Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cytat

Cytat

Muzycznemu_gościowi możesz zaufać w tej materii w pełni.


Czemu nie, ale jego poziom na forum jakoś nie idzie wprost proporcjonalnie z argumentacją i jakością odpowiedzi na pytania - bez obrazy.


zapytam wprost piszesz o tym tylko wątku czy o każdej mojej odpowiedzi?
może po prostu nie poszedłem po Twojej myśli ? jak widać strzałka idzie ku monitorom aktywnym, a ja z monitorami aktywnymi - oprócz głośników komputerowych (jezeli możemy je uznać za monitory aktywne) miałem mało doczynienia.

Reasumując - jeżeli chodzi o dzwięk z kompa - trochę podziwiam decyzcje w temacje pchania 1000pln (a to juz nie mało) w głośniki komputerowe, bo jak wiem z kompa dzwięku nie uzyskamy dobrej jakości - ew będą to dobre podstawy - moja subiektywna opinia - inaczej jak monitory aktywne podlaczymy pod wyjścia ze zwykłego Cdka - różnica zauważalna - przynajmniej dla mnie, wieży kompaktowej nigdy nie miałem, więc nie wypowiadam się w tej materii.
Moja opinia to moja subiektywna opinia - podobająca mi się osobiście, nie koniecznie forumowiczowi Wykos icon_rolleyes.gif
pozdrawiam serdecznie icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Witam
Chyba nie do końca uważnie przeczytałeś mój (pewnie nieco przydługi wywód)

Wzmacniac zewnętrzny przy podłączeniu do karty dzwiękowej nie zastąpi wzmacniacza na karcie bo jest podłączony za nim. Czyli obrabia sygnał już popsuty przez ten wzmacniacz na karcie (i tu się powtórzę wzmacniacz zewnętrzny choćby najlepszy nie poprawi ci już raz zepsutego sygnału).
Gdybyś podłączył czytnik CD/DVD bezpośrednio do zewnętrznego wzmacniacza to byś wyeliminował jej wpływ (tylko po co wtedy Ci ta karta?)

Jeśli oceniasz wieża versus komp - to o różnicy dzwięku stanowi różnica żródła dzwięku. W wypadku wieży zgaduję, że to CD, w wypadku kompa CD+karta. Przy tej jakości sprzętu podejrzewam, że jakość czytnika CD w wieży jest zbliżona do CD z kompa. Czyli na obniżenie jakości wpływ ma głównie ....... karta dźwiękowa.

Czyli odwracając Twoje pytanie dokładnie dzwięk z kompa jest gorszy z powodu kiepskiej karty dzwiękowej.

Odpowiedz sobie na pytanie - co to jest lepszy dźwięk? Lepszy bo bliższy oryginałowi, czy lepszy bo bardziej się podoba?

Jeśli to pierwsze to odpowiedź które monitory lepsze to masz rację lepsze będą te które mniej zmienią dzwięk (tylko przy marnej karcie możesz uznać wydaną kasę, za wrzuconą w błoto).
Jeśli to drugie to aktywnych głośników (innych zresztą też) nikt Ci nie wybierze bo niby skąd mamy wiedzieć dźwięk których najbardziej Ci się spodoba?

Co będzie lepsze monitory aktywne czy zewnętrzny wzmacniacz + monitory pasywne. Ilu ludzi tyle opinii. Jak dla mnie rozwiązanie z oddzielnym wzmacniaczem jest bardziej perspektywiczne i bardziej elastyczne - ale tu zdecyduj sobie sam co wolisz. Ja wybrałbym takie rozwiązanie jak zaproponowałem, kiedyś je stosowałem i było dobrze (wzmaniacz kasprzak + kolumny Tonsil Think space 98 - ale to już historia)

Aktywne głośniki - z tego co się orientuję mają wbudowany wzmacniacz - czyli tak czy inaczej przykładową mp3 podłączasz do wzmacniacza tyle, że umieszczonego w obudowie głośnika. Jeśli zrobisz to z pominięciem kompa to powinieneś odnotować wzost jakości. A czy taki jak przy podłączeniu do oddzielnego wzmacniacza? cóż to już zależy od hipotetycznego wzmacniacza i aktywnych monitorów.

