Skocz do zawartości

Testy podstawek z granitu oraz podkładek z filcu


Arko55

Recommended Posts

Witajcie. Postanowiłem zrobić testy płyt granitowych pod standy/kolumny jak i podkładek z filcu.

Klika dni trwały testy, w tym czasie puszczałem około 20 utworów testowych.

Mój system > kolumny NHT 1.5, wzmacniacz Luxman L-205, źródło Sony MDS JE510, interkonekt DIY ze skrętki, głośnikowe Excellent.

Akustyka poprawna - niecałe 12m2, za kolumnami 2 duże panele z wełny PT80, ściany boczne słabiej zagospodarowane, ściana za plecami częściowo zastawiona regałem z książkami oraz 2 małymi panelami z wełny. Kolumny stoją 105cm od tylnej ściany, około 50cm od bocznych ścian.

Standy zasypane piaskiem, masa to 25kg jednej sztuki.

Nr .1 Na pierwszy rzut opiszę moje standardowe ustawienie>

Clipboard01.jpg.93006ddc2da86c76941043e496241da2.jpg

Standy z kolcami i podkładkami stoją bezpośrednio na podłodze.

Dźwiękowo jest całkiem nieźle, ale szału nie robi, w sumie tego ustawienia używałem kilka lat od kiedy nabyłem standy. Nie słyszałem jakichś wyraźnych wad, barwa jest po tej bardziej "ryzykownej" stronie, czyli gdy zapuścimy wymagające utwory, które mogą być ostre i nieprzyjemne dam przykład "Avril Lavigne - Forgotten", wtedy nie najlepiej takie ustawienie sobie z tym radzi.

Wysokie mogą nieco zawiercić w uszach, natłok źródeł pozornych robi nieco chaosu na scenie.

Nr. 2 Kolejne ustawienie które wprowadza ciekawy dźwięk.

Clipboard01222.jpg.534e4f188a452e61b623ccba150e892b.jpg

Tu zaczyna się wyższa liga dźwięku... Technicznie jest wyraźnie lepiej, jeszcze tak dobrego technicznie dźwięku nie słyszałem.

Jest dużo finezji, ogromna różnorodność wybrzmień, dźwięk jest szybszy i bardziej krótki. Scena się poprawiła na wielkość, w niektórych przypadkach słychać np. bardziej wyraźny dźwięk na bocznych ścianach. Podejrzewam, że scena jest pod każdym względem bardziej "3D". Ilość niskich tonów nieco osłabła, jest krócej ale bardziej zwinnie. Środek pasma bardziej wyraźny, bezpośredni, chyba lekko jaśniejszy. Góra pasma Bardzo dźwięczna, ale to bardzo... momentami, aż ba bardzo, bądź ilościowo jest nieco za dużo góry pasma względem reszty pasma. Charakterystyczne jest również dosyć mocno zarysowane kontury.

Technicznie jest bardzo dobrze, nieco za mało niskich tonów w niektórych momentach, do tego wysokich nieco za dużo. Selektywność na pewno lepsza względem 1 ustawienia bez granitu i filcu.

Nr. 3 Kolejne ustawienie>

Clipboard01444.jpg.5da0e9afce60d2797905ad8f254095d7.jpg

W tym wypadku jest jeszcze lepiej. Mamy dużo niskich tonów, najwięcej jak do tej pory, jest fajna kontrola, dobra szybkość i zróżnicowanie. To bardzo bezpieczny wybór przy stosunkowo ostrych klimatach, nawet przy natłoku źródeł jest bardzo przyzwoicie. Dźwięk jest bezpośredni, bardziej namacalny. Średnie tony bez żadnych wyostrzeń, wysokie bardziej łagodne względem powyższych ustawień.

Selektywność bardzo dobra, to jedno z tych ustawień które mi bardzo przypadło do gustu. Co ciekawe w utworze "Farba - Chcę Tu Zostać" na początku wokal kobiecy jest słyszalnie ciszej podawany względem wyższych ustawień, budowanie sceny jest oczywiście inne. Nie zaryzykuję stwierdzenia w którym przypadku jest najlepsze, ponieważ każdy utwór inaczej reagował scenicznie na różne ustawienia.

Nr. 4 kolejne ustawienie podstawek z granitu>

Clipboard01888.jpg.c178e60198ccac666e9d20c03f0e0579.jpg

kolumna przyklejona Blu Tackiem do płyty z granitu, która również została przyklejona do podstawki.

