Skocz do zawartości

Sprzedaż płyt CD maleje o połowę. Czy to koniec?


S4Home

Recommended Posts

8 godzin temu, S-Works napisał:

W takim razie ceny pójdą w dół ;)  tylko się cieszyć

Obecnie jadę na studenckim koncie (syn) i cena 20zł/m-c za  Tidal hifi jest jak najbardziej akceptowalna

A to na pewno. Jak z internetem jeszcze  lat temu. Limity + wysoka cena za 5MB szybkości. Teraz 250 to żadne halo a cena też niższa.

Bedzie podobnie.

Producenci będą utrzymywać cenę i dorzucać coraz to inne MQA, HIGH Resolution, DSD, PURE AUDIO i inne nazwy albo obniżać ceny.

Druga sprawa to kolega słusznie zauważył.

8 godzin temu, JacSantana napisał:

Taa, ceny pójdą w dół ale każdy będzie miał coś na wyłączność i trzeba będzie mieć dziesięć abonamentów ;) Czyli, per saldo, będzie drożej.

Gorzej jeśli powstaną po prostu serwisy związane z wydawnictwem. Tak jak teraz ma Netflix vs HBO GO.

Universal Music zrobi swoją platformę, Sony swoją. To już byłby dramat.

Najpierw na internet co to za wydawnictwo potem włącznie odpowiedniej platformy.

 

Śmieszne, zdać by się mogło i nie realne. Ale niestety prawdziwie. Podobnie jest na rynku Audio. Powstają sklepy brandowe jak TopHiFi czy Salony Denon czy Focal które sprzedają tylko swoje produkty. Oprócz marży salonu mają marże dystrybutora. Złoty interes.

Jeśli to się rozwinie to niezależne salony jak my czy Q21 sobie pójdą. Dla klienta gorzej,

 

Mam nadzieje że Santana, ....... inaczej wiem że ma rację. Oby to przyszło jak najpóźniej.

 

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Tak czytam i dochodzę do wniosku że jestem 20 lat za murzynami hehe.

Odkąd skompletowałem swój budżetowy zestaw zaczynam coraz bardziej inwestować w płyty CD?

Niby wszyscy przechodzą na tajdale i spotifaje a ja wolę CD. Może to zabrzmi perwersyjnie ale lubię zapach takiej świeżo rozpakowanej płytki ?

Jest to trochę powrót do młodzieńczych (kawalerskich) lat kiedy to się kupowało plyty cd, później przyszła moda na MP3 i tak kilka dobrych lat uciekło! Teraz jest stabilizacja i można rozpocząć przygodę z muzyką na nowo?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jeśli sprawdzili byśmy ruchy sprzedażowe urządzeń CD używanych to widać tu liniowość. Co do sprzetu nowego. Hmm no ja ze swojej trony dodam że spadek widać. Zdecydowanie częściej wybierane są odtwarzacze sieciowe czy też same DACi.

Tu temat nie dotyczył jednak sprzetu a samych płyt CD.

Myślę że Bogusław ma rację. Po prostu ilość płyt CD na rynku wypływa (odnajdujemy je), stąd zainteresowanie odtwarzaczami.

 

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wole cd.Te spotyfaje tajdale deezery to gowno totalne.Albo nie dziala jak trzeba albo czegos nie ma albo cos bylo i nagle znika....do dupy taki interes.Plyte mam i zawsze dziala.Chcialem sie przeniesc na te nowe technologie ale jednak nowe jest poprostu slabe.Mlodzi maja inne podejscie bo tak jest z mlodoscia.Ale ja stary sluchacz plyt cd juz sie nie dam przerobic na jakies badziewie.Bo jesli mam sie pierniczyc z grzebaniem w modemie albo robic jakies inne gowna to sory....ale to bez sensu.Wsiadam do auta i jade.A jak ktos lubi dokladac 5 kolo zeby auto ruszylo z miejsca bo na 4 nie chce ruszyc to jego sprawa.....Chcesz sluchac muzyki.I okazuje sie ze trzeba co roku wymieniac sprzet zeby wszystko dzialalo.Moze jeszcze az tak nie jest ale zapewne niedlugo tak wlasnie bedzie.Ten caly internet was kiedys zalatwi na amen.I sie okaze ze film Terminator wcale nie byl science fiction.......

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też muszę dodać od siebie. Raz czy dwa słuchałem z Tidala, Spotify i dla mnie to jakieś takie sterylne, laboratoryjne granie.

Nie wchodzę w to. Nie wchodzę też w winyl ale z zupełnie innego powodu. Musiałbym zaczynać zabawę od nowa a to kosztowne.

Winyl to piękne brzmienie ale chyba jeszcze bardziej kosztowne i wymagające w dążeniu do perfekcyjnego brzmienia niż CD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Marek Jankowski napisał:

Raz czy dwa słuchałem z Tidala, Spotify i dla mnie to jakieś takie sterylne, laboratoryjne granie.

