Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie 😊,
poszukuję słuchawek bluetooth, a mój budżet to 1000 zł (+/- 200zł). Wcześniej użytkowałem Audio Technica ath-ar3bt. Niestety kilka dni temu złamał mi się pałąk i słuchawki nie nadają się do dalszego użytkowania. Zdecydowałem, że tym razem na słuchawki wydam więcej, z tym zastrzeżeniem, że oczekuję od słuchawek także przyzwoitej jakości wykonania, może nie materiałów najwyższej klasy, bo mam świadomość, że 1000 zł to nie jest high-end, ale nie chciałbym, aby przy odpowiednim użytkowaniu skończyły podobnie jak moja Audio Technica. 
Wachlarz muzyki, jakiej słucham jest bardzo szeroki. Od muzyki klasycznej (szczególnie barok, ale też romantyzm i modernizm), przez szeroko pojętą muzykę alternatywną (m.in. alternatywny rock, indie, etc), po muzykę elektroniczną (w tym ambient: Brian Eno, David Helpling, Lustmord). Od słuchawek oczekuję przede wszystkim zbalansowanych niskich tonów, nie chcę, aby dół zdominował pasmo, chciałbym, aby bas był sprężysty, a nie "dudniący". Wysokie tony nie piszczące, gładkie i w miarę precyzyjne. Średnica, nie chcę zaś, aby była wycofana. Idealnie byłoby jeszcze, gdyby scena była dosyć szeroka. Słuchawki będą najczęściej parowane z iPhone 7, ewentualnie podłączane po kablu do laptopa poprzez DragonFly Black. Zależy mi także na tym, by słuchawki były w miarę mobilne, gdyż poruszam się często komunikacją miejską. Nie zależy mi bardzo na ANC, jeśli miałoby to wpłynąć w jakiś [negatywny] sposób na dźwięk [szczególnie po wyłączeniu ANC]. 

Z góry dziękuję wszystkim forumowiczom za pomoc. Każda opinia będzie pomocna 😀

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MobyDick napisał:

Brałbym pod uwagę AKG K845 BT .

Dziękuję za odpowiedź :)

Przejrzałem kilka recenzji i powiem szczerze, że obraz tych słuchawek maluje się raczej w optymistycznych barwach. Cieszy mnie fakt, że dół nie jest przytłaczający, a scena - jak na zamknięte słuchawki - dosyć szeroka. Jak wygląda kwestia wykonania? Jestem, nie powiem, przeczulony na ten temat, bo już w dwóch parach słuchawek, które miałem okazję użytkować pękł pałąk (nie wiem, czy to moja głowa ma jakieś dziwny, nieforemny kształt czy po prostu jakość plastików była na niezbyt wyszukanym poziomie). Do kupna AKG skłaniają mnie jeszcze posiadane K240 Studio, których używam do pianina i, z których jestem bardzo zadowolony. 

A jak sprawa ma się w przypadku Sennheisera i Audio Technici? Znalazły by się jakieś ciekawe modele odpowiadające moim wymaganiom? :D

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby docenić wykonanie tych słuchawek trzeba wziąć je do ręki. Przy K240 to prawdziwy hi-end :) . Są zrobione głównie z aluminium.

SENNHEISER MOMENTUM M2 AEBT WIRELESS to słuchawki bardziej mobilne z wyraźnie podkreślonym basem. Zapewne również warte uwagi. Jednak adresowane do nieco innego odbiorcy.

AUDIO-TECHNICA ATH-DSR7BT warte uwagi, choć wykonanie na trochę gorszym poziomie to po bluetooth może być więcej możliwości bo mają aptX . Jednak nie do wykorzystania z iPhonem. Możliwość pracy po USB raczej nie da lepszych efektów niż podłączenie pod DragonFly Black.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze słuchawkami Bose czy B&O nie miałem do czynienia bezpośrednio. Z tego co wiem to dobre słuchawki, jednak o niezbyt dobrej relacji jakość dźwięku do ceny. Zwykle robią dobre wrażenie w sklepie swoim designem. Myślę że jeśli ktoś ma słuch taki że nie słyszy różnicy w jakości dźwięku, to lepiej kupić takie słuchawki które mu się bardziej podobają z wyglądu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Beoplay H8, moim zdaniem graja rewelacyjnie, wyboru dokonywałem pomiędzy H8 a B&W P7. Wybrałem B&O bo mają wymienny akumulator i wygodniejszy wtyk gniazda na kabel ale B&W P7 grałymoże nawet lepiej. Kolega ma Bose 35, jeśli chodzi o tłumienie hałasu są jednymi z lepszych jakie słuchałem. Szukaj promocji na amazonie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wlochaty napisał:

Mam Beoplay H8, moim zdaniem graja rewelacyjnie, wyboru dokonywałem pomiędzy H8 a B&W P7. Wybrałem B&O bo mają wymienny akumulator i wygodniejszy wtyk gniazda na kabel ale B&W P7 grałymoże nawet lepiej. Kolega ma Bose 35, jeśli chodzi o tłumienie hałasu są jednymi z lepszych jakie słuchałem. Szukaj promocji na amazonie!

