Skocz do zawartości

Magnat mr780


Nowy123

Recommended Posts

3 godziny temu, Matt Daemon napisał:

W scenie: jest szersza. Wokal teochę wyszedł do przodu. Ale mocno zauważalna jest detaliczność. Niemniej póki co powolutku opada ostrość w trakcie wygrzewania.

Nie miałem Mullardów w Magnacie, ale w ramach szukania swojej nirvany chyba w sierpniu kupiłem Mullard M8100. Oczywiście to zupełnie inna lampa, nie pasująca do Magnata ale myślę pewien firmowy charakter jest zachowany. Lampy sterujące do mojego Yaqina są naprawdę śmiesznie tanie, choć inflacja i tu zaczyna działać. Wiosną za niewiele ponad 100zł kupiłem 5 dobranych par genialnych radzieckich Voskhod, Potem jeszcze RTC (brandowany Mullard) za 50zł, potem GE JAN za 45zł para i jesienią właśnie Mullardy. Były najdroższe bo około 150zł za parę. I co? I duża kupa. Bas owszem głęboki, przestrzenny, fajne ciepełko, dźwięk napowietrzony ale góra kłująca niestety. Dałem im z miesiąc czasu i wciąż coś mi przeszkadzało w nich, w sensie ta drażniąca, irytująca góra. Szkoda mi było, bo to niby legendarne, bardzo polecane lampki ale wyjąłem je i włożyłem synkowi do wzmacniacza. Ma taki mały mini wzmacniacz Fosi Audio w klasie D z lampami w przedwzmacniaczu, do tego monitory i jest taki nieźle grający zestaw do nagłośnienia komputera. A młody jak to młody, non stop na komputerze, youtuby, minecrafty, trochę też Tidala posłuchuje sobie i tak z półtora miesiąca je miał (po kilka godzin dziennie nawet grał sprzęt jak było zdalne nauczanie). I z miesiąc temu zabrałem mu te Mullardy  i włożyłem do siebie. Orzesz, jak to pięknie zaczęło grać. Góra złagodniała, żadnego sybillantu, powietrze, drajw, barwa, normalnie opad szczęki. Żeby nie zanudzić, wygląda na to, że są to lampy dla ludzi o silnych nerwach i wymagają trochę cierpliwości ale gdy pograją dobrze ponad 100h odwdzięczają się przepięknym brzmieniem i barwą. Nie wiem czy lampy ECC81 też tak się zachowają, ale ja jestem zachwycony i teraz siadam na 4 literach i słucham.

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Dwa dni temu stałem się posiadaczem owego Magnata i ogólnie bardzo podoba mi się jak gra.

Jednak czegoś nie mogę rozgryźć: Bardzo dużo słucham muzyki z laptopa (Tidal, Spotify) i zauważyłem że dźwięk podany przez zwykły kabel z wyjścia słuchawkowego jest bardzo dobry i znacznie lepszy niż ten przez kabel USB (tutaj gorsze są wysokie i szczególnie niskie tony i jakoś to sztucznie gra - mam wrażenie), a przecież po USB powinno być lepiej. 

Przegrzebałem niniejszy temat ale niestety nie znalazłem nic o tym. Może to kwestia ustawień w laptopie (mam Lenowo), może kwestia kabla (mam jakiś zwykły od drukarki)???

Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z tym i/lub mógłby coś doradzić?

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to kwestia ustawień.

Zapewne przez jacka oraz programu jaki korzystasz mas zostawiony już jakiś EQ.

Poczytaj sobie bo o tym jest wszystko na necie a za dużo pisania tutaj.

Sformułowania:

bit perfect

Foobar 2000

Asio, Asio 4ALL

WASAPI

Z Spotify o ile się nie myle nie da się ominąć miksera systemowego.

Ale z plików i Tidala tak.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, S4Home napisał:

Tak to kwestia ustawień.

Zapewne przez jacka oraz programu jaki korzystasz mas zostawiony już jakiś EQ.

Poczytaj sobie bo o tym jest wszystko na necie a za dużo pisania tutaj.

Sformułowania:

bit perfect

Foobar 2000

Asio, Asio 4ALL

WASAPI

Z Spotify o ile się nie myle nie da się ominąć miksera systemowego.

Ale z plików i Tidala tak.

Piotr

Ok. Poszukam, ale tak jak pisałem korzystam ze Tidal i Spotify i tam zdaje się że nie ma korektora. Wczoraj jeszcze trochę szukałem rozwiązania w ustawieniach laptopa i tam też nie znalazłem korektora. Poza tym wydaje mi się, że jakby taki był to puszczał by to samo przez wyjście słuchawkowe jak i USB, a ewidentnie dźwięk przez USB jest gorszy - taki sztuczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po usb z laptopa dzwiek jest zdecydowanie najslabszy.Juz kombinowalem z ustawieniami ale to tylko pogarszalo sytuacje.Analog albo optycznie bardzo dobrze.Po usb slabo.Moze to kwestia zrodla.Moze lepszy laptop albo cos w tym rodzaju poprawi brzmienie.Albo wymiana lamp na lepszej jakosci jak to tutaj juz kilka osob zrobilo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, T Z6 napisał:

Po usb z laptopa dzwiek jest zdecydowanie najslabszy.Juz kombinowalem z ustawieniami ale to tylko pogarszalo sytuacje.Analog albo optycznie bardzo dobrze.Po usb slabo.Moze to kwestia zrodla.Moze lepszy laptop albo cos w tym rodzaju poprawi brzmienie.Albo wymiana lamp na lepszej jakosci jak to tutaj juz kilka osob zrobilo.

