Skocz do zawartości

Audioquest NightOwl kontra kilku koleżków


Recommended Posts

Z Momentum M2 bezpośrednio, ale także z tym, co pamiętam z odsłuchów AT 990Z i Beyerdynamic DT 880 oraz innych słuchawek, które kiedyś miałem. Ale spokojnie. Nie mam ambicji znaleźć najlepsze słuchawki w danej cenie, a jedynie poszukać takie, które dają przyjemność z odsłuchów adekwatną do ceny. Do tego przyjemność z odsłuchów do dla mnie nie tylko dźwięk, ale też komfort użytkowania i przyjemność, jaką daje obcowanie z wysokiej klasy materiałami z których słuchawki są zbudowane. W przypadku słuchawek te pozabrzmieniowe aspekty są ważniejsze niż w jakimkolwiek innym sprzęcie grającym.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie o DAP-a. Czekając na dostawę słuchawek myślę jeszcze o ich ewentualnej equalizacji. Jeśli dostrajać, to precyzyjnie, więc najlepszy będzie DAP z wielozakresowym equalizerem. Chyba nie do pobicia będą tu DAP-y z Androidem i możliwością instalowania dowolnych programów odtwarzających. Taki Foobar2000 ma np. equalizer 18-sto pasmowy. Teraz pytanie do znawców. Jakie DAP-y powiedzmy do 1500, ale lepiej tańsze, mają pełnego Androida z dostępem do sklepu Play? Znalazłem Fiio X5 III za 1700 zł. Czy da się taniej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dobre DAP-y kupuje się do dobrych słuchawek i zwykle nie używa się w nich equalizacji. A co do pełnego Androida to moim zdaniem lepiej użyć po prostu przyzwoity smartphon i zrobić z nim kanapkę z dobrym DAC/Ampem słuchawkowym. Może to nie jest najładniejsze i eleganckie rozwiązanie, a bardzo dokładna equalizację można spotkać w bardzo tanich urządzeniach wyposażonych w rockboxa.  Korektor wprawdzie 10-cio pasmowy ale w pełni parametryczny, czyli dla każdego pasma wybierasz nie tylko natężenie ale i częstotliwość i dobroć nachylenia filtrów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockbox to taki system operacyjny do celów głównie audio dający znacznie większe możliwości urządzeniom na które go stworzono. Przykładem może być Sandisk Sansa Clip Plus ( już nie produkowany ). I o ile taki DAP zapewne byłby w stanie zagrać z Night Owl-ami to nie bardzo miało by chyba sensu :) .

Ten system trzeba sobie było wgrać samemu i dawał on możliwość pracy opcjonalnie normalnej na fabrycznym oprogramowaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NightOwl są już u mnie. Krótkie wrażenia z unboxing-u. Całość gustownie i adekwatnie do ceny zapakowana, ładny neseserek, woreczki - tego się można było spodziewać. Z jednej strony słuchawki sprawiają wrażenie delikatnych - cienki pałąk, "sprężynkowe" zawieszenie muszli - a z drugiej kabelek jest gruby i sztywny, przynajmniej na przeważającej długości. Mam lekkie obawy o wytrzymałość samych słuchawek. Są ciężkie, ale konstrukcję mają filigranową. Minus to wygląd padów "welurowych". Inaczej je sobie wyobrażałem. W porównaniu do moich stareńkich Thomsonów to lipa. Tam to jest dopiero przytulny welur! Ale początkowo nawet nie wiedziałem, że dodatkowe pady są w komplecie, więc niech będzie. Plusika daję za to za jacka. Wtyczki wyglądają solidnie i mają nawet logo AQ. Elegancki drobiazg, który od razu wprawia użytkownika w dobry nastój.  

Wieczorem dla zainteresowanych (będzie tego chyba z dwie osoby;) pierwsze wrażenia z odsłuchów.

