Skocz do zawartości

LIST DO...


Gość

Recommended Posts

Panie i Panowie,

pragnę Was poinformować, że w innym wątku pojawił się film znaczący tak wiele jak dyskusje, które tu na forum toczą się od wielu miesięcy, by nie sięgać dalej. Nie zauważyłem z Waszej strony żadnej reakcji, co oznaczałoby, że albo nie chcecie poświęcać 1/2 godziny czasu na coś co mogłoby być warte dyskusji, albo to- że po prostu zamyka Wam "gęby" (przepraszam za brutalne sformułowanie). Ja obejrzałem z mocnym zaciekawieniem i przyznaję, że z wieloma wątkami omówionymi pierwszy raz się zetknąłem, wiele mi one też problemów objaśniło z tego co obserwuję w świecie audiofilskim, a nie zawsze potrafię wytłumaczyć (sobie) .... Teraz wiem dużo więcej, czego i Wam życzę.

 

 

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten film miałem okazje oglądać już ok 1,5 roku temu. Uważam, że to nie są jakieś wydumane bajki. Nie bez powodu jakis sprzęt jest lepszy od innego, pomimo (ja by sie wydawało),że są podobnej budowy. Srzypce też wyglądają tak samo, a brzmią (i kosztują) zupełnie inaczej. Podobnie jest ze sprzętem. Nie wszystko da się wytłumaczyć ,, mędrca szkiełkiem i okiem,,

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@traumeel, to ukradzione z innego wątku, ale jakoś nikt z miłych nam obu forumowiczów ani myślał skomentować, nawet nie wiedziałem czy zauważyli w tym natłoku wypowiedzi "na temat" coś co jest co najmniej równie istotne co głosy w dyskusji, które tu na forum codziennie odnajdujemy.
Pozdrawiam, Ciebie, WP

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem cały film , bardzo interesujące jak wykształcony wnuk (inżynier) nauczył się od dziadka kiedy i dlaczego warto ścinać drzewa ;) Co prawda wiedza znana tysiące lat temu ,a jednak. Zabawne było jak te domy z drewna przechodziły najwyższe testy jakości , o Japonii nie wspominając.

Ale tak samo jak kiedyś wybierając gitarę elektryczną (naście lat temu) poczytałem o stosowaniu różnego rodzaju drewna do podstrunic które diametralnie zmieniały brzmienie. I przyznam szczerze , można być średnim grajkiem ,a dobry sprzęt prawie sam zagra :D

Ciotka miała kiedyś drewniany domek pod Myślenicami , nie pamiętam bym kiedykolwiek tam miał katar (w Krakowie cały czas) , zapach , dźwięk jak ktoś chodził na górze , po schodach ... cudne doznania z tamtych czasów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Rega napisał:

Ten film miałem okazje oglądać już ok 1,5 roku temu....

Ja go nie widziałem wcześniej... Tak czy siak, byłem zdziwiony faktem jak wiele właściwości nie jest przypisywane drewnu lecz metalom.... Ze szkodą dla drewna jako materiału używanego w przedmiotach audiofilskich. Zastanawiam się ile w takim razie jest z myślenia inżynierskiego w tym, że duża część obudowy mojego Lebena jest z drewna (pomijam z jakiego drzewa, żeby nie wywoływać złych duchów) a ile z czysto estetycznych względów.... Nigdy się tego nie dowiem, ale wiem to- Leben "gra" wspaniale! (proszę traktować wypowiedź jako mniej poważną, choć....)

 

cs300xs1_auto_500_-1_resize.thumb.jpg.2ed8774283242ff1e565b65f894b873d.jpg)

 

12 minut temu, Kubakk napisał:

Obejrzałem cały film , bardzo interesujące jak wykształcony wnuk (inżynier) nauczył się od dziadka kiedy i dlaczego warto ścinać drzewa ;)

Nasi górale, zwłaszcza z Tatr, wiedzą to też.... Ale istotne dla nas- audiofili są i inne wątki poruszane w filmie.... Prawda?

