Skocz do zawartości

Magnat mr780


Nowy123

Recommended Posts

3 godziny temu, S4Home napisał:

Poczekaj Wito, ale czy dobrze rozumiem że zaufałeś sprzedawcy

Układy cyfrowe pracują na tzw. logice warunków np. "jeżeli to.." . Miałem więc logikę na studiach i na zajęciach z logiki prowadzący na wstępie dał nam do analizy taki podchwytliwy przykład: Stary Grek powiedział, że wszyscy Grecy to kłamcy. Tak jakoś teraz mi się ten przykład przypomniał :)

-----

Kolejny dzień testowania Bronze6 i trochę znaków zapytania. To co już pisałem, średnica detaliczna, ale czasem trochę się gubi. Gdy damy jakieś disco, jakiś szybki gęsty materiał to robi się trochę bałagan. Dźwięki sklejają się i wychodzi taka trochę papka, ściana dźwięku i utrata szczegółów. Nie zawsze, nie w każdym utworze, ale zdarza się. Na pewno Bronzy mają przewagę względem klipsch, przy cichym słuchaniu. Tu wciąż jest miło, z głębią, plumka sobie, nie ma tego spłaszczenia i "kompresji" jak w klipsch. Z minusów, niektórzy czasem nazywają brzmienie "jak spod koca". Skrzywdziłbym bardzo te kolumny, gdybym tak je określił, ale jest delikatnie ten efekt, może nie jak spod koca, ale spod firanki. Pamiętam, nówki klipsche początkowo też tak grały, ale po miesiącu im przeszło. Pewnie chodzi o wygrzanie. Niestety nie mam tyle czasu, by mieć je miesiąc lub dwa i wydać werdykt. Super natomiast grają w gitarowym graniu: Katie Melua, Clapton -  unplugged, wszystkie zresztą utwory unplugged, Tracy Chapman. Generalnie strunowe utwory, te spokojniejsze- tu jest genialnie. 

I jak już pisałem kilka dni temu, kupa znaków zapytania. Naprawdę niewiele mi już brakuje do szczęścia, ale boję się trochę wydać werdykt i pluć sobie w brodę codziennie czytając forum, że w podobnym budżecie są jeszcze fajniejsze.

3 godziny temu, S4Home napisał:

nie sprawdziłeś EMIT 20 ? 😆 Miał je?

Pożyczę Ci je do testów jak chcesz.

Nie, nie sprawdziłem. Tylko jak pisałem gdzieś wyżej, nie jestem już pewien czy dadzą radę sprostać moim oczekiwaniom. Mały litraż i będę cmokał znowu, że mi brakuje basu, że jest go tyle co kot napłakał i nie ma tej podstawy basowej, tej takiej szlachetności z tego wynikającej i potęgi dźwięku. Mieszkam w domu, nie mieszkaniu, więc mogę sobie od czasu do czasu posłuchać głośniej ulubionego kawałka, wejścia perkusji czy solówki - i boję się że będzie za chudo. Nie słucham techno, trance czy innych basolubnych dźwięków rodem z gimbazy, ale fajny bas nie jest zły.

Jeszcze raz wywołuję @Q21 i @S4Home do propozycji. Wiem, że już trochę męczący i upierdliwy się zrobiłem, ale ... taka wasza praca a zadowolenie klienta najwyższym dobrem :). 

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, S4Home napisał:

Mam dla Ciebie przygotowaną ekstra cenę na Fyne F501

Próbowałem tych Fyne 501 i myślę, że powinny odpowiadać @Wito76 pod względem basu. Dla mnie było go za dużo, bo nawet w tym wytłumionym super pomieszczonku były słyszalne sporadycznie jakieś takie dudnienia, co mnie od razu przeraziło:)  Pod względem średnicy też jest bardzo dobrze, nie ma jakiejś ogromnej róznicy w porównaniu z Pylonami. Jeżeli @S4Home proponuje dobrą cena to bym testował:)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety do tych F501 musiałbym zbyt dużo dołożyć. Odpadają, a szkoda. Budżet nie jest z gumy. Nie będę nikogo zanudzał, jakie żona ma fantazje i co w planach do kupienia. Na pewno jest to kompletnie drugi biegun niż kolumny. Choć cena faktycznie atrakcyjna, ale to już zainteresowani niech sobie na privie z Piotrem ustalą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to polecam testować jednak EMIT 20, Oberon 7 czy też Silver 100.

