Skocz do zawartości

Magnat mr780


Nowy123

Recommended Posts

Dyskusja na temat zmian zachodzących w głośnikach jest dla mnie jak już wspomniałem podobna do dyskutowania o zużyciu młotka. Jest dla mnie faktem i w miejscu wygrzewanie bardziej trafnym było by określenie starzenia. Jeśli ktoś ma pretensje o to ze coś takiego istnieje, to trzeba mieć je do producentów głośników a nie do mnie. Zapewne ktoś kto widzi młotek po raz pierwszy to że z czasem może się rozpaść może wydawać się szokujące ... Da się zbudować takie którym to praktycznie nie grozi. Są jednak mało popularne. Podobnie jest z głośnikami. Niektórzy nie lubią tych które szybko osiągają stabilne parametry i długo je trzymają bez większych zmian, jednak nie za tą cechę lecz przez inne ich właściwości. O wzmacniaczach i kablach oraz niezachodzących w nich procesach starzenia nie wypowiadam się i jeśli nawet coś takiego zachodzi to musi mieć inna naturę poza psyhosomatycznym przyzwyczajeniem. Jeśli głośniki w słuchawkach z czasem graja inaczej i zmiany zachodzą na gorsze, nie można tego w taki sposób uzasadnić.

Lampy mają to do siebie że o ile wymagają trochę czasu na to aby zaczęły dobrze grac bo na powierzchni elektrod zachodzą zmiany chemiczne to z czasem również ulegają starzeniu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Wito76 napisał:

Podepnę zwykle i markowe. Choć i tak trafi się taki co powie "ja tam nie słyszę różnicy".

kable pisałem o wygrzewaniu

Kolumny po rozpakowaniu i elektronika po przywiezieniu do domu powinno się odstawić na kilka godzin w celu odparowania wilgoci z wnętrza / różnica temp. /

17 minut temu, Wito76 napisał:

Bardziej chyba jednak interesuje mnie temat wygrzewania wzmacniacza, czy jest coś na rzeczy, czy nie. Tu nie ma przecież elementów mechanicznych jak membrany w kolumnie. Ciekawe czy np lampy w naszych Magnatach z czasem zmieniają swoją charakterystykę.

wzm. krzemowe jak wyżej. Jedyna słuszna zasada dotyczy lampowego sprzętu "wygrzewania" powinno się powiedzieć po kilku godzinach /ok 100h/ pracy ustalają swoją charakterystykę pracy na pewnym poziomie, ale czym więcej pracuje to zaczyna się starzeć, w przeciwieństwie do tranzystorów

17 minut temu, Wito76 napisał:

Wygrzewanie kolumn nie jest wymysłem kilku nawiedzonych

niestety al to tak wygląda.

 

17 minut temu, MobyDick napisał:

Dyskusja na temat zmian zachodzących w głośnikach jest dla mnie jak już wspomniałem podobna do dyskutowania o zużyciu młotka. Jest dla mnie faktem i w miejscu wygrzewanie bardziej trafnym było by określenie starzenia.

no zaczynasz lepiej to określasz "określenie starzenia" ale to znacznym stopniu zależy niestety od jakości głośników i ich eksploatacji i warunków w jakich przebywają.

17 minut temu, MobyDick napisał:

Jeśli ktoś ma pretensje o to ze coś takiego istnieje, to trzeba mieć je do producentów głośników a nie do mnie.

to nie powtarzaj informacji nie sprawdzonych, bo  różni ludzie którzy nie znają tematu bo nie muszą, i proszą o poradę to nie cytuj nie sprawdzonych reklam, czy innych mitów. W ten sposób obniżamy poziom forum.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dal mnie jest to sprawa tak  samo sprawdzona jak dla kogoś kto macha przez kilkadziesiąt lat młotkami i wie jak się one zużywają :) . Proces starzenia nie musi się wiązać ze zużyciem. Jest bardzo powszechny np. w  produkcji współczesnych aluminiowych ram rowerowych. Bez niego mogły by szybko popękać po obróbce plastycznej materiału z którego są wykonane. Procesu starzenia głośników nie przeprowadza producent, bo mocno podniosło by to ich koszty produkcji. Każdy musi sobie to przeprowadzić sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MobyDick napisał:

Proces starzenia nie musi się wiązać ze zużyciem. Jest bardzo powszechny np. w  produkcji współczesnych aluminiowych ram rowerowych.

co to ma do twojego wygrzewania rzekomego, które trzeba przeprowadzić na początku , pływasz i to bez wody.

czekam na opis co daje wygrzewanie wzm. i kabli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karol64208 Ustalmy jedno, co chcesz wykazać lub udowodnić? Że niby wygrzewanie kolumn to bzdury? Że to wymysł nawiedzonych gówniarzy, którzy łykają wszystko jak pelikan i nawzajem się nakręcają?

Tylko proszę, nie wchodźmy na temat kabla zasilającego, jest osobny wątek na ten temat, jedna wielka gównoburza.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba nie oczekuj ode mnie wyjaśnień co do kabli i wzmacniaczy tranzystorowych. Niewątpliwie niektóre układy tranzystorowe będące pod napięciem działają inaczej niż tuż po ich włączeniu. Jednak to nie ma nic wspólnego z ich starzeniem. 

Jeśli chodzi o kolumny to ocenianie ich tuż po wyjęciu z pudełka zwykle niema dużego sensu. Zwykle dobrze jest je włączyć na kilka godzin dość głośno i wyjść z domu. Dobrze zaprojektowane kolumny będą grały po tym czasie zwykle lepiej, bo uwzględniono w nich proces starzenia. Sam jednak proces jako taki po prostu jest, czasem jest on bardzo mocno słyszalny a w innych kolumnach może on praktycznie nie występować. Nie ma to wiele wspólnego z czasem od wyjęcia z pudełka i czasem do ich uruchomienia. Sama wilgotność i temperatura może mieć wpływ na to jak graja i jak szybko będą postępowały procesy w głośnikach. Jednak nie są one odpowiedzialne za sam fakt występowania tego procesu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W fizyce znamy trzy sposoby przekazywane energii cząsteczka cząsteczce: pole elektryczne, temperatura i promieniowanie (alfa, beta itd - nie interesuje nas). Pamiętam jak gość na wykładach z fizyki ciała stałego tłumaczył nam elektroniczne aspekty. Uwierz na słowo, sprzęt po godzinie grania (zagrzany) gra inaczej. Oczywiście są to subtelności ale są.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam w wolnym czasie. Mam dopiero za sobą dwa zestawy stereo, i to całkowicie budżetowe. Wszystko było kupowane nowe i fabryczne, po wyciągnięciu z kartonów przez pierwsze dni to grało zupełnie inaczej niż grało po miesiącu. Jestem totalnym laikiem i przy pierwszym zestawie nawet nie znałem takiego określenia jak ”wygrzewanie”. Najpierw doświadczyłem takich zmian słuchając muzyki, a dopiero później szukałem informacji na ten temat. Więc troszkę nie rozumiem jak koledzy maja tak dobry słuch, sprzęt i takie duże doświadczenie w temacie, a nie potrafią usłyszeć zmian które są bardzo słyszalne...  Obecny zestaw który mam też jest nowy, ma za sobą ponad 50h grania i różnica jest duża. Choćby taka że wszystko po wyciągnięciu z kartonów grało ciszej, z mniejsza ilością detalu, mniejsza ilością basu. Te zmiany ciagle czuć. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Karol64208 napisał:
Dnia 6.03.2020 o 14:07, klavikort napisał:

Ogólnie spoko, bas zmiejszyłem na godzine 10 i da się słuchać.

Nie wiem z czego słuchasz muzuki;  CD, vinyl, komp ?