12 minut temu, Kubakk napisał:

Ale tak samo jak kiedyś wybierając gitarę elektryczną (naście lat temu) poczytałem o stosowaniu różnego rodzaju drewna do podstrunic które diametralnie zmieniały brzmienie. I przyznam szczerze , można być średnim grajkiem ,a dobry sprzęt prawie sam zagra :D

Tak, dokładnie.... Mało tego- wygrzane drewno w gitarze po wieloletnim graniu też ma inne brzmienie, o czym wiedzieli... Ot np Jeff Beck

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, wpszoniak napisał:

to ukradzione z innego wątku, ale jakoś nikt z miłych nam obu forumowiczów ani myślał skomentować, nawet nie wiedziałem czy zauważyli w tym natłoku wypowiedzi "na temat" coś co jest co najmniej równie istotne co głosy w dyskusji, które tu na forum codziennie odnajdujemy.

Kolego Wpszoniak , wiem że starasz się jak możesz wspierać firmę Verictum, ale proponuję robić to w bardziej subtelny sposób / film jest w wątku niżej/. Film jest fajny , o właściwościach tak izolacyjnych jak i zdrowotnych drewna wiadomo od dawna / choćby górale żyją dłużej :) /, ciekawa historyjka , powstanie wielu firm jest owiane legendą , zawsze początkiem jest jakiś zbieg okoliczności , zaobserwowana sytuacja , odkrycie czyjeś potrzeby lub bycie we właściwym miejscu o właściwym czasie , dobrze że facetowi się udało.

1 godzinę temu, wpszoniak napisał:

Nie zauważyłem z Waszej strony żadnej reakcji, co oznaczałoby, że albo nie chcecie poświęcać 1/2 godziny czasu na coś co mogłoby być warte dyskusji, albo to- że po prostu zamyka Wam "gęby" (przepraszam za brutalne sformułowanie).

Proponuję wrzucić film na forum "Muratora " i tam zapewne zrobi karierę i wywoła burzę. Informacja o firmie budowlanej Pana Thomy się przyda , przekażę znajomym architektom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy dokument choć poruszone jest wiele zagadnień.

Oglądałem kiedyś na Planete bądź Discovery dokument o drewnie, z którego wytwarzane są skrzypce. Była mowa właśnie o wpływie księżyca, leżakowaniu 10-cio letnim drewna.

Na koniec zaprezentowano brzmienie skrzypiec Stradivarius'a i skrzypce "klepane" przez chińczyków w fabryce z drewna suszonego sztucznie przez chyba miesiąc.

Te drugie zabrzmiały masakrycznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie o drewnie, a o metalu bo i on potrafi być tajemniczy.

 

Jakiś czas temu, jeden z bardziej znanych naszych saksofonistów wspominał mi o fenomenie brzydkiego starzenia się tego instrumentu. Otóż z czasem każdy saksofon przestaje dobrze grać. I rzecz nie jest ani w stroiku, ani w mechanice części ruchomych. Żadne wymiany części, naprawy, czynności serwisowe w takim przypadku na nic się zdają. Problem ponoć tkwi w samej metalowej "rurze", która po latach gry powoli dokonała swego żywota. Mnie to bardzo zaskoczyło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Kolego Wpszoniak , wiem że starasz się jak możesz wspierać firmę Verictum, ale proponuję robić to w bardziej subtelny sposób

Kolego Tomku, wspieram wszystko co jest godne zaufania, więc nie tylko Verictum, które szanuję za osiągnięcia. A ocenę mojego "wspierania" zatrzymaj dla siebie (jeśli mi wolno prosić o tak małą przysługę). Przy okazji, nie bardzo rozumiem gdzie jest ujawnione to wsparcie dla mojej ulubionej firmy, skoro film nie o niej traktuje, a za przykład daję moją drugą firmę ulubioną Lebena (czy też mi nie wolno o niej wspominać?). 
Nie wiem dlaczego wciąż się muszę z czegoś tłumaczyć? Może powinienem też się wytłumaczyć dlaczego noszę majtki firmy... (wolę nie pisać jej nazwy by nie być odczytywany jako ten, który promuje tę jedną markę).
A na koniec (bo się wkurzyłem)... Mam Ciebie i w ogóle forumowych "przepychanek" dość już na amen!
A i tak Was pozdrowię serdecznie, WP

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wpszoniak napisał:

A na koniec (bo się wkurzyłem)... Mam Ciebie i w ogóle forum dość już na amen!

