Skocz do zawartości

Testy, czy można im ufać?


Bogusław 66

Recommended Posts

33 minuty temu, Fafniak napisał:

...padało tam stwierdzenie o wydawnictwach "na dany kraj"/rejon. Korekcje czasem subtelne a czasem dość znaczne, czy zmieniano takż ejakieś numeracje itp? Tego juz nie wiem

no to teraz rozumiem skąd różnice w brzmieniu pomiędzy tym samym masteringiem inż.  Andrew Kazdina płyt:  “Concertos For Piano And Orchestra Nos. 1 - 5 & 7” (Sony Classical ‎– SM2K 52591, rok wydania- 1992) i · “Keyboard Concertos Volume I” oraz “Keyboard Concertos Volume II” (Sony SMK87760 i SMK87761, rok wydania 2002). Niech nikogo nie zmyli różny tytuł tego samego materiału muzycznego, bo wynikają z tego, że ten pierwszy dotyczy podwójnej płyty a te następne tytuły to te same koncerty rozdzielone na dwie płyty w formie digipack. Obie edycje sa masterowane do 20-bitowej technologii Super Bit Maping (SBM),
Problem w tym, że obie wersje- zaznaczam: brzmiące zasadniczo inaczej, są wyprodukowane w Austrii (może jedna wyprodukowana dla Niemców a inna dla Czechów?)

gould_koncerty_mozart_mini.jpg.d1eb0088103decee36f62f0ae1098eef.jpg

gould_glenn_bach_3_mini.jpg.76d2e2c8422816cca257cdc5ac58b543.jpg

gould_glenn_bach_4_mini.jpg.b4557f38d9aba0624acd42b58e2a055f.jpg

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz.... Bogusławie, przypomniałeś mi historię zwiazaną z zakupami płyt Granta Greena... To tez były "jaja"! Ale co ja tam będę pierdołami Wam czas zajmował. Wolę Was poczytać niz samemu pisać.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie jak to jest http://dr.loudness-war.info/album/list?artist=adele&album=25

Materiał źródłowy był słaby? to czemu winyl się obronił? czemu plik 24-192 jest najgorszy, chociaż cd nie wiele lepsze i to dziś, współcześnie nagrywany.

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.... Czemu? Bo to że innym brzmieniem charakteryzuje się LP nikogo nie dziwi, ale czemu ciąg "0" i "1" inaczej brzmi? Eeee,,,, Coś Ci się tylko zdaje, bo przecież ciągi binarne nie mogą brzmieć inaczej, prawda? Czy to CD czy plik wsio jednakie jeśli pochodzi z tego samego masteru. Reszta to ułuda, wmawianie audiofilskie, albo... Stan chorobowy.

A propos ciagów binarnych, które brzmią jednako przeca.... To czemu entuzjaści plików twierdzą, że one lepsze? Muszę podumać.... Logiki tu brak czy jak?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie trzeba by zadać: Czemu nagrania zapisane i obrabiane jako pliki miały by zagrać lepiej po ich nagraniu na płyty CD, skoro przy ich odczycie z takiego nośnika dostajemy przy odczycie więcej błędów niż gdy czytane są dane z nośnika gdzie ciągle wykołowywane jest sprawdzanie czy nie wystąpiły błędy., podczas gdy przy czytaniu płyty CD w odtwarzaczu można liczyć tylko na aproksymacje przebiegów ?

Odpowiedzi może być wiele :) .

Jednak nie będą miały one dużo wspólnego z logiką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że tak powinno się robić. Jednak wiele płyt winylowych było zgrywanych z materiału końcowego przewidzianego na CD. Ale dla mnie porównywanie słuchania winyli obecnie niema dużego sensu bo to przypomina mi porównywanie jazdy powozem konnym z jazdą samochodem. Niby w jednym i drugim przypadku chodzi o przemieszczanie się, ale ....

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Kwestia wykształcenia wzięła się z propozycji (zresztą z żartu wziętej) o ile sobie przypominam [mention=44489]Wolf Son[/mention]'a żeby wpisywać do profilu użytkowników wyksztalcenie. Ja go spytałem o to co skończył bodaj z ciekawości i uprzedzająco napisałem ile kolejnych uczelni zwiedziłem.... Ot i wszystko....

