Skocz do zawartości

Testy, czy można im ufać?


Bogusław 66

Recommended Posts

5 godzin temu, wpszoniak napisał:

Biorąc te Kraft'owe konfabulacje (wykorzystam Twoje użyte tu słowo) jako coś wartościowego skazujecie się na bezwartościowe "granie" we własnej chałupie.

ŁaŁ.

No napiszę wprost. Podobnego idiotyzmu dawno nie czytałem (pomijając propozycję wymiany kabla zamiast budżetowych kolumn)

Co to znaczy bezwartościowe "granie" we własnej chałupie ????? Jak ktoś zachwyca się Gould-em czy Grapellim czy Davisem czy Morrisonem... na swoim "badziewnym" systemie bez podstawek i technologii X,Y,Z to jest to bezwartościowe ?!?!?!

TO JEST ZNACZNIE BARDZIEJ WAŻNE NIŻ CHUCHAJĄCY NA KABELKI I INNE PIERDOŁY audiofil w zaciszu swojego zamku ;)

To jest coś co jest w stanie ukształtować człowieka i być może skłonić go do wyjścia do filharmoni lub uczestniczenia w innych wydarzeniach.

Nie jesteś w żaden sposób "lepszy" od kowalskiego który puszcza sobie opere na jamniku czy starej wieży sony.

To że słucha muzyki (być może klasycznej być moze innej) to jest juz wartosć sama w sobie. Słuchanie tego na wypasionym sprzęcie nie tworzy z tego jakiegoś lepszego zdarzenia

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem używając języka innego niż @Fafniak:

Można słuchać muzyki i w samochodzie, albo przez dziurkę od klucza w drzwiach od sali koncertowej... Ja wolę doradzać innym coś zncznacznie lepszego niż Ty, gdy prezentujesz postawę podobną do tych "co wątpią", albo "nie słyszą". 

Pozdrawiam Wszystkich (w tym Fafniaka), WP

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się rozmydlił. Nie spodziewałem się, że tyle emocji może wprowadzić. Widocznie i same recenzje je wprowadzają. Można o tym pisać bez wytykania sobie wzajemnie kwestii praw do oceniania recenzentów czy wartościowania sposobów słuchania muzyki. Nasze poglądy, nawet jeżeli są skrajnie ortodoksyjne czy nie do zaakceptowania przez innych ciągle są nasze i nie zmienią rzeczywistości. Recenzenci będą pisać swoje, my swoje, kto będzie chciał słuchać przez dziurkę od klucza to będzie, a kto będzie wsłuchiwał się w kable niech słucha. Zaakceptujmy to, a będzie przyjemniej. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, wpszoniak napisał:

Ja wolę doradzać innym coś zncznacznie lepszego niż Ty, gdy prezentujesz postawę podobną do tych "co wątpią", albo "nie słyszą". 

Odsuwając emocje , to twierdzenie , że jedynie właściwe jest słyszenie tego co słyszysz, i wiara w to w co wierzysz jest nieco absurdalne , i pachnie na kilometr sekciarstwem , nie sądzisz ?

25 minut temu, Fafniak napisał:

Ja myślę że cobyś nie napisał, to zdanie jest zbyt dobitne .

To fakt , bo jak byś Wojtku opisywał tylko swoje wrażenia z prezentacji różnych precjozów audio to ok. nikt jak znam życie by Ci niczego nie zarzucił , natomiast Ty operujesz pewnikami i jak piszesz " doradzasz" innym by słyszeli zmiany powodowane przez te gadżety w ten sposób w jaki je odbierasz, a to już budzi sprzeciw i emocje. Zastanów się nad tym. Ponadto pomyśl ,co zyskujesz a raczej w jakim świetle się stawiasz obrażając osoby które są posiadaczami innego niż Twój systemu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446, a zechciej mi podpowiedzieć jakim zdaniem obrażam kogokolwiek. Czy to, że niektóre działania uważam za zaniedbania (najczęściej darmowe) przy konfigurowaniu systemu kogoś obraża? Uważam, że Wy (bo i Ty akurat upominasz mnie a nie Fafniaka czy Krafta) obrażacie wielokrotnie inteligencję kupujących odmawiając im rozsądku (jak nazwał Kraft- "otumanionych") gdy próbują czegoś co Wam wydaje się niemożliwym. Gdzie jesteś wtedy? Gdzie upominanie jakoweś... Niestety przez wiele lat bytności na forach przywykłem do takiego "objektywnego" traktowania.