Nie ma się co denerwować , po prostu zawodowo uczulony jestem na pewne aspekty kryptoreklamy :) 

Po prostu , pomyślałem sobie , / i nie chodzi tu o tą firmę/ , że zakładanie nowego wątku i występowanie z pretensjami , że nie było oczekiwanego / rozumiem , że pretensje mógłby mieć użytkownik Verictum ,ale dlaczego Ty ?/ odzewu na film wstawiony w zupełnie innym wątku przez poniekąd " branżę", stosującą przypadkiem akurat elementy drewniane w swoich wyrobach , jest delikatnie mówiąc dziwne :) 

Kocham drewno , wszystkie meble , podłogi mam z litego drewna, a nawet stolik z blatem / plaster/ ze 146 letniego jesionu :) 

4 minuty temu, wpszoniak napisał:

wspieram wszystko co jest godne zaufania, więc nie tylko Verictum, które szanuję za osiągnięcia.

Każdy ma swoją ulubioną firmę i każdy ma prawo do jej oceny , przyznaję , że pod względem estetycznym ,lub jak teraz się mówi designu wyroby tej firmy są bez zarzutu.

Ja mam np. taki ambiwalentny stosunek do Sony. Kocham ich za przeszłość / w dużej mierze pewnie są to względy sentymentalne /, a nienawidzę za teraźniejszość :) 

19 minut temu, wpszoniak napisał:

Nie wiem dlaczego wciąż się muszę z czegoś tłumaczyć?

Nie musisz i myślę , że nikt tego nie oczekuje. Szanuję Cię za pasję i zaangażowanie w świat audio. Zazdroszczę czasu, który poświęcasz muzyce / ja mam go niewiele/, obaj kochamy swój sprzęt.  Czasem razi mnie bezrefleksyjność, ale to już mój problem :) 

Mamy inny punkt widzenia , ja staram się patrzeć oczami ludzi którzy proszą o pomoc w doborze sprzętu mając 3-6k. na komplet, i propozycję od "branży " w kółko tych samych klocków , próbuję zwrócić uwagę , że jak coś ma 30 lat / sprzęt/, to też jest wartościowe mimo , że nie ma współczesnych fajerwerków .Ty z tego co widzę a raczej czytam, żyjesz w świecie kabli sieciowych za 30k. i podstawek pod kable głośnikowe , wyszukiwania mikro detali do poprawy, przez wyszukane akcesoria . Ani mój, ani Twój świat nie jest zły , są po prostu inne.

 

48 minut temu, wpszoniak napisał:

wspieram wszystko co jest godne zaufania, więc nie tylko Verictum

Co do firm a raczej ludzi godnych zaufania  , takim jest wg. mnie Piotrek reprezentujący S4Home / mam nadzieję , że tego nie czyta/ , a to z powodu obiektywnego spojrzenia na sprzęt / właśnie w jednym z wątków przeczytałem jak mając " na półkach " nowy sprzęt ,doradza forumowiczowi używany/. Nie wspieram go bo sam sobie dobrze radzi :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446, jeśli mam Twoje tłumaczenie tego co wcześniej niefortunnie nawypisywałeś traktować jako formę przeprosin to ją przyjmuję, jednak muszę (tu też spaczenie zawodowe się odezwie, tym razem moje bo jestem nauczycielem z 35 letnim doświadczeniem) upomnieć się o to, że dobrym zwyczajem forum (zwłaszcza tego) jest nieocenianie innych sadząc jedynie po wpisach.
Dlaczego ten film wyrwałem z "objęć" innego wątku" Bo tam się wyraźnie zgubił w natłoku wielu innych myśli... A ja uznałem (co mi wolno), że to ważny film i nie dlatego, że nadaje sie jako instrukcja dla architektów, ale dla nas audiofili. Bardzo mi smutno się zrobiło, że Ty Tomku nie zauważyłeś wielu ważnych wątków w tym filmie, które przemawiają do wyobraźni audiofilskiej właśnie!
Żeby wyjaśnić do końca problem jaki między nami się pojawił- gdy przeczytałem Twoje zdanie na mój temat i temat filmu to odechciało mi się... No, wiesz dobrze co mi się odechciało. 
Ja dedykuję te treści z filmu wszystkim, którym sprawy audio nie dość, że przyjemność sprawiają to i chcą rozwijać się intelektualnie (ja też tego chcę, o czym wspominałem).

53 minuty temu, tomek4446 napisał:

Mamy inny punkt widzenia...