Spróbuj wyłączyć korekcję barwy dźwięku  na 0  i przesłuchaj kilka godzin. 

Słucham wszystkiego, dlatego nieakceptowalne jest dla mnie, że lektor w radiu mówi, a ja muszę na klacie słyszeć tembr jego głosu. Normalnie gdyby stał obok mnie to bym go słyszał chyba inaczej?

Natomiast słuchając muzyki chciałbym wspomniany gdzieś wyżej kontrabas usłyszeć rzeczywiście z masą, jaką słyszymy go na codzień.

No ale chyba nie dopilnowałem, tego jednego szczegółu(podbicia basu w najgorszej składowej 100Hz ). Głównie przez to ze pierwszy raz kupowałem kolumny podłogowe i poległem na sztuczkach salonowych.

Cóż, trochę zbłądziłem, ale to chyba dotyczy każdego, który poszukuje swojego brzmienia. Szkoda, że to takie dość kosztowne błądzenie. Natomiast następny raz to już będę lepiej przygotowany na sztuczki. I przynajmniej na początek spojrzę, na charakterystykę częstotliwościową(czy jest w miarę równomierna).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolumny Dynaudio które masz ustawiły na prawdę wysoko poprzeczkę, a te które kupiłeś poza tym że dają więcej basu i to z dość średniego jego zakresu wydają się być chyba takimi które nie dorównują swoim poprzednikom. Może jeszcze warto powalczyć z ich basem i jest szansa że będzie lepiej. Sporo tu może zależeć od ich ustawienia i dostrojenia tunelu BR. Tyle ze zmiana strojenia będzie tu raczej dość mocna i potrzeba by było spróbować wydłużyć go 2 razy lub dwukrotnie zmniejszyć powierzchnię prześwit tunelu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no właśnie na początek pomyślałem, że wystarczy dorzucić szeregowo cewkę indukcyjną w zwrotnicy, jakoś na słuch zmienić charakterystykę basu. No ale to nie jest proste, bo są to głośniki srednio-niskotonowe, więc wpłynąłbym na dobrze ustawioną średnicę. Dlatego jak już córka wyzdrowieje z grypy i ja też. To wrzucę coś na ruszt, aby je wygrzać porządnie... a potem sprzedać:) jeśli się nie poprawią.

Szczerze mówiąc nic nie wiem o zasadzie działania BR. Na ile można nim ustawiać bas. To też może być bardzo trudne, jeśli obudowa jest już zamknięta i byłby problem cokolwiek tam wstawić.

Ogólnie to z moją filozofią dźwięku, chyba bliżej mi do kolumn podstawkowych. Po prostu bardziej docenię, wierność odtwarzania muzyki, niż dowalenie basem. A Magnat ma tyle basu, że spokojnie w pomieszczeniach 20-30m2 nie zabraknie go nawet dla kolumn podstawkowych.

PS. Tak słucham teraz radia i mogę powiedzieć, że w tej średnicy jest naprawdę dobrze. Wszyscy wielbiciele instrumentów strunowych, będą zachwyceni. Tutaj to szarpnięcie o strunę słychać jest jasne i na pierwszym planie(oczywiście po zdegradowaniu basu na godz.10:) 

Edytowano przez klavikort
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zmianami w zwrotnicy bym się tu raczej wstrzymał. Tunel BR w tych kolumnach jest szczelinowy i taki jeszcze łatwiej można przestroić niż okrągły. Znam te kolumny tylko ze zdjęć. Widzę ze zasłania go siatka. Nie wiem czy jest wklejona , czy wciśnięta tylko. Najłatwiej jest zmniejszać prześwit tunelu. Można do tego użyć klocków ze styropianu, twardej głąbki lub drewna i głąbki. Lepiej jest zwykle wydłużyć tunel. Trzeba do tego jednak odkręcić dolny głośnik. Wydłużyć tunel można umieszczając wewnątrz odpowiednio przyciętą płytę np. mdf przeciętą tak wzdłuż pod kontem aby mogła się wewnątrz zaklinować. Nieszczelności można potem uszczelnić. Do symulacji działania głośnika z tunelem mozna uzyc programu np. Win Isd . Potzrebne są do tego parametry TS głośników (i ich ilość w obudowie) ( https://www.tonemine.pl/strona-produktu/głośnik-speaker-driver-psw-18-8-exs-1 ) , objętość obudowy i wymiary tunelu br. To wszystko :) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka informacje dostalem po zarejestrowaniu (przedluzenie gwarancji) moich kolumn odnosnie ich uzytkowania:

WYGRZEWANIE KOLUMN GŁOŚNIKOWYCH

Wygrzewanie kolumn głośnikowych polega na doprowadzeniu ich do optymalnej sprawności i optymalnych parametrów mierzalnych i dźwiękowych.
W pewnym przybliżeniu można ją przyrównać do docierania samochodu.
W czasie wygrzewania elementy mechaniczne i głośników uzyskują bowiem swoje docelowe własności, a elementy elektryczne - swoje.
Dla przykładu - gumowe zawieszenie górne i materiałowe dolne uzyskują odpowiednią sprężystość, a druty doprowadzające sygnał do cewki odpowiednią giętkość. Poprawi się również centrowanie cewki w szczelinie magnetycznej. Elementy elektryczne wygrzewa się po to,
aby np. uformować kondensatory, ustalić strukturę krystaliczną przewodników itp.
Wszystko to potrzebne jest po to, aby kolumny pracowały w optymalnych warunkach.
Wygrzewanie kolumn można przeprowadzić w dwojaki sposób - albo za pomocą specjalnych płyt z generowanymi sztucznie sygnałami, przyspieszającymi proces wygrzewania lub zwyczajnie grając muzykę.
W obydwu przypadkach ważne jest, że dźwięk nie powinien być zbyt głośny, nie powinien przekraczać parametrów znamionowych głośnika.
Chodzi zarówno o zwykłą moc maksymalną, ale też o zniekształcenia, z jaką jest podawana.
Moc maksymalna głośników opisuje bowiem moc niezniekształconą.
Dla przykładu - jeśli kolumny charakteryzują się moc maksymalną 120 W, to wystarczy nawet kilka watów zniekształconego sygnału,
żeby spalić któryś z głośników (najczęściej wysokotonowy).
Dotyczy to także stosowania regulatorów barwy dźwięku.
Przy mocnym odkręceniu regulacji basów lub wysokich tonów wystarczy stosunkowo niegłośne granie,  żeby zniszczyć głośniki. Dlatego z regulatorów barwy dźwięku należy korzystać z umiarem !!!

Wygrzewanie kolumn zajmuje od 50 do nawet 700 godzin - w zależności od użytych przetworników i  elementów elektronicznych. Większość producentów informuje o czasie potrzebnym do wygrzania,  Jeśli jednak takiej informacji nie znajdziemy najbezpieczniej przyjąć, że to ok. 250 godzin.
Po tym czasie kolumna osiąga pełnię swoich możliwości i jej dźwięk zmienia się wraz z upływem czasu w bardzo nieznaczny sposób. W czasie wygrzewania zmiany dźwięku mogą być jednak bardzo duże - możemy dostać albo znacznie więcej, albo znacznie mniej basu itp.

Niezależnie od wszystkiego, aby cieszyć się przez długi czas nowo zakupionymi głośnikami należy uważać z pokrętłem głosu i regulacją barwy dźwięku !!!
Należy także zadbać o możliwie mało zniekształcony sygnał wejściowy !!!

Pozdrawiamy
Audio Center Poland

...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest absolutnie mit.

Tak samo jak proces wygrzewania kolumn jest znany. Tak samo grzanie wzmacniaczy. Nie tylko lampowych!