Natomiast muszę tutaj interweniowac

19 godzin temu, Wito76 napisał:

Układy cyfrowe pracują na tzw. logice warunków np. "jeżeli to.." . Miałem więc logikę na studiach i na zajęciach z logiki prowadzący na wstępie dał nam do analizy taki podchwytliwy przykład: Stary Grek powiedział, że wszyscy Grecy to kłamcy. Tak jakoś teraz mi się ten przykład przypomniał

:) nie twierdzę że kłamał. Żeby nie było. Ale po prostu je sprawdź. Byłem kiedyś świadkiem i mało tego widze to ttuaj na forum dość często co mnie dziwi i nie rozumiem dlaczego ludzie o tym nie wiedzą.

Poszedłem do Salonu ....... firmowego pewnego sprzetu audio. Nie w swoim mieście więc nie rozpoznano mnie. Potrzebowałem na szybko kabel bo mi brakło :P

Nie ważne. Istotne że klient zapytał sprzedawcy mimo że ten miał logo na piersi o sprzęt konkurencyjnej formy :| i żeby mu porównał. Stanąłem bliżej. Jaka była porada? No nie muszę mówić prawda? Czy idąc do salonu BMW pytamy czy ich nowa trojka jest lepsza od A Mercedesa? No nie! Nie istotny dodatek do wątku.

Po prostu ich odsłuchaj skoro padło tu kilka razy ich propozycja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spore wyzwanie i tutaj najlepszym rozwiązaniem byłoby umówić się na odsłuch w salonie i przesłuchać kilka propozycji. M.in Emit 20, Silver 100. Z podłogowych kolumn warto posłuchać Fyne Audio F501 ( tutaj pytanie jak górne pasmo, czy nie będzie za łagodne), Pylon Audio Sapphire 25 ( podobna sytuacja z górą). 
Mamy magnata MR780 na stanie i sporą ilość kolumn, może warto byłoby tak jak ostatnio przyjechać i posłuchać kilku propozycji? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z opisem testu w necie gdzie czytamy coś takiego(o Emit 20):

"Wrażenia odsłuchowe
Mocny wzmacniacz się znalazł (McIntosh MA9000), mocna muzyka także (Dream Theater). Przekręciłem gałkę głośności na jakieś 50 %, włączyłem „start” w redakcyjnym odtwarzaczu CD Gamuta i… Nie, nie dałem się nabrać, bo sam wszystko podłączałem. Gdybym jednak przyszedł na gotowe, z zasłoniętymi oczami obstawiłbym, że grają duże podłogówki. Wyobraziłbym sobie zapewne skrzynki metrowej wysokości z dwoma basowymi głośnikami, po 20 cm każdy."

Fizyka oczywiście fizyką jej nie oszukamy, ale producenci, którzy mają własny dział konstrukcyjny, opatentowane rozwiązania, mogą więcej niż, producenci opierający się tylko na rynkowych głośnikach. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam swoje poprzednie wpisy i wychodzi na to że jakiś przesadnie basolubny jestem. Nie, po prostu bas ma być i tyle. Nie może go być za dużo bo zalewa brzmienie, przytłacza i jest męcząco. Ale nie może to być pierdziawka z patykiem do uderzania w tekturowe pudełko. Nie słuchałem nigdy Emitów, ale trochę trudno uwierzyć, że brzmienie z bądź co bądź monitorów będzie "kinowe".

