Skocz do zawartości

Magnat mr780


Nowy123

Recommended Posts

 

7 minut temu, Wito76 napisał:

Podłogowe mają być, nie zaznaczyłem.

Wysłane z mojego MI PLAY przy użyciu Tapatalka
 

A do jakiej powierzchni ? Czy będziesz potrzebował słuchać bardzo głośno ? Może właśnie warto odpuścić podłogowe z duża ilością głośników, jeśli nie potrzebujesz ekstremalnie wysokiej głośności. Warto posłuchać i się zastanowić, czy lepiej kupić więcej ilościowo, czy coś lepszego o mniejszych rozmiarach. Czasem pozory mylą.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałem, że założenia są takie:  

1. nie chcesz już sprzętu, który muli

2. miejsce odsłuchu to sypialnia na poddaszu o pow 20m2

3. mają być kolumny podłogowe

Patrząc na te wytyczne, nie wiem czy to się da pogodzić. Któryś z punktów chyba trzeba by wyrzucić -> może punkt 3? Też kiedyś chciałem kupić kolumny podłogowe do salonu 20m2, aby ładnie się prezentowały, no i ogólnie taki mebel w pokoju to jest coś. Potem zagadałem do znajomego muzyka i mi powiedział, że jak sobie kupie podłogowe głośniki, to sąsiedzi mnie znienawidzą, że to za małe pomieszczenie, i ogólnie bardzo zły pomysł. Mówił, lepiej kupić dobre kolumny podstawkowe jakieś Dynaudio Excite x16 albo coś podobnego i będę miał kolumny już na lata. Posłuchałem go, gdyż miałem do niego zaufanie. Z żoną pojechaliśmy do salonu i nam gość prezentował rózne tam głośniczki, które ludzie biorą. Miał swoją podrasowaną płytę CD z jakimś gitarowym graniem, która sprawiała, że każdy głośnik grał przestrzennie.  Po włączeniu jednak naszych płyt oryginalnych okazało się, że już tak pieknie nie jest. Był też obok inny sprzedawca i zauważył, że nam się tu nic nie podoba i wyjął głosniki Dynaudio 2/7. Wtedy po raz pierwszy usłyszałem jak powinno grać stereo, że jest przestrzeń i nie potrzeba dolby surround, aby być otoczony muzyką. Wzieliśmy je, bo mieściły się w naszym budżecie trochę powyzej 2000 za komplet.

Szczerze to wątpię, że nowe podłogówki w cenie 2000 za całość, będą grać wiernie i bez zamulania. Szukałbym jednak przestrzennego grania, które mogą na takiej powierzchni zapewnić dobre kolumny podstawkowe. Nie takie jak moje, bo dla Magnata są one zbyt ciepłe, ale pewnie są inne trochę bardziej jasne w brzmieniu z dobrą rozdzielczością.

Puki co nadal używam swoich starych głośników podstawkowych, teraz juz w 35m salonie i nie czuje, że jest za mało wypełnienia czy brakuje basu. Jak dla mnie jest ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@klavikort Dziękuję za odpowiedź i zainteresowanie. Masz rację, kolumny to również mebel i fajnie jeśli meble robią wrażenie. Podłogówki mają to coś w wyglądzie, charakter, dostojność.

Ale zaraz odezwie się słuszny głos z pytaniem czy sprzęt ma grać czy wyglądać.

Dzwoniłem do chyba już 5 sklepów w tym forumowych S4h i Q21. Zawsze padały pytania o warunki domowe i każdy stwierdzał że podłogowe poradzą sobie i nie uduszą się. Ostatecznie sprzet wyjdzie z sypialni do większego pokoju na parterze np 25m2.

Jako antidotum na ewentualne mulenie jaśniejsze kolumny - w moim przypadku, z moim budżetem branża poleca np tannoy mercury 7.4. Ewentualnie heco aurora 700 ale te już trochę ciemniejsze. Oczywiście sugerują bym dołożył, że to trochę kompromis ale cóż poradzę.

 

Chwila, chwila - to magnat muli?

Gra cieplej ale słowo "muli" ma już takie raczej negatywne zabarwienie.