Pozdrawiam Cieie, WP

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet chciałem zmienić słowo "otumanionych", ale chyba nie jest ono dalekie od prawdy, więc je zostawiłem (można ewentualnie zamiast niego napisać "oszołomionych"). To określenie wyprowadziłem z własnego doświadczenia. Opisuję stan w którym sam się znajdowałem na początku mojej audiofilskiej przygody. Wierzyłem w to co przeczytałem w magazynach i w to, co doradzali na forum zaprawieni w bojach audiofile. Czy ten fakt zaprzecza mojej inteligencji? Chyba nie. Pokazuje raczej, jak łatwo ulegamy wpływom tzw. autorytetów. 

PS Żeby nie było, że mam pretensje do kogokolwiek. Wcale tak nie jest. Dałem się na początku trochę powpuszczać w maliny, ale rozumiem, że to tylko hobby, zabawa, trochę też gra, więc spoko, luz.  

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft, skoro uważasz, że określenie kogoś "otumanionym" jest nieobraźliwe to napiszę tak- OTUMANIONYŚ PRZEZ WIELE PUBLIKACJI INTERNETOWYCH, co zresztą próbowałem Ci niejednokrotnie wykazać. Zapewne też wiesz, że własne doświadczenia mówią więcej o istocie rzeczy niż to co zdołasz wyczytać, bo to nie obce domysły każą się zastanawiać (weź przykład z najsławniejszych- choćby Einsteina) lecz WŁASNE! Możesz nie wierzyć recenzentom (nawet jestem za) ale nie po to by ich obrażać lecz po to by swoją drogę obrać do wnioskowania, zostawiając w tyle tych co Ciebie do tej nowej drogi namówili (recenzenci na przykład). Przy okazji dodam- wylałeś pomyje na recenentów, a masz dowody, że są nieuczciwi, czy tylko Ci się tak zdaje? To pytanie pozostaw (proszę) bez odpowiedzi.

"OTUMANIĆ" wg Słownika języka polskiego: «spowodować, że ktoś przestaje logicznie myśleć i wierzy w to, co mu się wmówi».

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, wpszoniak napisał:

Masz dowody, że są nieuczciwi, czy tylko Ci się tak zdaje? 

Pytanie jest uzasadnione. Uważam, że istnieją na to co napisałem dowody. Na przykład, jeśli ktoś zachwala działanie gadgetu, który działać NIE MA PRAWA, to jest to wystarczający moim zdaniem powód do uznania go za nieuczciwego (ewentualnie uczciwego. ale konfabulanta). Opisywałem też sprawę kabli zasilających i urzędowego zakazu przedstawiania ich rzekomych zalet. Było wiele przesłanek, by napisać to, co napisałem.

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, wpszoniak napisał:

a zechciej mi podpowiedzieć jakim zdaniem obrażam kogokolwiek.

Nie będę szukał , bo to tylko nakręca spiralę, a nie o to chodzi.

27 minut temu, wpszoniak napisał:

Czy to, że niektóre działania uważam za zaniedbania (najczęściej darmowe) przy konfigurowaniu systemu kogoś obraża?

Sorry , ale trochę opinii już wymieniliśmy i tematem sporu raczej nie były darmowe sposoby poprawy brzmienia systemu :) 

30 minut temu, wpszoniak napisał:

obrażacie wielokrotnie inteligencję kupujących odmawiając im rozsądku (jak nazwał Kraft- "otumanionych") gdy próbują czegoś co Wam wydaje się niemożliwym. Gdzie jesteś wtedy?

Mógłbym powiedzieć , że na każdą akcję jest reakcja, ale też nie w tym rzecz. Audio to dziwne szeroko rozumiane hobby , nawet słuchanie w samochodzie też do niego należy i szacun dla car audio :) . Mam trochę znajomych filatelistów , /byłem na dwóch zjazdach i choć za cholerę nie rozumiem jak / a byłem świadkiem/ paru dorosłych facetów może piać z zachwytu nad kawałkiem poblakłego papieru z jednym małym nie dodrukiem w rogu mażąc, by go posiadać, bo to biały kruk / , i nikt w tym środowisku nie naśmiewa się z ludzi którzy nie mają profesjonalnych klaserów , nie ma teorii , że tylko znaczki w oprawionym w skórę z aligatora klaserze maja wartość, a te w plastiku to już nie, ogólnie panuje przyjacielska atmosfera. Dlaczego w audio tak nie jest ? Może dlatego , że zamiast cieszyć się muzyką niezależnie na czym słuchaną musimy odpierać marketing firm próbujących nam wmówić , że coraz liczniej pojawiające się wynalazki są nam niezbędne do "prawidłowego" słuchania , bo jak nie masz odpowiedniego kabla, zaślepek, nie posmarowałeś płytek pastą, bo jak sprzęt nie stoi na platformie , wzmacniacz na podstawkach antywibracyjnych , jak tydzień wcześniej nie włączysz sprzętu to nie masz prawa wiedzieć jak on brzmi, bo się nie wygrzał , maszyny do wygrzewania kabli , podstawki pod kable głośnikowe za pomocą których możesz modelować barwę, skrzynki z czymś sypkim, pałeczki , wtyczki , gniazdka rodowane, a jak już kupisz to wszystko i powiesz że nic tak właściwie nie zyskałeś na dźwięku, to tu wkraczają argumenty typu nie ten system , akustyka zła itp. Audio to biznes , i naprawdę trzeba uruchomić szare komórki i zapanować nad emocjami jakie wywołują kwieciste opisy zawarte w sponsorowanych recenzjach.  