Tak czy siak jestem niczym u Żeromskiego "rozdarta sosna". Nie mam pojęcia co robić. Przedwczoraj wydawało mi się, że Bronze 6 grają ciut płasko. Wczoraj odpaliłem i co utwór to uśmiech, wszystko dźwięcznie, melodyjnie, cyka, są basy no po prostu nic nie brakuje. Nie wiem już, czy to kwestia zmęczenia przedwczoraj i sporego niewyspania, kataru? Powoli zaczynam przekonywać się do tych kolumn. Grają naprawdę detalicznie, żeby nie powiedzieć klinicznie. Wycofuję się trochę z poprzednich wpisów - na pewno jest to krok do przodu względem klipschów, nie w bok. Problemem i wyzwaniem, które przedstawiłem salonowi to poprawa średnicy, lepsza separacja i w sumie się udało. Przy odsłuchu na średniej głośności, takiej ciut mocniej niż do prowadzenia jednocześnie rozmowy - jest po prostu super. Przy wyższych głośnościach robi się trochę bałagan, ale to przy naprawdę dynamicznym materiale. Ogólne wrażenie jest jednak bardzo przyjemne. Jak już wcześniej pisałem, mam wrażenie, że na pewno jest coś jeszcze lepszego w podobnym budżecie. Tylko fakty są takie, że kończy mi się okres próbny i albo zostawiam je i nabierają statusu "kupione", albo odsyłam i zabawa od nowa. Z tym, że (nie będę zdradzał tajemnic handlowych) cena jest bardzo dobra. Bardzo dobra. I jeśli Q21 nie blefuje to zostało już kilka kompletów w tej cenie.

Muszę się przespać z tymi Bronzami przez weekend i zdecydować. Zamiast odsyłać, płacić za kuriera może lepiej zapakować je do auta i odwieźć do Q21. Na miejscu odsłuch jeśli będzie możliwość i jak nic nie wpadnie w ucho, albo będzie za drogo to po prostu wrócę z nimi do domu. W zasadzie z pracy mam 45minut drogi i po pracy mógłbym ogarnąć temat.

I fajne w tym wszystkim jest to, że mam klienta na klipsche, który cierpliwie czeka aż się określę. Choć opcja, że zostanę z klipschami też gdzieś z tyłu głowy jest.

 

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wito76, po Twoim opisie, wnoszę, że polubiłbyś brzmienie Emitów. 

1. Nie grają tekturowo

2. Nie grają klinicznie

3. Przy bardzo głośnym słuchaniu nie gubią się(prawdopodobnie z uwagi na mniejszą obudowę). Z tego co wiem Bronze 6, to też dwa głośniki, ale mają większą obudowę + dwie pasywne membrany, co być może powoduje jakiś kocioł przy dużej głośności.

Przy tych lampach oryginalnych w Magnacie Dynki naprawdę grają w punkt. Po mojej zmianie, bas zaczął gdzieś tam się szwendać po scianach i wylewać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem tych Fyne 501 i myślę, że powinny odpowiadać [mention=48267]Wito76[/mention] pod względem basu. Dla mnie było go za dużo, bo nawet w tym wytłumionym super pomieszczonku były słyszalne sporadycznie jakieś takie dudnienia, co mnie od razu przeraziło:)  Pod względem średnicy też jest bardzo dobrze, nie ma jakiejś ogromnej róznicy w porównaniu z Pylonami. Jeżeli [mention=23975]S4Home[/mention] proponuje dobrą cena to bym testował
 
Co do dudnienia to nie ma problemu. Postawię za kolumną kilka opakowań po jajkach i po problemie :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Wito76 napisał:

Czytam swoje poprzednie wpisy i wychodzi na to że jakiś przesadnie basolubny jestem. Nie, po prostu bas ma być i tyle. Nie może go być za dużo bo zalewa brzmienie, przytłacza i jest męcząco. Ale nie może to być pierdziawka z patykiem do uderzania w tekturowe pudełko.

Mam tak samo i focale chorus 716 spełniają wszystko czego od kolumn wymagam , tylko o ile są podpięte pod resztę mego ciepłego toru ;) 

Wczoraj słuchałem z yt dubstep kawałki i nawet parę nowych dźwięków z tła wyciągnęło , plus ten lekko mięsisty z super atakiem dół , w szczególności średni i wyższy zakres gdzie ta muzyka króluje (80-150Hz). Muzyka którą słuchałem nie była do refleksji więc skupiłem się na technikaliach typowo dźwiękowych atak,wygaszenie,nasycenie,głębia,itd. było zacnie :D oczywiście na ampli onkyo o czymś takim nie ma co myśleć , tam nie ma tej "potęgi" , a tzw. "kontrola" basu na mym tranzystorze polega na szybkich impulsach (zatykających uszy , i przykrywających resztę pasma) - pewnie za mały zasilacz szczególnie iż musi obsłużyć do 7-9 kanałów ? 