Co do ostatniej uwagi No comments

Z mojej strony to tyle,
Obawiam się, że to wszystko co mogłem Ci pomóc.

pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczor rozwiałeś dla mnie do tej pory czarną magię icon_smile.gif

To teraz jestem w następującym dołku, bo jednak głośniki będą głównie do PC, a w następnej kolejności do jakiegoś przenośnego sprzętu:

1. Kompa zmieniam dopiero za rok, do tego czasu zostaję ze swoją kartą - jest sens kupować monitory aktywne za 1k + - ?
Zależy co otrzymam po podłączeniu takiego zestawu do mojego sprzętu, z czym nie mogę wyrokować - a w przyszłości jeszcze bardziej padłbym z wrażenia po podłączeniu do wyśmienitego źródła, jakim będzie nowa wewnętrzna karta muzyczna. Na dzień obecny wew. muzyczna raczej odpada, bo mam zbyt starą płytę główną ze złączami agp.

2. Czy może lepiej będzie kupić zewnętrzną kartę muzyczną + monitory aktywne (ważne by udało się wybrać kartę, która będzie doskonałym źródłem dla wybranego przeze mnie zestawu audio)?

3. Kupić wieżę, która potrafi czytać z usb? (pendrive dla mnie wygodniejszy, niż CD'ki, a jednak mniej wygodny niż śmiganie myszką po Foobar2000)?

4. Jest sposób, by podłączyć głośniki bezpośrednio do - lol - dysku twardego? icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli coś wyjaśniłem to się cieszę.

Co do Twoich pytań.
Ja to widzę tak. Jeślibyś skłonił się ku rozwiązaniu proponowanemu wcześniej (wzmacniacz + pasywne kolumny) to efekty masz takie:
(sorrki za trzymanie się jak pijany płotu tego rozwiązania ale ja osobiście wolę mieć wszystko w oddzielnych kawałkach to raz, dwa taki układ testowałem z powodzeniem)

Zakładam, że nie zmieniasz karty muzycznej, przyjmuję twoją argumentację i generalnie się z nią zgadzam. Moim zdaniem nie warto inwestować w komputer którego w najbliższym czasie czeka szrot. Dlatego zaproponowałbym Ci swoiste zakupy na raty. Załóżmy za nowego kompa dasz 2kilo złotych za sprzę audio 1 kilo złotych czyli w sumie 3 tysiące - a to już może zaboleć. Stąd pomysł na raty. Najpierw kupujesz audio, potem jak nazbierasz kasy komputer (z nową kartą).
Jak zawsze jednak jest pewno ale....... otóż przy zastosowaniu takiego patentu możesz......

1) liczyć na zmienione brzmienie muzyki z kompa - możliwe że bardziej Ci odpowiadające (to będzie zależało od tego jakie głośniki i jaki wzmacniacz wybierzesz. Cudów i jakości audiofilskiej się nie spodziewaj ale poprawa jest możliwa a nawet zaryzykowałbym twierdzenie, że wielce prawdopodobna. (zapewne ze starym kompem wykorzystasz zaledwie ułamek możliwości wzmacniacza i kolumn, ale w końcu planujesz upgrade więc to tylko kwestia czasu i tym bym się akurat w ogóle nie przejmował)
2) Do wzmacniacza możesz podłączyć w miarę bezproblemowo inne gadżety typu mp3, diskman, itd i to bez konieczności grzebania w kablach do komputera i bez konieczności włączania tego ostaniego.
3) Ponadto zyskujesz jakąś bazę, na wypadek gdybyś zapragnął sięgnąć po jakiś czytnik CD dedykowany do audio.
4) jak zmienisz komputer i kartę to po prostu odpinasz stary zestaw podpinasz nowy i zyskujesz na muzyce z kompa - zrobisz to za rok.

Powyższe to in plus rozwiązania
Zajmie Ci to na pewno więcej miejsca niż aktywne głośniki - więc stracisz trochę na mobilności.
to oczywiście in minus.

