyszedł czas na relację z porównania tytułowej Yamahy R-N803 z zestawem Marantz PM8005 + NA6005

Procedurę testową opisałem już wcześniej, więc teraz uzupełnię ją tylko o listę porównywanych utworów.

Diana Krall - S'Wonderfu / James Blake - Limit To Your Love / Brendan Perry - The Bogus Man / Air - Space Maker / Alex Band - Świtaniec / Chris Jones - Long After You're Gone / Cassandra Wilson - Lay Lady Lay / Michael Jackson - Thriller

Zanim przejdę do meritum jeszcze tylko jedna uwaga wstępna. Porównania dokonywałem z pozycji bycia melomanem, nie audiofilem. To chyba będzie ważne. Porównanie było rozłożone na trzy dni. Problemem technicznym była konieczność przekręcania kabli pomiędzy wzmacniaczami, co jest dość irytujące i rozpraszające. Powiem, że zaciski głośnikowe PM8005 sprawiały się przy tej czynności znacznie lepiej. Może to jest tajemnica seryjnego zdobywania przez ten model nagród EISA - wzmacniacz już na wstępie zjednuje sobie testujących;). Zamiast opisywać usłyszane lub "usłyszane" różnice w brzmieniu obu systemów, wnioski z odsłuchu przedstawię w formie mini ankiety. A zatem...

Czy systemy zaprezentowały tak samo szeroką i głęboką scenę stereo? - TAK

Czy równowaga tonalna była taka sama? - TAK

Czy bas schodził tak samo nisko i był tak samo dobrze kontrolowany? - TAK*

Czy wysokie tony prezentowały taką samą jakość? - TAK

Czy miałeś wrażenie, że któraś prezentacja pozbawia cię pewnych elementów nagrania, coś ukrywa lub nie pozwala czegoś usłyszeć? - NIE

Czy muzyka odsłuchiwana za pomocą oby systemów sprawiała taką samą przyjemność - TAK

Czy byłbyś skłonny zapłacić dwa razy większą cenę za brzmienie któregoś z porównywanych systemów? - NIE

* w dwóch utworach odniosłem wrażenie, że bas Yamahy jest odrobinę wyeksponowany na tle rywala. Były to piosenki  "Limit To Your Love" i "Long After You're Gone". Trzeba jednak zwrócić uwagę, że bas jest w nich absolutnie wyczynowy. Szczególnie w pierwszej. Takie harce na basie (a raczej herce) zdarzają się raz na tysiące utworów. Po drugie poziomy głośności wzmacniaczy nie były idealnie dopasowane. Na pozostałych próbka różnic w tym względzie nie zauważyłem. 

I to by było na tyle. Zwróćcie uwagę, że odpowiedzi w powyższej ankiecie nie dotyczą tylko porównania brzmienia samych wzmacniaczy. On mówią także o porównaniu transportów plików, DAC-ów i zastosowanego kabla IC. Dwóch zupełnie odrębnych systemów! 

Wnioski. Jeśli ktoś nie jest i nie zamierza zostawać audiofilem zakup amplitunera Yamahy ma sens. Będzie miał urządzenie niezmiernie funkcjonalne, łatwe w obsłudze, pełne przydatnych funkcji i do tego oferujące brzmienie dające radość ze słuchanej muzyki. Prawdziwe all-in-one. Ale... Prestiż będzie raczej taki sobie. Na żadnym forum się czymś takim nie błyśnie. Nie będzie się miało poczucia posiadania rzeczy wyjątkowej i bycia kimś wyjątkowym. Nie będzie też możliwości żonglowania różnymi składowymi systemu. Zapomnijcie więc o zabawach z kablami, oddzielnymi DAC-ami i stumieniowcami. Cała związana z tym radocha (albo i zgryzota - różnie to bywa) was ominie. Pozostanie "jedynie" wybór jak najlepszych kolumn i dopracowanie akustyki pomieszczenia. (co też jednak potrafi być ekscytujące).

 

PS Na koniec sprawdzę jeszcze jak R-N803 wypada na tle tańszej R-N500. 

