Skocz do zawartości

Tania listwa zasilająca


Recommended Posts

30 minut temu, Fafniak napisał:

:) serio ?

Tak Fafniaku, serio! 

Piszesz o czymś o czym (chyba) niewiele wiesz- coś tam słyszałeś, coś tam czytałeś.... Trochę pomięszałeś i wydaje Ci się, że rozmydlisz problem... A problemem jest Twoja niewiedza w tym zakresie. Skoro poprosiłem o podanie przykładów na poparcie Twoich tez to tylko po to byś uratował się wizerunkowo.... Niestety brniesz w nielogicznościach.
Zresztą nie szukaj przykładów bo ich nie ma.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fafniak czy Tobie nie chodzi o to, w jaki sposób można eliminować zakłócenia z sieci?  Jak powinna być zbudowana listwa? Czy sama separacja gniazd i przewodów wystarczy?

Ja bym jeszcze dodał, czy kable zasilające mogą mieć takie właściwości?

Ja z tematu dowiedziałem się wreszcie na czym polega to PE - trzeci kabel. Ale oczywiście nie to mnie najbardziej zaciekawiło. Czy w instalacji starego typu, urządzenia też nie nowe, mogę coś poeksperymentować? Tylko bez kaloryfera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, S4Home napisał:

Ale czy ktoś w audio rozważał podłączanie systemu do UPS a?

Kiedyś spróbowałem (do naprawdę porządnego UPS'a)... To było okropne! Wcale się nie dziwię, że nie są używane przez audiofilów.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, S4Home napisał:

Ups ma za zadanie gromadzenie energii. Jej oddawanie odbywało by się w sposób płynny.

Niestety teoria nie idzie w parze z praktyką i w tym przypadku. Podbarwienie było okropne, skoki dynamiczne zawężone.... Podobnie ma się rzecz z aktywnymi listwami zasilającymi (nie wiem czy z wszystkimi, ale te kilkanaście jakie słyszałem nie były "dobrze brzmiącymi")
Proszę sprawdź to się przekonasz.

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.10.2018 o 11:43, nowy78 napisał:

Rozumiem, że w tej sytuacji mówiąc o masie masz na myśli tą układową po stronie wtórnej transformatora. 

Tak dokładnie, to jest miejsce gdzie się podłącza masę gramofonu we wzmacniaczu.

 

Dnia 15.10.2018 o 11:43, nowy78 napisał:

Poszperałem i na jakimś forum znalazłem wiele pozytywnych komentarzy po zastosowaniu stabilizatorów napięcia

Też o tym czytałem i dlatego podłączyłem, niestety po dłuższym graniu głośno, spalił się. Miał dwa duże kondensatory (słoiki). To było jeszcze na budżetowym wzmacniaczu, na obecnym nie wiem jakby było, sam ma takie słoiki. Dźwięk był taki plastyczny, nie wiem jak to określić. Zastanawiałem się czy to prawidłowo gra. Wówczas miałem za mało wiedzy, nie miałem zrobionej akustyki. Wydaje mi się że to chodziło o chwilowe spadki napięć. Kondy we wzmacniaczu nie nadążały to rekompensował to stabilizator po stronie pierwotnej. Przecież na niektórych schematach zasilaczy wzmacniacza z tego co pamiętam można było znaleźć kondensatory po stronie pierwotnej.  

 

Dnia 15.10.2018 o 11:43, nowy78 napisał:

Już przy niewielkiej mocy wyjściowej zacznie "obcinać", nie pozwalając na uzyskanie mocy nominalnej.

Dokładnie, ale mimo wszystko nie rozumiem tego filmu. Skoro by obcinał przy 60v to pewnie powinien to robić przy takiej głośności jak na filmie, natomiast autor filmu twierdził że gra poprawnie.

Co by nie było to wszystkie zmiany jakie wprowadzają takie urządzenia, kable itd. to nic w porównaniu z dostosowaniem akustyki. Jeśli to się nie zrobi to można tonę przerzucić sprzętu a i tak będzie się niezadowolonym.

Edytowano przez strefa ciszy
zmiana słowa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pboczek napisał:

@Fafniak czy Tobie nie chodzi o to, w jaki sposób można eliminować zakłócenia z sieci?  Jak powinna być zbudowana listwa? Czy sama separacja gniazd i przewodów wystarczy?

