Skocz do zawartości

Testy podstawek z granitu oraz podkładek z filcu


Arko55

Recommended Posts

@Fafniak Sprawdzałem już różne wysokości wysokotonowca i te 2-3cm nie robiło mi specjalnej różnicy by to dawało degradacje w dźwięku.

Zamiast delikatnej różnicy w wysokości dużo bardziej odczuwalne było przesuwanie kolumn po pokoju czy samo podkładanie różnych powierzchni pod standy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę zwrócić uwagę, że zmiana wysokości kolumn, to nie tylko problem podwyższenia punktu w którym znajduje się głośnik wysokotonowy. Teoretycznie ma to znaczenie także w przypadku głośników basowych. Należy pamiętać, że fala od głośnika basowego odbija się od podłogi i interferuje z falą bezpośrednią. Zmiana wysokości głośnika basowego może spowodować, że miejsce odsłuchu znajdzie się np. w miejscu dołka charakterystyki, mimo, że wcześniej było w miejscu górki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Przyszedł czas na nowe testy z użyciem bardzo taniej taśmy antywibracyjnej stosowanej przy budownictwie.

Mój system> kolumny NHT 1.5, wzmacniacz Pro Ject 7 AMP, źródło Kenwood DM7090, przewody domofonowe oraz RCA DIY, pliki puszczane przez laptopa.

Taśmę dałem bezpośrednio na górnym blacie podstawek pod kolumny, jedynie co od zawsze używam to BluTack głównie chyba tylko po to by kolumny przez przypadek nie strącić.

Względem grubego filcu który opisywałem w powyższym poście dałem taśmę piankową.
Dwie warstwy pianki przykleiłem do siebie tak jak na zdjęciu.

Efekty bardzo wyraźne, nawet nie ma co się zastanawiać nad tym czy coś dźwiękowo uległo zmianie, to co zmieniła pianka jest chyba w każdym aspekcie słyszalne, jeszcze bardziej słyszę wady, ograniczenia mojego całego systemu, łatwiej jest mi dostrzec nad czym warto popracować, co skorygować, jakim konkretnie charakterem gra wzmacniacz a jakim kolumny i tak dalej.

Przez 3 wieczory wsłuchiwałem się po parę godzin z lekkim szokiem, może nie tak lekkim, to co się działo z muzyka była jakaś bajka, nawet gdy coraz lepiej poznawałem też słabsze strony systemu.

Kolumny jak nigdy uwolniły się od ograniczeń związanych z odcięciem najniższych rejestrów, jakiegoś wychudzenia niskiego zejścia, braku w pewnym stopniu porządnego uderzenia, głębi, ogólnej potęgi i wielkości całego dolnego pasma.

Bardzo dużo utworów, czy to muzyka poważna, elektronika, rock grały odpowiednio mocno na dole, zaskakująco głęboko, kulturalnie, potęga niczym z niewielkich kolumn podłogowych z zachowaniem dużej sceny.
Było naprawdę na czym ucho zawiesić, sama namacalność, głębia, niskie pomruki przy zachowaniu kultury i całkiem fajnej precyzji, szybkości to duża zaleta tego co się zmieniło.

Środek jak i góra pasma bardzo dobrze czytelna, chociaż tutaj też występują już powoli ograniczenia wzmacniacza Pro Ject 7 AMP i źródła Kenwooda DM7090 który na pewno nie błyszczy czystością na scenie.
Wokale zaskakująco ładnie błyszczały, niosły się po pokoju z niezłym oddechem, spokojem, fajną rozdzielczością.
Było bardzo muzykalnie, gęsto, zauważyłem więcej spokoju, ułożenia w wokalach, niektóre były wyjątkowo głębokie i duże przykładowy utwór "Irma Thomas - Anyone Who Knows What Love Is"

W barwie było czasem słychać więcej niedoskonałości z wyższą średnicą, niską górą, na 99% to wina niezbyt wyrafinowanego i rozdzielczego źródła.

Spore zmiany nastąpiły przy lokalizacji źródeł pozornych jak i budowania sceny w głąb i na wysokość, jest coraz lepiej, coraz częściej czuć jak źródła na scenie, to nie byle jakieś płaskie wybrzmiewania.

