Panie i Panowie, pragnę Was poinformować, że w innym wątku pojawił się film znaczący tak wiele jak dyskusje, które tu na forum toczą się od wielu miesięcy, by nie sięgać dalej. Nie zauważyłem z Waszej strony żadnej reakcji, co oznaczałoby, że albo nie chcecie poświęcać 1/2 godziny czasu na coś co mogłoby być warte dyskusji, albo to- że po prostu zamyka Wam "gęby" (przepraszam za brutalne sformułowanie). Ja obejrzałem z mocnym zaciekawieniem i przyznaję, że z wieloma wątkami omówionymi pier