Skocz do zawartości

Dirac Live i Room EQ Wizard - leki na całe zło?


Kraft

Recommended Posts

W dawnych wzmacniaczach filtry subsoniczne stosowano głównie ze względu na powszechne gramofony. Pofałdowana płyta lub wykazująca bicie osiowe generuje silne wychylanie się membran głośników niepotrzebnie je obciążając własnie w zakresie częstotliwości które nie mają sensu ze względów akustycznych. Ograniczanie górnego pasma przenoszenia to już chyba osobliwość bardzo rzadka. Słyszałem jednak o wzbudzaniu się przedwzmacniacza którego górne pasmo przenoszenia sięgał MHz-ów i wtedy wprowadzono w nim filtr ograniczający to pasmo. Bywa jednak że np. w układach przedwzmacniacza gramofonowego jest taki filtr na wejściu włączony na stałe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bartek z Mega-Acoustic Ty się na tym znasz , wytłumacz mi co może powodować , że system kalibracji amplitunera / YPAO/ widzi fronty w przeciw fazie i podaje odległość od punktu odsłuchowego 11,7 m. , gdy w rzeczywistości odległość wynosi 3 m. 

Podłączenie jest następujące :

- pre out amplitunera /rca/ --- przetwornik analogowo cyfrowy / optyczny/--- DDRC-24 / wejście SPDiF/---końcówka mocy

Dirac Live nie ma z tym nic wspólnego, bo wyniki są identyczne, czy jest załączony, czy nie. Sprawdzałem kolumny / fazowość/ w trzech różnych programach testowych i jest ok. dźwięk jest zawsze przed kolumnami, po przełączeniu na przeciw fazę dźwięk się wycofuje.

Co takiego robi z sygnałem DDRC , że tak reaguje system kalibracji ?

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

albo gdzieś kabelki przełożone, chyba że to na pewno ddrc-24

Gdy uruchamiam YPAO wszystko wydaje się ok. na ekranie TV mam wyświetlane kanały i wszystko się zgadza , pojawia się "left' i sygnał testowy leci z lewej kolumny , Right i z prawej  , a wiec podłączenie wydaje się ok. Zastanawiam się nad tą błędną odległością , tak się dzieje z pomiarem przez YPAO subwoofera , gdy sygnał jest zbyt mocny system kalibracji potrafi określić odległość na 10 m. i wyciszyć subwoofer. W przypadku frontów takie zjawisko nie powinno występować. Wracając do przeciw fazy nie wiem czy winny nie jest przetwornik A/C , pokombinuje jeszcze z routingiem choć w stereo gdy operuje balansem jest w porządku . Mam dodatkowy podgląd kanałów na końcówce mocy i też jest ok. Walczę dalej , dzięki za sugestie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

Podpowiada mi taką opcję to co piszesz o subie

Może być tak , że sygnał wyjściowy z DDRC jest tak silny , że YPAO go przekłada na odległość.

Wstawiłem filtry z REW do DDRC i jak na razie dźwiękowo wyszła tragedia. W REW ustawiłem pasmo do filtracji 20-2000 Hz , być może za szeroko , nie robiłem też nic z krzywą domową. W skrócie, rezonanse / porównując z Dirac Live/ są wyraźnie słyszalne , bas jest dudniący / a może jestem przewrażliwiony ? / , jednym słowem to nie to. Ale nie poddaje się i próbuję dalej. DDRC daje możliwość wstawienia 10-ciu zestawów filtrów, więc może na któryś będzie mi odpowiadał :)  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

ale może jeszcze jakiś przester systemu kalibrującego,

Sprawdziłem właśnie dźwięk samego amp. KD / fronty/ nie zmieniając niczego w podłączeniach i choć system kalibracji uparcie twierdzi , że kolumny są w przeciw fazie tak w rzeczywistości nie jest / test in-phase - out phase/ , chyba coś się ze sobą kłóci . MiniDsp podaje choćby w instrukcji, by zamknąć aplikację DDRC podczas pomiarów , bo mogą wyjść nie rzetelne , więc podejrzewam , iż coś jest dziwnego w samym urządzeniu DDRC-24.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

MiniDsp podaje choćby w instrukcji, by zamknąć aplikację DDRC podczas pomiarów , bo mogą wyjść nie rzetelne , więc podejrzewam , iż coś jest dziwnego w samym urządzeniu DDRC-24.