Ja bym jeszcze dodał, czy kable zasilające mogą mieć takie właściwości?

Ja z tematu dowiedziałem się wreszcie na czym polega to PE - trzeci kabel. Ale oczywiście nie to mnie najbardziej zaciekawiło. Czy w instalacji starego typu, urządzenia też nie nowe, mogę coś poeksperymentować? Tylko bez kaloryfera.

Ja bardzo chętnie poczytam o likwidacji zakłóceń ale nie teksty zwolenników kuwet ze żwirkiem i audiomagicznych przewodów które czyszczą prund ;)

Mam gigantyczne obiekcje do konstrukcji o których pisałem wcześniej (ogólnie pisałem bo nie mam zamiaru wchodzić w dyskusję o konkretnych produktach - wybacz ale dosc mam postawy pewnego blogera który jest w stanie napisać o "wstrętnych postach " i lecieć na skargę do administracji bo mu obrażają promowaną firmę)

W bloku problem jest na 100% duży szczególnie że instalacje robione były w sposób czasem bardzo dziwny

U mnie listwa tomanka z filtrami (dc) zrobiła dobrą robotę bo końcówki mocy ucichły i o to chodziło.

teraz biję się z gramofonem i przydźwiękiem i jednocześnie czytając ten wątek przyznaję ze trochę się zgubiłem. W pewnym momencie zmierzyłem różnicę napięć pomiędzy obudową wtyków RCA a tym przysłowiowym 'kaloryferem" - wychodzi 43V

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pboczek napisał:

Czy w instalacji starego typu, urządzenia też nie nowe, mogę coś poeksperymentować? Tylko bez kaloryfera.

Filtr jak najbardziej mogę polecić. Jeżeli jednak bez uziemienia, to lepiej nie podłączać tego "wyprowadzenia" w filtrze także do sprzętu (ze względów opisanych wyżej).

 

45 minut temu, Fafniak napisał:

W pewnym momencie zmierzyłem różnicę napięć pomiędzy obudową wtyków RCA a tym przysłowiowym 'kaloryferem" - wychodzi 43V

Sporo, trudno powiedzieć o co chodzi, skąd to się bierze. U mnie było 140 - 150 mV, a i tak prąd wyrównawczy (zwarłem amperomierzem PE i kaloryfer) to 0,5 A - przy 43V lepiej tego nie robić. Ale faktycznie, że sieci (wszelkie) w blokach to czasem zagadka. Dlatego wolałem najpierw popytać elektryków co i jak. 
Może być też np. tak, że jeżeli używasz filtrów, i nie masz połączenia do uziemienia po stronie zasilania filtra to filtr podaje napięcie na masę.

Jeszcze się poprawię. Może należałoby najpierw zmierzyć napięcie pomiędzy PE a kaloryferem, tzn. iść jakby od początku w celu znalezienia przyczyny tych 43V. Zmierzyłbym też na wyjściu listwy pomiędzy N a PE jeżeli nie jest uziemiona po stronie zasilania.

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam/łem listwy Tomanka z blokerem i jeżeli coś się zmieniło w dźwięku, to na granicy mojej percepcji. Nie miałem problemów z brumieniem.

Od jakiegoś czasu słucham na sprzęcie (wzmacniacz i cd) na 100 V i używam zbalansowanego źródła prądu https://airlinktransformers.com/product/conditioning-balanced-power-supply-jacbs2000 i to wpinam bezpośrednio do ściany, bez listwy, bo bez niej jest tu lepiej.

Powtórzę się, czy separacja kabli i gniazd w listwie ma jakieś znaczenie dla eliminowania zakłóceń?

Czy kable zasilające coś tu mogą pomóc?

Skoro brak przyrządów pomiarowych to chyba znaczy że nikt nie interesuje się na poważnie zakłóceniami w sieci. A przy stereo wychodzą takie kwiatki...

@Fafniak nie ma co urażać, ja mam swoje kuku, Ty masz swoje, każdy ma coś. Ważne żeby rozmawiać konkretnie, wtedy coś ciekawego może się pojawić.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Jeszcze się poprawię. Może należałoby najpierw zmierzyć napięcie pomiędzy PE a kaloryferem, tzn. iść jakby od początku w celu znalezienia przyczyny tych 43V. Zmierzyłbym też na wyjściu listwy pomiędzy N a PE jeżeli nie jest uziemiona po stronie zasilania.

