Skocz do zawartości

LIST DO...


Gość

Recommended Posts

Dnia ‎01‎.‎12‎.‎2018 o 17:00, Kraft napisał:

Pomieszczenie ma największy obok kolumn wpływ na brzmienie. Nie zmieniłem zdania. Jednak inaczej widzę różnice między pomieszczeniami. Pomieszczenia dzielą się według mnie na dobre, średnie i kiepskie akustycznie. W dobrym wszystko zagra dobrze, w kiepskim wszystko zagra kiepsko (w uproszczeniu). Określając rzecz bardziej szczegółowo zależne to jest głównie od czasu pogłosu (krótki, średni, długi) i od modów własnych pomieszczenia.

Taki bezruch zapanował...

Dlatego też, nie zgodzę z powyższym ;). Przykład: Mój pokój odsłuchowy, pomimo braku adaptacji akustycznej (oprócz tej naturalnej w postaci nielicznych mebli) uważam za całkiem dobry pod względem akustycznym - mody rozłożone dość równomiernie i blisko siebie, nie powodują wyraźnych zafalowań charakterystyki. Pogłos także nie wydaje się problematyczny (zwykle zresztą w małych pomieszczeniach nie jest dużym problemem). Pewnego razu musiałem podłączyć w miejsce na co dzień używanego wzmacniacza starą unitrę (bodajże ws-418), którą potencjalny nabywca chciał sprawdzić przed zakupem. Nie zmieniłem nic innego oprócz ww wzmacniacza.  Tak paskudnego dźwięku nie słyszałem od dawna. Krew z uszu. Być może to moje subiektywne odczucie, choć mimo wszystko nie przypuszczam by komukolwiek taki dźwięk się spodobał, brr...(no może oprócz nabywcy), ale chodzi tu o samą zmianę dźwięku, na skutek zmiany elementu, który wg Ciebie nie powinien nic zmienić. Myślę, że nawet w idealnym akustycznie pomieszczeniu, dźwięk byłby równie paskudny. Nawet jestem tego pewny :) 

Dnia ‎01‎.‎12‎.‎2018 o 17:00, Kraft napisał:

I teraz największa słabość teorii, że każde pomieszczenie jest inne i ma to wpływ na dobór sprzętu grającego. Przecież mody pomieszczenie i czas pogłosu są niezależne od sprzętu. Mod będzie się wzbudzał bez względu, czy sygnał odtwarza wzmacniacz X, czy Y. Tak samo czas pogłosu pozostanie niezależny od tego, czy "gra" kabel A, czy B. Na czym ma więc polegać dobór sprzętu do pomieszczenia

Ja także daleki jestem od dobierania sprzętu do pomieszczenia. Uważam jednak, że tak samo jak akustyka wnętrza ma znaczenie, tak i dobór sprzętu jest równie ważny. Dobrze grający sprzęt (to oczywiście także jest dość subiektywne) zagra kiepsko w słabej akustyce, ale również "słaby" (może lepiej byłoby napisać, o dźwięku nie spełniającym oczekiwań ;)) sprzęt nie zachwyci w świetnym pod względem akustycznym pomieszczeniu. 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominacie Panowie o jeszcze innej opcji, a mianowicie o złej adaptacji akustycznej. Otóż  gdy miałem zamiar (i to zrobiłem w efekcie zachęcających wniosków) kupić panele Schroedera umieszczałem je w różny sposób na tej samej ścianie, a dokładniej 6-8 paneli przemieszczałem względem siebie i obracając wszystkie bądź tylko niektóre o kąt 90. stopni. Tworzyły się takie układy, które bardzo niekorzystnie wpływały na równowagę tonalną systemu... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Pewnego razu musiałem podłączyć w miejsce na co dzień używanego wzmacniacza starą unitrę (bodajże ws-418), którą potencjalny nabywca chciał sprawdzić przed zakupem. Nie zmieniłem nic innego oprócz ww wzmacniacza.  Tak paskudnego dźwięku nie słyszałem od dawna. Krew z uszu.