Zaraz. To według instrukcji nie można prawidłowo zmierzyć w REW tego, co wprowadza miniDSP? Nie można zweryfikować działania urządzenia? Dobrze rozumiem?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Zaraz. To według instrukcji nie można prawidłowo zmierzyć w REW tego, co wprowadza miniDSP? Nie można zweryfikować działania urządzenia? Dobrze rozumiem?

To nie tak. Instrukcja mówi by nie włączać aplikacji DL w DDRC -24 podczas pomiarów Dirac Live Calibration Tool , w sumie ma to sens, bo pomiary mogłyby być zafałszowane działającym już DL i z filtrów wyszła by kicha. Co do pomiarów REW to jak najbardziej można je przeprowadzić przy włączonym DL i takie porównanie wykresów już wstawiałem /post 531/, myślę , że wyraźnie widać różnicę w paśmie do 300 Hz. Za to muszę popracować / poczytać/ nad filtrami z REW , DDRC ma cztery konfiguracje i do każdej jest możliwość wgrania 10 zestawów filtrów własnego pomysłu lub z REW. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kraft napisał:

Sprawa ciągle niewyjaśniona.

Dzisiaj będę kombinował dalej. Dziwne jest to , że wszystko działa tak jak powinno / amp.KD./ , dźwięk jest dobry , głośniki w fazie, na wykresach YPAO dotyczących frontów też jest zauważalna różnica między włączonym DL i bez , tylko to co pokazuje na ekranie TV jeżeli chodzi o odległości i fazę jest błędne. Zamierzam :

1. Odłączyć przetwornik A/C i podłączyć amp. bezpośrednio pod DDRC-24 , zrobić kalibrację.

2. Zrobić kalibrację bez DDRC / może jakaś awaria YPAO ?

3. Pokombinować ze wzmocnieniem sygnału na wyjściu DDRC / na razie jest na full/ , bo tylko tak mogę po włączeniu KD. mieć pewność , że kalibracja była robiona na tym samym poziomie głośności końcówki mocy.

4 Zamienić kable głośnikowe w kolumnach i zobaczyć czy też pokaże "out phase"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem maila o wypuszczeniu nowej wersji softu, Dirac Live 2.0, co więcej podobno mamy darmowy upgrade... jak się odkopie z poczty to chyba sprawdzę bo w tym tygodniu mocno na nim polegam. Pilnuję kwiatków u rodziców w domu, na szczęście mam ze sobą system PA od NAW Speakers DIPS 5 i profesjonalne standy :D  akustyka w salonie rodziców bardzo średnia, ale jedna duża ilość gratów trochę pomogła. Pomiarów nie robiłem, ale bez diraca ciężko słuchać

image.thumb.png.d70f1505c8f7c23ee68529b146febd97.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

Właśnie dostałem maila o wypuszczeniu nowej wersji softu, Dirac Live 2.0,

Dzięki za informację , nie miałem pojęcia , kupiłem przez polski sklep więc na pocztę nic nie dostanę. 

P.S.

A jednak mam powiadomienie :) , aby ściągnąć DL musiałem się zalogować i przysłali.

I wreszcie instrukcja jakaś bardziej czytelna.

 

miniDSP Dirac Live 2.0 User Manual.pdf

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kraft napisał:

I co? Nowe oprogramowanie wnosi jakieś istotne zmiany w dźwięku lub funkcjonalności?

