Skocz do zawartości

Magnetofony


Recommended Posts

Dzięki za odpowiedzi, myślę jednak, że jakby się uparli w jakiejś firmie to wyfyśliliby coś do czyszczenia taśm np. mały magnetofon, w którym zamiast głowicy byłaby jakaś gąbka ze specjalnym płynem i dałoby radę icon_wink.gif

Co do mojego magnetofonu to naprawdę wrażenia super. Zdjąłem obudowę, a w środku jak nowy, brak kurzu itd. Myślę, że to sprawa osób, które mojemu tacie go ściągnęły, nowe paski, wszystko pieknie.
Co do dźwięku to ciężko mi jest wyrobić swoje zdanie, bo nie mam żadnych dobrych oryginalnych kaset (apropo, zna ktoś jakieś dobre rockowe, metalowe wydawnictwa, na taśma chromowych lub metalowych), ale na tych lepszych jakościowo jest naprawdę przyzwoicie, gramofon czy Blu-Ray wcale nie grają lepiej (albo minimalnie co można zrzucić na taśmy).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • Odpowiedzi 112
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Pablo1964
nie ma co usuwać poprzednich wpisów - będzie przypomnienie linku do strony o starych kaseciakach icon_mrgreen.gif

Przy okazji ciekawostka - mam decka SONY 561 (3 głowice i Dolby S) i lekko się zdziwiłem: zaczął wariować i mimo wyłączenia go przyciskiem zasilania nadal przewijał taśmę w obie strony ... Wcześniej zaczął wariować i zamiast normalnie ciągnąć taśmę przy odtwarzaniu to trochę "pojechał" w jedną stronę, potem w drugą - i w rezulatacie miałem w kasecie niezły mętlik (ale przynajmniej nie wywalił taśy na zewnątrz). Sprawdziłem kasetę - normalne opory (czyli lekko chodzi), wrzuciłem do inego decka i było OK. No to znowu do Soniaczka i znowu lipa ... icon_cry.gif Ostatnio słuchałem na nim chyba pół roku temu - ciekawe, pasek się obluzował czy coś innego???
Włączając poprzednie przypadki to mam już 3 decki do remontu... Normalnie powoli zaczynają mi się kończyć zapasy i przy czwartym albo powrócę do brydża albo trzeba będzie zacząć dłubać.

Pozdrawiam
PS. No i teraz do tunera JVC dołączył mi deck tej samej firmy, przynajmniej kolorystycznie, stylistycznie i wymiarami pasują do siebie! icon_wink.gif
A jak zatęsknię do sterowania z pilota (Kaczor - pozdrawiam!) to trzeba będzie jeszcze wzmak JVC wyjąć i odpowiednio to wszytko kablami CompuLink połączyć.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz
właśnie zepsułeś mi humor - źle policzłem, bo u mnie w miniwieży (służącej za budzik z uwagi na 2 timery, choć to zacny model - oczywiście firma na S.) rok temu padł podwójny deck icon_cry.gif
Ale żeby nie wpaść w depresję to liczę tylko klocki "full size" icon_mrgreen.gif

Na szczęście mam jeszcze zapas w SONY (hmm - 2 głowice i autoreverse...) i JVC (tu już lepiej, bo 2h i 3head), a i starego Grundzia mogę odkurzyć, to będzie pasował do tunera tej firmy. Zdaje się, że zawsze jest jakieś wyjście ...
Poza tym Kaczor miał dobrą serię w naprawach sprzętu, to może i na mnie spadnie natchnienie.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
wywołany do tablicy przyznam cichutko, że ta seria wciąż trwa ....... chyba icon_rolleyes.gif
Ostatnio z warsztatu zjechał wzmacniacz Yamahy (ale to się chyba nie liczy bo tylko, żaróweczka padła) i Deck Akai (oświetlenie, styczniki potencjometry i trochę innych pierdółek do konserwacji/czyszczenia/wymiany).
Teraz do warsztatu poszedł deck Yamahy K-900 - wrócił z przeglądu dziwnie trzeszczący? Wygląda na to, że przełączniki i styczniki zapełzły i trzeba to kontaktem potraktować ...
RoRo a ten Sony co to zwariował to jakąś logikę w środku posiada?
Jeśli tak to niestety może być już po decku icon_sad.gif Jak padł jakiś żuczek to bardzo możliwe, że nie da rady dokupić zamiennika. I dlatego, też z uporem godnym lepszej sprawy trzymam się konstrukcji z lat 70-tych i początku 80 - tych. Tam w środku ino mechanika a to można naprawiać w nieskończoność - żadnych sztucznych "inteligencji" które jak padną to już po herbacie. No i elektronika w formie niezbyt upakowanych najprostszych i co ważne łatwo dostępnych elementów montowanych ręcznie .......

