Skocz do zawartości

Wspomnienia / Nasze pierwsze Stereo


Recommended Posts

Ja też zaczynałem od MK 232 automatic :) a pierwszy hit jaki pamiętam to Sun of Jamaica nagrywane przez mikrofon z telewizora. Kaseciak służył kilka lat, w końcówce wymagał specjalnej rozpórki na półce do dociskania klawisza Play, bo jakoś odskakiwał.

Jak do niego dołączył AMATOR STEREO to się zaczęło na poważnie czyli The Wall...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem podobne cudeńko Technicsa jak @Bogusław Kożyczkowski, z tym, że mój nosił oznaczenie SE-A900S Reference :) Kupiłem na giełdzie elektronicznej jeszcze przed rokiem 2000 o ile pamiętam. Niecałe 10 lat później sprzedałem z zyskiem :D I tak trochę żałuję - wycieraczki robią robotę. Wcześniej natomiast korzystałem z "wieży" zmontowanej przez ojca gdzieś w latach 80. Dodam, że był amatorem, a wiele elementów użytych do jej budowy pochodziło z radiomagnetofonów (np. mechanizm magnetofonu), oraz BOMIS'ów (link, gdyby ktoś nie wiedział co to takiego :) ) Tak więc, gdy koledzy szaleli na Kasprzakach, ja mogłem pochwalić się całkiem przyzwoitym, jak na tamte czasy dźwiękiem stereo o dobrej podstawie niskotonowej, pomimo, że elementy z ww źródła nie cechowały się dobrą jakością (o ile w ogóle można mówić o jakości ;) ) Sprzęt ten nadal zalega gdzieś w piwnicy u ojca (nie pozwoliłem wyrzucić).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wszystko zaczęło się od radia Ślązak i magnetofonu ZK 120T, które spięte ze sobą grały prawie jak stereo ?. A pierwsze stereo to radio Zodiak z kolumnami ZGC 30. Zodiaka po jakimś czasie wymieniłem na Radmora 5412, do którego dołożyłem korektor i "kaseciaka" M 9012. Po wymianie kolumn na Altony 110 nastąpiła "audiofilska" nirwana. W niedużym pokoju w bloku grało to tak, że filiżanki z półek spadały?. W tamtym czasie bardziej dostępny robił się sprzęt z "zachodu" więc sprzedałem "kaseciaka" i kupiłem odtwarzacz cd Sony CDP 490 (mam go do dzisiaj gdzieś w kartonie, chociaż chyba ma uszkodzony laser ale przez sentyment nie chcę go wyrzucać). A później, jak to w życiu, pojawiły się inne priorytety, sprzęt i muzyka przez wiele lat były na dalszym planie. Szczęśliwie wróciłem do tematu parę lat temu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje pierwsze stereo to radiomagnetofon Klaudia:

obraz.png

Wbudowane mikrofony stereo nagrywały głównie brzęczenie mechanizmu napędu taśmy :) Ale miał wyjście na zewnętrzne głośniki - podłączyłem do niego tonsilowskie Mildtony 80.

Następnie amplituner Tosca AWS 303 2x20W z "programatorem" 4 stacji tunera na kluczyk:

obraz.png

Tosca pięknie paliła wysokotonowe kopułki w Mildtonach 80 :), naprawiałem chyba cztery razy.
Do tego diorowska szuflada:

obraz.png.d1cb6a257f51c58bde88d666af367f02.png

i jakże wówczas pożądany korektor graficzny:

obraz.thumb.png.0b66dda3d5077fdc9a3b15d8749ec510.png

 

Edytowano przez wallace
uzupełnienie zdjęć
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuflada, kaseciak zawsze mnie mylił przy otwartej kieszeni w jaką stronę przewijać. A Tosce srebrną nie dalej jak pół roku temu zezłomowałem, a była na chodzie.