Dziękuje za radę :)

Znalazłem kilka fajnych ofert na niemieckim amazonie. Najpierw, rzecz jasne, sobie osłucham sprzęt w sklepach stacjonarnych. Możesz coś powiedzieć o kwestii gwarancji słuchawek zakupionych na amazon.de? Czy obowiązuje także w PL? Jak wygląda kwestia ewentualnego zwrotu - czy też mam na to 14 dni? 

Znalazłem jeszcze takie słuchawki: https://www.salonydenon.pl/pl/MM/Produkty/BLUETOOTH/SLUCHAWKI_BLUETOOTH/LISTEN_WIRELESS
Czy ktoś może słyszał coś o tych słuchawkach? Faktycznie słychać, że to Focal, czy jedynie próba wkupienia się w obecne trendy? 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Moby Dick z Twojej listy słuchałem tylko Sennheiser Momentum i grały naprawdę fajnie, bardziej jednak przypasowały mi B&O.

@Zenon z Kition niestety nie pomogę, nie mieszkam w Polsce. Z tego co czytam, to w Polsce czasami sklepy lub dystrybutorzy maja bardzo dziwne podejście. U siebie nie spotkałem się  z sytuacja aby serwis odmówił naprawy, jeśli produkt był zakupiony w EU. Znajommy naprawiał Tv kupiony w Polsce i też nie było problemu z respektowaniem gwarancji. Na niemieckim amazonie reklamowałem tylko router, wymieniono mi na nowy bez naprawiania.

Możesz też spojrzeć na https://pricespy.co.uk lub idealo.de Na amazonie też są różnice w cenach i czasami taniej jest na brytyjskim czasami na hiszpańskim  a czasami na niemieckim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przesłuchałem Focal Listen Wireless i Beoplay H9i (te z czystej ciekawości). Powiem szczerze, że Focal zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, chociaż mam kilka zastrzeżeń. Po pierwsze, pomimo tego, że są to raczej słuchawki o dość stonowanym basie, uważam, że jest on dosyć mocny. Po drugie, wydawało mi się nie słyszeć zbyt dobrze średnicy :/ 
Z plusów na pewno świetna, szeroka scena i perlista, precyzyjna góra. 

Co do B&O - no cóż, nie wiem, czy jakość dźwięku jest adekwatna do ich ceny, bo nie miałem porównania z innymi słuchawkami w okolicach 2k, ale są naprawdę genialne. Bas jest sprężysty, co ważne, pojawia się dokładnie wtedy, kiedy jest potrzebny. Góra jest, odnoszę wrażenie, mniej precyzyjna i analityczna niż w przypadku Focala, ale za to średnica wypada o niebo lepiej. Scena natomiast jest węższa i instrumenty się dość ewidentnie zlewają. Ogólnie to mam jednak wrażenie, że ciężko jest porównywać ze sobą te dwa modele, bo nie dość, że różnią się znacznie ceną, to jednak posiadają zupełnie inną specyfikę grania - to trochę tak jakby porównywać wzmacniacz tranzystorowy (Focal) z lampowcem (B&O). 
Jak na razie, Focal zrobił na mnie bardzo przyzwoite wrażenie, tylko jakość wykonania mogłaby stać na nieco wyższym poziomie, chociaż i tak tragedii nie ma. Teraz udaje się na odsłuch Sennheiser M2 i Audio Technica DSR7BT.
Jeszcze pytanko, czy nie wiecie może gdzie mógłbym odsłuchać polecane wyżej AKG K845? Bo nic innego poza zamówieniem ich i ewentualnym odesłaniem do głowy mi nie przychodzi 😳

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zenon, jak będziesz miał okazję, to posłuchaj jeszcze PX Bowers & Wilkins, Kosztują wprawdzie cztery stówy ponad budżet, ale jeśli chodzi o dźwięk i jakość wykonania, to są jak dla mnie bez zarzutu. Zimą dość długo szukałem słuchawek dla siebie, przesłuchałem kilka różnych modeli (między innymi Sony 1000XM2 i 1000XM3, wspomniane przez Ciebie Focale, a także Bose QC II) i te mi najbardziej odpowiadały. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że aktualnie B&W PX, są w promocji z okazji 25lecia Tophifi za 1 325zł. Tak tanio jeszcze nie było. 

