Skocz do zawartości

Modyfilacja kolumn PIONEER CS-G405-Q


Recommended Posts

Właśnie kupiłem te kolumny.

Zaintrygował mnie ten wielki głośnik basowy. Jest naprawdę ogromny. Sama membrana ma średnicę 36cm.

Podobnie jak pozostałe jest papierowa.  Zwrotnicy brak. Jest tylko kondensator przed równolegle połączonymi średnio-tonowym i tweeterem.

W oryginale jest to niestety bipolarny elektrolit. Okablowanie wewnętrzne to cieniutkie przewody.

Terminale na sprężynki, pozwalające podłączyć też cienkie kabelki.

Wewnątrz brak wzmocnień i poza dwoma luźno wrzuconymi kawałkami syntetycznej watoliny brak wytłumienia.

Czyli bardzo budżetowo.

Grubość ścianek obudowy to tylko 13mm.

Oto pozostałe dane:

wymiary (wys x szer x gł.):
zewn:     720 x 460 x 295
wewn:    694 x 434 x 260

średnice - głośniki

             otwór   głośnik    membrana
woofer    354     404         360
mid         107     135         100
tweeter     66     100           65

oryginalne kondensatory - elektrolity bipolarne 5,6uF/50V (faktycznie 6,3 uF)

 

Grają lepiej niż to wynika z ich budowy, dość poprawnie.

Bas nie jest przytłaczający, wokale bardzo przyjemne, wysokie akceptowalne.

Sam dźwięk jako całość jest niestety męczący przy dłuższym odsłuchu.

 

Plan modyfikacji:
1 - wzmocnienia nad i pod wooferem
2 - wytłumienie: mata wygłuszająca Bool Flex +  mata Thermo cotton lub wełna owcza
3 - okablowanie (miedź OFC 1 i 1,5mm)
4 - kondensatory: Mundorf MCap EVO Oil
5 - terminale do widełek i bananów
6 - wytłumienie styku głośników z obudową
7 - nóżki gumowe.

Matę wygłuszającą zamierzam dać na wszystkie ścianki poza przednią.  Na to wełnę lub bawełnę powyżej woofera.

Na wzmocnienia na razie nie mam pomysłu.

Może jakiej sugestie kolegów w kwestii wzmocnienia i wytłumienia tych obudów ...

 

front_1.thumb.jpg.71919f7db9dc84d005efdd7adbc66d7c.jpg?

 

 

 

kondensatory - razem.jpg

front bez głośników_1.jpg

głośnik tył - woofer_2.jpg

środek - góra_2.jpg

środek - dół_1.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Prace ukończone  :)

Wykonałem:
1 - wzmocnienia nad i pod wooferem
2 - wygłuszenie: matą wygłuszającą Bool Flex +  matą wygłuszającą Bool Flex z filcem
3 - okablowanie (miedź OFC 1 i 2,5mm)
4 - kondensatory: Mundorf MCap EVO Oil
5 - terminale do widełek i bananów
6 - wytłumienie styku głośników, terminali i tuby BR z obudową
7 - nóżki gumowe

Do wykonania:
1 - wymiana materiału na maskownicach

Kosztorys:
gniazda głośnikowe            78,00
klej do maskownic            23,99
kondensatory, nóżki               116,98
mata wygłuszająca Bool Flex        62,00
mata wytłumiająca z filcem Bool Flex    59,09
materiał na maskownice            28,89
materiały dodatkowe            10,00
panele do terminali            21,20
przewody OFC 2x 2,5 i 1 mm         8,50
uszczelki, wkręty            28,87
wzmocnienie obudowy            62,00
            RAZEM           499,52 zł

Opis modyfikacji:
Wstępnie zrezygnowałem z wytłumienia skrzynek, zamierzając je jedynie wzmocnić i wygłuszyć, aby pozbyć się szkodliwych rezonansów.
Obecnie obudowa opukiwana ze wszystkich stron nie wydaje już głuchego dźwięku jak przed modyfikacją.
Zamontowanie porządnych terminali głośnikowych, akceptujących każdy rodzaj zakończeń kabli wyeliminowało oczywiste ograniczenia, które w oryginale
wnosiły kiepskiej jakości terminale na sprężynkach.
Do wysokości woofera po bokach, oraz na całej tylnej ściance i na dolnej jest mata wygłuszająca.
Powyżej woofera po bokach, oraz na górze jest taka sama mata z warstwą 2 cm sprasowanego filcu.
Maty mają powierzchnię samoprzylepną. Dodatkowo zostały umocowane takerem.
Listwy są przyklejone wikolem i dodatkowo przykręcone śrubami.
Czyli "gniotsa nie łamiotsa"  :)
Na spodzie obudowy przykleiłem po 4 gumowe nóżki 20x20mm wys. 8mm.
Do wooferów idą przewody 2,5mm, do pozostałych głośników 1mm.  Do wszystkich głośników kabelki są lutowane.

