Skocz do zawartości

Trzeźwe spojrzenie - okablowanie sprzętu Hi-Fi.


j23

Recommended Posts

Według mnie wygląda rzeczywiście jak produkt luksusowy. 

To jeszcze dodam że te kable to długa historia i tak bez conajmniej butelki dobrego wina to tego tematu nie rozkminimy! ?

Kolega co kiedyś mieszkał w Wałbrzychu opowiadał ze był tam taki Pan prowadzący sklep ze sprzętem audio który od czasu do czasu sciągał takie naprawdę drogie klocki i organizował odsłuchy. To chyba najlepszy sposób na przekonanie kogoś. Bo tak każdy siedzi u siebie w domu „pierdzi” w dobrze znany fotel. Ten internet z jednej strony nas zbliżył a z drugiej oddalił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Inferno napisał:

 Ten internet z jednej strony nas zbliżył a z drugiej oddalił.

Wiesz, poznałem wielu w realu spośród tych z którymi wcześniej na forach gadałem. Przyjaźnie tak powstały. Niestety nie z wszystkimi mógłbym wino pić i rozmawiać przyjaźnie... Całe szczęście takich jest mało (na tym forum tylko jeden w dwu postaciach) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Inferno napisał:

Dzisiaj nauczony doświadczeniem na bank wiem ze w nowym domu położyłbym więcej skrętki sieciowej pomimo technologii bezprzewodowej.

Przesył sygnału internetu, to jedyny przypadek kiedy wierzę w kable , nie ufam WiFi :) . 

14 minut temu, Inferno napisał:

Być może na listę wpiszę lepszy przekrój przewodu zasilania i oddzielne obwód z zabezpieczeniem, może jeszcze jakiś filtr pomiędzy... 

To akurat warto , gniazdka do których podłączony jest sprzęt mam na oddzielnej fazie , pod oddzielny bezpiecznik , ot tak na wszelki wypadek , by się pralka z łazienki nie wcinała gdy słucham Metallici. :)  

 

11 minut temu, wpszoniak napisał:

Wymiana kabla jest bezpieczniejsza i łatwiejsza z logistycznego punktu widzenia

Dużo piszesz o lenistwie, w ten sposób określając brak działań osób, które choćby nie chcą przyjechać na demonstrację wpływu kabli na dźwięk do SoundClubu , ja natomiast może nie lenistwem, ale asekuranctwem mogę nazwać ciągłą wymianę okablowania. Masz rację , zmienić kabel jest łatwiej , bezpieczniej , a przede wszystkim jest to tylko jeden element , nie musimy dźwigać kolumn , wzmacniaczy , dopasowywać , sprzedawać obecne licząc się ze stratą , kupować nowe , myśląc ,czy to na pewno dobra decyzja, drżeć co powie żona, bo te kolumny co chcemy nie są białe , kurde końcówka mocy która nam odpowiada nie mieści się w szafce itd. A kabel ? Wszak to jakaś zmiana , coś nowego, a nóż nasz system nagle wzniesie się na wyżyny , nie wzniósł się ? To chyba nie trafiliśmy z kablem ale następny to będzie to !!! Nie ma efektu ? No jak może być, jak nie zmieniliśmy sieciowego ? A jak zmienimy sieciowy ..... 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, poznałem wielu w realu spośród tych z którymi wcześniej na forach gadałem. Przyjaźnie tak powstały. Niestety nie z wszystkimi mógłbym wino pić i rozmawiać przyjaźnie... Całe szczęście takich jest mało (na tym forum tylko jeden w dwu postaciach) 
wpszoniak, na Twój temat będziemy z Redakcją jutro rozmawiać. A teraz proszę do tematu wątku wrócić.

( . Y . )

  • Smutny 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wallace, nigdy nie oddają 300W. Ale oddają dużo. Azeby szybciej ślizgnoł do nich prąd to są z polerowanej miedzi ;). Dlatego to nadprzewodnik.

Wpływ kabli na system moze być tak duzy, ze moze zmatowić dźwiek, ocieplić, oziebić, poprawić holografię, już nie mowiac o obcinaniu skrajów pasm.