A gwizdki w Altusach też paliłem, hehe

miałem taki korektor, srebrny, zamieniłem na Radmorowski.

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Pierwszą Komunię dostałem małe radio tranzystorowe. Po oficjalnej ceremonii, kiedy goście już zasiedli do stołu, ja zaszyłem się w pokoju, rozkręciłem go i zacząłem "dostrajać" trymerami bo coś mi kiepsko odbierał. Niestety już "nie wstał" :)

Chyba mi to zostało z dziecięcych lat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

No, do takiego sprzętu tylko brakuje pełnej szpuli z tego okresu.....

image.png.4172e9f755c199d964577ca19063bb67.png

Pamiętam tą taśmę,ona się tak fajnie otwierała,choć większość taśm była polska (na licencji)

 

800px-Stilon_Agfa.jpg

Przypomniał mi się jeszcze jeden "sprzęt" otrzymany przez dziadka.

Prawdziwy "tranzystor" ;-)

 

Radio_ZRK_Czar_1.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, S-Works napisał:

No to ja Was chyba przebiję,ze względu na mój wiek (50+) mój pierwszy sprzęt to czasy dość odległe ?

Moim pierwszym sprzętem był magnetofon LAMPOWY  Tonette.

Ciągle przy nim grzebałem,nawet kilka razy mnie porządnie "popieścił" ?

 

tonette.jpg

Mialem ten magnetofon i jak już wcześniej napisałem jedynym utworem, który udalo mi się nagrać było Słodkie tango retro Wojciecha Młynarskiego. Służył głównie do odtwarzania tego co ktoś wcześniej nagrał. Też nieustannie w nim grzebalem. No i wiekiem jesteśmy podobni. Ja też 50+, a raczej już 60-. to i sprzęty podobne. Jeśli kogoś interesuje to mam jeszcze kilkanaście szpul taśmy Aqfa oraz Basf. Chętnie podzielę się z potrzebującymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.12.2018 o 18:23, Bogusław Kożyczkowski napisał:

No proszę jakie perełki

Magnetofony miałem różne, dziś nie do ogarnięcia, ale najbardziej wspominam ten

image.thumb.png.92b799a775fece67fda73811e269c5a9.png

potrafił grać  też na  prędkości 9,5cm i miał funkcje edycyjne.

Pamiętam tego Dual-a,ówczesny obiekt moich marzeń,do dzisiaj mam katalogi sprzętu z tamtych lat.

DUAL robił najładniejsze deck-i i gramofony.Firmy już chyba dzisiaj nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, S-Works napisał:

Pamiętam tego Dual-a,ówczesny obiekt moich marzeń,do dzisiaj mam katalogi sprzętu z tamtych lat.

DUAL robił najładniejsze deck-i i gramofony.Firmy już chyba dzisiaj nie ma.

Nie wiem jak się potoczyły losy tej firmy, ale kaseciak był zarąbisty, potrafił wpuścić nagranie fade in i można było wyciszyć fade out lub dograć coś przez gniazdo mic na nagraną kasetę, no i ten mechanizm, jak tylko czujniki wyłapał palce to wałki, całość, opadły w oka mgnieniu,  cofnięta dłoń i kaseciak już grał dalej. Te nagrane kasety z Discmana Crown mam do dziś. 2-3 lata temu pokazał się na ebay`u z Rumuni - nie ryzykowałem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam dokładnie (oprócz kolumn). Wzmacniacz WS-303, tuner Faust, gramofon Fryderyk i deck (dużo później ze względu na cenę) JVC KD-A2. Kolumny Tonsil 30W dwudrożne w obudowach zamkniętych ale modelu, tak jak pisałem, nie pamiętam :( Później miałem sporo sprzętu ale z największym sentymentem wspominam deck'a JVC KD-A7. Nawet poluję teraz na takiego ale pojawiają się sporadycznie i w nieakceptowalnych cenach.

kd-a7.jpg

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...