Przykład trochę problematyczny, bo nie wiadomo, czy ta Unitra po latach trzyma jeszcze parametry, a po drugie - czy trzymała je kiedykolwiek. Wzmacniacze brzmią tak samo, ale tylko te dobre i sprawne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kraft napisał:

Wzmacniacze brzmią tak samo, ale tylko te dobre i sprawne.

Nie ma takiej opcji. Brzmią różnie.

Mamy na przykład taki wzmacniacz lampowy - dobrze zaprojektowany, zbudowany ze starannością na przyzwoitej jakości komponentach.

Możemy zmieniać jego w brzmienie w znaczący sposób dobierając różne punkty pracy lamp. Wszystkie te punkty będą poprawne z punktu widzenia projektowania układów lampowych. Wszystkie będą się mieściły w zalecanych zakresach pracy danych lamp elektronowych. Tak więc wszystkie te kombinacje będą nam dawały dobrze i poprawnie zbudowany wzmacniacz. Wbrew temu co piszesz, za każdym razem wzmacniacz ten będzie brzmiał inaczej. Różnice mogą być niewielkie, ale mogą też diametralnie zmieniać charakter wzmacniacza.

Co Ty na to? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Kraft napisał:

Wzmacniacze brzmią tak samo, ale tylko te dobre i sprawne.

Czyli wystarczy porównanie danych technicznych by wybrać najtańszy "trzymający" parametry i cieszyć się zaoszczędzonymi pieniędzmi... Czy tak należy rozumieć Twoją wypowiedź Krafcie? Zresztą nie bardzo wiem o jakich parametrach piszesz... Bo można by wysnuć wniosek, że Unitra gdyby te parametry (o jakich myślisz) "trzymała" to by była tak wartościowa jak Leben (dla przykładu)... Hmmm.... Te twierdzenia to "miód" dla tych co to dopiero są przed zakupem wzmacniacza, bo nie muszą nigdzie łazić, ani odsłuchiwać jeno do Ciebie się zwrócić po poradę popartą pomiarami , wykresami i diabli wiedzą czym jeszcze. Ja całe szczęście naiwny taki nie jestem i kupiłem co kupiłem pięć lat wstecz nie porównując parametrów Lebena 300XS z Radmorem (miałem kiedyś i zamieniłem na Pioneera A-5, który miał kompletnie inną barwę, moc, dymamikę i takie tam.... Ale może się wtedy, w roku 1982., myliłem? Czy sie myliłem mogę nawet dziś sprawdzić, bo mam A-5 do dziś w drugim działającym systemie)
Pozdrawiam Ciebie Kraft, WP

P.S. @Kraft, jestem pełny obaw, że będziesz na forum utożsamiany z teorią, że wsio gra tak samo, a tylko panelom akustycznym zawdzięczamy, że inne brzmienie sprzętów słyszymy. Zresztą nie wiem czemu ja mam się obawiać?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

No tak, racji w tym sporo. Elektrolity zapewne wyschnięte na pył w Unitrze były :) Tylko nasuwa się pytanie, czy zobaczyłbyś to powiedzmy na charakterystyce amplitudowej tego wzmacniacza? Otóż sądzę, że nie. 

To nie musi wyjść akurat na charakterystyce amplitudowej. Może się objawić szumami albo zniekształceniami. Skoro była krew z uszu, to może zniekształcenia.

1 godzinę temu, wpszoniak napisał:

P.S. @Kraft, jestem pełny obaw, że będziesz na forum utożsamiany z teorią, że wsio gra tak samo, a tylko panelom akustycznym zawdzięczamy, że inne brzmienie sprzętów słyszymy. 

W ferworze wyzłośliwiania się zapomniałeś o kolumnach. One także robią różnicę.