Kabelkiem analogowym dźwięk rzeczywiście jest bardzo dobry ale czemu nie miało by być lepiej. Jak podłączyłeś laptopa kablem optycznym bo chyba nie da się tego zrobić nie inwestując?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gienas napisał:

Przez słuchawkowe masz sygnał puszczony przez korektor, po usb masz "pure direct" :) stąd różnica.

Korektor to mam np Winampie (którego jeszcze nie użyłem z Magnatem), a w Spotyfi i Tidal raczej nie widziałem. Systemowo w kompie też raczej nie (bo na pewno bym wyłączył)

A z drugiej strony: Jakbym chciał puścić muzykę np. z Winampa przez korektor to znaczy że po USB nie mogę? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewny ale wydaje mi sie ze po usb z kompa leci tylko sygnal w postaci zer i jedynek.Magnat odpowiada za ostateczne brzmienie a konkretnie jego przetwornik cyfrowo analogowy.Czyli to co zrobimy w kompie nie ma zadnego znaczenia.To poprostu sygnal z kompa do daca.Komputer to zrodlo a dac w amplitunerze robi cala reszte.Jesli sie myle to mnie poprawcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Palmos napisał:

Korektor to mam np Winampie (którego jeszcze nie użyłem z Magnatem), a w Spotyfi i Tidal raczej nie widziałem. Systemowo w kompie też raczej nie (bo na pewno bym wyłączył)

A z drugiej strony: Jakbym chciał puścić muzykę np. z Winampa przez korektor to znaczy że po USB nie mogę? 

Drivery systemu na wyjsciu audio zawsze puszczają jako analog, nie widzisz tego ale na bank są po EQ ( korektorze ).

Przez usb masz prosty sygnał i dopiero np Winamp przepuszcza przez EQ.

 Winamp - ctrl+P - output - wave sound - device -> i tu zmieniasz na usb.

 Wtedy korzystasz z EQ winampa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, T Z6 napisał:

Nie jestem pewny ale wydaje mi sie ze po usb z kompa leci tylko sygnal w postaci zer i jedynek.Magnat odpowiada za ostateczne brzmienie a konkretnie jego przetwornik cyfrowo analogowy.Czyli to co zrobimy w kompie nie ma zadnego znaczenia.To poprostu sygnal z kompa do daca.Komputer to zrodlo a dac w amplitunerze robi cala reszte.Jesli sie myle to mnie poprawcie.

To wiadomo. Po to puszcza się sygnał cyfrowy do Magnata żeby to ON przerobił sygnał na analogowy bo na pewno ma lepszy przetwornik cyfrowo-analogowy niż zwykły laptop. Dlatego m. in. (oprócz oczywiście brzmienia) wybrałem Magnata bo ma takie wejście. Ale dlaczego ten sygnał po USB jest taki marny i gorszy niż analogowy? I gdzie jest ten korektor w Windowsie bo tak jak pisałem wcześniej go nie widziałem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Jakub_Kam napisał:

Masz porównanie do zewnętrznych preampów? Czy to raczej poziom tych w okolicach 500 zł, podstawowych, czy raczej wyżej?

raczej wyższy poziom z cichym wzmacniaczem operacyjnym i filtrem poddźwiękowym. U mnie współpracuje z dualem 714q i jestem zadowolony z efektu tej współpracy 😉 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2021 o 14:10, Palmos napisał:

To wiadomo. Po to puszcza się sygnał cyfrowy do Magnata żeby to ON przerobił sygnał na analogowy bo na pewno ma lepszy przetwornik cyfrowo-analogowy niż zwykły laptop. Dlatego m. in. (oprócz oczywiście brzmienia) wybrałem Magnata bo ma takie wejście. Ale dlaczego ten sygnał po USB jest taki marny i gorszy niż analogowy? I gdzie jest ten korektor w Windowsie bo tak jak pisałem wcześniej go nie widziałem?

Hej, 

Z ciekawości wziąłem kabel do drukarki i podłączyłem Magnata do laptopa, puściłem sobie Spotify i wg. mnie jest rewelka - na pewno lepiej niż przez bluetootha, o wiele lepiej;) Sciagnalem ze strony Magnat sterowniki, zainstalowałem je, w ustawieniach laptopa zmieniłem próbkowanie na 32/192, wyłączyłem wszystkie ulepszacze, które były włączone (virtual surround, bass, loudness). Od razu muszę powiedziecie, że w innych konfiguracjach nie słuchałem i również nie przeczę temu, że dźwięk nie może być jeszcze lepszy. Jak mi się uda załatwić kabelek z mini jackiem, to też sprawdzę jak to wszystko gra. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nazghul napisał:

Magnat wogóle nada się do gęstego metalu?