Domyślam się - NIE WIEM, że wybór aktywnych głośników wiele nie zmieni w stosunku do rozwiązania z oddzielnym wzmacniaczem poza wygodą.
Przy założeniu, że gdzie się tylko da będziesz pomijał kulejącą kartę dźwiękową i podłączał bezpośrednio do głośników aktywnych to przy każdej zmianie źródła muzyki komp/mp3/diskman/etc. czeka cię nieuchronne grzebanie w kablach co za wygodne nie jest.
Jeśli pisząc o aktywnych monitorach masz na myśli głośniki do komputera (tyle, że takie trochę lepsze), to prawie na pewno lepsze efekty osiągniesz z elementów wież audio (oddzielny wzmacniacz i kolumny) - no chyba, że mam przestarzałe poglądy i to mit.
Co do pytań strikte komputerowych uff. średnio się orientuję sorrki.
Modelu karty Ci nie wskażę, nie interesuje mnie to wcale co jest w tej skrzynce, byle coś tam brzęczało, muzyki słucham ze stacjonarnego dedykowanego systemu audio nie kompa.
O zewnętrznej karcie muzycznej też nic nie powiem bo nawet nie wiedziałem, że takie coś jest. Ja zatrzymałem się na etapie Sound Blastera Ave 64 (jakieś 7-9 lat temu).
Mini/mikro wieża, choćby z USB poza nielicznymi wyjątkami zagra raczej słabiej, niż wzmacniacz i kolumny od "dużej" wieży - (koledzy audiofile zweryfikujcie ten pogląd i w razie lansowania mitu poprawcie). Co jakby przemawia za "moim" rozwiązaniem.
Nie znam sposobu na podłączenie Twardziela do kolumn (czy choćby wzmacniacza), CD-ka z kompa i owszem ale dysku niestety nie (chyba jest to niemożliwe albo przynajmniej bardzo trudne)

Pozdrawiam

Chyba przydałoby się jakieś "przepraszam" w stosunku do muzycznego_gościa? Od samego początku w kwestii karty twierdził to z czym się zgodziłeś
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyczny_gość zwracam honor, ale nie przepraszam, bo za bardzo nie ma za co. Wystarczało wytłumaczenie w stylu kaczora, bym przystał na rozwiązanie z kartą muzyczną icon_smile.gif

Kaczor
Wielkie dzięki po raz kolejny za obszerną i satysfakcjonującą odpowiedź.
Rozumiem że jedyne plusy i minusy - gdyż reszta ta sama - to takie, że twoje rozwiązanie głośników+wzmaki zyskuje w wygodzie podłączania, za to taki sprzęt wymaga przestrzeni, za to mój nie, ale do mojego rozwiązania z monitorami aktywnymi potrzeba dokupowania kabli?
Zapytam, czy drogo mnie wyniesie jakiś "bezstratny" (w końcu analogowy, więc aby nie popsuć sygnału chyba potrzeba czegoś lepszego) kabel do podłączenia z PC i PSP ?

PS. Doceniam, że trzymasz się swojego rozwiązania, bo doskonale je znasz, a nie polecasz coś, z czym nie obcowałeś, jednak ja zaryzykuję póki co chęć posiadania monitorów aktywnych chyba, że coś do mnie przemówi icon_smile.gif



Zdradzisz też sekret podłączenia CD z kompa ze sprzętem audio, gdyż na pewno skorzystam, bo ma się niemało oryginalnych płytek i dla samego testu jakości, aby potwierdzić teorię praktyką icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenie bezpośrednie z kartą? Co masz na myśli?
Co do ceny, już rozważałem pianocraft E810 chyba, jego cenę znam, ale możliwości niezbyt. Najmniej mi leży zresztą taki wybór, chociaż zależy co dostaję w zamian kupując tą wieżę. Mam na myśli jak się ma ta propozycja w stosunku do monitorów aktywnych + dobra karta muzyczna w przyszłości i być może dzięki kaczorowi możliwość bezpośredniego połączenia do napędu w PC? Musiałbym na niej coś zyskać, bo tracę mobilność - więcej miejsca zawalonego icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam spore możliwości w rozstawianiu głośników, zresztą wszystko opisałem w pierwszym poście co do wymogów.
Bezpośrednie połączenie z kartą akurat jest możliwe w przypadku rozwiązania kaczora, czy mojego z monitorami aktywnymi, więc co to za argument?
Raczej pomysł się nie wybija, bo przecież mogę dać więcej w same głośniki i dzięki temu mieć lepsze i zawsze zostaje więcej miejsca icon_smile.gif
Ale za chęci jestem wdzięczny. Próbujesz pomóc od początku icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykos daję tylko możliwości.. nalicz w postach ile jest opcji grania z kompa
wierzę łączysz tak samo jak byś miał wzmak osobny..w końcu w tej wierzy też jest wzmacniacz
co do reszty kwestia gustu wyboru..ale zauważ, że zaczynasz już wchodz w normalny dział stereo a nie stereo z peceta..co jest fajnym krokiem
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wieży będzie wzmak, pewnie dopasowany do głośników, a więc zestaw taki idealny, jak monitory aktywne - tu dobrze dobrany wzmak i tu, wieża ma jeszcze plus, że odtwarza różne rzeczy, ale dla mnie to bardziej zbędne, bo mam kompa od tego. W dodatku jak już pisałem do kaczora, preferuję póki co monitory aktywne, gdyż mniej miejsca zajmą i zawsze to dwa urządzenia, nie trzy więc łatwiej ogarnąć, na dodatek pakuję kasę tylko w głośniki, więc chyba mogę liczyć na ich lepszą jakość... No mogę się mylić i przykładowo podana przez Ciebie wieża zmiecie każde głośniki w tej cenie...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