Także kolejny raz powtarzam ocena kolumn przez każdego może być złudna i odmienna , zależnie od źródła,wzmaka,pomieszczenia ... Jeśli za dużo słuchacie , codziennie to z czasem traci się też przyjemność i zaczyna się szukanie "nowego" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kubakk napisał:

Jeśli za dużo słuchacie , codziennie to z czasem traci się też przyjemność i zaczyna się szukanie "nowego" :P

I to jest właśnie najfajniejsze. Człowiek kombinuje, zmienia kable, ustawienia, podkładasz coś pod kolumnę, pożyczasz coś od kumpli. I jest fun.

15 godzin temu, klavikort napisał:

po Twoim opisie, wnoszę, że polubiłbyś brzmienie Emitów. 

1. Nie grają tekturowo

2. Nie grają klinicznie

Ad.2. To moje "klinicznie" akurat miało być w pozytywnym sensie. Miałem na myśli szczegółowość przekazu.

P.S.  Plan jest taki, by posłuchać w tym tygodniu Emitów. Zobaczymy co potrafią, jak mi się uda umówić na odsłuch.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.05.2020 o 09:43, klavikort napisał:

Zgadzam się z opisem testu w necie gdzie czytamy coś takiego(o Emit 20):

"Wrażenia odsłuchowe
Mocny wzmacniacz się znalazł (McIntosh MA9000), mocna muzyka także (Dream Theater). Przekręciłem gałkę głośności na jakieś 50 %, włączyłem „start” w redakcyjnym odtwarzaczu CD Gamuta i… Nie, nie dałem się nabrać, bo sam wszystko podłączałem. Gdybym jednak przyszedł na gotowe, z zasłoniętymi oczami obstawiłbym, że grają duże podłogówki. Wyobraziłbym sobie zapewne skrzynki metrowej wysokości z dwoma basowymi głośnikami, po 20 cm każdy."

Fizyka oczywiście fizyką jej nie oszukamy, ale producenci, którzy mają własny dział konstrukcyjny, opatentowane rozwiązania, mogą więcej niż, producenci opierający się tylko na rynkowych głośnikach. 

Ale to częsty przypadek. Ale 99,9999% wybierających nie da za kolumny 3k a za wzmacniacz 30 k

Natomiast co to uświadamia? Wiele kolumn gra lepiej podłączone do znacznie lepszej elektroniki. To nie dotyczy tylko dynaudio. Staramy się dobierać zrównoważony system.

Zwróćmy uwagę że już tutaj na forum pojawiają się pewne obiekcję kiedy na przykład do aurory 700 (3k) zostaje spasowana elektronika CXA81 + CXN (11k) no bo jak to. 3 krotnie drożej niż kolumny? Ale czasem warto to sprawdzić.

Taki mały off top.