A propo czyszczenia taśm. Przyjmując analogię do taśm dla magnetofonów szpulowych. jedyny sposób na czyszczenie taśmy to mechanicze i na SUCHO usunięcie śmieci (kurz, obsypany nośnik). Taśm po żadnym pozorem nie można niczym moczyć z co najmniej dwóch powodów:
1) Mokra taśma skleja się
2) Z mokrej taśmy złazi nośnik magnetyczny

Wychodzi zatem, że w ramach konserwacji taśm/nagrań na nich należy:
Trzymać kasety w pudełkach
Z dala od głośników lub telewizora
Przewijać je od czasu do czasu (raz zapobiegamy wtórnemu przemagnesowaniu dwa - przewinięcie pozwala częściowo przesuszyć taśmę)
Niedopuścić do zawilgotnienia taśm (co ma miejsce np w warunkach nagrzewania i schładzania kaset), lub składowania w piwnicy.

Patrząc od strony technologicznej icon_wink.gif
Można spreparować decka specjalnie na potrzeby "czyścika". Najlepszy byłby chyba do tego celu jakiś stary model.
Cała zabawa sprowadza się do obłożenia głowicy szmatką bawełnianą (lub gazą/pieluchą) na tyle wysoko aby i przy przewijaniu taśma szorowała po szmatce - uważać coby jej (szmatki znaczy się) nie wkręciło w rolkę ciągnącą. Podkreślam czyścik = szmatka muszą być SUCHE
Do tak spreparowanego decka wkładamy kasetę i hajda przewijamy do momentu aż przestanie brudzić ....... No i tę machinę do czyszczenia należy regularnie czyścić - zarówno wymieniająć szmatkę jak i czyścić resztęmechanizmów coby na owo urządzenie nie brudziło taśm icon_wink.gif tak to się przynajmniej robi w szpulowcach.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta da ............
Złapałem króliczka icon_smile.gif
Otóż, trafił do mnie ten wymarzony, wyśniony KX-1200. Najwyższy i ponoć najlepszy z decków jakie kiedykolwiek wypuściła Yamaha. Deck z ostatniej fazy bitwy magnetofon vs. CD, gdy decki nie były jeszcze bez szans.
Jakość kopii (zrobiona na nienajwyższych lotów i nienajmłodszej już kasecie SONY EF) nieodróżnialna od CD-ka icon_smile.gif a do tego te bajery typu automatyczne ustawienie skosu głowicy, czy biasu ....... no i fantastyczny bajer w stylu automatyczne ustawienie naciągu taśmy.
Rozpoznanie typu taśmy, zapętlenie czy wyszukiwanie utworu przy tym wydaje się wręcz oczywiste.
Z technikaliów, 3 głowice podwójny kapstan (cokolwiek by to było?), licznik który liczy czas a nie nikomu nic nie mówiące obroty.

Aż żal, że to decki przegrały rywalizację z CD-kami icon_sad.gif

PS. Przepraszam, za post pod postem ale musiałem się pochwalić icon_smile.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję nowego decka! icon_cool.gif
"Sfocisz" go i pokaż aktualne wyposażenie szafki???

Pisałeś w "tunerach..." o słabej czułości Yamy - dokupiłes coś? Pamiętam tylko Technicsa oraz AKAI...
To teraz do pełnej wieży Yamy jeszcze brakuje M-1000 oraz gramofonu (ale po modzie Thotensa chyba nie będziesz szukał gramiaka?).

Pozdrawiam
PS. Co do licznika obrotów - nie jest tak źle. Trochę firm wpadło już na ten pomysł - a poza tym w tych ambitniejszych masz jeszcze czas do końca kasety... Do tego dochodzi wyszukiwanie nie tylko najblizszej przerwy, ale nawet kilku dalszych.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ostatnio zakupiłem Deck - Pioneer CT-701R, a dlatego że miałem już trochę swoich kaset i chciałem sobie ich posłuchać icon_smile.gif Było ich 24, ale skusiło mnie żeby jeszcze trochę nabyć. No to nabyłem parę ciekawych tytułów, np. kupiłem 13 kaset za 1zł, w tym pare ciekawych tytułów jak Jamiroquai - Travelling Without Moving czy Deep Purple - The Book Of Taliesyn. A ostatnio zakupiłem też w cenie 1 zł kasetę Soundgarden - Superknown tyle, że jest pewien problem. Kaseta niby jak kredką przewijam kurzu czy czegoś nie ma, ale ma po bokach. Patrząc na kasetę to widać że biała jest po bokach, widzę to patrząc w okienko kasety. I jest problem, co z tym teraz zrobić, czy w ogóle coś się da. Zależy mi na tym bo lubię ten album. I co sądzicie o moim zakupionym decku (wygrałem go za 36 zł z licytacji na allegro).