 

P. S. Mieszkam w domu wiec nie mam sąsiadów za ścianą, mogę więc volume dać nawet na 100%

 

 

 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że problemem nie będzie dość łagodny charakter środka pasma mr780, bardziej to że kolumny podłogowe w cenie 2 tyś są zwykle bardziej postawione na epatowanie basem i nie są zbyt rozdzielcze, chociaż nie wszystkie. Jeśli szukał bym jakiejś prawidłowości to te które mają głośniki z papierowymi membranami raczej trochę mulą i czasem trochę podbarwiają dobarwiając dźwięk. Myślę że dobrymi partnerami dla tego wzmacniacza były Magnat Quantum 675 i 677. Ich następcy jednak nie zmieszczą się w budżecie. Dlatego może warto rozejrzeć się za jakimiś kolumnami używanymi, które były droższe niż 2 tys w sklepie. Jeśli już musza być podłogowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tych quantumów praktycznie już nie ma w sprzedaży. Wziąć na testy, posłuchać trochę będzie problem

 

Edycja.:

Pomyłka, źle szukałem, są i to nawet u naszych forumowych branżowców czytaj [mention=23975]S4home[/mention] ale na olx. Ciekawostka, nikt wcześniej nie proponował magnatów do tego amplitunera (mam na myśli branżę), pewnie nie ten level.

 

 

 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam myślałem ze te magnaty już się wyprzedały. Od jakiegoś czasu nie są produkowane. Na allegro też są https://allegro.pl/oferta/magnat-quantum-675-podlogowe-para-czarny-7537678002 . Do tego wzmacniacza branża zwykle poleca droższe kolumny.

Teraz ich miejsce zajęły 725

https://allegro.pl/oferta/magnat-quantum-725-kolumny-podlogowe-para-mocca-8661263189

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek jeśli się uda posłucham tej legendy MR 780. Jeśli będzie w salonie, jeśli uda się sprowadzić na czwartek to podepniemy coś budżetowego i coś lepszego czyli Aurora 700 (droższych nie, nie będę się frustrował). Dam znać co i jak wyszło. Chyba że jeszcze macie jakieś pomysły co by tu odsłuchać : Melodika bl40, Tesi 561 - chociaż z drugiej strony któryś ze sklepów określił je jako "kinowe". Zgłupieć idzie.

Wysłane z mojego MI PLAY przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślijmy.

Model quantum 6 to starsza linia to prawda. Zastąpiło ja nie dawno quantum 72. Poprawiono nieco rozluźniony bas. Ale seria najwyższą signature 11 tak przypadła do gustu odbiorcom że zdecydowanie się na wymianę wszystkich linii na specjalne kopułki hi resolution. I tak model quantum 72 zastępuje obecnie signature 500. 

Quantum 67 raczej nie do dostania nowe. Quantum 72 prędzej ale już też na wykończeniu. 

Signature 500 dostępne.

Pozdrawiam

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej chyba chyba do innych kolumn własnie Magnata :) . Najlepiej posłuchaj lub poczytaj przynajmniej ich recenzje. To takie porządne i uporządkowane niemieckie granie ze sporą dynamiką i dość silnym basem. Zwykle jednak góra nie jest w nich zbyt przesadzona. Sporo zależy od konkretnego modelu. Bardziej pod wzmacniacze Yamahy i Denona niż pod stare NAD-y.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z góry przepraszam za off top. Ale skoro mowa o Magnacie, to czy możecie podać najlepsze najwyższe serie kolumn zaczynając od góry od tych nie produkowanych i co je zastąpiło? Bo rozumiem że teraz używane są do dostania w jakichś rozsądnych cenach? Coś co jednocześnie będzie pasować do wzmacniacza Mr 780?

Mam jeszcze pytanie odnośnie jak byście zaszeregowali barwę mr 780? Ponieważ nie słuchałem to nie mam wyrobionego zdania. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powielam posta, który napisałem w moim autorskim wątku dotyczącym poszukiwań ampli + kolumny. Dotyczy Magnata więc wklejam również i w tym wątku.

Wczoraj byłem na odsłuchach w @Q21 w Pabianicach. 2 dni wcześniej poprosiłem o sprowadzenie do testów amplitunera Magnata MR780 jako alternatywy dla amplitunerów sieciowych. Dobrze o nim piszą, chwalą jego ciepłe granie z piękną sceną i charakterem lampowym – więc czemu nie posłuchać, a co mi szkodzi. Dla przypomnienia ten ampli ma przedwzmacniacz na lampach tak więc patrząc po babsku nieźle, rasowo wygląda.