EMIT 20 czeka u nas na wypożyczenie dla Ciebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Margaryna czy masło? Tak jednym zdaniem mogę podsumować moje ostatnie ruchy w kwestii poszukiwań mojego brzmienia. Postanowiłem zmienić klipsche na coś innego i wziąłem się za konkrety. Pisałem już wcześniej, były na testach Diamond Monitor – przegrały. Potem miałem Bronze 6 i tu był wyraźny krok do przodu, poprawiła się znacząco średnica, pojawiły się wszystkie smaczki, niuanse, werbelki, szepty. Trochę może mi brakowało dołu, ale jak się człowiek wychował na klipschu to nic dziwnego. Po harleyu wszystkie japończyki będą są za chude w uszach. Bronzy grały naprawdę fajnie, ale doszedłem do wniosku że to nie jest pewnie najlepsza kolumna na świecie w tym budżecie i trzeba szukać dalej, na pewno jest coś co kosztuje podobnie a zagra lepiej. Pojawiały się od was i od branży różne propozycje: Emit20, Fyne 501, Focal Chorus 716. Umówiłem się więc z @Q21 na odsłuch w czwartek tydzień temu. Emitów nie ma na stanie, Chorus 716 pechowo tego dnia rano sprzedała się ostatnia para. Oddałem Bronzy, które miałem na wypożyczeniu i słuchamy. Na pierwszy ogień poszły Sapphire 25. Pięć minut i do widzenia. Rzeczywiście grają z podstawą basową, ale jaką? Chaotyczny, zalewający bas, nie nie nie. Oczywiście to tylko moje indywidualne odczucia.  Jestem na grupie pylona na Fejsie i tam jest sporo zadowolonych użytkowników więc to pewnie kwestia indywidualnych preferencji. Mi się nie podobało. Potem słucham Polk Signature 55E. Kurcze, fajnie to gra, takie klipsche z dużym plusem, energicznie, z V-ką trochę, ale jest pałer. Podobają mi się. Trochę za dużo basu jak dla mnie, ale bardziej jednak konturowy, nie taka buła jak w Sapphire,  musiałem skręcić potencjometr na godzinę 10-11 i było w sam raz. Jest faworyt. Słuchamy dalej, wchodzą STX Electrino 250. Nie miałem ich absolutnie w planach, nie poprosiłem o nie, ale skoro panowie wnieśli to słuchamy. Jeszcze krócej niż Sapphire ich słuchałem. Kompletnie nie moje granie, wszystko lekko wycofane. Teraz pora na QAcoustic 3050i. Fajne, kulturalnie grające. W zasadzie zgodzę się z ich recenzją -  to taki bezpieczny wybór, niczym cię negatywnym nie są w stanie zaskoczyć, taka średnia krajowa brutto. Miło, ciepło, trochę może za mało detali na górze, zwłaszcza po fakcie, że miałem 2 tygodnie Bronze w domu. Niby nie ma się czego czepić, ale trochę brakuje mi pazura, efektów, trochę miśki. Nie było Chorusów, na które nakręcał mnie i lobbował Kubakk więc poprosiłem Chora 816. Trochę drogawe, ale jeśli byłaby przepaść to kto wie, może nagnę budżet. A jeśli nie to wyznaczę sobie chociaż cel na przyszłość. Fajne, mniej basu od poprzedników, ale góra ciut za metaliczna była jak dla mnie. Na pewno nie zauważyłem wyraźnego powodu by dokładać do nich tyle kasy. Konsternacja, co tu dalej posłuchać. Spróbujmy trochę czegoś mniej znanego, egzotycznego – System Audio Saxo 40. W porównaniu z poprzednikami tak trochę zabawkowo wyglądają, rozmiarowo coś między monitorami a podłogówkami , mają 80cm. Ale zagrały bardzo zacnie. Mimo rozmiarów i 13cm przetworników bas całkiem fajny, fajna rozdzielczość, kultura grania tylko jedna rzecz mi trochę przeszkadzała. Mają swoje brzmienie, specyficzne. Wokale, utwory które doskonale człowiek zna od wielu lat brzmią ciut, ale to ciut inaczej. Coś jakby przepuścić dźwięk przez jakiś efektowy filtr cyfrowy. Może to już zmęczenie, może  jakieś moje przewidzenie, fatamorgana, ale tak to odebrałem. Ale generalnie fajne kolumienki. Czas się powoli kończy, wróćmy więc do faworytów czyli Polk Signature 55e. Są spoko, mają klipschowy charakter, taki bliski ale lepiej wychowany kuzyn. W porównaniu z poprzednikami i bezpiecznym graniem wyróżniły się, pakujemy. Obawiałem się trochę o bas, bo sporo go było. Wiadomo, salon i te wszystkie ustroje, pułapki basowe robią robotę a w domu jak to w domu. Pakujemy, chcę już mieć to wszystko za sobą, te testy, pakowanie, wożenie kolumn, dźwigania pudeł. Aaa, odsłuchy były z moim Magnatem oczywiście, moim własnym.