Doskonale rozumiem Wpszoniaka, ktory mowi o Pionku i Demiurgu choć ja aż takiego mezaliansu bym nie popelnił.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykając na co dzień różne idiotyczne opisy marketingowe sprzętu , aż dziw bierze dlaczego nikt nie wspomina o kablach / mówię o producentach , a nie o nawiedzonych opisach w prasie audio/ , przecież taki opis , aż się prosi. Jest o pasmach przenoszenia , głośnikach , fornirze i innych pierdołach a o okablowaniu cisza  

 

Są tacy

 

1f78ba0b6efbde97aa442cd65073a371.jpg&key=24c364c3c736397e978a10abf554ec7aa1df0bc733f3e16312f0583ac0593eb4

 

( . Y . )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, partick napisał:

 


Są tacy emoji3.png1f78ba0b6efbde97aa442cd65073a371.jpg

( . Y . )
 

 

Miałem okazje słuchać modelu Turnberry GR LE z monoblokami DIY na lampach , fantastyczny wygląd , maskownica jak w starych Sansuiach lub Kenwoodach , świetne naturalne brzmienie papierowej membrany , ale czy to zasługa kabli z powlekanej srebrem miedzi 99,9999 lub wtyków WBT ?  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Nie ma efektu ? No jak może być, jak nie zmieniliśmy sieciowego ? A jak zmienimy sieciowy ..... 

wiem co chcesz zasugerować... Tak, na końcu jest wzmacniacz czy odtwarzacz. Jeśli wymiana kabli (lub innych elementów, np podłoża) nie rokuje nadziei to trzeba zająć się tym podstawowym. Zgadzam się z takim postępowaniem.

1 godzinę temu, partick napisał:

wpszoniak, na Twój temat będziemy z Redakcją jutro rozmawiać. A teraz proszę do tematu wątku wrócić.

a gadaj sobie z kim chcesz... Jest mi to obojętne. Natomiast nie jest mi obojętne to co tu na forum insynuujesz i na to zawsze będe ostro reagował..
Nie przypominam sobie jednak, żebym  wymieniałem Twoje imię- @partick wcześniej choćby raz. "Uderz w stół a nożyce się odezwą"?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba każdy (ze słyszących ma się rozumieć) zgodzi się z tym, że różnice jakie dają kable i kolumny to dwa inne światy. Pierwszy to subtelności, choć często szeroko opisywane - dla większości jednak na granicy percepcji, a drugi, duży kaliber zmiany. Pierwsze osiąga się nieproporcjonalnie dużymi nakładami finansowymi do drugich. W istnienie pierwszych wielu nie wierzy, a i zmiany wprowadzane przez drugie mogą wywołać zamieszanie przy ślepych testach.

Kilka postów wcześniej wspominałem o swoim porównywaniu rca (15 zl, 600, 1000, 2000). To co kilka dni temu wydawało mi się wyraźne, dzisiaj w króciutkich kontrolnych testach już takie nie było (po za matowym i płaskim dźwiękiem sznurówek). Czekają mnie kontrolne odsłuchy do których się bardzo nie palę ale cóż.

Jeżeli ktoś spodziewa się szału, skokowej różnicy po kablach rca, rozczarowanie raczej pewne. Jeżeli nie wie jakich zmian szukać, nie jest osłuchany, ma słabszy sprzęt lub słuch, lepiej mu będzie zmienić kolumny. Zabawa z kabelkami natomiast ma swój urok, tylko trzeba przykładać do niej właściwą miarę.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pboczek napisał:

Jeżeli ktoś spodziewa się szału, skokowej różnicy po kablach rca, rozczarowanie raczej pewne. 

według mnie popełniłeś błąd "niecierpliwości". Nie zaczekałeś choćby godzina, żeby kable się rozgrzały... A przecież Ty akurat na pamięć słuchową nie możesz narzekać.
Proszę nie uogólniaj, bo to nie tak jak przypuszczasz po tym opisanym przez Ciebie teście- po pierwsze dobór kabli mógł być taki, że akurat brzmieniowo były do siebie zbliżone i wtedy rzeczywiście trudno je różnicować, ale jeśli porównasz na przykład Shunyata Research z Cardasem to różnica będzie wyraźniejsza, a nawet nie ma co wspominać o porównaniu z Oehlbachem czy Melodiką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wpszoniak napisał:

"To co kilka dni temu wydawało mi się wyraźne, dzisiaj w króciutkich kontrolnych testach już takie nie było"

według mnie popełniłeś błąd "niecierpliwości". Nie zaczekałeś choćby godzina, żeby kable się rozgrzały...