Znalazłem ten moment:
 


Czekaj, bo tu się kontekst nie załapał do cytatu.8e0a519190198022a0675e9071aea626.jpg

A teraz link "zniknął" z cytatu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach




A propos ciagów binarnych, które brzmią jednako przeca.... To czemu entuzjaści plików twierdzą, że one lepsze? Muszę podumać.... Logiki tu brak czy jak?


Jak odwrócisz kota ogonem. Ale tu są inteligentni ludzie.
Wolf Son
Człowieku, czy Ty musisz?
Czy Ty chcesz ponownie zakładać nowy profil? 
który to już będzie raz? trzeci? czwarty?
Pisz na temat albo wcale!
O co Ci chodzi?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co zaczynasz znowu? temat wrócił na właściwe tory i nie zmieniaj tego, bo wygląda tak, że tak naprawdę nie piszesz nic wartościowego a szukasz tylko zaczepki słownej. Piszemy obecnie o płytach i plikach i tego się trzymajmy. Masz jakieś info czy własne doświadczenia na ten temat i chcesz się podzielić to pisz śmiało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym czasie winyl wrócił ale raczej marketingowo jako taka przeciwwaga dla wszelkiego rodzaju spotifajow i tajdali.
Czaruje nie samą muzyką czy jakością brzmienia ale faktem obcowania z muzyka poprzez kręcący się czarny krążek.

Ja to kupuję, zmusza mnie to do słuchania, do poświęcenia czasu na słuchanie. Do relaksu.

Winyl w wydaniu XXI wieku jest produktem trafionym dla mnie.

Czy stare tłoczenia są lepsze od nowych?
A po co mi to sprawdzać. Sam fakt grania z winyla robi robotę.

Dopóki słychać dwa kanały, jest jako taka scena i nic nie psuje ogólnego wrażenia to będę kupował placki od Empiku po Biedronkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Pytanie trzeba by zadać: Czemu nagrania zapisane i obrabiane jako pliki miały by zagrać lepiej po ich nagraniu na płyty CD, skoro przy ich odczycie z takiego nośnika dostajemy przy odczycie więcej błędów niż gdy czytane są dane z nośnika gdzie ciągle wykołowywane jest sprawdzanie czy nie wystąpiły błędy., podczas gdy przy czytaniu płyty CD w odtwarzaczu można liczyć tylko na aproksymacje przebiegów ?

Odpowiedzi może być wiele :) .

Jednak nie będą miały one dużo wspólnego z logiką.

Pomijam fakt, że ja szukałem logiki nie w samym ciągu binarnym lecz w wypowiedziach użytkowników (bo skoro opowiadają o tym, że te ciągi muszą dawać w efekcie to samo to dlaczego jeden jest lepszy od drugiego?) to z cala resztą twojej wypowiedzi oczywiście się zgadzam w 110%.... Tak pliki dają lepszy efekt dźwiękowy zwłaszcza na fortepianach Steinwaya. Co prawda te droższe DAC'i jak np Meitner MA-1 dawały obraz fortepianu Calisia co najwyżej ale co tam.... Fortepian był i już. (ostatecznie Calisia to dla niektórych nie do odróżnienia od Steinwaya, więc...) Natomiast na dużo tańszym DAC;u chińskiej produkcji było na odwrót... A więc efekty ciekawsze się objawiały niż na CD.... No tak, ale ja wtedy nie wiedziałem, że tych różnic nie powinienem usłyszeć i że zmiana głośników coś by zmieniała a nie DAC'i. Tak więc dziś muszę się pokajać- pliki są znakomite, a płyty do kitu (bo producenci chrzanią i rejony świata wybierają na dystrybucję lepszych bądź gorszych egzemplarzy)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Smerfciamajda napisał:


Czy stare tłoczenia są lepsze od nowych?
A po co mi to sprawdzać. Sam fakt grania z winyla robi robotę.

Dopóki słychać dwa kanały, jest jako taka scena i nic nie psuje ogólnego wrażenia to będę kupował placki od Empiku po Biedronkę.

 

Cóż.. wydaje mi się że nowe wydania sa lepsze tylko w przypadku polskich płyt

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Smerfciamajda napisał:

W obecnym czasie winyl wrócił ale raczej marketingowo jako taka przeciwwaga dla wszelkiego rodzaju spotifajow i tajdali.
Czaruje nie samą muzyką czy jakością brzmienia ale faktem obcowania z muzyka poprzez kręcący się czarny krążek.