 

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 421
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Bardzo się starałem usłyszeć różnice, szczególnie te najczęściej opisywane przez innych testujących wzmacniacze. Niestety, scena nie chciała ani drgnąć. Instrumenty były dokładnie w tych samych miejscach, np. tak samo wychodziły poza bazę. Chciałem wychwycić, który wzmacniacz gra ciemniej, a który jaśniej. Też nic z tego. Równowaga tonalna była taka sama. Bas w żadnym nie chciał zejść niżej. Przejrzystość? Nie chciały się się ujawnić żadne nowe dźwięki i żaden koc nie chciał spaść z kolumn. Sybilanty jak były, tak były (albo też, jak ich nie było, tak ich nie było). No nic istotnego (przynajmniej dla mnie) nie chciało się zmienić. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Kraft napisał:

Bardzo się starałem usłyszeć różnice, szczególnie te najczęściej opisywane przez innych testujących wzmacniacze. Niestety, scena nie chciała ani drgnąć. Instrumenty były dokładnie w tych samych miejscach, np. tak samo wychodziły poza bazę. Chciałem wychwycić, który wzmacniacz gra ciemniej, a który jaśniej. Też nic z tego. Równowaga tonalna była taka sama. Bas w żadnym nie chciał zejść niżej. Przejrzystość? Nie chciały się się ujawnić żadne nowe dźwięki i żaden koc nie chciał spaść z kolumn. Sybilanty jak były, tak były (albo też, jak ich nie było, tak ich nie było). No nic istotnego (przynajmniej dla mnie) nie chciało się zmienić. 

Noooo to współczuję. Tyle watpliwości w sercu się teraz zrodzi. Toż to zestaw Maranza prawie dwa razy droższ? Coż powiedzieć, moim zdaniem, w tej cenie nie da sie kupić nawet używek, które miałyby podobne parametry i wszystkie funkcjonalności. Przez długi czas jak wybierałem stereo Yamaha 803 była modelem referencyjnym. Ostatecznie dzwiąkowo przegrała z zestawem NAD 356 + Pioneer N50AE, ale to parę tys. plus vs 803. 

Wydaje mi się, że przy dłuższym ciągłym słuchaniu to jednak zestaw Maranza jest przyjemniejszy w słuchaniu. To prawda, że po włączeniu Yamahy to co udzerza to bez dwóch zdań to przestrzeń. Bas OK, nawet trochę za duży, ale do opanowania. To czego mi brakowało to troche zlany środek i momentami męcząca góra. Dla mnie referencyja muzyka jeżeli chodzi o "zmęczenie" to płyta 21 Adel i cztery pory roku Vivaldiego. Jeżeli czułem, że nie mam już dość, to oznaczało, że to jest właśnie ten zestaw. Niestety Yamaha tu niedawała rady. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, slaw0001 napisał:

Noooo to współczuję. Tyle watpliwości w sercu się teraz zrodzi. Toż to zestaw Maranza prawie dwa razy droższ? 

Dziękuję, ale mi wcale nie jest przykro. Jestem zadowolony, że udało mi się pewne audiofilskie mielizny pokonać w miarę szybko i bez topienia wielkich kwot. Teraz mogę śmiało płynąć środkiem rzeki, choć nie jest to wcale główny nurt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kraft napisał:

Dziękuję, ale mi wcale nie jest przykro. Jestem zadowolony, że udało mi się pewne audiofilskie mielizny pokonać w miarę szybko i bez topienia wielkich kwot. Teraz mogę śmiało płynąć środkiem rzeki, choć nie jest to wcale główny nurt.

No i dobrze. To sztuka doceniać i mieć fun z tego co się ma. Ale zadam oczywiste, czysto teoretyczne pytanie. Jakbyś miał jeszcze raz wybierać pomiedzy zestawe Maranz i Yamahą 803 to....? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co na to Arturro??? tak krzyczał na S4 Home, że wciska badziew. Przecież sklepy z takim sprzętem mają różny sprzęt, nie tylko na półkach Y803. Mądry sprzedawca będzie proponował jak najlepszy towar za określone pieniądze, bo wie, że zadowolony klient po pierwsze kiedyś może wrócić, a po drugie poleci sklep innym. Zdarzają się tacy co wciskają byle wciskać, to co na półkach zalega, ale wtedy ledwo przędą, często zamykając interes po jakimś czasie i jeszcze zdziwieni dlaczego biznes nie poszedł. A obrażanie sprzedawcy, który jest w porządku jest nie na miejscu.