sorrki, że tak długo nie odpowiedziałem na postawione pytanie ale jakoś tak zeszło.

Ale do sprawy
Jak podłączyć Czytnik CD z kompa bezpośrednio do wzmacniacza.
Są dwa rozwiązania.
A) Jeśli Twój czytnik jest raczej starej daty (np. ponoć stare mitsumi x4 - to najlepsze CD-ki - komputerowe do czytania muzyki) to w przednim panelu masz jacka na słuchawki icon_razz.gif no i z tego wyjścia pomijając wszystko inne podłączasz się kabelkiem do wzmacniacza lub głośników aktywnych icon_lol.gif Wielkiej finezji w tym nie ma ale działa. Jest to rozwiązanie najmniej eleganckie i chyba niedostępne w nowszym sprzęcie. Pora zatem na sposób drugi...

B) jeśli obejrzeć tylną stronę czytnika to znajdujemy tam złącze zasilające, dość długie dwurzędowe złącze DMA i takie jedno lub dwa małe niepozorne dość krótkie (3-4 pinowe) złącza 1 rzędowe (białe lub czarne). Są to złącza które w zamyśle producenta służą do bezpośredniego (z pominięciem płyty głównej) podłączenia czytnika do karty dźwiękowej. W rzeczywistości jest to wyjście z czytnika na świat - i od ciebie zależy gdzie wetkniesz koniec kabla przeznaczony dla karty. Jeśli zrobisz sobie przejściówkę cincze/gniazdo CD-ka to jesteś w domu icon_smile.gif kable wypuścisz z tyłu kompa. No i to jest to bardziej eleganckie rozwiązanie.

.... mam nadzieję, że mówimy o komputerze stacjonarnym , nie laptopie. W przenośnych kompach nie wiem jak się podłączyć.

Co do jakości w relacji do ceny.
Nie jestem do końca przekonany czy za 1k zł kupisz jakieś naprawdę dobre głośniki aktywne (dedykowane do audio).
Z kolei głośniki do kompa za 1k złotych - to sakramencko drogo, a i o jakości prawdziwych głośników do audio możesz nawet nie mażyć.
No i jeszcze "moje" rozwiązanie - bazując na używkach masz szansę zmieścić się w budżecie, jakość może być dobra (może być a nie będzie - bo to zależy od tego co kupisz). No i coraz bliżej do działu STEREO a to jak pisał muzyczny_gość bardzo dobry krok. (W zasadzie zamiast inwestować w kartę zainwestujesz w stacjonarnego CD-ka audio i stereo pełną gębą).
Wartym wzięcia pod uwagę jest również rozwiązanie z mini wieżą, nie tracisz zanadto na mobilności, a mini wieża zapewne zagra lepiej niż komputer (ba nawet chyba łatwiej targać mini wieżę, niż komputer i aktywne głośnik (te z regóły trochę ważą))

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kaczor jak zwykle.
Tak, miałem na myśli podłączenie do kompa stacjonarnego, wypróbuję, kiedy już coś kupię.
Raczej nie miałem na myśli zabieranie kompa ze sobą, tylko głośniki i jakiś przenośny audio.