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bravo! Jak to dobrze, ze nie przeczytałem tych "ostrzeżeń" zanim kupiłem kable zasilające... Dzięki temu nie muszę się niczego domyślać, a nawet nie żałuję ani jednej złotówki jaką wydałem na ten cel!

P.S. Ty pisałeś? Czy przepisałeś? Bo.... Wiesz, ja to już od wielu lat "wysłuchuję" wpływ okablowania zasilającego (nie tylko ja) na efekt muzyczny z systemu, a Ty- jeno czytasz i przepisujesz, zamiast skorzystać wreszcie z zaproszenia do poznańskiego salonu audio (przypomnieć Ci jaki to salon?)

16 minut temu, Kraft napisał:

Opisywałem też sprawę kabli zasilających i urzędowego zakazu przedstawiania ich rzekomych zalet. Było wiele przesłanek, by napisać to, co napisałem.

 

9 minut temu, tomek4446 napisał:

Nie będę szukał , bo to tylko nakręca spiralę, a nie o to chodzi.

A szkoda (nie znalazłbyś), bo to przynajmniej zajęłoby Ci czas jaki zużywasz na "opluwanie" ,mnie tu na forum. A więc skoro nie mam na co czekać to.... Pozdrowię i się wyniosę- Pozdrawiam, WP

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, audiowit napisał:

Może Kraft się mści na calym świecie audiofilskim, bo jak Twierdzi został wpuszczony w maliny

Może po prostu chce żeby inni, nie zostali tamże wpuszczeni. Kolega Kraft jest "światłem w ciemności" dla jednych i niesfornym forumowiczem dla innych, Ma swoje poglądy i twardo je broni solidnymi argumentami. Niestety między dwoma grupami w dyskusji brakuje wspólnej symantyki chyba, może dobrej woli.  Stąd ciągłe nieporozumienia. Każdy chce słuchać muzyki, jedni w lepszej jakości, inni w wystarczającej, a i drogi do tego celu są różne co nie powinno być powodem do obrażania i wyśmiewania oczywiście. Pozdrawiam wszystkich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Kraft napisał:

Opisywałem też sprawę kabli zasilających i urzędowego zakazu przedstawiania ich rzekomych zalet.

Daj link bo chyba pominąłem.

 

15 minut temu, wpszoniak napisał:

bo to przynajmniej zajęłoby Ci czas jaki zużywasz na "opluwanie" ,mnie tu na forum.

Jak już mówimy o czasie na forum , to jest to MÓJ  czas , a co do "opluwania" ,to właśnie dzięki takiej retoryce spotykasz się z taką a nie inną reakcją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kraft napisał:

Czemu nie. Nawet pasuje do tematu.

Dzięki , jutro przejrzę artykuły.

9 minut temu, MariuszZ napisał:

"Policz, ile pieniędzy wydałeś bez sensu, nim skonfigurowałeś system, który cię zadowala. To jest cena wiary w to, że istnieje tani audiofilski sprzęt i wiarygodne recenzje"

Nie mając nieograniczonych funduszy , niestety przeważnie skazany jesteś na kosztowne błędy. Dobrze , że po przeczytaniu porady na forum , czy też recenzji mamy możliwość wypożyczenia sprzętu i posłuchaniu w warunkach w jakich będzie użytkowany na co dzień. A i to nie stanowi gwarancji , że nie mogło w danym budżecie być lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie chodzi właśnie o to - o wydawanie pieniędzy na sprzęt. Myślę, że Ci którzy chcą "tylko" słuchać muzyki zaglądają tu na chwilę, proszą o pomoc w wyborze sprzętu, kupują go i na tym wydawanie się kończy. Po tym zabiegu ograniczają się właśnie do słuchania muzyki. Stali bywalcy oprócz słuchania, lubią kupować, czy też dopieszczać swoje cacka w inny sposób. Nie ma się co oszukiwać. Każdy nowy gadżet sprawia radość. To jest właśnie hobby :) Czy naprawdę ktoś z uczestników tej dyskusji żałuje pieniędzy wydanych na audio? Niesądzę :)

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, tomek4446 napisał:

Dobrze , że po przeczytaniu porady na forum , czy też recenzji mamy możliwość wypożyczenia sprzętu i posłuchaniu w warunkach w jakich będzie użytkowany na co dzień. A i to nie stanowi gwarancji , że nie mogło w danym budżecie być lepiej.