Jak każdy z nas... Nie jest tak, że krytycznie patrzę na sprzęty dużo tańsze (nie potrafię określić ceny) bo mój przykład pokazuje, że cena nie gra roli w tym sensie, że nie ona jest wyznacznikiem dobrego sprzętu czy płyty lub koncertu. Ostatecznie mam w swojej kolekcji bardzo drogie płyty, ale bardzo tanie też (np 5-płytowego Glenna Goulda  „The Well- Tempered Clavier, Book I & II” za 23 zł.... I jest to jedna z moich najlepszych płyt na półce, ale obok mam bardzo drogą... No dobra, nie będę się chwalił) i podobnie jest ze sprzętem.... Może wielu tu potwierdzić, że nigdy nikomu nie wypominałem, że ma to czy owo w sprzęcie... I tego też wymagam od innych (i od Ciebie) gdy pisze o innym użytkowniku.

Pozdrawiam Ciebie, Wojtek

53 minuty temu, tomek4446 napisał:

Co do firm a raczej ludzi godnych zaufania  , takim jest wg. mnie Piotrek reprezentujący S4Home / mam nadzieję , że tego nie czyta/ , a to z powodu obiektywnego spojrzenia na sprzęt / właśnie w jednym z wątków przeczytałem jak mając " na półkach " nowy sprzęt ,doradza forumowiczowi używany/. Nie wspieram go bo sam sobie dobrze radzi :) 

To nie jest obiektywny punkt widzenia, lecz subiektywny jak każdego... Krytyk muzyczny (skorośmy audiofilo-melomani też nie jest obiektywny, choć często się bardzo stara... Przykładem jest premiera "Święta Wiosny" Strawińskiego). Na obiektywizm może się składać wiele opinii... To powiedzmy średnia statystyczna....

Ja mam inne zdanie na temat wspierania, bo jeśli duża część z użytkowników zachwyca się niekoniecznie dobrymi produktami zagranicznych producentów i jednocześnie ze wzgardą opisują polskie znakomite produkty to ja jednak widzę potrzebę wytłumaczenia dlaczego polskie może być znakomite a nawet lepsze! Niestety heit jest wszechobecny w polskich mediach i równowaga byłaby szybko zachwiana gdyby nie zdania podważające tenże "heit".... Wiesz z jakiego powodu? A znasz powiedzonko: "polskie piekiełko"? Ja doskonale znam!

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, wpszoniak napisał:

Bardzo mi smutno się zrobiło, że Ty Tomku nie zauważyłeś wielu ważnych wątków w tym filmie, które przemawiają do wyobraźni audiofilskiej właśnie!

Oj , prowokujesz :) 

Ale ok. przejdźmy do filmu. Na wstępie dowiedziałem się , że jestem idiotą, któremu trzeba wyjaśnić ,że ludzkość korzystała w życiu codziennym nie tylko z wyrobów metalowych ,ale również z drewna. Normalnie szczęka mi opadła. Potem następuje historia o nadprzyrodzonych / choć też nie do końca , bo pada wyjaśnienie o wpływie gleby i nasłonecznienia/ właściwościach drewna świerkowego i lutnictwie. Na skrzypcach grać nie będę, a tym bardziej ich robić, więc jakoś to pominąłem. Potem następuje wyjaśnienie , że otaczanie się drewnem i mieszkanie w domach drewnianych jest zdrowe. Mój kolega wykładowca architektury ma dokładnie to samo zdanie , wybudował dom z drewna zabezpieczając go przed warunkami atmosferycznymi w całkowicie naturalny sposób , pokostem i jakąś tajemniczą mazią. Więc też ta informacja nie poruszyła mojej wyobraźni. Co do współczynników "U" i "Uw", to mam z przenikalnością cieplną do czynienia na co dzień i fakt , że różne materiały mają różną też mną nie wstrząsnęło. Jakie to może mieć przełożenie na audio? Nic nie przychodzi mi do głowy , chyba , że firma Tenor robi swoje " klocki " stosując drewno wiśniowe, by tym regulować cyrkulację cieplną swoich urządzeń , ale nic oficjalnie mi nie wiadomo. Następnie mamy reklamę firmy budowlanej tego Pana i przykłady zastosowanych naturalnych technologii które pochwalam / osobiście nienawidzę plastiku i dlatego wszystkie klocki mam metalowe :) /. Co do zaprezentowanego na filmie sposobu budowy ścian to też żadna nowość , po prostu by drewno nie ulegało wypaczeniu podczas pracy stosuje się naprzemienne warstwy / słoje raz w jedną , raz w drugą stronę , sorry za nie fachowy język / tak zbudowane są drzwi dębowe 11 cm grubości skrzydło, które posiadam w firmie /. Sposób łączenia płyt drewnianych też nowy nie jest, bo tak obsadzam trzonek młotka czy siekiery. Ogólnie dobrze , że są na rynku takie firmy które hołdują naturalnemu budownictwu, bo ile można mieć wokół szkła , aluminium i betonu.