I teraz najlepsze. Podłączam w domu … masakra. Żona mruży oczy, bardzo ostro, tnie po uszach. Nie można podgłosić bo bolą uszy. Szok. W salonie fajnie, bezboleśnie a w domu można raka uszu dostać. Co się zmieniło? Akustyka i przede wszystkim kable. Błąd, bo w domu mam Chord Clearway, które trochę rozjaśniają brzmienie a w salonie były inne (Chord Odyssey X choć dla mnie wyglądały jak ChordEpic – miały tę skórkę węża). Rozczarowanie na całego. Klasyczny materiał na mema „oczekiwania vs rzeczywistość”. Naprawdę zatęskniłem za Bronzami, które grały relaksująco, detalicznie. Bałem się o bas, a tu bas wcale go nie ma za dużo, za to okropna, ostra góra . Łzy w oczach. Miał być krok do przodu, no chociaż w bok. A tu w tył. Zmieniałem kable na ciemniejsze, RealCable TDC 4mm2 – góra złagodniała ale cała reszta się zmętniła. Dosłownie nerwicy dostałem po zakupie tych Polków. Następnego dnia telefon do salonu - proszę pana głupia sprawa, chciałbym jednak oddać te Polki. To już trzecie kolumny jakie salon użyczył mi do domu, więc rozumiem ich, że nie są zbyt zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Przez poprzedni weekend męczyłem się z Polkami. W filmach zagrały całkiem fajnie ale w muzyce lipa. Kuriozum jakieś, w salonie było super a w domu 80% inaczej. Wiem, że salon to salon, ale aż takiej różnicy się nie spodziewałem. Rozmowy z salonem, umówiłem się na środę, że oddam te polki a wezmę Bronzy 6, które kilka dni temu odwiozłem, ten sam egzemplarz.

Przyjechałem więc do salonu, puściłem sobie Bronzy i uśmiech. Naprawdę ogromna ulga, że udało się oddać Polki, że nie zostanę z nimi i zamiast cieszyć się graniem człowiek by się tylko frustrował i czekał aż trafi się jakiś chętny na olx. Będąc w salonie posłuchałem jeszcze raz Saxo 40 – potwierdzam to co wyżej już pisałem, mają coś dodane od siebie w brzmieniu. Sama jakość grania naprawdę ok, ale słuchasz utworu jak bardzo dobrze wykonanego coveru a nie oryginału. Takie dziwne moje odczucia, chyba że to już słuch płatał mi figle i problemy z adaptacją słuchu po słuchaniu poprzednich. Focal Chora zresztą też ciut podbarwiała wg mnie po swojemu brzmienie. Jak już jestem to poprosiłem jeszcze o te legendarne Dynaudio, które znowu @klavikort ostro lobbuje :). Były Emit30 i wziąłem je na warsztat. Faktycznie bardzo kulturalne granie, dół kontrolowany, w górze nic nie syknie niepotrzebnie. Ogólnie rzekłbym po cieplejszej stronie mocy grają. Drogie, ale słuchałem ich na zasadzie wyznaczenia sobie celu na przyszłość, zresztą uprzedziłem o tym pana z salonu, że nie kupię ich a chciałbym w ramach ciekawości posłuchać. Wszystko fajnie dopóki nie dałem głośniej. Okazało się, że dałem głośność na maksa i nie było wcale głośno. Wciąż mogłem prowadzić rozmowę z panem z salonu. Głośność na maksa !!! Przy innych nie da rady słuchać na maksa bo po prostu bębenki pękają, fizyczny ból. Dyskoteki nie ma. Dopiero teraz na własne uszy zrozumiałem, że  Dynaudio ze swoją niską skutecznością wymagają porządnego wzmacniacza. Nasz Magnat po prostu nie dał im rady. Tu musi być elektrownia typu Vincent 227, Cambridge CXA81, Atoll IN200. Pytałem kiedyś na forum czy Magnat pociągnie Emit 20- taaak spokojnie. To akurat były Emit30 i już widzę, że ta marka niestety jest skreślona dla mnie, a szkoda. Przynajmniej nie z tym wzmacniaczem.

Koniec końców decyzja – biorę Monitor Audio Bronze 6. I jestem zadowolony. Jest średnica, której brakowało w klipschach i polkach, jest spójnie, swobodnie, żadne z pasm nie wybija się wybitnie, nie ma chamskiego grania do przodu. Jest fajnie. Pobawiłem się jeszcze w domu trochę akustyką, poprzesuwałem kolumny przód –tył, pomierzyłem równe odległości od ściany, pokręciłem trochę kątami i chyba znalazłem ich punkt G. Pojawił się fajny basik bez żadnego dudnienia, dźwięk się dociążył a tego mi ciut wcześniej brakowało. Jest cacy. Na razie odpuszczam i nie będę póki co irytował więcej żadnego salonu.