Pierwsze co rzuciło się w uszy to nieco gorsza precyzja, jest mniejsze zróżnicowanie dźwięków, scenicznie nie porywa aż tak bardzo jak w powyższym ustawieniu.

Z plusów można dopisać całkiem ciekawe budowanie sceny, fajna selektywność, Całkiem nieźle daje sobie radę z ostrzejszymi utworami. Na pewno to lepsza opcja względem pierwszego ustawienia.

Może brakować fajnego namacalnego dźwięku, lepszej finezji i fajnych efektów scenicznych.

Nr. 5 Lecimy dalej do ostatniego ustawienia>

Clipboard01999.jpg.3f33fe88f09c05f3c2284ba0d5ca1c07.jpg

Na początku miałem mieszane uczucia, nie byłem pewny czy to ustawianie będzie grało tak dobrze jak ustawianie nr.3

Nic bardziej mylnego, jest nieźle, mało tego jest bardzo dobrze.

Niskie tony są minimalnie bardziej szczupłe względem 3 ustawienia, w zamian za to dostaję bardzo namacalny dźwięk, bezpośredni, wciągający.

Źródła pozorna są fajnie rysowane, nie tak mocno jak przy 2 ustawieniu, ale lepiej względem 3 opcji.

Scena jest bardzo głęboka jak na moje możliwości, łącznie z ustawieniem nr. 2 i 4 scenicznie jest świetnie.

Dźwięk całościowo jest najbardziej zróżnicowany ze wszystkich ustawień, dodatkowo najlepiej sobie radzi w ostrzejszych klimatach, super selektywność.

Ustawienie zdecydowanie najbardziej bezpieczne pod względem wysokich rejestrów.

Wokale z utworów które były w teście np.  "Ira - Nie daj mi odejść" były najbardziej bezpośrednie, namacalne.

Po kilu dniach zabawy z wszystkimi ustawieniami, najbardziej polecam 5 opcję. Sam zdecydowałem się takiej używać. Dostajemy bardzo bezpieczny dźwięk, bez żadnych wyostrzeń w moim wypadku, dosyć sporo dołu pasma i bardzo zróżnicowany, ciekawy scenicznie, namacalny dźwięk.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy78 To już od Ciebie zależy jaki kierunek chcesz obrać, ja podałem moje najlepsze według mnie ustawienie. Tobie może potrzeba bardziej rozjaśnić dźwięk albo postawić na sporą podstawę basową to idziesz w konkretnym kierunku.

Dodam jeszcze, że ustawienie nr. 4 ma jedną zasadniczą zaletę... W niektórych przypadkach dźwięk jest szybszy względem wszystkich ustawień, całkiem wyraźnie słyszałem szybsze tempo w utworach takich jak: "Alok & Sevenn - Byob" oraz Alison "Wonderland & M-Phazes - Messiah"

Uważam, że taki panel z granitu pod kolcami do świetny pomysł, ale też może warto zaopatrzyć się na panel z granitu bezpośrednio pod kolumną, by w niektórych sytuacjach szybkość dźwięku poprawić.

Taka ciekawostka którą również warto zanotować.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś z ciekawości sprawdziłem, czy w ogóle coś daje większa ilość masy Blu tack przyklejając kolumnę do podstawki.

20181030_154730.thumb.jpg.9213c136cdfa89ae36281608ce4db52f.jpg

Standardowo chyba każdy daje po 4 kulki, ja przykleiłem aż 8 takich sztuk. Cel był taki by bardziej wyeliminować rezonanse płynące z kolumn.

Po kilkunastu utworach były lekkie różnicę. Przyznam, że dźwięk jest delikatnie bardziej czysty, w niektórych momentach gdzie jest sporo basu, pojawia się więcej kontroli zamiast wpadania w wibracie przy wzbudzającym się basie.

Wokale są minimalnie bardziej bezpośrednie, wysokich chyba ciut mniej. Jeden mały minus to nieco ubyło niskich tonów, nie ma takiego uderzenia. Nie jest co prawda źle, najniższe rejestry ładnie i długo wybrzmiewają.

Ogólnie moim zdaniem jest delikatnie na plus.