ps. W drodze jest następna kaseta, dwukasetowy zestaw o to on - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=734908939 (też wgrany za śmieszną sumę)
ps2. Zamieszczam też foty mojego decku i moich kaset i płyt, czekam na ocenę ;p
ps3. Foty są robione przed paroma minutami, data w aparacie jest nie ustawiona icon_razz.gif

Pozdrawiam,

Hubert,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręć kasetę magnetofonową (wystarczy śrubokręt i odkręcisz kilka śrubek) i wyczyść obudowę kasety. Więc problem kurzu powinien zniknąć.
A po skręceniu sprawdź, czy rolki w kasecie lekko się kręcą w obie strony. Jak będzie ciężko szkło - to lekko odkręć te śrubki aż będzie OK.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam chyba po kasecie, ktoś mnie szturchnął jak to robiłem i taśma cała spadł i na ziemi leży, wątpię że da się to nawinąć icon_sad.gif
Cała się poplątała, kurcze. No nic znajdę jeszcze taką na allegro

Znalazłem za 3,50 kup teraz, no nic za błędy się płaci.
Ta kaseta jest wydana przez wytwórnie MG Records, czy za 3,50 zł się opłaca?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PSV
Trochę cierpliwości ... icon_wink.gif
Na spokojnie uda Ci się nawinąć taśmę na szpulkę - potrwa to parę minut, ale w tym czasie możesz przecież sobie czegoś posłuchać. W końcu mamy weekend!
No i lepiej to robić na blacie biurka, a nie w ręku - bo jak znowu szpulka z taśmą Ci wyleci to można się będzie zdenerwować. A na koniec przewiń kasetę, by taśma się wyrównała. icon_rolleyes.gif

A w decku (obie kieszenie) warto przemyć głowice spirytusem, podobnie jak i gumowe rolki. Po chwili wszystko odparuje i można będzie normalnie korzystać.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

z magnetofonu lepiej się tego słucha.


Ach te sentymenty icon_smile.gif.
U mnie też magnetofon stoi i czasem słucham muzy, której 'z magnetofonu lepiej się tego słucha", choć żona patrzy na mnie wtedy z niejakim pobłażaniem icon_wink.gif.
Pobłażanie zdecydowanie znika, jak wspominam czasem o magnetofonie szpulowym icon_wink.gif (szczególnie o "perełkach" za kilka tys. icon_wink.gif ).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu będzie raczej kwestia, która była lepiej użytkowana. Oczywiście jesli podobnie to ta z nowszym DOLBY zagra czyściej o ile to można tak określić, ale tak naprawdę kupowanie kaset to loteria. Ja mam oryginał Pink Floyd - The Wall, a jakościowo to tragedia, bo leżała wiele lat jeszcze nie na stojąco i zakurzyła się itd.
Nie ma reguły icon_sad.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Dla kolegi PSV w sprawie czyszczenia kaset

Jest metoda na odczyszczenie kasety magnetofonowej ale wymaga troche sprytu. Pamiętam ,że podejrzałem ją w którymś modelu starego magnetofonu szpulowego. Polegało to na tym, że taśmę przepuszczało się przez specjalne widełki na nóżkach którego były założone filcowe roleczki . To była dość skuteczna metoda na brud ale i jej realizacja była dość prosta. W szpulowcu mamy taśmę na wierzchu a w kaseciaku ....?? No właśnie. Ale znalazłem na to sposób. Miałem jeszcze wtedy do dyspozycji stary MK-122 w którym dostęp do głowic był dość łatwy - po rozkręceniu oczywiście. Więc wymontowałem głowicę kasującą , zeszlifowałem ją odpowiednio do grubości filcu, troszkę go przytarłem aby nie był zbyt ostry i zamontowałem ją spowrotem. Czyściło jak złoto. Mógłbyś gdzieś /Allegro lub jakaś gieła elektroniczna/ kupić za grosze starego decka z serii M-XXXX i coś zadziałać.

Można jeszcze zastąpić filc kawałkiem ściereczki z dobrej jakościowo irchy i spróbować go założyć na którąś z głowic ale to już wymaga troche zabawy i zdolności manualnych.Nie radze rozkręcania kasety i czyszczenia w inny sposób bo może się to marnie skończyć.

Powodzenia.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...