PS A dla kolegów słyszących różnice polecam wątek o ślepych testach. Wielu kozaków, co to wszystko słyszeli potknęło się na tej prostej próbie. Można tam sobie o tym poczytać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kraft napisał:

W ferworze wyzłośliwiania się zapomniałeś o kolumnach. One także robią różnicę...

E tam, nie zapomniałem, bo piszemy ostatnio o wzmacniaczu, a wielu (w tym i ja) zmienia wzmacniacze dopasowując je do tych samych zastanych zestawów głośnikowych.

Zauważyłem coś- @Kraft, użyłeś słowa "także"... Do czego odnosiłeś to słowo? Czyżby do wszystkiego oprócz wzmacniacza?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kraft, i Ty bezkrytycznie przyjmujesz za fakt wszystko co nawypisywał? Ja czego innego doświadczam na codzień- wczoraj, dziś i jutro (zapewne też, chyba, że producenci zaczną robić dokładnie te same przedmioty). Nie zmienię tego co słyszę na to co pan stara się nam wmówić tylko dlatego, że ma dorobek i że miał dokonania... Niestety zatrzymał się dawno temu na tym samym etapie rozwoju audio, a przecież (chyba nie zaprzeczysz) postęp jest znaczny w dziedzinie jaka nas tu na forum przywiodła. Chcesz za panem Aczelem wmawiać, że wszystko "gra" tak samo prócz głośników to proszę bardzo, ale mnie nie przekonasz.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego bezkrytycznie? Raczej dałem się chyba poznać jako osoba krytycznie podchodząca do otaczającej rzeczywistości. Poglądy zebrane w całość przez pana Aczela nie są odosobnione. Potwierdzają je zarówno prace teoretyczne, jak i testy praktyczne. Także moje własne doświadczenia są z nimi zbieżne.  

Ciebie Wojtku wcale nie chcę przekonywać do swoich racji. Jestem zwolennikiem zrównoważonego rozwoju, ochrony zagrożonych gatunków i lokalnego folkloru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krafcie drogi, poglądy są a za chwilę mogą być inne (czego Tobie życzę), właśnie po to się tu spieramy i w ten sposób próbujemy przekonywać...  Wszyscy- Ty, ja, pan Aczel i wielu naszych przyjaciół mamy różne doświadczenia a mimo przekonań pana Aczela moja sprzedaż gniazda 250V GigaWatta trwała parę godzin zaledwie... 

.... Co to oznacza? Otóż to, że zaklinanie rzeczywistości przez Ciebie ma się nijak do tego co wokół nas- audiofiów się wydarza. Co Ty proponujesz? Mam wrażenie, że prócz krytycznego spojrzenia na producentów, którzy w Twojej opinii są oszustami gdy namawiają do kupna swoich wyrobów (przecież, wg Ciebie wbrew marketingowemu paplaniu wszystkie wytwory grają jednako, oprócz głośników) nie masz niczego nowicjuszom do zaoferowania. W efekcie skazujesz tych co własnych doświadczeń nie mają na trwanie w wieku poprzednim (niczym pan Aczel). My- Twoi adwersarze dokładnie przeciwnie- namawiamy do prób, nabierania doświadczeń, poznawania uroków świata audiofilskiego skoro już do niego wkroczyli. Pewno, że narażamy ich na koszty, ale oprócz nich czekają nagrody, jeśli dotrwają do momentu gdy będą mogli po nie sięgnąć lub skierują się na ścieżkę wytyczoną przez Ciebie Krafcie- wtedy zapewne będą innych "chronić" przed wydatkami... Przepraszam, że wypowiedź skierowałem na bolesny problem finansowy, ale chyba tak jest, że ten aspekt naszego bytowania determinuje wiele naszych wyrobów.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Kraft napisał:

Po raz kolejny dzisiaj wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałem. Wygląda na to, że nie jestem Ci do dyskusji w ogóle potrzebny, dlatego nie będę w niej brał udziału.