Pozdrawiam.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że podkładasz różne rzeczy i opisujesz skutek. Brakuje jednak wniosków, pytań o przyczynę opisywanego stanu rzeczy. W ten sposób, można podkładać i podkładać, nigdy tak naprawdę nie osiągając celu - zawsze znajdzie się jeszcze coś co można wypróbować. Jeżeli stwierdziłeś, że różne materiały zmieniają dźwięk, to może trzeba się zastanowić dlaczego, rozpoznać problem w sposób teoretyczny. To ułatwi znalezienie rozwiązania optymalnego. Bynajmniej jak tak zrobiłem - także nie tak dawno zajmowałem się tymi zagadnieniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podszedłem do sprawy nieco inaczej. Gdy zauważyłem, że to co jest pod kolumnami robi różnicę w dźwięku, sprawdziłem kilka materiałów: filc, miękką gumę, nakrętki. Oceniając efekty stwierdziłem, że korzystniejsze jest podążanie w kierunku tych miękkich. Nie podkładałem już nic więcej, próbując w ten sposób "modelować" dźwięk, tylko chwilę się zastanowiłem nad przyczyną i jak zrobić aby było optymalnie - tak od strony technicznej. Nasunął mi się wniosek, że lepiej izolować niż usztywniać. Gdy już wiedziałem co mam robić, zapoznałem się ze sposobami izolowania wibracji w rozwiązaniach przemysłowych i zastosowałem takie, które wydało mi się tu najlepsze. Odsyłam do wątku "Wibracje i drgania" założonym przez @wpszoniak. Tam trochę napisałem co i dlaczego, więc chyba nie ma sensu powtarzać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, nowy78 napisał:

Ja podszedłem do sprawy nieco inaczej. Gdy zauważyłem, że to co jest pod kolumnami robi różnicę w dźwięku, sprawdziłem kilka materiałów: filc, miękką gumę, nakrętki. Oceniając efekty stwierdziłem, że korzystniejsze jest podążanie w kierunku tych miękkich. 

Zapominasz o tym, że różne zestawy głośnikowe różnie reagują na to co się pod nie podstawi... Na przykład- Chario zawsze stosowało twardą gumę, natomiast firma Harbeth zaleca metalowe krążki (są nawet specjalne w komplecie z podstawkami lekkiej konstrukcji) Porównywałem niegdyś z kolegą, który mial oprócz 40. wszystkie Harbethy... Rzeczywiście najlepiej sprawdzały się bardzo twarde materiały, które oddzielały zespoły głośnikowe od drewnianych (z reguły) ażurowych podstawek.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście i tak powinno być: niech każdy z nas szuka najlepszych opcji dla siebie (dla siebie!), a inni (Ci mniej doświadczeni) niech przeczytają ile jest możliwych rozwiązań... I o to chodzi i o to chodzi....

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

DSC00280.jpg.63c6feb270098c60e21a077f51b04b00.jpg

Podkładki przyklejone masą plastyczną do granitu, pod granitem są 2 paski z filcu,

Jak na zamieszczonym zdjęciu powyżej dźwiękowo jest bardzo dobrze. Świetna dynamika, dobra trójwymiarowa scena, źródła pozorne mają odpowiednio dobry zarys, scena raczej najlepsza na szerokość. Barwa neutralna z delikatnym nastawieniem na wysokie tony.
Precyzja rewelacyjna, jak do tej pory to najbardziej precyzyjny przekaz jaki słyszałem.
Jakieś minusy ?
Niestety tak...
Nieco wychudzone niskie tony, są krótkie i zbyt delikatne. Wokale mogły by być bardziej bezpośrednie i namacalne.

Kolejne ustawienie bardzo podobne do ustawienia nr. 5 z pierwszego posta.
Jedynie różni się inaczej wyciętymi podkładkami z filcu, by poprawić stabilność.

DSC00287.JPG.f2db948182fd7e800b9acd562114c8f7.JPG

I oto kolejny przykład jak ustawienie nr. 5 z pierwszego postu jak i w tym wypadku sprawdza się najlepiej.
Przyznaję nie ma, aż tak dobrej precyzji w zamian za to uzyskałem mocniejszy bas, który ciut dłużej wybrzmiewa , bardziej namacalne wokale. Scena jest bardzo porównywalna, na pewno nie gorsza.  Wysokie tony nieco ciemniejsze, ale gdy trzeba są bardzo dźwięczne.
Jak było mi dane usłyszeć, filc lepiej odprowadza rezonanse niż masa plastyczna która świetnie zespaja całość w celu poprawy precyzji, selektywność w obu wypadkach jest bardzo dobra.

Edytowano przez Arko55
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zrobić chyba ostatni test, przyklejając bezpośrednio standy z kolcami i podkładkami do podłogi.