Po pierwsze aktualizacja przynajmniej dla mnie nie okazała się prosta, ale się udało . Zrobiłem wczoraj dwa pomiary , o wrażeniach dźwiękowych na razie nie napiszę bo skończyłem o 1.30 a rano do roboty.

Zmieniło się jak dla mnie na plus bo w porównaniu z wersją poprzednią jest jakby profesjonalniej zaczynając od szaty graficznej a kończąc na samych pomiarach.

Zmiany:

- zwiększyła się ilość punktów pomiarowych  , w wersji poprzedniej obojętnie ,czy dla fotela czy kanapy było dziewięć i finish, a teraz mamy zróżnicowanie , fotel - 9 , kanapa jedna osoba- 13 , kanapa dwie osoby - 17.

- zmieniła się grafika pokazywania punktów pomiarowych , jest o niebo czytelniejsza , w wersji poprzedniej punkty na ilustracjach się pokrywały i trzeba było zmieniać kąt widzenia by dojść do tego, czy dany punkt pomiaru ma być z przodu czy z tyłu.

- podczas pomiaru danego punktu od razu uzyskujemy wykres , możemy więc na bieżąco korygować ustawienie kolumn lub ustroi akustycznych. Pomiar każdego punktu można powtarzać dowolną ilość razy . Poprzednia wersja nie dawała takich możliwości , wykres był jeden i to po zakończeniu pomiarów.

- następna fajna sprawa to możliwość odsłuchu filtrów przed zapisem i exportem do DDRC-24 , możemy więc dowolnie zmieniać krzywą domową i odsłuchać na bieżąco czy poczynione zmiany nam pasują , poprzednio trzeba było zapisać , wyexportować  zamknąć program otworzyć DDRC i dopiero posłuchać.

To tak na szybko , bo zapewne jest jeszcze parę różnic które mi umknęły , nadal się uczę i miałem za mało czasu na eksperymenty. 

 

pomiary.PNG

pomiary1.PNG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem , że koresponduję sam ze sobą, ale co tam , może kiedyś się komuś przyda :) ,dzisiaj  dostałem cenną lekcję , wraz pojawieniem się Dirac Live 2.0 ożyły zachodnie fora i pojawiło się sporo gotowych krzywych domowych , w formie plików, które można bezpośrednio wgrać do DDRC-24. Testuje już szóstą w ciągu czterech godzin i nadal na mój słuch wychodzi mi , że najlepszy dźwięk mam stosując tą którą określiło DL. Tak więc mimo różnych pozytywnych opisów autorów tych krzywych , tak jak i w każdym innym przypadku, należy włączyć umysł, a w tym przypadku uszy i nie ulegać sugestią. Z tego czytałem , użytkownicy NAD-ów są zachwyceni nową wersją.

Czekam na opinię @Bartek z Mega-Acoustic 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, tomek4446 napisał:

Wiem , że koresponduję sam ze sobą, ale co tam , może kiedyś się komuś przyda :)

Przyda, przyda. Też dostałem "miniDSP Q3 - 2019 Newsletter",  ta wersja Dirac 2.0 wygląda znacznie lepiej od poprzedniej. Ja to raczej wersja DDRC-22D, tylko cena jeszcze mnie powstrzymuje, no i jeszcze ......sygnał wychodzący ograniczony do 96 kHz, mój DAC potrafi nieco więcej. Śledzę Twoje poczynania i kto wie?  może będziesz miał wkład w moją decyzje odnośnie zakupu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft , @Bogusław Kożyczkowski , dzięki za wsparcie , fajnie jest wiedzieć , że nie piszesz sam ze sobą i kogoś to interesuje / a i taniej ,bo się oszczędza na terapii , którą zasugerowała mi żona patrząc jak codziennie biegam ze statywem :) /