Na razie udało się zejść do 25V - mam dwie listwy supra i tomanek...

Obawiam się że może to wnosić "dziwności"

Ponieważ siedzisz w tym... czy możesz opisać step by step te pomiary ? żeby to było bezpieczne i wiarygodne?

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o użycie UPS-ów do zasilania sprzętu audio, to problem tkwi w tym co generują na wyjściu. Zamiast gładkiego sygnału sinusoidalnego produkują coś co ma przypominać taki przebieg, tyle że jest wyschodkowane. Przy moich próbach w głośnikach oprócz tego co powinno być słychać był wyraźny dźwięk przypominający działanie spawarki. Spotkałem się z pozytywnymi wrażeniami z użycia urządzeń aktywnych poprawiających zasilanie. Co ciekawe korzystali zawsze z sieci z zasilaniem ~110-120 V. Domyślam się że powodem było to że w takich sieciach spadki napięć są częstszym problemem. Wygładzenie wygenerowanego napięcia o dużej mocy stwarza sporo problemów technicznych i tu możne być problem z tym że zyskując bardziej stabilne napięcie na wejściu możemy dostawać więcej zakłóceń.

3 godziny temu, strefa ciszy napisał:

Też o tym czytałem i dlatego podłączyłem, niestety po dłuższym graniu głośno, spalił się. Miał dwa duże kondensatory (słoiki). To było jeszcze na budżetowym wzmacniaczu, na obecnym nie wiem jakby było, sam ma takie słoiki. Dźwięk był taki plastyczny, nie wiem jak to określić. Zastanawiałem się czy to prawidłowo gra. Wówczas miałem za mało wiedzy, nie miałem zrobionej akustyki. Wydaje mi się że to chodziło o chwilowe spadki napięć. Kondy we wzmacniaczu nie nadążały to rekompensował to stabilizator po stronie pierwotnej. Przecież na niektórych schematach zasilaczy wzmacniacza z tego co pamiętam można było znaleźć kondensatory po stronie pierwotnej.  

Użycie standardowych stabilizatorów napięć we wzmacniaczach ogranicza się do sekcji sterującej o małym zapotrzebowaniu na prąd. Stabilizacja napięć dla stopnia mocy to bardziej skomplikowana sprawa i stosuje się ją w naprawdę drogich wzmacniaczach. Innym rozwiązaniem są zasilacze impulsowe dające stabilne napięcie przy dużych mocach.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wpszoniak napisał:

Niestety teoria nie idzie w parze z praktyką i w tym przypadku. Podbarwienie było okropne, skoki dynamiczne zawężone.... Podobnie ma się rzecz z aktywnymi listwami zasilającymi (nie wiem czy z wszystkimi, ale te kilkanaście jakie słyszałem nie były "dobrze brzmiącymi")
Proszę sprawdź to się przekonasz.

 

Jak najbardziej wierzę. Po prostu nie sprawdzałem.

Z doświadczenia polecasz z listwą czy bez?

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Fafniak napisał:

Na razie udało się zejść do 25V - mam dwie listwy supra i tomanek...

Obawiam się że może to wnosić "dziwności"

Ponieważ siedzisz w tym... czy możesz opisać step by step te pomiary ? żeby to było bezpieczne i wiarygodne?

Na początek trzeba by ustalić z jaka siecią mamy do czynienia - TN-C (dwuprzewodowa), TN-S, TN-C-S (trzyprzewodowa). W pierwszym przypadku należy ustalić, która dziurka w kontakcie to N, najłatwiej neonówką. Można wtedy zmierzyć napięcie pomiędzy kaloryferem a N, lub PE (w sieci trzyprzewodowej tak jest łatwiej). Jeżeli okaże się, że napięcie jest tu na poziomie kilkudziesięciu woltów, to dalej bym odpuścił kaloryfer. Prawdopodobnie występują jakieś problemy z uziemieniem sieci elektrycznej, lub np sieć CO nie jest w ogóle uziemiona (tzn. tylko w sposób "naturalny").