Ale i NADy grają lepiej po pół godzinie grania jak i np droższe Accuphase. Tu producent gdzie niegdzie nawet zaleca go nie gasić!

Nie bierzcie tak do siebie co mówi Karol. Musi postawić na przekór dane które da się zapisać. Ja nadal uważam że on nam tu potrzebny jest. Zobaczycie.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.03.2020 o 22:34, Wito76 napisał:

Ustalmy jedno, co chcesz wykazać lub udowodnić? Że niby wygrzewanie kolumn to bzdury?

podałem powyżej dlaczego.

Jeżeli piszą że materiał zastosowany musi ulec; zmiękczeniu czy innym zjawiskom, a idąc tym tokiem rozumowania że np. przewód miedziany zastosowany w gł. musi się zmiękczyć,  to przy dłuższym użytkowaniu nam się zerwie bo miedź nie ma ograniczenia kiedy ma przestać się zmiękczać

16 godzin temu, lysyrafal napisał:

Dla przykładu - gumowe zawieszenie górne i materiałowe dolne uzyskują odpowiednią sprężystość, a druty doprowadzające sygnał do cewki odpowiednią giętkość. Poprawi się również centrowanie cewki w szczelinie magnetycznej. Elementy elektryczne wygrzewa się po to,
aby np. uformować kondensatory, ustalić strukturę krystaliczną przewodników itp.

Jedyny wpływ na pracę elektroniki ma wilgotność i temp. w jakiej pracują. 

"ustalić strukturę krystaliczną przewodników" to jest ciekawe>:(, może ktoś to wyjaśni, ale nie z karty gwarancyjnej czy z opisu użytkowania.

 

Idąc dalej tym tokiem rozumowania to znaczy jak kupimy komputer to też będzie nam lepiej wykonywał obliczenia gdy go wygrzejemy?

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MobyDick napisał:

Oczywiście kiedyś się zużyją, ale jedno z drugim ma niewiele wspólnego. 

ma znaczenie, to znaczy że zastosowano gorszy stop/tani/miedzi czy innych elementów tylko żeby zwiększyć zysk firmy, a my się na to nabieramy co piszą w instrukcji. Czy takie zalecenia znalazłeś w opisach komp. ,jedynie chronić przed wilgocią.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przewody doprowadzające sygnał z złącz do wyprowadzeń cewki zwykle używa się miękkiej miedzianej plecionki. Bardzo rzadko zdarza się aby ona uległa uszkodzeniu, a w głosiku który był używany normalnie, praktycznie nigdy. To nie zmienia faktu że nowy taki przewód jest zwykle nieco sztywniejszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MobyDick napisał:

To nie zmienia faktu że nowy taki przewód jest zwykle nieco sztywniejszy.

Jeżeli pracują to może ulec pewnym zmianom / temp otoczenia, praca mech. przewodów też wytwarza temp/ ale to znaczy jeżeli wyłączymy kolumny na kilka godzin i załączymy ponownie to znowu je musimy "wygrzewać" 250h? 

Dlatego stosuje się odpowiednie stopy miedzi które nie sztywnieją i nie zmiękczają się pod w pływem pracy czy postoju ale to już jest droższy drucik.

Dlatego też podawano temp i wilgotność graniczne w jakich urz. powinno pracować poprawnie. 

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Karol64208 napisał:

Jest to ładnie opisane :5_smiley:ale okres "wygrzewania" prawie minie kiedy moglibyśmy reklamować i dokonać zwrotu sprzętu, sprytne posunięcie przez niektórych producentów.

 

Dlatego testuje się już wygrzany! Aaaaa i co Ty na to? Mam Cie ! Bach!

Ale czemu Wy się chłopaki kłócicie z Karolem? No po co psuć watek o MAGNACIE! Karol zdania nie zmieni Wy też. No po co? Chyba że to pora na zmianę tematu na kable zasilające i rozwalenie wątku do końca? :|

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...