To "zasługa" DAC sądzę, mam podobne zastrzeżenia bo gram na budżetowym V90MF. Da się to zmienić ale lepsze urządzenia są kosztowne. W tym samym budżecie dużo większą jakość można uzyskać z CD niż z przetwornika, dlatego wybieram CD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób słuchasz  Tidala, Spotify z CD ? Zdarzają się i takie z wejściami cyfrowymi., nawet i takie które są wyposażone w funkcje sieciowe. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego że serwisy streamingowe przy popularnych poziomach jakości oferują muzykę skompresowaną. Każdy CD który ma wyjście analogowe zawiera DAC. Napędy z wyjściem cyfrowym wymagają podłączenia do zewnętrznego DAC-a. Od jego jakości w dużej mierze zależy jakość dźwięku jakiego słuchamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o korgu dac ds 100m nie raz ale uważam ,że warto informację o nim powtarzać dla tych którzy chcieliby za niewielkie pieniądze posłuchać z komputera brzmienia na poziomie referencyjnych cd. Rozmawiałem już z kilkoma osobami które go kupiły i są również zachwycone jego brzmieniem oraz stosunkiem ceny do jakości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marek Jankowski napisał:

Winyl to piękne brzmienie ale chyba jeszcze bardziej kosztowne i wymagające w dążeniu do perfekcyjnego brzmienia niż CD.

Masz rację tanio nie jest :) 

Tak na szybko przeanalizowałem sobie " dokąd świat zmierza" , zacznę od winyla , nośnik fizyczny , trzeba wstać z kanapy , nastawić płytę , dbać o igłę,myć płyty, zmusza do słuchania stron płyty do końca a więc zabiera czas , ograniczona liczba utworów . Dawniej powszechny ,bo jedyny i nikt nie narzekał.

Kaseta magnetofonowa/ szpula - nośnik fizyczny,trzeba wstać z kanapy, włożyć kasetę, czyścić , demagnetyzować głowicę, można już przewijać niechciane utwory, możliwa znacznie większa liczba nagrań niż na winylu. Do tego mamy w domu własne studio nagrań .

CD - nośnik fizyczny trzeba wstać z kanapy, włożyć płytę,możliwość zmiany utworów, duża ilość utworów na płycie.

Pliki - nie trzeba wstać z kanapy, olbrzymia ilość utworów / zależna od pojemności dysku/ , możliwość zmiany utworu w dowolnym momencie.

Tak sobie pomyślałem , że to wszystko zaistniało powiedzmy w ciągu ostatnich 50 lat , naprawdę postęp technologiczny ogromny , a jak się ma ta dynamika technologii do reprodukcji dźwięku. 

Co o tym sądzicie ?

Ja ponieważ słucham głównie wiekowych konstrukcji mam takie zdanie , że ten postęp służy bardziej wygodzie , niż poprawie jakości ale to oczywiście moje zdanie :)   

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na audio show miałem okazje usłyszeć systemy z  najlepszymi gramofonami,  magnetofonami szpulowymi, odtwarzaczami cd,  przeróżnymi streamerami i dacami. Z tego porównania dwa najlepiej brzmiące systemy które tam słyszałem grały z plików. 

 

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Inferno napisał:

Są odtwarzacze strumieniowe które sobie z tym problemem radzą znakomicie. Wystarczy wybrać odpowiednią opcje 

No i odtwarzacz ?

Przyznam sie bez bicia,ze wole klasyczne cd:)

Wprawdzie u mnie polki nie uginaja sie od krazkow,ale nadrabiam zaleglosci:)ostatnio nawet plyte ze stanow specjalnie sciagalem (uzywana:)))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie sprzedaży płyt CD w Anglii ....faktycznie jest coś na rzeczy... siora ze szwagrem  będąc w odwiedzinach u kuzyna w Anglii wpadli do dużego sklepu muzycznego w Manchester . Kupili po promocyjnych cenach z 50 CD. Przy kasie obsługa patrzyła na nich jak na idiotów ....więc spytali się kuzyna która tam siedzi ponad 12 lat - o co chodzi .... usłyszeli odpowiedz ze w Anglii mało kto już kupuje CD...większość ściąga pliki flac lub korzysta z serwisów streamingowych....

ale jeśli z tymi serwisami będzie tak jak np. z grami na konsole - wyłączność - to kicha wielka ....ale niestety bardzo prawdopodobne.....

Edytowano przez Sammael
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pboczek napisał:

 

@Fortepiano o jakich referencyjnych CD piszesz, które miały by grać jak ten Korg?

 

 

Denon dcd 1100 który miałem u siebie i porównałem z korgiem. Oba grały identycznie gdy odtwarzałem tą sąmą płytę na zmianę z komputera i z denona. To był najlepszy odtwarzacz cd jaki miałem. Po znalezieniu i kupnie korga przeszedłem bez dłuższego zastanawiania się na pliki i tidal. Polecam tego korga bo jest to ewenement jeśli chodzi o jakość/cena.

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...