By jeszcze nieco lepiej zwiększyć szanse na dobry dźwięk, dodałem po dwie warstwy pianki pod same kolce gdy standy stały na podstawkach z bloku drewna z filcem, w niedalekiej przyszłości odkleję filc który i tak nie działa na tyle dobrze co pianka i dokleję aby piankę, być może dam więcej niż dwie warstwy, przetestuje różne grubości pianki bo jak na razie jestem zachwycony z efektów.

20200503_195243.thumb.jpg.4901c223c24ec2c1e841f9268096b3c2.jpg

20200430_194547.thumb.jpg.75e2259feb9eead5bad7e57610a20089.jpg

Edytowano przez Arko55
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wszedłeś na drogę do świetnego brzmienia i usłyszałeś analogiczne zmiany w dźwięku co ja u siebie. Zachwyt i szok to najczęściej używane przeze mnie słowa od miesiąca gdy rozpocząłem podkładanie gum i zwiększanie ilości warstw pod wszystkimi elementami systemu. Obecnie mam 2 warstwy małych podkładek gumowych pod monitorami, 4 pod wzmacniaczem , 5 pod daciem, miałem 5 pod listwą zasilającą ale lepiej jest gdy kabel wisi w powietrzu wpięty do gniazdka. Im więcej warstw tym brzmienie lepsze. Ograniczeniem na tej fascynującej mnie drodze w świecie dźwięku jest u mnie tylko chybotliwość coraz wyższych nóżek.

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arko55, jako że jak już Fortepiano zauważył, obrałeś dobry kierunek, aby zaoszczędzić Ci trochę czasu na poszukiwania i testy, podsunę rozwiązanie ostateczne:

IMG_20190311_235639.jpg

Oczywiście nie musi być w takiej formie. Ważny jest element nośny. Dla przykładu inne rozwiązanie, które stosowałem wcześniej:

 

WP_20190115_18_19_22_Pro.jpg

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy78

Jak duża jest różnica przy takich podkładkach pod kolumny względem BluTacka czy zwykłych nóżek?

Ile mniej więcej trzeba wydać na jakieś fajnie działające antywibracyjne podkładki?

Z chęcią bym przetestował takie coś u siebie , ale nie wiem czy ktoś by był chętny je podesłać?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tak postawione pytanie nie bardzo umiem odpowiedzieć, choćby dlatego, że nigdy nie stosowałem BluTacka :) Do innych testowanych materiałów w sposób ilościowy też nie chciałbym sie odnosić. Sprężyny stosuję gdzie się tylko da (także pod elektroniką, a nawet w środku urządzeń ;) ), jako że przemawiają za nimi zarówno odsłuch, jak również uzasadnienie techniczne. Alternatywą jest odpowiednio docięta sprężysta guma, ale i tak nie daje tak dobrych rezultatów jak sprężyny. Ważne jest aby była właściwego typu, tj sprężysta i nieodkształcająca się pod wpływem długotrwałego obciążenia. Aby się nie powtarzać, sporo na ten temat pisałem wątku "Wibracje i drgania".

Jeżeli chodzi o wydatki, można powiedzieć, że w przypadku tego rozwiązania są pomijalne w porównaniu do propozycji rynkowych :) Podstawki z drugiego zdjęcia to pełny DIY. Zapłaciłem coś za wytoczenie tulejek. Te aluminiowe kupiłem na ali za ok 100 zł za komplet 4 szt (czyli x2). Z tym, że to już podstawki do stosowania "na gotowo". Do testów można użyć gołych sprężyn po parę zł/szt, z "metalowego" lub allegro, oczywiście o odpowiednio dobranym współczynniku sprężystości. Choć nawet na zbyt twardych, słychać o co chodzi, w jakim kierunku idą zmiany. Dobrze jest dodać gumowe (filcowe, z tworzywa, korkowe etc...) przekładki, aby zabezpieczyć kolumny przed ewentualnym porysowaniem ostrymi końcami sprężyn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...