DSC00306.jpg.7e68eb79512604d14effb771a4aba5a7.jpg

Żeby nie przedłużać napiszę wprost, że to daje całościowo najlepszy dźwięk.
Przesłuchałem około 20-25 utworów.
W tym teście porównam dźwięk do ustawienia z powyższego #19 postu.

Pod czas testów z przyklejonymi podkładkami bezpośrednio do podłogi, dźwięk jest delikatnie ciemniejszy, na szczęście nie jest za ciemno a dosyć umiarkowanie, gdy trzeba to dźwięk jest tak samo dźwięczny.
Scenicznie jest nieco lepiej pod względem trójwymiarowości i stereofonii. Źródła pozorne swobodniej przechodzą z jednej do drugiej kolumny,
delikatnie lepsza lokalizacja źródeł.
W stresujących sytuacjach gdzie zapodamy ostre kawałki, wysokie tony mają bardziej przyjemne wybrzmiewanie, trochę lepsza selektywność. W utworach np. Avril Lavigne -" Forgotten" czy  "Take Me Away" słychać zdecydowanie bardziej przyjemną barwę brzmienia pozornie ostrych instrumentów.
Wokale są delikatnie bardziej spokojne, delikatnie przyciemnione. Na mały minus dodam, że nie są tak bezpośrednie a lekko wycofane.
W stresowych sytuacjach niskie tony nie tracą kontroli, jest na pewno lepiej.
Całkiem sporo się zmieniło pod względem brzmienia niskich tonów, mamy bardziej zwarty bas, wyraźnie to słyszałem podczas Crystal Castles "Concerte" czy Deadmau5 "imaginary friends".
Ilościowo jest minimalnie mniej niskich tonów, lecz gdy trzeba to ładny zwarty bas potrafi nawet ciekawiej uderzyć niż poprzednio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jasiek88Ale to nie jest żadna guma do żucia. Czytałeś kiedyś o BluTacku ?

W dodatku te masę plastyczną idzie ładnie uformować i wcale nie musi to źle wyglądać o ile komuś zależy na wyższej jakości dźwięku.

To tak samo gdy byś mi napisał dlaczego nie kupiłem białych kolumn, bo muszą pasować do meli koniec i kropka.

:D Pozdrawiam.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.12.2018 o 22:51, Arko55 napisał:

Postanowiłem zrobić chyba ostatni test, przyklejając bezpośrednio standy z kolcami i podkładkami do podłogi.

DSC00306.jpg.7e68eb79512604d14effb771a4aba5a7.jpg

Żeby nie przedłużać napiszę wprost, że to daje całościowo najlepszy dźwięk.
Przesłuchałem około 20-25 utworów.
W tym teście porównam dźwięk do ustawienia z powyższego #19 postu.

Pod czas testów z przyklejonymi podkładkami bezpośrednio do podłogi, dźwięk jest delikatnie ciemniejszy, na szczęście nie jest za ciemno a dosyć umiarkowanie, gdy trzeba to dźwięk jest tak samo dźwięczny.
Scenicznie jest nieco lepiej pod względem trójwymiarowości i stereofonii. Źródła pozorne swobodniej przechodzą z jednej do drugiej kolumny,
delikatnie lepsza lokalizacja źródeł.
W stresujących sytuacjach gdzie zapodamy ostre kawałki, wysokie tony mają bardziej przyjemne wybrzmiewanie, trochę lepsza selektywność. W utworach np. Avril Lavigne -" Forgotten" czy  "Take Me Away" słychać zdecydowanie bardziej przyjemną barwę brzmienia pozornie ostrych instrumentów.
Wokale są delikatnie bardziej spokojne, delikatnie przyciemnione. Na mały minus dodam, że nie są tak bezpośrednie a lekko wycofane.
W stresowych sytuacjach niskie tony nie tracą kontroli, jest na pewno lepiej.
Całkiem sporo się zmieniło pod względem brzmienia niskich tonów, mamy bardziej zwarty bas, wyraźnie to słyszałem podczas Crystal Castles "Concerte" czy Deadmau5 "imaginary friends".
Ilościowo jest minimalnie mniej niskich tonów, lecz gdy trzeba to ładny zwarty bas potrafi nawet ciekawiej uderzyć niż poprzednio.

Imo, ze zdjec - jeżeli jest to tzw. podłoga pływająca - i Twojego opisu wrażeń, setup No. 5 jest tym właściwym, patrząc rownież na załączone zdjecia i widoczna „technikę” laczenia/odłączania poszczególnych komponentow: głośnik, stand i podłoga vs. tack, granit i kolce. 

Pzdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie miałem przyklejone podkładki pod kolcami do podłogi, w celu maksymalnego zespojenia kolumn z podłogą.
To miało być moje podstawowe ustawienie, bez żadnych płyt granitowych czy filcu.
W związku, że koło lewej kolumny mam drzwi, musiałem dosunąć je bliżej tylnej ściany, zamiast standardowych 105cm od ściany kolumny pojechały na odległość 82cm licząc od przedniej ścianki kolumn.
Szerokość kolumn musiała się nieco zwęzić, zamiast 234cm rozstawiłem kolumny na 222cm licząc od środka kolumn.

Co wygra ? W moim przypadku praktycznie lepiej zespojone kolumny z podłogą (przyklejone podkładki BluTackiem) w zamian za gorszy rozstaw w pokoju (kolumny stoją bliżej ściany i są węziej rozstawione).

Po 3-4 dniach muszę stwierdzić, że nowy układ gdy standy były maksymalnie zespojone z podłogą nie zdało egzaminu.
Teraz do rzeczy. Precyzja jest cudowna, różnorodność wybrzmiewań niskich tonów bardzo cieszy, rytmika, impakt czy wypełnienie naprawdę jest super.
Niskich tonów jest delikatnie więcej, na pewno dłużej wybrzmiewają, wzmocnił się najniższy bas, ogólnie jest bardziej zwinny lepszy jakościowo.
Wszystko pięknie gdy by nie patrzeć na średnie i wysokie tony.
Środek pasma już zaczyna robić się wycofany, oddalony nie tak wciągający. Wokale są często na równi z resztą instrumentów, bardzo rzadko wychodzą na 1 plan.
Wysokie tony mało dźwięczne, mało rozdzielcze, nieco ciemnawe.
Scena jest wyraźnie węższa, źródła pozorne wychodzą aby delikatnie poza szerokość kolumn, na głębokość też trochę gorzej.
W tym ustawieniu Luxman stracił jedną dużą zaletę według mojej opinii, czyli swój bezpośredni charakter.
Muzyka gra z większym dystansem, nie potrafi się o dziwo przebić przez bariery i zagrać bezpośrednim dźwiękiem.
Utwór Deadmau5 "Imaginary Friends" zagrał naprawdę dziwnie, początek brzmiał jak by w na przełomie średnicy a wysokich była jakaś dziura w paśmie, było to na tyle dziwne, że chciałem o tym wspomnieć.

Podsumowując zostaję przy ustawieniu nr. 5 z pierwszego postu. Złe ustawienie kolumn w tym wypadku wyraźnie dało się we znaki, mimo lepszych niskich tonów reszta była wyraźnym krokiem w tył.
Pozdrawiam o/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Mam kolumny podłogowe na kolcach i rozmyślając nad tym co piszesz i co wymyślił, uzasadnił i testował @nowy78 , doszedłem do wniosku, że chyba spróbuję takiego rozwiązania jak Twoje końcowe. Przynajmniej to będzie mój pkt startowy do testów. Zastanawiam się tylko czy w takim układzie płyta granitowa jest pomiędzy kolcami a materiałem tłumiącym drgania nie jest zbędnym dodatkiem? Bo co miałaby dawać?

@Arko55 testowałeś bez granitu? @nowy78co na to nauka?

Edytowano przez Pboczek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pboczek, odnośnie tych podstawek pod standy i/lub kolumny - dużo wyjaśnia moja stopka ;) Skoro po kilku próbach, nausznie stwierdziłem, że podążanie w kierunku izolacji daje lepsze efekty, to nieco się dokształciłem w tym zakresie, aby uzyskać maksymalnie dobry efekt. Jestem przekonany, że ta metoda świetnie się sprawdziła. Nie jestem zainteresowany podkładaniem pod kolumny najróżniejszych materiałów, aby się przekonać co będzie. Ma być obiektywnie tak dobrze, jak to tylko możliwe od razu :)

9 godzin temu, Fafniak napisał:

Mam cały czas wrażenie ze zapominacie o tym że podkładając kolejne elementy przesuwacie położenie głośnika wysokotonowego... 

U mnie zmiana wysokości przy próbach z różnymi podstawkami odbywała się w bardzo niewielkim zakresie. Myślę, że nie więcej niż 10 mm. Ale rzeczywiście, zmiana wysokości o 100 mm (w tej chwili mam regulowane standy) to już spora różnica w dźwięku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...