Jak każdy, kto ma profil na tym forum obczytałem się aż głowa paruje i wyszło mi, że kupię sobie Yamahę 803 lub wspomnianego Magnata. A z kolumn to chyba na 100% będzie Heco Aurora 700, bardzo dobrze łączy się z obydwoma sprzętami i to taki zestaw pewniak. Oczywiście trochę mi nie w smak cena takiego tandemu, bo założenia były zupełnie inne. Miało być Onkyo 8250 lub Yamaha 602 z jakimiś Indiana Tesi 561 lub Tannoy Mercury 7.4. Fajnie piszą o Melodika BL40 więc to też był taki gruby faworyt. Ale od słowa do słowa, od opinii do opinii, coś tam posłuchałem też w międzyczasie ale totalnie od czapy i wyszło mi, że jak już kupuję to chyba jednak na lata i więcej problemów potem ze sprzedażą sprzętu, strata finansowa i w praktyce lepiej od razu chyba dołożyć. Ale do rzeczy, miało być o lodach przecież.

W salonie zaczęliśmy od Yamaha 803 + Indiana Tesi 561. Fajnie te kolumienki wyglądają, nie takie ogromne klocki, pasowałyby mi do pomieszczenia. Odsłuch? – ciepło, grzecznie ale to nie moje granie. Czegoś mi brakuje, dynamiki, efektów, coś jakby był włączony tryb Pure (faktycznie był, wyłączyłem go i więcej już nie włączałem). Trochę tak neutralnie to zagrało, szukamy więc czegoś innego.

Panowie wtaczają coś dużego – Pylon Pearl 27. Patrzę i to chyba najbrzydsza kolumna w całym salonie. Jak to się mówi adekwatna do ceny, tak jakoś biednie, wręcz badziewnie wygląda. No ale posłuchajmy. I... jest wow, niespodzianka. Kolumny grają nad wyraz dobrze, dynamicznie, więcej słychać niż w Indianach, bardziej to wszystko dźwięczne, miłe dla ucha, z pazurem. Przesłuchałem przywiezioną przeze mnie setlistę flaców na pendrivie i naprawdę nie jest źle. Pylonów totalnie nie miałem w planach, no chyba że Sapphire 25, ale to już droższe granie a ja już podciągnąłem przecież budżet na amplituner. Żeby nie było tak słodko Pearl 27 grają fajnie, miło ale czasem potrafią pokazać dlaczego kosztują tylko 1999 za parę. A to dół trochę zadudni, a to coś na górze sypnie piaskiem. Szukamy dalej.

Do gry wchodzi jedna z najlepszych kolumn w tej półce cenowej Heco Aurora 700. Wielka jak Pearl 27, ale posłuchajmy. W zasadzie po tą kolumnę przyjechałem do salonu, więc w porównaniu z poprzednikami i tym co jeszcze w planach raczej będzie nokaut. Heco wygra z konkurencją niczym Brazylia z San Marino. Faktycznie gra to kulturalnie, widać różnicę, widać że nie wysypują się na trudniejszym materiale jak pylony. Ładnie to gra, czysto, ale jakoś tak neutralnie, a miało być z charakterem , z pazurem, z dociążonym dołem, sprężyście itd. Pylony grały bardziej dynamicznie skrajami pasma, efekciarsko trochę, tak trochę jak u licealisty w BMW. Heco czyściej, ale… coś mi brakuje. Dobra, dajcie Melodikę BL40. Wrażenia podobne jak z Heco trochę jednak gorzej. Krótko słuchałem , nie będę się więc rozpisywał, poprosiłem o zmianę. Tę rundę niespodziewanie wygrywa Pylon Pearl 27. Chciałem jeszcze Mercury 7.4 ale nie było aktualnie.