Naprawdę to nie złośliwość, ale co to wszystko ma wspólnego ze sprzętem audio?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, tomek4446 napisał:

Ale ok. przejdźmy do filmu. Na wstępie dowiedziałem się , że jestem idiotą, któremu trzeba wyjaśnić ,że ludzkość korzystała w życiu codziennym nie tylko z wyrobów metalowych ,ale również z drewna.

.... Potem następuje historia o nadprzyrodzonych / choć też nie do końca , bo pada wyjaśnienie o wpływie gleby i nasłonecznienia/ właściwościach drewna świerkowego i lutnictwie. Na skrzypcach grać nie będę, a tym bardziej ich robić, więc jakoś to pominąłem.

A szkoda, bo to jeden z ciekawszych wątków. Ja nie pominąłem, choć wiele o tym czytałem (nigdy dość wiedzy!)...

46 minut temu, tomek4446 napisał:

Potem następuje wyjaśnienie , że otaczanie się drewnem i mieszkanie w domach drewnianych jest zdrowe. Mój kolega wykładowca architektury...

Naprawdę to nie złośliwość, ale co to wszystko ma wspólnego ze sprzętem audio?

Tomku, narzekasz na wstęp, który trwał niecałe 40 sekund?  Pominąłeś nie tylko wątek lutniczy. Pominąłeś całą dużą część na temat niesamowitych właściwości drewna i samych drzew (ze szczególnym uwzględnieniem tego, który jest ścinany w odpowiednim czasie- patrząc na fazy księżyca i porze roku) oraz faktu (co mnie akurat zdziwiło), że posiada właściwości chroniące przed falami radiowymi (vide: 37 minuta i 25 sekund, a troszkę później o właściwościach akustycznych twardego drewna... Zapewne coś wiesz o ich wpływie na efekty dźwiękowe systemów audio) nawet skuteczniej niż to robi płyta metalowa...  I jeszcze parę ciekawostek ze świata naukowców o czym tak chętnie tu na stronach forum się wypowiadacie.... Aspekt czysto budowlany (też ciekawy) to jedynie mała część tej treści... 
Jak widzisz, Twój odbiór filmu jest podyktowany tym czego oczekiwałeś po emisji, ja oczekiwałem czegoś zupełnie innego i to otrzymałem.

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako forumowy sceptyk (o dziwo w realnym życiu uchodzę za optymistę), pozwolę sobie zabrać głos i w tym temacie (chociaż to OT). Otóż, wizja zdrowych, drewnianych domów dla każdego jest tyleż piękna, co zupełnie nierealna. Mieszkam w Wielkopolsce, kolebce naszej państwowości, i wiem, że już we wczesnym średniowieczu na potrzeby budowy grodów niemal całkowicie wycięto tu dębowe lasy. Deforestacja obejmowała obszar nawet kilkudziesięciu kilometrów wokół każdego grodu. A taki gród był jak na współczesne standardy urbanistyczne mikroskopijny - zamieszkany był przez setki, a nie dziesiątki tysięcy ludzi. Druga sprawa. Moje miasto było w historii kilka razy doszczętnie trawione przez pożary. Po ostatnim, który miał miejsce na początku XIX w., zaczęto wreszcie stawiać w miejsce domków drewnianych domy murowane i... stoją one do dzisiaj.

Tak to jest z utopiami. Fajnie jest wyjechać na wieś, ale jeśli wszyscy skorzystają z tej rady, to utkną w gigantycznym korku i nigdzie nie zajadą;) 

Jeśli z filmu możemy wyciągnąć jakąś mądrość związaną z audio, to może nią z pewnością być zdanie padające pod koniec projekcji: "Nie brakuje nam niczego poza właściwym konceptem".

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Kraft napisał:

Jeśli z filmu możemy wyciągnąć jakąś mądrość związaną z audio, to może nią z pewnością być zdanie padające pod koniec projekcji: "Nie brakuje nam niczego poza właściwym konceptem".