Generalnie biorąc pod uwagę jeszcze wcześniejsze styczniowe odsłuchy gdy kupowałem Magnata przesłuchałem ponad 10 par kolumn. Są spore różnice między nimi, niektóre są mocno MOIM zdaniem przereklamowane jak Pylony czy Aurora 700 ale generalnie wybór tej „najlepszej” to tak jak pisałem w pierwszym zdaniu „margaryna czy masło”. Każda z tych kolumn ma silne i słabe strony, nie ma tej the best. Nawet te droższe typu Chora 816 czy Emit30 nie rzuciły mnie na kolana. Zazdroszczę ludziom, którzy kupili przysłowiową Yamahę 402 z Pearl 25 lub po prostu soundbara, mają poważnie wyglądający sprzęt i są zadowoleni.

Trochę wypracowanie mi wyszło, ale sporo wrażeń miałem ostatnio i krócej się nie dało. Dziękuję Q21 za gościnność i możliwość posłuchania tylu kolumn, za cierpliwość i wyrozumiałość. Pozdrawiam p. Szymona.

P.S.

Klipsche sprzedane :)

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2020 o 10:44, Kubakk napisał:

@S4Home słyszałem ,że pod kolumny za 3-3500zł innego duńskiego producenta także podpinano wzmacniacze (5cyfrowe kwoty w zł) i wielu "audiofili" zmieniło światopogląd po tym jak w ciemno coś usłyszało :D 

Dynaudio jest tu szczególnym przypadkiem bo u nich to jest na prawdę zauważalne. Słyszalne 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, S4Home napisał:

Dynaudio jest tu szczególnym przypadkiem bo u nich to jest na prawdę zauważalne. Słyszalne 

 

Nie o Dynaudio mowa  :P

@Wito76 dobrze opisane , i jak widać brzmienie w salonie audio a w domu to 2 różne sprawy. Dodając do tego ustawienie , postawienie na kolcach , lub bez - potrafi być ostra / delikatna góra , mocniejszy / słabszy dół

Oraz każdy ma inny gust , Piotrek z s4home lobbuje heco aurora 700, q21 pylon sapphire 25 :D

btw co do q21 , zawsze jak coś tam się chce fajnego wypożyczyć czy cokolwiek to akurat się sprzedało , albo nie ma :( 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=41167]Kubakk[/mention] To, że akurat w Q21 nie było Focal chorus mówi się trudno, ostatnia para pechowo rano sprzedana, model wycofany z produkcji i trudno. Wszystko zależy co chcesz zobaczyć, czy szklankę do połowy pustą czy do połowy pełną. Nie będę narzekać, bo jakby zliczyć to w 3 podejściach przesłuchałem u nich w sumie 12 par kolumn i różne wzmacniacze/amplitunery. Znajdziesz gdzieś salon w którym wszystko jest co chcesz z B&W włącznie?

Co się zaś tyczy lobbingu to uważny forumowicz szybko wyłapie co który sklep z reguły proponuje, kto ciągle poleca Pumpurka itd. Codziennie pojawia się na forum jakiś nowy zabłąkany, zielony forumowicz i branża zawsze coś mu doradzi, naprowadzi na właściwy kurs. A że przy okazji przemyci swoje produkty to normalne, to jest biznes a nie Caritas i wszyscy o tym wiemy. Na pewno nie można powiedzieć, że traktują wszystkich nowych jak mięso i wciskają im chłam. Zresztą wyobrażasz sobie to forum bez branży i ich głosu? Człowiek wszedłby na ceneo, cieszył się że znalazł ofertę 50 zł tańszą, kliknął kup teraz i nie wiedział nawet, że można kupić i 30% taniej. Nie wspomnę o możliwości odsłuchu w domu.

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@klavikort powiedz, jak u ciebie grają Dynaudio 2/7 z Magnatem? Nie chodzi do końca o brzmienie, ale o moc wzmacniacza, czy daje radę. Nie wiem czy czytałeś wyżej, pisałem jaki był efekt podłączenia Emit 30 do Magnata. Nie dało rady zrobić dyskoteki. Głośność na maksa a tu wcale nie jest głośno, można nawet porozmawiać jeszcze. Udaje ci się rozpędzić swoje monitory do konkretnej głośności? Głośność to jedno, ale pewnie i ma to odbicie w brzmieniu, nie można dać wiatru w żagle, kolumny nie mogą rozwinąć skrzydeł, tak przynajmniej ja to odebrałem.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...