No to może teraz o wadach. Jestem starej daty , więc przyzwyczaiłem się , że jak coś jest na prąd to posiada wyłącznik. DDRC-24 oraz jak zauważyłem 22D go nie ma. Producent twierdzi , że mu się nie zmieścił w obudowie /?/ i to nic nie szkodzi, bo ustrojstwo żre mało prądu i z torbami nas nie puści. Ok. tylko nie wspomina o drobnym szczególe , że "pudełko" się strasznie grzeje , śmiem twierdzić że spokojnie na poziomie mojej dawnej Yamahy C-70, a na pewno porządnego wzmacniacza klasy A. Aby zapewnić dodatkową wentylację umieściłem DDRC na wyższych / te fabryczne są bardzo niskie/ metalowych stopkach. Dlaczego metalowych ? Ano, bo temperatura urządzenia jest taka , że jak dałem silikonowe samoprzylepne, to spłynęły razem z klejem :) Druga sprawa dotyczy nowego interfejsu , zwiększono jak już pisałem ilość punktów pomiarowych, ale zrezygnowano z podpowiadania / co miało miejsce w wersji poprzedniej/ , laika szczególnie gdy ma wykonać 17 pomiarów może przyprawić to o ból głowy , bo nie wiadomo gdzie ustawić mikrofon , ja na razie kieruję się schematem okręgu. I tu  naprawdę polecam statyw mikrofonowy , bo bez niego się po prostu zamęczymy. Kolejna rzecz to sterowanie głośnością , jak pisałem CD podłączyłem teraz bezpośrednio pod DDRC / ale nie zrezygnowałem z równoległego podłączenia pod przedwzmacniacz/, wczoraj przełączyłem z pilota DDRC na wejście cyfrowe / CD/ i ....... poznałem moc moich kolumn :) O tym , by błyskawiczne ściszyć pilotem DDRC mowy nie ma / producent też się do tego przyznaje/ , dlatego przy takim podłączeniu przydaje się WI-DG i możliwość płynnego sterowania głośnością przez aplikacje w telefonie. Czytając "zagramaniczne" fora dowiedziałem się , że szczególnie cenią DL posiadacze kin domowych / choć wydawca wersji 2.0 wyraźnie zaznacza , że w porównaniu ze starą poprawione zostały parametry algorytmu w odniesieniu do stereo/. A i u nas też DL zaczyna trafiać na rynek

  https://sklep.audiocolor.pl/produkt/dirac-live-room-correction-kalibracja-dzwieku-systemow-stereo-oraz-kina-domowego/

z tymi zapisami na kalibrację to chyba jednak przesadzili , aż tak skomplikowane to to nie jest :) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o funkcjonalność to miniDSP ma ode mnie dużego plusa, przede wszystkim w końcu da się mierzyć punkty tak jak się chce a nie jak Dirac chce... jeśli chodzi o jakoś samego filtru - to nie wiem czy jest lepiej. Nie zauważyłem jakoś konkretniej, ale funkcjonalność na pewno do przodu no i to że można teraz znacznie przyjemniej i konkretniej zapisywac rzeczy, własne target curve itd...

Jeżeli chodzi o finalna wersję to moim zdaniem to powinno być ddrc-22D i używanie własnego DAC. Ja powoli składam schemat blokowy mojego "wymarzonego" wystemu i jest tam miejsce na dwa preampy/dac'i, przy czym jeden puści wszystkie możliwe źródła przez DSP z konwersją AD, potem DDRC-22D, potem kolejny DAC z drugiego preampu. Trcohę skomplikowane, ale inaczej sie chyba nie da, chyba że ktos chce ufać DAC w DDRC

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

przede wszystkim w końcu da się mierzyć punkty tak jak się chce a nie jak Dirac chce