Słucham również często szybszej gitarowej muzyki, jakaś Pantera czy Biohazard, Sepultura i magnat, gdy go miałem nigdy nie dał mi frajdy, drajwu, tej żylety w brzmieniu. Do innych gatunków lepiej pasuje, ale to tylko moje zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wito76 napisał:

Słucham również często szybszej gitarowej muzyki, jakaś Pantera czy Biohazard, Sepultura i magnat, gdy go miałem nigdy nie dał mi frajdy, drajwu, tej żylety w brzmieniu. Do innych gatunków lepiej pasuje, ale to tylko moje zdanie.

chciałbym żeby black metal był słuchalny :) Kiedyś  doradzono mi, jako uniwersalny zestaw do wszystkiego, atoll in100se oraz tannoy xt6, fakt sprawdza się świetnie ale pełnię w metalu z podwójną stopą i ultra szybkimi hihatami osiągnął dopiero z porządnym daciem, zasilaniem liniowym do niego i ustrojami akustycznymi w salonie. Do tego momentu sądziłem że black/death metal można naprawdę słuchać tylko na słuchawkach.  Każda mała cegiełka coraz bardziej "rozkrajała" lita ścianę dźwięku jaką jest np. Mgła

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.12.2021 o 20:09, apator napisał:

Hej, 

Z ciekawości wziąłem kabel do drukarki i podłączyłem Magnata do laptopa, puściłem sobie Spotify i wg. mnie jest rewelka - na pewno lepiej niż przez bluetootha, o wiele lepiej;) Sciagnalem ze strony Magnat sterowniki, zainstalowałem je, w ustawieniach laptopa zmieniłem próbkowanie na 32/192, wyłączyłem wszystkie ulepszacze, które były włączone (virtual surround, bass, loudness). Od razu muszę powiedziecie, że w innych konfiguracjach nie słuchałem i również nie przeczę temu, że dźwięk nie może być jeszcze lepszy. Jak mi się uda załatwić kabelek z mini jackiem, to też sprawdzę jak to wszystko gra. 

Po bluetooth nie ma szału, nie jest tak ładnie jak po usb. Dzięki temu, że pobawiłem się trochę i dzięki pomocy Kolegom na tym forum wydaje mi się, że po mini jack nie jest źle, ale nie tak dobrze jak po usb gdzie komp puszcza "czysty" sygnał cyfrowy do przetwornika we wzmacniaczu.

Po mini jack sygnał jest taki sam jak w głośniczkach w laptopie i jest sztucznie "upiększony" przez kartę (u mnie o np. Dolby Stereo) żeby jak mi się wydaje jakoś to brzmiało z tych małych głośniczków i przy najmniej dla mnie wydawał się leszy, ale okazało się że w Manacie słychać, że to brzmi sztucznie. Można oczywiście to wszystko wyłączyć i dać taki sygnał do Magnata, ale u mnie było słychać, że jest gorzej niż po usb pewnie dlatego że karta w laptopie ma gorszy przetwornik niż wzmacniacz. Takie są moje odczucia po kilku dniach zabawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham Tidal w wersji masters.

Puszczałem sygnał na Magnata z telefonu po USB - jakość dźwięku bardzo dobra

z telefonu z gniazda słuchawkowego do wejścia IN w Magnacie - najgorsze połączenie, bardzo cicho

Z telefonu po Bluetooth - da się słuchać ale szału nie ma

Z laptopa po USB - podobnie jak z telefony bardzo dobra jakość dźwięku i przede wszystkim głośno

Malina po USB- bardzo dobra jakość dźwięku

Malina + Nakładka Digi 2 + PRO - REWELACYJNA  jakość dźwięku nic więcej do szczęścia nie potrzeba w cenie do 700 zł nic lepszego nie proponuje do Magnata. Z kabel Melodika za 110 zł.jest naprawdę bardzo dobrze.

 

 

Jeśli chodzi o wymianę lamp w Magnacie to jak najbardziej polecam. W moim MAGNACIE  były lampy JJ i zastanawiałem się czy wymienić je na coś w wyższym budżecie. Poczytałem fora i zdecydowałem się na Genalex Gold Lion zmiana lampy jak najbardziej na plus. Wszystko uległo poprawie najbardziej scena, dźwięki takie delikatne pojawiły się różne "smaczki" których wcześniej nie było. Niezdecydowanym śmiało mogę zaproponować te lampy bo naprawdę warto a efekty słyszalne są już od samej wymiany. Po wygrzaniu ich jest tylko lepiej.

Edytowano przez JackLodz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...