Podstawą jest odsłuch ale gdzieś wyczytałem, że ok. 90% ludzi kupuje w ciemno. Biorąc pod uwagę ciągłą batalię reklamodawców z recenzentami, użytkowników będących audiofilami, melomanami, ludźmi z branży czy innymi audiolubami, którzy wnoszą różne, czasami sprzeczne informacje, ciężko w tym świecie się połapać. Warto czytać ale przede wszystkim doświadczać i mieć dystans do wszystkich przekazów. Pozdrawiam.

2 minuty temu, nowy78 napisał:

Czy naprawdę ktoś z uczestników tej dyskusji żałuje pieniędzy wydanych na audio?

Ja osobiście nie ale to niewielkie kwoty. Za to moja małżonka to nieraz mi nagadała hehe. Boję się wspominać o nowych pomysłach ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, trudniej ukryć nowe kolumny w podobny sposób do tego, w jaki małżonki ukrywają np nowe torebki wśród 30 innych: "Nowa? No coś ty, mam od dawna. Dostałam kiedyś od koleżanki, bo już nie używała" :D A jeżeli chodzi o kwoty, to także nie szaleję (no może czasem). Pewnie dlatego, że lubię pomajsterkować :) - mnie akurat to sprawia radość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie ale wbrew pozorom obiektywny test łatwo rozpoznać. 

Jeśli ktoś zarabia na testach ..... To nie są one obiektywne. Bo prędzej czy później musisz napisać że dany produkt jest ciu...y a nie ładnie opisywać, że znajdzie "specyficznego" odbiorcę. Czytałem to kiedyś w audio. 

Urządzenie dla konkretnej gruby odbiorców. Czy coś takiego a znakelm to urządzenie i po prostu dramat. 

Pisząc tak reklamodawca nie da ci kasy. A co za tym idzie jesteś szczery. 

Jeśli odpisujesz miodek no to jest jak jest 

Ostatnio ciekawie robi się z blogiem stereo i kolorowo. Początkowo miałem wrażenie że kurde prawdziwe testy. Dobry opis. A teraz? Przeczytajcie ta polonistykę i reklamy już są :)

włala.

Piotr

1 minutę temu, audiowit napisał:

Dziwię się, że wogóle Was interesuje co mają do powiedzenia Wasze malzonki. Moja kompletnie się nie wtrąca. Każde z nas ma wlasne konto i tyle. Ja tam jej w torebki nie zagladam.

Wielkiiiiiiiiii plus! U mnie tak samo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, audiowit napisał:

Dziwię się, że wogóle Was interesuje co mają do powiedzenia Wasze malzonki. Moja kompletnie się nie wtrąca. Każde z nas ma wlasne konto i tyle. Ja tam jej w torebki nie zagladam.

Czy interesuje, to już inna kwestia. Często jednak trzeba się nasłuchać, i w końcu człowiek nie wytrzymuje i rzuci coś o torebkach na odczepkę ;)   

No cóż, tylko pozazdrościć kolegom :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, S4Home napisał:

Słuchajcie ale wbrew pozorom obiektywny test łatwo rozpoznać. 

Jeśli ktoś zarabia na testach ..... To nie są one obiektywne. Bo prędzej czy później musisz napisać że dany produkt jest ciu...y a nie ładnie opisywać, że znajdzie "specyficznego" odbiorcę. Czytałem to kiedyś w audio. 

Urządzenie dla konkretnej gruby odbiorców. Czy coś takiego a znakelm to urządzenie i po prostu dramat. 

Pisząc tak reklamodawca nie da ci kasy. A co za tym idzie jesteś szczery. 

Jeśli odpisujesz miodek no to jest jak jest 

Ostatnio ciekawie robi się z blogiem stereo i kolorowo. Początkowo miałem wrażenie że kurde prawdziwe testy. Dobry opis. A teraz? Przeczytajcie ta polonistykę i reklamy już są :)

włala.

Piotr

Wielkiiiiiiiiii plus! U mnie tak samo. 

Widzisz Piotrze trafiłeś w blog o którym wspominałem iż to co tam pisane 180st różni się do mego odbioru :D

Gdyby źle pisali o sprzętach to producent czy dystrybutor nic by im nie podsyłał , tak samo jest taki 1 bloger - promotor haiku audio :)

O ile wiemy kto jest kto , to nowi nabywcy sprzętów nie bardzo i mogą zostać zwiedzeni recenzjami

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...