Bartek , jedno krótkie pytanie ,temat spędza mi sen z powiek , jest jakiś schemat punktów pomiarowych ? Jak to powinno się robić , rozumiem , że zaczynamy od miejsca w którym mamy głowę podczas odsłuchu a co dalej ? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446 - pisałem o tym już trochę wcześniej, ale to jeden z moich zarzutów dla tego programu że nie ma nigdzie informacji jakie mają być odległości pomiędzy punktami poza lipnym rysunkiem. W wersji 2.0 dalej jest to lipny rysunek, napisane jest tylko lakonicznie że dla krzesła trzeba by wytyczyć okrąg o promieniu ok 1m i punkty nie mniej niż 30 cm od siebie i tak... dochodzimy do odpowiedzi na sugestię @Kraft. Ja nie widzę za bardzo sensu super dokładnego pomiaru skoro w sumie nie ma informacji jak pozycjonować mikrofony. Odnośnie kanapy i większych powierzchni nie ma juz żadnej informacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalszy ciąg serialu pt. Dirac Live :) 

Po paru dniach odsłuchu i porównań ze starą wersją z mniejszą ilością punktów pomiarowych mogę stwierdzić , że w samym dźwięku różnic nie odnotowałem, ale za to w postrzeganiu sceny dźwiękowej są już bardzo wyraźne. Mowa o różnicach między trybami , fotel , kanapa jedna osoba, kanapa dwie osoby. Przy "fotelu" prawidłową scenę uzyskujemy siedząc tak jak określiliśmy punkt odsłuchu , gdy usiądziemy 40 cm. w lewo lub prawo od tego punktu scena jest zaburzona i zaczynamy wyraźnie słyszeć bliższą kolumnę. Po przestawieniu na tryb 1 os. kanapa scena się rozszerza i zwiększa tolerancja pozycji odsłuchu , przy trybie 2 os. mamy naprawdę szeroką scenę i wrażenie koncertu. Więc coś jednak w wersji Dirac Live 2.0 zmienili :) 

A teraz trochę o możliwościach DL , odnośnie krzywych domowych. Funkcja ustawiania dowolnej krzywej domowej jest dziecinnie prosta i nie wymaga ponownego biegania z mikrofonem. Po pomiarach krzywe oraz same wyniki zapisujemy na komputerze czego zresztą przed wyłączeniem domaga się sam Dirac Live , mamy więc dostępną i w każdej chwili do wykorzystania bazę danych. Wystarczy podpiąć komputer do DDRC i możemy dowolnie zmienić tak krzywą opierając się na wcześniejszych pomiarach jak i same ustawienia filtrów wygenerowanych przez DL. Proces jest zawsze odwracalny, więc nie trzeba się martwić , że zaraz znowu trzeba będzie wyciągać statyw , mikrofon i wyrzucać domowników z chałupy, by była cisza :)

W oparciu o to źródło:

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/what-is-your-favorite-house-curve.2382/page-2

postanowiłem przekonać się jak w moich czterech ścianach sprawdzą się wyliczane przez autorytety krzywe domowe, wszystkie krzywe naniosłem na filtry DL odnoszące się do pomiarów ' kanapa 1 osoba". O samych krzywych nie będę pisał myślę ,  podlinkowany post zawiera wszystkie informacje i odniesienia.

Krzywe:

1. Dirac Live.

2.Olive Tool

3.B&K

4. EBU - TECH 3276

Ustawienia zaaplikowałem do czterech konfiguracji DDRC , więc potem wystarczy tylko przełączać pilotem więc łatwo jest porównywać.

Nie chcę tutaj ferować jakiś wyroków dźwiękowych czy ustanawiać dogmatów ale u mnie jest tak:

Krzywa DL i Olive Tool to dźwięk zrównoważony w całym paśmie , nie męczący, taki naprawdę do długiego słuchania. Po przełączeniu na B&K a szczególnie EBU-TECh , dźwięk jest o wiele efektowniejszy , średnie i wysokie grają pierwsze skrzypce , naprawdę może zrobić wrażenie. Jest odczucie , że nagle przybyło instrumentów, a wokalista stoi metr od nas.

 

 

krzywa domowa Dirac Live.png

Krzywa domowa Olive Tool.png

Krzywa domowa B&K.png

Krzywa domowa EBU-TECH 3276.png

Edytowano przez tomek4446
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...