Dzięki Kraft za ten test, pewnie jeszcze znajdą się tacy co napiszą, że źle słyszysz i słoń na ucho Ci nadepnął, no ale na to już nic nie poradzimy, niektórzy tak już mają.

Edytowano przez bartek2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R-N803 nie jest "badziewiem", ani brzmieniowo, ani konstrukcyjnie. Tego jestem pewien. Nawet jeśli ustępuje jakością podzespołów PM8005, to i tak dorównuje, a najczęściej nawet przewyższa, inne konstrukcje w swojej cenie. Bardzo trudno znaleźć solidniej skonstruowany sprzęt za te pieniądze (a wiecie, że lubię zaglądać sprzętom "po maskę"). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bartek2 napisał:

A co na to Arturro??? tak krzyczał na S4 Home, że wciska badziew. Przecież sklepy z takim sprzętem mają różny sprzęt, nie tylko na półkach Y803. Mądry sprzedawca będzie proponował jak najlepszy towar za określone pieniądze, bo wie, że zadowolony klient po pierwsze kiedyś może wrócić, a po drugie poleci sklep innym. Zdarzają się tacy co wciskają byle wciskać, to co na półkach zalega, ale wtedy ledwo przędą, często zamykając interes po jakimś czasie i jeszcze zdziwieni dlaczego biznes nie poszedł. A obrażanie sprzedawcy, który jest w porządku jest nie na miejscu.

Dzięki Kraft za ten test, pewnie jeszcze znajdą się tacy co napiszą, że źle słyszysz i słoń na ucho Ci nadepnął, no ale na to już nic nie poradzimy, niektórzy tak już mają.

Poniżej przesyłam odpowiedzi branzy z moich inny postów:

Q21

"Yamaha R-N803D to dobry amplituner, zbudowany na bazie wzmacniacza Yamaha A-S701. Jest to bardzo podobna klasa brzmienia do "701". Szukając systemu w jednym klocku, moim zdaniem rozwiązanie najlepsze. Natomiast jeszcze lepszy efekt uzyskasz, stosując klasyczny wzmacniacz. W tym przypadku do Saxo 40 zaproponowałbym Ci integrę NAD C356 BEE do której dołączyłbym odtwarzacz sieciowy Pioneer N-30AE lub Onkyo NS-6130. Duet taki dźwiękowo zagra po prostu znacznie lepiej" 

S4Home

 "Nie znam kolumn (SA saxo 40). Ale obstawiam że absolutnie nie wykorzystujesz ich potencjału. Moim zdaniem czysty wzmacniacz będzie najlepszym wyjściem. A do tego po prostu sieć zewnętrzna. Albo malinka albo Yamaha wxad10. I tyle."

Ciężko się tu doszukać jednoznaczengo promowania Yamahy 803. No cóż, tym razem stoje po stronie branży, choc mozna by powiwdzieć, że to wbrem moim interesom :5_smiley:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Fafniak napisał:

Kraft, jedno pytanie. ja rozumiem że grają porównywalnie ale naprawdę nie wychwyciłeś żadnych różnic ?

Wychwytywałem różnice. Pytanie, czym one były spowodowane? Tak, jak pisałem, słuchałem danego utworu wiele razy pod rząd. Starałem się analizować wszystkie grające instrumenty. Zdarzało się, że docierał do mnie jakiś szczegół którego wcześniej nie słyszałem, np. jakiś dzwoneczek na dalekim planie. Kłopot w tym, że zdarzało się to podczas odsłuchiwania utworu na tym samym sprzęcie. Jak się człowiek bardzo skupi, to jest szansa, że usłyszy coś nowego nawet w bardzo dobrze znanym utworze. Po drugie zauważyłem lekką tendencję, że sprzęt podłączony jako drugi brzmi lepiej. Co z tego, jak po kolejnym przełączeniu ten pierwszy znowu zaczyna grać lepiej od tego drugiego. I tak dalej. Trzeba też mieć stale na uwadze, że poziomy głośności nie były idealnie dopasowane, więc mogły wystąpić różnice tym spowodowane. Jak to wszystko zebrać razem, to nie potrafię powiedzieć, który z tych systemów zagrał lepiej. Naprawdę sprawiają taką samą przyjemność z odsłuchu.