AQ01.jpg.8a5da75a9d565177e10f2ed4a200e30c.jpg

AQ02.jpg.ce7ee1fb2375f806fd58da6ab18cd03b.jpg

AQ03.jpg.fa263e5b0a681ced334ab29a385e371e.jpg

AQ04.jpg.5375c26807a62afbf71c4ab9ba8867b3.jpg

AQ05.jpg.b74040ecead73def8a760f1ba4722a58.jpg

AQ06.jpg.b63b5ef02bb54e0163a9f2b7d1337d73.jpg

AQ07.jpg.40fc381566ed11b5f9c1da10894c031f.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego jacka, który mi się tak spodobał każdy może sobie kupić. Jedyne 60 zł.

https://www.tophifi.pl/sluchawki/akcesoria-sluchawkowe/audioquest-adapter-jack-35-63.html

audioquest-adapter-jack-3-5-6-35-mm-0-3.png.52956d1c9c2ee7649f5aa3202039372a.png

Grajek się rozładował, więc trzeba zrobić przerwę. Zresztą rodzina hałasuje, więc trudno o pełne skupienie. Wrócę do odsłuchów trochę później.

Na szybko, to wnioski są następujące. Efekt "Wow!" nie wystąpił. Ogólnie równowaga tonalna podobna do Momentum. Różnice są, ale jedne bardziej, a inne mniej oczywiste i nie jest to wszystko proste do opisania. Muszę więcej posłuchać, żeby nikogo nie skrzywdzić pochopną oceną. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.12.2018 o 17:37, Janusz Duryn napisał:

 Kupiłem 3 miesięczne Carbony od znajomego z forum, na liczniku miały przegrane 200h. Słucham ich i za żadne skarby świata nie pokrywa mi się to, co o nich przeczytałem dotychczas. Gdzie ten relaks, spokój, gładkość i spójność grania, ano przybył po kolejnych 50h grania i wygrzewania mózgu

250h wygrzewania, to spokojnie możemy życzyć sobie Wszystkiego Najlepszego i do usłyszenia "za rok" :D 

Moje ATH Z990A mają obecnie na liczniku myślę, że z 50h, ale róznić albe nie ma albo przebiegaja bardzo powoli i słuch się adaptuje szybciej niz zdąży je zauważć świadomość. O.o

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka relacja z wczorajszych odsłuchów. Na plus trzeba Owlom zapisać dobre budowanie przestrzeni. Scena wydaje się obszerniejsza niż w Momentum, bardziej trójwymiarowa i mająca znacznie więcej oddechu. Nie wiem, na ile za ten efekt odpowiadają obszerniejsze muszle niż w Momentum. Może to sztuczka psychologiczna - więcej przestrzeni wokół uszu, to i scena większa i luźniej zagospodarowana. Drugi plus, to coś, co można chyba nazwać rozdzielczością. Odsłuchów dokonywałem na utworach, które bardzo dobrze znam, a mimo to co chwila słuchawki zaskakiwały mnie jakimiś dźwiękami, których wcześniej nie zarejestrowałem. Sprawdzałem potem efekt na Momentum i wszystko tam było, nawet w tych samych miejscach i tak samo głośno, ale jakoś wcześniej nie zwracało mojej uwagi. Owle potrafią wydobywać drobne smaczki z tła. Wobec takich zalet, czy Momentum mają jakiekolwiek szanse? Niestety tak. Kiedy w utworach (przypominam - dobrze mi znanych) nadchodził moment, gdy bas powinien bardzo nisko zejść, to w Owlach nie następowało prawie nic. To co dochodziło do moich uszu, było cieniem, cichym pogłosem dźwięków, które powinienem był usłyszeć. Przyłapałem na tym Owle wiele razy. Co dziwne, normalnie nie odczuwa się deficytu basu. Wszystko jest OK, bas gra sprężyście i precyzyjnie, równowaga tonalna jest prawidłowa. Nie ma tylko najniższych zejść. Dodam, że wspomniane "zejścia" słyszę nie tylko na Momentum. Znam je także doskonale z odsłuchu na różnych kolumnach. Kiepska sprawa. Przestrzeń i szczegółowość Owlów są bardzo pociągające, ale nie mogą przecież przesłaniać faktu wykastrowanie muzyki z części użytecznego pasma.  

Cóż, będę słuchał dalej... 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...