Wiesz... a ja byłem na takim pokazie w SoundClubie z udziałem pana Matthiasa Lücka (z Brinkmann Audio) twórcę przetwornika NYQUIST, gdzie porównywano gramofonowy dźwięk z plikami... Niestety dla wielu (w tym dla mnie, bo "pozycję siedzenia" przeca zmieniłem) tylko jedna płyta analogowa dała "po tyłku" mocno wszystkim plikom jakie prezentowano. Była to płyta z lat 70. ubiegłego wieku firmy Three Blind Mice

tbm.jpg.41de312c2673896c8f8385436aa5cc32.jpg

 

Pragnę uprzedzić, że to nie wizja alkoholika lecz zupełnie realna, zresztą sam po tym spotkaniu postarałem się o płyty (dwie) tej firmy tak zachorowałem na jakość japońską z  zamierzchłej epoki.... Hmmmm, czemu kupiłem CD, a nie pliki? Nie wiem.... Może dlatego, że to pliki dostały po tyłku w SoundClubie (płyt CD nie odtwarzano w ogóle)

yamamoto_midnight.thumb.jpg.cbd86561aaa9509e00c54f6490c3e61f.jpg

yamamoto_misty-mini.jpg.d5d4a57242a31cbf629547415e8d4370.jpg

 

Opisałem te płyty tu: http://wpszoniak.pl/portfolio/nagrania-jakosciowo-wybitne-12/

 

 

30 minut temu, Smerfciamajda napisał:

Czy stare tłoczenia są lepsze od nowych?
A po co mi to sprawdzać. Sam fakt grania z winyla robi robotę.

Dopóki słychać dwa kanały, jest jako taka scena i nic nie psuje ogólnego wrażenia to będę kupował placki od Empiku po Biedronkę.

Słuszna postawa. Bravo! Wśród nas audiofilów jest taki co to gdy ma dwa kanały to jest wystarczająco, a nawet satysfakcjomująco. Też tak uważam! Zwłaszcza wtedy gdy słucham w samochodzie jeżdżąc tu i tam i z powrotem.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co zaczynasz znowu? temat wrócił na właściwe tory i nie zmieniaj tego, bo wygląda tak, że tak naprawdę nie piszesz nic wartościowego a szukasz tylko zaczepki słownej. Piszemy obecnie o płytach i plikach i tego się trzymajmy. Masz jakieś info czy własne doświadczenia na ten temat i chcesz się podzielić to pisz śmiało.

 

Bogusław, przenieśmy się na PW, ok?

 

No, już sprawdziłem. To jest Twój wątek i masz pełne prawo być niezadowolonym z off topu.

 

Że my tu sobie z Wojtkiem żartujemy. Ok, rozumiem i przepraszam.

 

Ale coś mi tam insynuujesz, to raz. A dwa, podważyłeś moją konfigurację pisząc "o ile to prawdziwe".

A syn mi jeszcze zwrócił uwagę, że mnie próbowałeś obrazić. Bo mnie umknęło Twoje "Brawo Ty".

 

Zaraz założę wątek "dialogi na cztery nogi", a może nawet "rozmowy na cztery głowy"

 

I poprosimy admina o przerzucenie off topu, ok? Peace.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Winyl w wydaniu XXI wieku jest produktem trafionym dla mnie.


Do mnie niestety ale nie. Bo to tylko business jest.
A to co było dla mnie normalne - sposób wyciągania płyty, technika kładzenia jej na talerzu, odkurzanie, zdejmowanie płyty i wkładanie jej do koszulki - tego teraz nie ma. Nie mogę patrzeć na tych "analogowych barbarzyńców".

Z taśmami szpulowymi też się wiąże pewna celebra - i to se ne vrati.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

29 minut temu, Wolf Son napisał:

 

Bogusław, przenieśmy się na PW, ok?

 

No, już sprawdziłem. To jest Twój wątek i masz pełne prawo być niezadowolonym z off topu.

 

Że my tu sobie z Wojtkiem żartujemy. Ok, rozumiem i przepraszam.

 

Ale coś mi tam insynuujesz, to raz. A dwa, podważyłeś moją konfigurację pisząc "o ile to prawdziwe".

A syn mi jeszcze zwrócił uwagę, że mnie próbowałeś obrazić. Bo mnie umknęło Twoje "Brawo Ty".

 

Zaraz założę wątek "dialogi na cztery nogi", a może nawet "rozmowy na cztery głowy" emoji3.png

 

I poprosimy admina o przerzucenie off topu, ok? Peace.

 

Już wyjaśniam. 