 

Brzmienie:
Różnice słychać od razu.
Nie jestem audiofilem, więc zmiany opiszę własnymi słowami, a nie utartym formułami spotykanymi w recenzjach.
Obecnie wokale i gitary są teraz o krok z przodu.
Dźwięk zrobił się trójwymiarowy z płaskiego.
Znacznie poprawiła się detaliczność wokali i instrumentów.
Wreszcie słychać bardzo dobrze wybrzmiewanie instrumentów.
Wokale są zdecydowanie bardziej naturalne i klarowne.
Basu nie jest więcej, jest jakby bardziej "uspokojony", tak jakby wcześniej było lekkie dudnienie w tym zakresie.
Ponadto bas z takich dużych papierowych membran stanowi klasę samą w sobie. Na małych membranach się tego nie usłyszy.
Trzeba tego po prostu posłuchać.
Mój wzmacniacz i DAC to moje konstrukcje.
Wzmacniacz ma 2x100W i 190W odpowiednio przy 8 i 4 ohm.
Nie ma regulacji barwy.
To kolejne dobre kolumny które słucham i do których te regulacje są całkowicie zbędne.
DAC to NOS 10x TDA1543 z wyjściem lampowym.
Wkrótce opublikuję opisy.
Niebawem będę miał możliwość posłuchania tych kolumn z lampą.
Skuteczność 91db przy 6ohm powinna zapewnić bezproblemową pracę.
Docelowo kolumny będę sprzedawał, ze względu na niski "współczynnik akceptacji żony".
Mało która kobieta zaakceptuje 40cm głośnik ;)

Kolejne już będę kupował dla siebie i oczywiście do tuningu.

 

20190225_100453.jpg

20190225_100517.jpg

20190225_100526.jpg

20190225_100550.jpg

20190225_100601.jpg

20190225_100627.jpg

20190225_115431.jpg

20190225_115442.jpg

20190225_115447.jpg

20190225_143733.jpg

20190225_144919.jpg

20190225_145842.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Bardzo zaskakujace rozwiązanie zwrotnicy :) z jednym elementem w konstrukcji 3-drożnej. Zapewne chodziło o uzyskanie wyższej skuteczności w zakresie przenoszonym przez 2 mniejsze głośniki. Elektrycznie pracują razem, lecz uzupełniają się zapewne charakterystykami. To czyni je kolumnami 2 drożnymi :) .

W późniejszych CS-ach głośniki te były filtrowane osobnymi kondensatorami a głośnik nisko(średnio)-tonowy w niektórych wersjach dostawał niewielką cewkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się, czy nie rozdzielić osobnymi kondensatorami mniejsze głośniki. Kwestia dopasowania ich pojemności.

Tym bardziej, że jest lekki niedosyt średnich tonów.

Choć może subiektywnie oceniam brzmienie z powodu basu, który nadaje ogólny charakter.1359618465_Kirishima-przykadowarealizacja.jpg.ac5f21344da36ad70ade25fdd9b9dbf1.jpg

Porównywałem w sobotę brzmienie tych kolumn z konstrukcją zbudowaną na głośniku koncentrycznym szerokopasmowym Fostex w obudowie labiryntowej.

To chyba ten projekt:  https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2569603.html

Podobne do tych z załączonego zdjęcia.

Tu z kolei dominująca jest średnica, choć bas jest zaskakująco wyrazisty i punktowy.

Z kolei w Pioneerach bas jest bardziej rozciągnięty i naturalny. Dużo bardziej przyjemniejszy w odbiorze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej ten który masz dać na większy głośnik wysokotonowy a na mniejszy wypróbować wartości pomiędzy 2,2-3,3 mikro. Zapominasz że obecne obciążenie to 4 ohm dla kondensatora, a po rozdzieleniu będzie po 8 ohm na każdy głośnik.

Obecnie sytuacja wygląda tak , jakby każdy z małych głośników był podłączony przez pojemność 2,8 mikro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...