Trzeba jednak pamiętać o jednym. Moje kolumny nie są trudne do wysterowania. Czy efekt porównania byłby taki sam, gdyby podłączyć coś bardziej niskoomowego to nie wiem. Może wtedy jakieś różnice, np. na basie by się pojawiły.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kraft napisał:

Wychwytywałem różnice. Pytanie, czym one były spowodowane? Tak, jak pisałem, słuchałem danego utworu wiele razy pod rząd. Starałem się analizować wszystkie grające instrumenty. Zdarzało się, że docierał do mnie jakiś szczegół którego wcześniej nie słyszałem, np. jakiś dzwoneczek na dalekim planie. Kłopot w tym, że zdarzało się to podczas odsłuchiwania utworu na tym samym sprzęcie. Jak się człowiek bardzo skupi, to jest szansa, że usłyszy coś nowego nawet w bardzo dobrze znanym utworze. Po drugie zauważyłem lekką tendencję, że sprzęt podłączony jako drugi brzmi lepiej. Co z tego, jak po kolejnym przełączeniu ten pierwszy znowu zaczyna grać lepiej od tego drugiego. I tak dalej. Trzeba też mieć stale na uwadze, że poziomy głośności nie były idealnie dopasowane, więc mogły wystąpić różnice tym spowodowane. Jak to wszystko zebrać razem, to nie potrafię powiedzieć, który z tych systemów zagrał lepiej. Naprawdę sprawiają taką samą przyjemność z odsłuchu.

Trzeba jednak pamiętać o jednym. Moje kolumny nie są trudne do wysterowania. Czy efekt porównania byłby taki sam, gdyby podłączyć coś bardziej niskoomowego to nie wiem. Może wtedy jakieś różnice, np. na basie by się pojawiły.  

Moim skromny zdaniem wynika to również z repertuaru jaki wybrałeś. Powiedziałbym, że jest raczej bezpieczny, czyli odnajdzie sie na każdym systemie. Spróbuj może coś bardziej "krzykliwego" (Adel, Sade, Cranbierries) lub orkiestrowego (jakieś składy Jazzowe) lub muzyka poważna. Myslę, że tam ta róznica się może uwypuklić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utwory były dość zróżnicowane (poza zasadniczym testem było ich zresztą więcej). Były instrumenty akustyczne, były elektroniczne, głosy męskie i żeńskie. Myślę, że blisko repertuaru, który będzie na takim sprzęcie odsłuchiwany. Zresztą interesowało mnie także, czy dla mnie osobiście poszukiwanie innego wzmacniacza ma sens. Innych utworów nie będę już próbował, bo tak mówiąc między nami, takie porównania są strasznie nudne. Nie wiem, jak ludzie mogą spędzać dnie na próbie szukania różnic w kablach. Dla mnie to tortura. Już wolałbym coś "usłyszeć" byle tylko mieć to z głowy;). 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kraft napisał:

bo tak mówiąc między nami, takie porównania są strasznie nudne. Nie wiem, jak ludzie mogą spędzać dnie na próbie szukania różnic w kablach. To tortura. Już wolałbym coś "usłyszeć" byle tylko mieć to z głowy;). 

A to prawda. Testowanie sprzetu to ciężka robota! ;)

No, ale mnie czekaja jeszcze kabelki, choć obawiam się, że róznic nie usłysze :5_smiley:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zabluźnię ,ale ja np. jestem zdania iż elektronikę można kupować tak lekko w ciemno patrząc na hardware , większy wpływ finalny będzie w kolumnach ;)

Żonglowanie wzmacniaczami to strata czasu , w określonych budżetach (szczególnie wyższych) mogą brzmieć tak jak Kraft wspominał na tyle dobrze ,że będzie przyjemność dla melomana.