Skoro podłącze bezpośrednio do stacji w kompie, to chyba znaczy, że już sobie fundnąłem taką stacjonarną CD? Wówczas na to samo wychodzi, jak gdyby kupić PianoCraft, tylko, że w głośniki będę mógł więcej zainwestować.
Popełniam krok w stronę stereo, ale i głośników do kompa co jest dla mnie priorytetem. Jeśli dobrze rozumiem, uda mi się uzyskać obie rzeczy inwestując tylko w monitory aktywne.
Moja taktyka, to jechanie na obecnej karcie przez rok czasu + eksperymentowanie z muzyką bezpośrednio przez stacjonarkę w kompie.

Panowie, jak pisałem, proszę tylko o coś, co będzie jak najbardziej zgodne z moimi preferencjami z pierwszego postu za cenę jaką proponuję. Góra, to 1,5k jeśli takie głośniki naprawdę znacznie wyprzedzą sprzęt za 1k pod względem jakości.
Myślę, że skoro już wszystko wiem, to najchętniej zacząłbym rozważać jakieś konkretne propozycje. Jeśli jeszcze czegoś nie wiem, chętnie uzupełnię braki icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym CD z komputera to niestety nie do końca prawda.
Generalnie (mogą być wyjątki) CD-ki do komputera są gorsze do muzyki niż dedykowane stacjonarne odtwarzacze CD.
Problem się pogłębia jeśli masz wypalarkę.
Nie podam Ci parametrów - nie interesuję się cyferkami i generalnie niewiele mi one mówią, ale generalnie nawet ja słyszę różnicę miedzy "komputerowym" a "wieżowym" odtwarzaczem CD (a Konstantym Kulką bynajmniej nie jestem - a raczej sklasyfikowałbym się jako zupełnie niewyrobionego słuchacza).
Skąd bieże się różnica?
Otóż komputerowe CD-ki i wypalarki mają bardziej rozbudowaną funkcję korekcji błędów i zdarza się im czytać to co im się "wydaje" że powinno być na płycie a nie to co na niej faktycznie jest. Z punktu widzenia danych fantastyczna funkcja, z punktu widzenia muzyki - nie bardzo.

Co do konkretnych modeli - hmm. Ja ci niestey już dalej nie pomogę. Nie chodzi o to, że nie chcę ale zupełnie nie orientuję się w sprzęcie jakiego poszukujesz (na jaki się zdecydowałeś). Nie jest to broń Boże żaden przytyk, czy dąsanie się, ja po prostu gustuję w czym innym, a o gustach ........co dalej wszyscy wiedzą. A rada oparta na wydajemisiach nie jest zbyt wiele warta i może prowadzić do błędnych decyzji, lepiej więc w takich sytuacjach milczeć (stąd też ciągle w swoich odpowiedziach nawiązywałem do tego co sam przetrenowałem).
Zresztą skoro o gustach mowa jest jeszcze jedna rada - której mi udzielono i którą powtórzę podpisując się obiema rękoma. A brzmi ona następująco: generalna zasada jest taka, że powinieneś posłuchać sprzętu który chcesz nabyć (i absolutnie nie ma tu znaczenia rozwiązanie które wybierzesz). Zauważ posłuchać sprzętu a nie opowieści o nim. Sprzęt może być obiektywnie super hiper nr 1 wszystkich rankingów, ale co z tego jak jego dźwięk zupelnie Ci nie podpasuje? A tak posłuchasz i wybierzesz to co będzie dla CIEBIE grało super (i być może wcale nie będzie to kosztowało 1kzł a mniej?).

Pozdrawiam zatem, życząc udanych decyzji i zakupów oraz oddając pałeczkę, lepiej zorientowanym w temacie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie pytanie tyczące połączenia. Przykładowo monitor ma wejścia: symetryczne XLR,niesymetryczne Jack (TRS, TS?!) oraz
cinch - w jaki sposób najlepiej go połączyć z mini Jack'iem?