Zmieniamy Yamahę na Magnata Mr780. No zobaczymy co ta hybryda lampy i tranzystorów potrafi. Indiana już nie chcę, zaczynamy od Pearl 27. Czekałem z ciekawością na tego Magnata jak na gwiazdkę w wigilię. Gra to praktycznie podobnie jak Yamaha 803. Poprawnie, ale od samego początku w zasadzie żaden zestaw nie rzucił mnie na kolana. Trochę to wkurzające, że wydajesz 5-6 tysięcy i jest niewielka różnica względem jakiejś wieży a’la pianocraft. Nie ma tej wielkiej różnicy, takiej przesiadki z seicento do passata. Panowie z salonu są kulturalni i subtelnie dają mi znać, że różnicę usłyszę ale nie dokładając 500zł tylko mnożąc mój budżet razy 2 czy 3. Jednym słowem do tej pory może nie rozczarowanie, bo momentami grało to przepięknie, ale wciąż czuć te ograniczenia. Kolejny pomysł panów, którzy już powoli domyślają się jakiego brzmienia szukam – podłączamy Marantza 1200 – już nie pamiętam do których kolumn. Za 5 minut wołam panów, nie nie nie. Sucho, surowo, metalicznie, neutralnie, dźwięk jak spod koca. A może wróćmy do pierwotnego pomysłu, skoro różnice są niewielkie to spróbujmy z Yamaha 602, będzie sporo taniej, zostanie kasa w portfelu lub dołoże do kolumn. Jednak jest spora różnica. Lepiej jak Marantz ale gorzej niż Yamaha 803 czy Magnat. Niby dźwięcznie, poprawnie, daje czadu ale widać że to ciut tańsza wersja. Scena też jakby płytsza. Konsternacja. Panowie przynoszą Klipscha R620F, niech se pan posłucha. Podłączamy to do Magnata. I to jest wreszcie to, niczym Mateusz Borek podczas meczu krzyczę MAMY TO. Zagrało to przepięknie. Poczułem jakby ktoś postawił kolumny metr szerzej. Scena wyraźnie się poszerzyła, stereofonia, ale i głębia, zrobił się taki efekt 3D, jak w kinie. Już wiem czemu o Michaelu Jacksonie mówi się że to król popu. Efekciarz jest i tyle a w zestawie Magnat MR780 + Klipsch 620 po prostu brzmi bajecznie. David Gilmour koncert w Pompejach- to brzmi wreszcie. Dire Straits – Telegraph Road aż ciary przechodzą. Wysokie super, wokale piękne, basu mi nie brakuje, nie jestem zresztą fanem subwooferowego grania. Kończy mi się czas, poprosiłem jeszcze na ostatnie 3 minuty Yamahę 803 + te Klipsche. Też fajnie to zagrało, ale w związku z tym że nie odsłuchałem tego tandemu dłużej i nie mam pełnego zdania zostałem przy Magnat+Klipsch. Jedna konsternacja tylko. Co to w ogóle za znaczek Magnat na wzmacniaczu. Mówiąc magnat każdemu prędzej skojarzą się lody czy farba niż mój sprzęt. I te klipsche takie trochę barokowe, takie retro, brak innych kolorów poza czarnym, ale jak to gra. Kupiłem ten zestaw za niezłe pieniądze, panowie byli otwarci na negocjacje, sporo udało się urwać z cen cennikowych. Bardzo dziękuję panom z @Q21 za pomoc i cierpliwość wobec mnie. W domu również zagrało to rewelacyjnie. Warunki totalnie inne niż w salonie. Kable jakieś tam średnio-niska półka QED Classic podpiąłem, postawiłem to  byle jak, byle już grało, podłączyłem dźwięk po bluetooth z YoutubeMusic, czyli zwykłe MP3 i niepolecane połączenie po bluetooth a i tak gra to miodnie, banan na buzi. Dzisiaj kupię sobie abonament Tidala, chromecasta audio i puszczę to optykiem więc powinno być tylko lepiej. Zestaw super sprawdza się też przy cichym odsłuchu, myślę że to zaleta Magnata i wysokiej bardzo efektywności kolumn bo aż 96dB.

Sorry, nie dało się krócej tego opisać. To tylko moje subiektywne odczucia, normalnie na forach wygrywa zestaw Yamaha 803 + Aurora 700, każdy jednak ma inne ucho, inną percepcję więc mój przykład to modelowy materiał na mema „oczekiwania vs rzeczywistość”.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre podsumowanie , jak widać warto jeździć na odsłuchy. Sam na takim zabrałem się do domu z kolumnami które nie były planowane ;) 

Co do pylonów to sapphire25 także potrafi zadudnić i polecieć piaskiem na górze - albo trzeba je wygrzewać długo , albo sporo lepszego zasilania wymagają.

Opisz po 1-2msc czy się wrażenia zmieniły , na forach krążą średnie opinie o kolumnach klipscha szczególnie z niższej półki ,a być może nie są takie złe

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba podłącz 2 x, 3x droższą elektronikę od samych kolumn a zobaczysz jak zagrają!! 😂 Póki co ja mam tak u siebie. Podejrzewam, że gdybym miał jeszcze lepszy sprzęt to by było zdecydowanie lepiej. 