Pragnę odnotować pojawienie się nowej kategorii audiofilskiej. Do "słyszących" i "niesłyszących" dołączyli właśnie (w osobie kolegi Pboczka) "niedostatecznie słyszący". 

Edytowano przez Kraft
  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pboczek napisał:

Jeżeli ktoś spodziewa się szału, skokowej różnicy po kablach rca, rozczarowanie raczej pewne. Jeżeli nie wie jakich zmian szukać, nie jest osłuchany, ma słabszy sprzęt lub słuch, lepiej mu będzie zmienić kolumny. Zabawa z kabelkami natomiast ma swój urok, tylko trzeba przykładać do niej właściwą miarę.

Ładnie ......napisane.

Dodam od siebie że tak do 1tys za kabel (Harmonix CI 230 MK2, PAD Genesis czy Tellurium Q - BLACK) to właściwie zmian nie było wiele i może lepiej czasami odpuścić. kolejny przedział -do 2tys (AQ Water czy PAD Musaeus) było lepiej, ale po przekroczeniu 3tys zaczęła się jazda (AQ Earth, PAD Poseidon) wiedziałem że pomimo silnego postanowienia zakazu kupowania kabli powyżej 1,5-2k muszę zmienić wprowadzony zakaz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Kraft napisał:

Pragnę odnotować pojawienie się nowej kategorii audiofilskiej. Do "słyszących" i "niesłyszących" dołączyli właśnie (w osobie kolegi Pboczka) "niedostatecznie słyszący". 

Nie rozumiem... Co to za podział? @Kraft, gdy kable są podobnej konstrukcji to naprawdę trudno wyłuskać różnicę i jeśli ktoś ją znajduje to tylko należy gratulować i przenosić *wg Twojego podziału ludności) do lepszej kasty- słyszących.

22 minuty temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

...powyżej 1,5-2k muszę zmienić wprowadzony zakaz.

a teraz sobie wyobraź przedział 10 razy droższy.... (myślę o wiarygodnych przedsiębiorcach)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wpszoniak napisał:

Nie rozumiem... Co to za podział? @Kraft, gdy kable są podobnej konstrukcji to naprawdę trudno wyłuskać różnicę i jeśli ktoś ją znajduje to tylko należy gratulować

To już nie wiem czy koledze Pboczkowi gratulujesz, że wyłuskał, czy go strofujesz, że wyłuskał za mało. Zresztą może jedno i drugie naraz.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Kraft napisał:

To już nie wiem czy koledze Pboczkowi gratulujesz, czy go strofujesz, że "usłyszał" za mało. Zresztą może jedno i drugie naraz.

Gratuluję, że usłyszał, a ganię za niecierpliwość.... Czyli tak jak wywnioskowałeś bez mojej odpowiedzi (to dowód, że rozumiemy sie doskonale i to bez słów)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, wpszoniak napisał:

Nie rozumiem... Co to za podział? @Kraft, gdy kable są podobnej konstrukcji to naprawdę trudno wyłuskać różnicę i jeśli ktoś ją znajduje to tylko należy gratulować i przenosić *wg Twojego podziału ludności) do lepszej kasty- słyszących.

a teraz sobie wyobraź przedział 10 razy droższy.... (mówię o wiarygodnych przedsiębiorcach)

Miałem taki zgryz - Harmonix CI 230 MK2 Improved przeciw Tellurium Q - BLACK, dwa dni żmudnych przepinania kabli zanim odkryłem różnice.

Co do 10-krotnej przebitki..........