Jeśli dostanę jakieś konkretne propozycje modeli, przed zakupem postaram się je sprawdzić icon_smile.gif
Na dobry początek ja zacznę. Ponoć bezkonkurencyjne do 2,5k będą Tapco S5 + jakiś sub.
Dużo dobrego słyszałem o Alesis M1 MK2 - jakiś znawca nawet pisał, że do 2 tysięcy nie mają sobie równych wśród aktywnych - jednak dość często trafiają się wadliwe modele i słychać narzekania na "dół".
Jest też Behringer Truth B2031A - bardzo dobre, ale zdołowały mnie opinie o jego "płaskim basie", co dla niektórych jest zaletą.
Dość często czytam też o KRK Rokit 5 / 6 - Rokit 5 są ponoć bardziej udane od Rokit 6.
Poza tym są najnowsze ESI nEar 08 - kontynuacja ESI nEar 05 która zebrała pozytywne opinie wśród użytkowników.
M-AUDIO Studiophile BX8a - to polecił mi sprzedawca gwarantując, że do moich zastosowań będzie idealne...
Zostaje jeszcze Yamaha HS50 i chyba tyle.
SAMSON Rubicon R5a - zwycięzca w swojej kategorii cenowej w magazynie "FutureMusic".
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, cytuję jakiegoś znawcę temacie:
"lutowac albo kupic, jak gotowiec to musisz pamietac zeby on robil z symetrycznego niesymetryczny bo ka blel XLR/TSR to na 99% bezdzie do transmisji symetrycznej a XLR/TS do niesymetrycznej."
Jest jakiś schemat, który każe podłączać tak nie inaczej by nie stracić na jakości?
Jak dużo wyniesie mnie kupno kabla, by nie stracić jakości danego zestawu?

Kaczor i a propo drugiej metody łączenia z CD od kompa:
Cytat

Jeśli zrobisz sobie przejściówkę cincze/gniazdo

- trza zrobić, nie ma gotowców? Mniej więcej jak? icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja łączyłem z cinchami bo to byłe jedyne złącza dostępne we wspomnianym wcześniej wzmacniaczu.
Kable jack jack są dostępne w handlu, u mnie działało.
Co do kabelka do podłączania z tyłu, według mojej wiedzy trzeba robić a jak?
kupujesz kabel coby mieć kabulek z wtyczkąpasującą do konkretnego CD (tu uwaga, te gniazda bywają/bywały różne) a wtyczkę do karty dźwiękowej obcinasz na do tych obżynków lutujesz wtyczki cincz. Możesz jednak się lekko zdziwić gdyż kabelków masz 3 a potrzebujesz 4. Musisz w opisie CD-ka sprawdzić który z nich to masa i go rozdzielić na dwa (coś mi po łbie kołacze, ze był to ten środkowy - ale to musisz sprawdzić)

pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku dniach spędzonych na buszowaniu po forach, metodą eliminacji rozpatrując wady/zalety i ilość opinii doszedłem do wniosku, że najlepsze w swojej kategorii będą:
KRK RP6:
http://www.reaktormusic.com/plyty.php?pid=...id=13&pkid=

Czy możecie ocenić słuszność wyboru na tle preferencji z 1-szego postu?

Powiedzmy, że kupię te monitorki - w jaki sposób je najlepiej połączyć z komputerem i PSP? Ponawiam też pytanie o cenę danego kabla, by uniknąć strat jakości. Dodam, że wystarczy mi długość kabla 1-2metry.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie dużym błędem będzie sprawdzanie ich na żywo przez nieosłuchane ucho. Jestem totalnym laikiem i do czynienia miałem z pierdziawkami Creative za 100zł przez 4 lata, a wcześniej 7letniej wieży JVC za 8 stów (jak dobrze pamiętam swoje porównanie, lepszy dźwięk był z Creative).
W mojej sytuacji zwyczajnie wszystko co powyżej 5 stów będzie szokowało.
Wolę w takim przypadku zdać się na opinię doświadczonych.

Ponadto istotne dla mnie pytanie:
Cytat

Powiedzmy, że kupię te monitorki - w jaki sposób je najlepiej połączyć z komputerem i PSP? Ponawiam też pytanie o cenę danego kabla, by uniknąć strat jakości. Dodam, że wystarczy mi długość kabla 1-2metry.



Jestem o krok od kupna swoich grajek, więc z góry thx icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...