Bravo Ty - nie miało Ciebie obrazić, złe to odczytałeś.  To było nawiązanie do konfiguracji Twojego sprzętu, coś w stylu - "nie zła" i tylko tyle. 

Przyznam też że lekko powątpiewam w Twój set, czemu? bo nigdy nie opisujesz nic z własnych doświadczeń, tylko odpowiadasz pytaniem na inne pytania lub dodajesz coś od siebie, trochę wyrwane z wątku. nie wiem czy już za długo na obczyźnie i angielski humor się Tobie udziela? Nie wiem, ale będzie super jak będziemy bliżej trzymać się tematu i wspólnie wymieniać swoje uwagi czy przemyślenia, o plikach, płytach i tych dużych i tych mniejszych, czy o sprzęcie, nawet o WS 503, jestem za.

Swoją drogą można by założyć wątek , coś w stylu "Nasze początki w  Audio"

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Już wyjaśniam. 
Bravo Ty - nie miało Ciebie obrazić, złe to odczytałeś.  To było nawiązanie do konfiguracji Twojego sprzętu, coś w stylu - "nie zła" i tylko tyle. 

Przyznam też że lekko powątpiewam w Twój set, czemu? bo nigdy nie opisujesz nic z własnych doświadczeń, tylko odpowiadasz pytaniem na inne pytania lub dodajesz coś od siebie, trochę wyrwane z wątku. nie wiem czy już za długo na obczyźnie i angielski humor się Tobie udziela?


Mój syn, nie dość że tego tłumaczenia nie przyjmuje, to powiedział że "ale w ch*ja leci". Sorry, ale ja nie jestem biegły we współczesnym młodzieżowym slangu

Ponawiam moją propozycję, przenieśmy się na PW.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co się tu Panowie spierają? Odsyłam Was do aplikacji zgodnej dokładnie z tematyką wątku, a rozstrzygającej co słyszymy, a czego nie słyszymy (wg mojego rozeznania od dwóch dni niczego nie słyszymy co by miało wartość jakąś, a jeżeli słyszymy to ne pewno nie to co nam się zdaje... Tak to powinno brzmieć @Fafniak?)
Zanim podam adres to za autorem zachęcę-

  • Aplikacja dotyczy- Testu Audio - czyli czy warto ulepszać nasze zestawy stereo?
  • Cel projektu (wg autora aplikacji):
    Od wielu lat czytam fora o tematyce audio i niejednokrotnie miałem okazję trafić na wypowiedzi użytkowników, którzy deklarowali swoje nieludzkie wręcz zdolności oceny dźwięku własnym uchem.
    Sam kiedyś robiłem takie testy w Audacity i wiem, że słuch ludzki ( a już na 100% mój ) jest mocno niedoskonały. Stało t w sprzeczności z deklaracjami o słyszeniu różnic w dźwięku po wymianie przewodu, kondensatorów w zasilaczu, zmianie diod w prostowniku na szybsze ...
    O ile tego typu zabiegi może nawet uda się zarejestrować przy użyciu sprzętu pomiarowego to już ludzkie ucho raczej tego nie może wyłapać ...
  • Link- https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3526456.html

No to chyba zachęciłem, prawda? Raz na zawsze dyskusje zostaną zamknięte. (Cale szczęście ja wybrałem opcję "niesłyszacych" za swoją dwa dni nazad... Zdążyłem!)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego miałbym być zainteresowany jeszcze jednym wątkiem? Czy to ja Ciebie do tego namawiałem czy raczej kto inny?

Pardon,
ale ja nie lubię tematów o wszystkim i o niczym (gubię się w takich razach)

Jeżeli ma to być śmietnik to zgłoś to Moderatorowi... RoRo niech łaskawszym okiem na to spojrzy niż ja (oczywiście jeśli taka będzie jego wola, bo ja narzucać czegokolwiek nie mogę i nie chcę).

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wolf Son napisał:


 

 


Mój syn, nie dość że tego tłumaczenia nie przyjmuje, to powiedział że "ale w ch*ja leci". Sorry, ale ja nie jestem biegły we współczesnym młodzieżowym slangu emoji3.png

Ponawiam moją propozycję, przenieśmy się na PW.

 

czyli szukasz dalej zaczepki zwalając jeszcze na syna?

admin, zamknij ten temat, odkąd mamy ponownie naszego przyjaciela z UK, jakoś już rozmowa się nie klei i chętnych do pisania coraz mniej. 

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...