Kraft, tylko tyle nauki audiofilskiej wyniosłeś z filmu? Ja chyba uważniej go oglądnąłem, bo więcej nauk zgarnąłem o czym wyżej skrótowo napisałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wpszoniak napisał:

tylko tyle nauki audiofilskiej wyniosłeś z filmu? 

Nie tylko tyle. W kontekście audio daje też do myślenia to, że bohater filmu wszystkie roszczenia dotyczące zalet stosowanej przez niego technologii starał się potwierdzić stosownymi (i opublikowanymi) badaniami. Podobnego podejścia wielu producentom akcesoriów audio niestety brakuje. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Fafniak napisał:

O ile drewno w instrumentach jest realnym czynnikiem wpływającym na brzmienie, to jego znaczenie w "boczkach" wzmacniacza jest chyba lekkim chciejstwem ;)

@Fafniak, a czy nie uważasz, że budowa (w tym przypadku wzmacniacza) ma wpływ na brzmienie? Na przykład jej sztywność, materiał z jakiego jest zbudowany? Ja wiem, że ma i to wcale niebagatelny...

 

9 minut temu, Kraft napisał:

Nie tylko tyle. W kontekście audio daje też do myślenia to, że bohater filmu wszystkie roszczenia dotyczące zalet stosowanej przez niego technologii starał się potwierdzić stosownymi (i opublikowanymi) badaniami. Podobnego podejścia wielu producentom akcesoriów audio niestety brakuje. 

 A czy właściwości opisane dość dobrze w filmie nie dają do myślenia? A czy nie interesujący jest wątek "księżycowy"? Takie.... voodoo jak to lubisz określać, lecz tu akurat badaniami potwierdzone.

P.S. Bohater musiał tak robić żeby zdobyć certyfikaty potrzebne do sprzedaży technologii budowlanej (np w Japonii, ale nie tylko), ale ma się to nijak do wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Jednocześnie jest wzmianka o tym, że nauka nie wszystko potrafi (póki co) wyjaśnić.... Czy to też zauważyłeś?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, wpszoniak napisał:

badaniami potwierdzone.

Film ma trochę bajkową strukturę, ale ja w nim dużo tzw. voodoo nie widziałem. Wszystko jest wyjaśnione teoretycznie i potwierdzone pomiarami (zakładam, że autorzy filmu nie bujają nas pod tym względem). Widzę to przepaść w stosunku do niektórych akcesoriów audio, których rzekome działanie nie ma ani podstaw teoretycznych, ani potwierdzenia w pomiarach. Jak pewne firmy audio też wystarają się o papiery z pieczątkami instytutów, to zmienię o nich zdanie. Obiecuję.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Kraft napisał:

Wszystko jest wyjaśnione teoretycznie i potwierdzone pomiarami (zakładam, że autorzy filmu nie bujają nas pod tym względem). 

Oczywiście należy bardziej zakładać opcję pozytywną niż negatywną, bo ta druga do niczego nie prowadzi poza ostrożnym "nic nie robieniem".

 

38 minut temu, Kraft napisał:

Widzę ...  przepaść w stosunku do niektórych akcesoriów audio, których rzekome działanie nie ma ani podstaw teoretycznych, ani potwierdzenia w pomiarach. Jak pewne firmy audio też wystarają się o papiery z pieczątkami instytutów, to zmienię o nich zdanie. Obiecuję.  

I właśnie! Ty zakładasz od wstępu złą wolę przedsiębiorców... A przecież może być zupełnie inaczej niż sądzisz- na przykład to, że certyfikat czy pomiary są ale ich ujawnienie wiązałoby się ze zdradzeniem pewnych niuansów technologicznych. Ja, podobnie jak Ty Krafcie i wielu innych, też wolę "wiedzieć niż nie wiedzieć", ale skoro ukrywanie technologicznych procedur jest koniecznością to uszanujmy to.... Ostatecznie tak Ty jak i cała rzesza audiofilów kupujemy sprzęt nie na podstawie pomiarów li tylko lecz jednak na podstawie wrażeń słuchowych, czyż nie? W każdym razie jest tak, że i pomiary czy wykresy można naciągnąć (wiem nawet jak to zrobić, bo programy graficzne mam opanowane dobrze).... Dajesz wiarę wszystkim, którzy serwują wyniki badań? Bo ja nie... Pierwszy przykład to badania prowadzone przez lobby "cukrowe" co to cukrowało ile wlezie... Kto na tych wynikach badań korzystał, a kto tracił? Jak widzisz i to złe i to niedobre... Świat nas otaczający nie jest czarno-biały, prawda?
Zresztą ten film, o którym tu dyskutujemy i to porusza...