Twierdzę trochę na opak, wbrew temu co się pisze na forach. Na początek kup średnie kolumny a wzmacniacz i źródło najlepsze na jakie Cię stać. Ale wzmacniacz nie amplituner! Co z tego że będziesz mieć ekstra kolumny, jak sprzęt do nich będzie za słaby i nie pokażą wszystkiego? A jak się osłuchasz to wymienisz kolumny na lepsze. 

Pozdrawiam 

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, 1Ender napisał:

Kuba podłącz 2 x, 3x droższą elektronikę od samych kolumn a zobaczysz jak zagrają!! 😂 Póki co ja mam tak u siebie. Podejrzewam, że gdybym miał jeszcze lepszy sprzęt to by było zdecydowanie lepiej.

Hmm przecież tak mam u siebie :D  wzmacniacz lampowy 300b na poziomie wyższym niż cary za 25-28tysi , a kolumny focale za 3-4tysie i potwierdzam ,że zasilanie ma duże znaczenie.

Dawno obaliłem mit iż kolumny muszą być X-razy droższe od wzmaka , nie zawsze droższe spasują do małego pomieszczenia , czy też droższe mające impedancję 2,5oma i 85dB , itd. wiadomo o co chodzi.

Źródło także ma spore znaczenie , wzmak przerobi to co otrzymał

Pylon sapphiry25 nie dawały rady z onkyo tx8270 , ten ampli nie "kontrolował" ich a niby cenowo jak kolumny ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.01.2020 o 11:31, MobyDick napisał:

A membrany z czego są w signature 500? Piszą tylko że są powlekane, więc wydaje się że chyba papier ?

Nie wiem ale sprawdzę.

Dnia 15.01.2020 o 13:43, Kubakk napisał:

Do jakich bardziej znanych (kupowanych) kolumn można przyrównać brzmienie Magnata ?

Zależy która serie. 

Do monitor audio do bowersa. 

Jak macie jakieś pytania o starsze serię czy też nowe to walcie do mnie :)

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wito76, Przyznam, że z zaciekawieniem czekałem na twój wybór oraz opinię. Gratuluję doboru i zakupu. Dla mnie podobnie Magnat MR-780 fajnie gra z kolumnami Klipsch. Niestety ze względu na pomieszczenie na razie Klipsch RP-600m z których jestem zadowolony ale w przyszłości będą podłogówki. Moim zdaniem fajnie się uzupełniają te sprzęty ale oczywiście wszystko zależy od indywidualnych preferencji słuchania. Tak trochę zmieniając temat, w przyszłości chciałbym usłyszeć Magnat RV4 + Klipsch RF-7 III :). Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MaGav , szczerze mówiąc dużo mnie zainspirowałeś. Jakoś niedawno odkryłem ten sprzęt. Wszyscy polecają to samo czyli Yamaha, Onkyo i ewentualnie Denon lub ostatecznie Marantz. Ale o tym magnacie kompletnie cisza. Q21 praktycznie nic o tym sprzęcie nie pisze i jeśli dobrze kojarzę chyba ten mój egzemplarz był u nich jako pierwszy. S4home znają ten sprzęt i garstka forumowiczów. Można powiedzieć jesteśmy taką elitą trochę :). Spośród 4 amplitunerow ten dla mnie zagrał najfajniej, najpełniej. Jeśli chodzi o funkcjonalność to jedynie brakuje mi gniazda USB i nic więcej. Choć z drugiej strony praktycznie wszystko jest w necie i ta moja 20 letnia kolekcja mp3 w komputerze niewiele jest warta. Pliki flac jakoś brzmią ale mp3 to niestety kicha.
Drugi dzień mam ten sprzęt i wciąż mnie bardzo pozytywnie zaskakuje. Odkrywam utwory na nowo, słyszę dźwięki , których wcześniej nie było. Dzisiaj wałkuje A. M. Jopek, ależ brzmi jej wokal i jej instrumenty. Obłęd.

Dziękuję wszystkim za inspirację. I Naprawdę nie ma się co bać tej marki, żadna egzotyka tylko kawał porządnego sprzętu.

Wysłane z mojego MI PLAY przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaGav kiedy w przyszłości?

RF 7 będą w wtedy w wersji 7? :)

kolumny które robią świetne wrażenie dźwiękowe ale słabe pod kątem wykonania. Słabo jak na made on USA. Dźwięk typowo amerykański. Ale akurat w tym przypadku mówię pozytywnie amerykanski. Potęga. Moc. Brak ograniczeń. Nie do miłego odsłuchu. Do wciągających emocji. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...