........przy moim sprzęcie, jednak zgodzę się na wymianę sprzętu. Może przy takim MC462 to będzie warto uczynić? (to akurat nie trafiony przykład) ale wiadomo o co mi chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje słuchać modelu Turnberry GR LE z monoblokami DIY na lampach , fantastyczny wygląd , maskownica jak w starych Sansuiach lub Kenwoodach , świetne naturalne brzmienie papierowej membrany , ale czy to zasługa kabli z powlekanej srebrem miedzi 99,9999 lub wtyków WBT ?  

 

I to kabli głęboko kriogenizowanych

 

( . Y . )

 

a gadaj sobie z kim chcesz... Jest mi to obojętne. Natomiast nie jest mi obojętne to co tu na forum insynuujesz i na to zawsze będe ostro reagował..

 

Byłbyś łaskaw przestać insynuować, że coś insynuuję?

 

Przecież to Ty sam napisałeś, że nie ma sensu zmieniać odtwarzaczy, wzmacniaczy i kolumn głośnikowych.

 

8bebc4bf93894dcfc15d9d46fbef1c4e.jpg&key=d6f1114b7b53c929f2a5b07afb4acbc76b8e68d214f742bf9289981f9552ea4b

 

Nie przypominam sobie jednak, żebym  wymieniałem Twoje imię- [mention=44404]partick[/mention] wcześniej choćby raz. "Uderz w stół a nożyce się odezwą"?

 

No cóż, na tym forum nie brakuje inteligentnych osób, musisz z tym się pogodzić

 

( . Y . )

 

To ja się wypisuje! Widzę że tu jakaś wojna pokoleniowa się rozgrywa a ja tak w środku wszedłem,

"Najlepiej słyszymy do dwudziestego roku życia. Pierwsi problemy mają mężczyźni. Słuch systematycznie pogarsza się od 30-40 roku życia. Jego ubytek pogłębia się z przyczyn fizjologicznych o jeden decybel rocznie. U kobiet problemy zaczynają się później, koło pięćdziesiątego roku życia."

 

( . Y . )

 

A jeszcze dorzucę co na temat dyskusji, jako takiej, napisał kilka lat temu jeden z kolegów na AS.

 

Sławku! Dowalałeś punkty za cięte riposty, giętki język, cyniczne złośliwostki, ironiczne docinki, inteligentne kontrapunkty - czyli za to, co jest esencją sporu, co jest jego sztuką, ornamentem, smaczkiem.

Waliłeś cepem w kolegę Bobcata i we mnie także, ponieważ kompletnie nie miałeś wyczucia, zrozumienia, nie różnicowałeś chamstwa z erystycznym pingpongiem, czasem ostrym, prowokacyjnym, spontanicznym, bezczelnym.

Dobrze wiesz, że moglibyśmy prowadzić rozmowy nudne i beznamiętne, ale to jest twój styl: nudny i beznamiętny, wieloakapitowy, przegadany, belferski, z klapkami na oczach, zamkniętą głową i wygasłym sercem dla wielobarwnego języka polskiego.

Opowiadasz różne androny o chamstwie, identyfikujesz się z zamiataczem ostrych sporów, chcesz stać na straży porządku, jednak twoja dziwaczna wizja świata rozmija się z rzeczywistością.

Tu są ludzie dorośli, inteligentni, z niewyparzonymi jęzorami, którzy lubią sobie pogadać bez białych rękawiczek.

Czemu nazywasz to chamstwem?

Naprawdę nie umiesz rozpoznać chamstwa?

Byłeś jako moderator zakałą tego forum; zastanów się, dlaczego opinię tę podzielają zarówno chamy, jak i nie-chamy.

To symptomatyczne.

 

SzuB

 

Całość, bez skrótów.

 

( . Y . )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, audiowit napisał:

nigdy nie oddają 300W. Ale oddają dużo. Azeby szybciej ślizgnoł do nich prąd to są z polerowanej miedzi ;). Dlatego to nadprzewodnik.

Nie, żebym się czepiał, ale wiedzę o zjawiskach fizycznych chyba jednak lepiej czerpać ze źródeł innych niż opisy akcesoriów audio, a najlepiej w ogóle nie związanych z producentami audio ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • RoRo locked this topic
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...