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, wpszoniak napisał:

A przecież może być zupełnie inaczej niż sądzisz- na przykład to, że certyfikat czy pomiary są ale ich ujawnienie wiązałoby się ze zdradzeniem pewnych niuansów technologicznych. Ja, podobnie jak Ty Krafcie i wielu innych, też wolę "wiedzieć niż nie wiedzieć", ale skoro ukrywanie technologicznych procedur jest koniecznością to uszanujmy to...

Błagam , pomyśl czasem lub po prostu doczytaj , w żadnym wydawanym certyfikacie, żadne laboratorium, czy instytut nie podaję szczegółowych danych dotyczących technologii, a tylko potwierdzone wyniki badań / i takie muszę przedstawić swoim klientom , a propos drewna jednym z takich certyfikatów jest kontrolny FSC  wydawany przez Control Union Certyfications w Holandii ,opatrzony imienną pieczątka i podpisem osoby badającej drewno pod względem pochodzenia , gatunku, parametrów /. Wszystkie te certyfikaty maja na celu potwierdzenie wiarygodności firmy , stanowią zabezpieczenie dla klienta i dla mnie, bo zawsze można udać się do sądu , powołać biegłego w celu potwierdzenia jakości wyrobu. A po za tym zwykła uczciwość nakazuje , że jak płacimy dużą kasę to powinniśmy wiedzieć coś więcej o wyrobie, po za zapewnieniami producenta, że wszystkie materiały z najwyższej półki.

Dziwne jest w audio to , że najdroższe są elementy owiane tajemniczością :)  

I jeszcze jedno , już tak na logikę , czy gdybym Cię zapewniał , że dlatego masz zapłacić 45k. za wyrób / a u konkurencji kosztuje 25k./ ,bo chodziłem całą noc po lesie i z 300 hektarowego lasu wybrałem akurat te pięć wyjątkowych drzew, i właśnie z nich jest on wykonany , to kupiłbyś w ciemno mimo różnicy cenowej, czy jednak chciałbyś zobaczyć jakieś papiery potwierdzające jakość ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to nie dziwi... Napisze więcej- guzik mnie obchodzą pomiary, certyfikaty i takie tam... Nie je słuchać będę lecz produktu (oczywiście tylko jego wpływu, żeby być skrupulatnym). Jeśli mają dane techniczne Tobie lub Kraftowi (i paru jeszcze) pomagać to ja Was nie będę przekonywał do innego sposobu wybierania sprzętu audio (bo o nim mówimy) ja mam inny sposób i chyba nie jest jednak zły bom zadowolony z efektów i nie mam dzięki temu też żadnego dyskomfortu gdy porównuję z tym co słyszę w salach filharmonicznych lub klubowych.
Jeszcze raz powtórzę- nie uważam za jakieś zło, że Wy żądacie od producentów wyników pomiarowych (najlepiej pochodzących od niezależnych instytucji), ale ja mam inny pogląd na te sprawy- podstawowym jest to, że pomiary niewiele mówią o charakterze dźwięku jaki ma przynieść sprzęt (np jak wywnioskować z pomiarów czy np wzmacniacz da słuchaczowi "ciepło" barw, albo tzw duży volumen instrumentów, takie czy siakie rozmieszczenie obrazów pozornych?)... Ucho jest najlepszym urządzenie pomiarowym i dopowiem- własne ucho a nie cudze, bo jak się okazuje (np wedle słów @S4Home) niewielu słyszy cokolwiek...

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś pisałem o alkoholu typu whisky , szkocka czy irlandzka , tam się jedynie da zmierzyć % alkoholu , i ew. na oczy zobaczyć jak się po szklance rozmywa i tyle - spece wiedzą z doświadczenia iż ów rozlewanie charakteryzuje niekiedy starość alkoholu , ale też mając te same % jest multum smaków , zależnych od stosowanych komponentów , drewna beczek itd.

Jedynie zmysł smaku daje nam odpowiedź , a nie żadne pomiary :P 

A to ,że niektórzy producenty akcesoriów audio stosują wymyślne materiały by podbić wyjątkowość swego produktu to cóż , może gdzieś coś wyczytali ale nie chcą się podzielić wiedzą by inni nie kopiowali ;) 

Nie ma się co spinać , jest popyt jest podaż

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...