Ależ przeciwnie, jesteś potrzebny!  (dobrze wiesz dlaczego...) A co Ci wmawiam? Nie starasz się nas odwieść (a tym samym i nowicjuszy) od tego co wg Ciebie jest ułudą, a dla nas doznaniem zmysłowym? Wmawiam, że zawierzasz pomiarom i wykresom? Wmawiam, że próbujesz chronić (nie bezpośrednio) innych przed "złem" jaki jest przez mnie propagowane- kiedy staram się przekonywać do innych sprzętów niż tylko głośników? 

Nie można tak sobie po prostu uciec z pola walki audiofilskiej!... Chyba, że brakuje Ci argumentów (co akurat mogę zrozumieć)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie w świecie Audio jest miejsce dla wszystkich, sceptyków i entuzjastów kabli, sceptyków i entuzjastów plików muzycznych a także sceptyków i entuzjastów winylu itd.. Kulturalne spieranie się uczy wiele ja osobiście sporo wyniosłem z dyskusji Pana Krafta i Pana Wojtka. Jezeli popatrzymy na stopkę Krafta to jest tam Chord Clearway, Chord C-line RCA to chyba przewody i do tego nie byle jakie. Według mnie widać więc że  jest wspólny mianownik nawet pomiędzy sceptykami i entuzjastami pewnych rozwiązań ? Ja nie mam problemu z tym że ktoś ma zupełnie inne zdanie niż ja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Inferno napisał:

Według mnie w świecie Audio jest miejsce dla wszystkich, sceptyków i entuzjastów kabli, sceptyków i entuzjastów plików muzycznych a także sceptyków i entuzjastów winylu itd.. 

Entuzjastów plików?! Nie! Po stokroć niel  (hi hi hi)

12 minut temu, Inferno napisał:

... osobiście sporo wyniosłem z dyskusji Pana Krafta i Pana Wojtka. 

Ja też... A dokładniej nie z tego co ja pisałem lecz co pisał Kraft, choć nie wierzę w solidność wielu jego cytowanych pomiarów czy wykresów ale też mnie niejednokrotnie zainspirował (tak... Teraz mu kadzę na zgodę, nietrwałą zresztą)

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



A dla kolegów słyszących różnice polecam wątek o ślepych testach. Wielu kozaków, co to wszystko słyszeli potknęło się na tej prostej próbie.


Tylko co mi po tych ślepych testach, jak ostatnio przerobiłem w sklepie kilka wzmacniaczy i różnice były.



Entuzjastów plików?! Nie! Po stokroć niel


Sprzedajesz swoje nośniki? To może wezmę parę CD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Wolf Son napisał:

Sprzedajesz swoje nośniki? To może wezmę parę CD emoji3.png

 

Odwrotnie:  był czas (niestety trwał tylko mniej więcej 2 lata i już się skończył) kiedy niektórym wmówiono, że pliki to jest to czego oczekiwano pod względem jakości. Wtedy wielu pozbywało się kolekcji płyt... Skorzystałem z okazji by wyłapać mnóstwo japońskich edycji mini LP za fajną cenę. Teraz ceny CD nie tyle wzrosły co się zróżnicowały, bo obok kiepskich wydań pojawiają się ekskluzywne- nie dość że ładniej wydane to i lepiej brzmiące. 

W każdym razie jeśli szukasz sprzedawcę CD to pomyliłeś adres....

12 godzin temu, Wolf Son napisał:

Tylko co mi po tych ślepych testach, jak ostatnio przerobiłem w sklepie kilka wzmacniaczy i różnice były

 

Ano właśnie, testy ślepe preferują Ci co nie są pewni tego co słyszą. A że ślepe testy też podpowiedzi nie dają poza statystyką to mogą przynajmniej usprawiedliwić własną ułomność słuchową tą statystyką obarczoną błędem podstawowym- ten kto nie słyszy z otwartymi oczkami nie usłyszy i z zamkniętymi.... Ot i cała tajemnica.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...