Odsłuchiwanie sporej ilości to tylko większy zamęt w głowie , a jak się okazało 803-ka w swoim budżecie i oferowanych bajerach jest bardzo dobrym wyborem szczególnie dla początkujących w tematach audio , dla tych co słuchali na PC głośniczkach czy tv ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kubakk napisał:

Może zabluźnię ,ale ja np. jestem zdania iż elektronikę można kupować tak lekko w ciemno patrząc na hardware , większy wpływ finalny będzie w kolumnach ;)

Tak jak zgodze się co do kolumn, że maja większy wpływ, tak kompletnie nie zgodze się z kupowaniem elektroniki w ciemno! Nawet moje niewprawne ucho (dopiero od pół roku w nałogu) wychwytuje znaczne różnice w sprzęcie. Bardzo często nie potrafię ich opisać, ale na pewno poczuć. Pewnych układów poprostu nie da sie słuchać bo sa poprostu nieprzyjemne i męczące a inne dają banana w twarz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, slaw0001 napisał:

Pewnych układów poprostu nie da sie słuchać bo sa poprostu nieprzyjemne i męczące a inne dają banana w twarz.

Czy jesteś pewny, że wyeliminowałeś z równania wszelkie inne zmienne. Jesteś pewien, że oceniasz to, co oceniasz? 

Te zmienne to: akustyka, kolumny, repertuar, poziom głośności, dokładna pozycja odsłuchu, hałas otoczenia, pora dnia itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przy dłuższym słuchaniu prędzej czy później różnica zaczęła by się pojawiać bardziej. 

Jednak pm 8006 ma inną barwę niż wspomniana Yamaha. 

Podobnie nie dziwi mnie wyższość nada 356 w połączeniu z n50 nad tym urządzeniem.

To co mnie przekonało z tego testu , albo utwierdziło to że jeśli ktoś szuka uniwersalnego kombi to jest to dobra maszynka od której można oczekiwać czegoś więcej niż do tej pory. 

I mam nadzieję że jeśli w jakimś temacie o NOWYM sprzęcie kombo, S4 napisze o Yamaha rn803 to nie będzie to od razu oznaczać że ja komuś wciska.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Kraft napisał:

Czy jesteś pewny, że wyeliminowałeś z równania wszelkie inne zmienne. Jesteś pewien, że oceniasz to, co oceniasz? 

Te zmienne to: akustyka, kolumny, repertuar, poziom głośności, dokładna pozycja odsłuchu, hałas otoczenia, pora dnia itd.

Oczywiście, że tak! Poprostu przyjałem je za stałe :5_smiley:.

Akustyka jest jak jest. Repertuar wybrany pod katem najgorszych odczuć, ale zawsze ten sam. Kolumny tez w końcu wybrane i nie podlegały zmianie. Czy to co wybrełem jest najlepszym możliwym wyborem? Pewnie nie. Jakbym miał nieograniczony czas na odsłuchy to pewenie bym czegoś się jeszcze dogrzebał. Ale czynniki zewnetrze naciskały, że albo już wybiorę, albo bede miał nieograniczony czas ;). Jednak jestem z siebie dumny, ze nie uległem presji i jednak nie kupiłme 803d, a to że nigdy do końca nie będe zadowlony... no cóz ten typ tak niestety ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak. Jeśli komuś przy odsłuchu R-N803 będzie brakowało szczegółowej góry, ładnego basu, szerokiej stereofonii czy innych składników dobrego dźwięku to:

A. Powinien popracować nad akustyką
B. Zmienić kolumny
C. Poszukać lepiej zrealizowanych nagrań
D. Wszystko powyższe

Jeśli mi się udało z Yamahą osiągnąć satysfakcjonujące brzmienie, to znaczy, że brak satysfakcji z jej odsłuchu przez kogoś innego nie jest winą Yamahy, tylko innej zmiennej. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Kraft napisał:

Jeśli mi się udało z Yamahą osiągnąć satysfakcjonujące brzmienie, to znaczy, że brak satysfakcji z jej odsłuchu przez kogoś innego nie jest winą Yamahy, tylko innej zmiennej. 

No chyba nie zawsze. Ważna jest też "osobnicza" wrażliwośc na dzwięki. Ja nie znoszę dzwieku widelca skrobiącego po garnku a np. moja żony dostaję szału jak ktoś pociera dmuchany balon i ta zmienna moim zdaniem jest/może być decydujaca! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...