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, MobyDick napisał:

Dlatego nie mierzy się zakłóceń w sieci. Najwyżej mogą być brane pod uwagę duże spadki napięcia z różnych przyczyn.

Mierzy się, analizatory parametrów sieci energetycznej mierzą poziomy częstotliwości składowych do 20-tej harmonicznej. Każde urządzenie posiadające deklarację zgodności CE przechodzi też badania poziomu emisji zakłóceń do sieci energetycznej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Marek Jankowski napisał:

Ooo coś się nawet produkuje do odprawiania tego voodoo - RFI/EMC, bez kontekstu audiofilskiego.

A tu nawet teoria, tabelek tyle, że chyba tylko dla @Kraft

https://www.dacpol.eu/pl/teoria-produkty-do-ochrony-elektromagnetycznej/product/teoria-produkty-do-ochrony-elektromagnetycznej

Edytowano przez Pboczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o listwę to filtr może mieć budowę jak na rysunku. Jeżeli używasz tego w sieci dwuprzewodowej, a urządzenia podłączasz do listwy kablem trójżyłowym, to pojemności łączące L i N do PE będą powodowały występowanie na przewodzie PE napięcia ok 115 V. Ponieważ jest to połączenie mało wydajne prądowo, dalsze połączenia w sprzęcie mogą powodować zmianę  wartości tego napięcia. Dlatego najlepiej najpierw zmierzyć napięcie na PE (pomiędzy PE a N) w samej listwie. Jeżeli tak jest, to lepiej nie podłączać PE do sprzętu. To było o listwie filtrującej.

DC blocker to po prostu pojemność włączona szeregowo z obciążeniem (dodatkowo zabezpieczona diodami) - jak sprzężenia pojemnościowe pomiędzy stopniami wzmacniacza. Wydaje mi się, że nie powinien sprawiać kłopotu.

20.jpg

11 godzin temu, Pboczek napisał:

Powtórzę się, czy separacja kabli i gniazd w listwie ma jakieś znaczenie dla eliminowania zakłóceń?

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to chodzi o ekranowanie pomiędzy tymi elementami. Nie wydaje mi się, żeby to coś dało, ale nie sprawdzałem.

UPSa także nie próbowałem. Zazwyczaj mają wbudowaną także filtrację (chociażby ze względu na sposób działania), ale dodatkowo dwie przetwornice impulsowe, ładującą akumulatory i dostosowującą napięcie z akumulatora do odbiorników. Zawsze któraś pracuje (w niektórych typach chyba nawet obie) i generuje zakłócenia. To zniechęca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wpszoniak napisał:

Czy polecam stosowanie listwy? Oczywiście tak, bo to lepsze rozwiązanie niż zestaw gniazd ściennych.

Myślisz tu o aspekcie lepszej jakości stosowanych gniazd? Ale co przyjdzie po listwie z dobrze zrobionym gniazdem, jeżeli wetkniemy tam niespasowany wtyk?

Nierzadko spotykałem się z opiniami że wzmacniacz gra lepiej podpięty do ściany, bez listwy. U mnie wzmacniacz i cd podpięte do trafa grają lepiej jeżeli nie ma listwy pomiędzy trafem a ścianą, tak słyszę.

Wojtek czy można opisać co dzieje się z dźwiękiem przy słabej jakość gniazd i wtyków? Abstrakcja?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Na początek trzeba by ustalić z jaka siecią mamy do czynienia - TN-C (dwuprzewodowa), TN-S, TN-C-S (trzyprzewodowa). W pierwszym przypadku należy ustalić, która dziurka w kontakcie to N, najłatwiej neonówką. Można wtedy zmierzyć napięcie pomiędzy kaloryferem a N, lub PE (w sieci trzyprzewodowej tak jest łatwiej). Jeżeli okaże się, że napięcie jest tu na poziomie kilkudziesięciu woltów, to dalej bym odpuścił kaloryfer. Prawdopodobnie występują jakieś problemy z uziemieniem sieci elektrycznej, lub np sieć CO nie jest w ogóle uziemiona (tzn. tylko w sposób "naturalny").

Jutro sprawdzę dokładniej ale według mnie jest to instalacja 2 przewodowa z tzw. zerowaniem (chyba że to się teraz inaczej nazywa)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...