PX'y oprócz oczywistych zalet sonicznych mają jeszcze kilka "bajerów"- regulowane ANC za pomocą aplikacji (3 tryby- biuro, ulica, samolot)+ możliwość dodatkowego "wyregulowania" ANC suwakiem, w apce sprawdzasz poziom naładowania słuchawki  oraz sensory- kapitalna sprawa. Parujesz je raz i już nigdy nie dotykasz ustawień BT, po ubraniu na głowę same się włączają, po zdjęciu i 3 minutach bez sygnału automatycznie wyłączają się, a po zsunięciu na głowę mamy pauzę. Niby to tylko detal, natomiast sam używam PX na wyjazdy i sensory to świetna rzecz w codziennym użytkowaniu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, maxredaktor napisał:

Zenon, jak będziesz miał okazję, to posłuchaj jeszcze PX Bowers & Wilkins, Kosztują wprawdzie cztery stówy ponad budżet, ale jeśli chodzi o dźwięk i jakość wykonania, to są jak dla mnie bez zarzutu. Zimą dość długo szukałem słuchawek dla siebie, przesłuchałem kilka różnych modeli (między innymi Sony 1000XM2 i 1000XM3, wspomniane przez Ciebie Focale, a także Bose QC II) i te mi najbardziej odpowiadały. 

Dziękuję za radę, udam się zatem na odsłuch :)

Top Hi-Fi, czy w którymś Waszym salonie w Warszawie PX-y są dostępne na miejscu? Chciałbym dokonać odsłuchu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując, przesłuchałem B&W PX, Focal Listen Wireless, Sony WH-1000 (MX2 i MX3) oraz Bose qc35. Najmniej z tych wszystkich przypadły mi do gustu Bose - mają mocny, niezbyt dla mnie przyjemny bas, dźwięk o rozdzielczości pozostawiającej wiele do życzenia... i jakby metaliczny dźwięk (zbyt krótko słuchałem, aby jakoś je szczególnie dokładnie oceniać, ale pierwsze wrażenia takie sobie). Sony MX3 mają, wg mnie, dosadny, ale nawet znośny bas i naprawdę niezłą stereofonię. MX 2 mają sporo mniejszy dół i nad nimi się właśnie zastanawiam. B&W grają z kolei niespecyficznie, dźwięk jest jakby otulony, troszkę przypomina dźwięk ze wzmacniacza lampowego, bas jest odrobinkę "rozlazły" jak dla mnie, ale przyjemny, nie męczy ucha, scena jest dość szeroka, a góra nie przebija. Jeszcze do odsłuchania mam Momentum M2, ale wszystko wskazuje na wybór pomiędzy Sony a B&W :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że po różnych odsłuchach też w końcu ograniczyłem wybór do tych słuchawek. Sony mają, moim zdaniem, lepszy system redukcji hałasu, ale Bowersy, zwłaszcza po wyłączeniu ANC (a mają bardzo dobrą pasywną redukcję hałasu) dźwiękowo znacznie bardziej mi odpowiadają. Największym minusem B&W jest brak solidnego futerału, otrzymujesz jedynie dość sztywną torbę z zapięciem magnesowym.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór na ogół wiąże się z kompromisem. Moja lista cnót wygląda tak:

  1. ANC - jeżeli nie jest co najmniej dobre (top 3) to dalej nie analizuję;
  2. Wygoda - prawie tak ważny parametr jak ANC;
  3. Jakość muzyczna - to oczywiste, że musi być dobra, ale skoro szukam słuchawek z ANC to znaczy, że słuchać będę w "trudnym" środowisku. Dlatego ten parametr jest na poz. 3 a nie 1. Do słuchania domowego mam inne słuchawki :) 
  4. Cena - tutaj obecnie najlepiej wypada Bose QC 35 (1050 PLN na Amazonie, wczoraj w tej cenie były też na iBood).
  5. Bateria - wszystkie topowe modele dadzą radę w podróży za ocean, więc jest Ok :) 

Biorąc powyższe pod uwagę, mój subiektywny ranking wygląda tak (częściowo na podstawie osobistych odsłuchów, częściowo na podstawie recenzji):

  1. ANC: Sony MX3 > Bose QC35 > B&W PX
  2. Wygoda: Bose QC35 > Sony MX3 > B&W PX
  3. Jakość muzyczna: B&W PX > Sony MX3 > Bose QC35
  4. Cena: Bose QC35 > B&W PX > Sony MX3 (tutaj kolejność będzie się zmieniać w zależności od chwilowych promocji).

Mając powyższe na uwadze i pustkę w portfelu, na razie wybrałem Edifier W860NB za 549 PLN :D 

 

 

Tytułem uzupełnienia, Edifiery okazały się b. słabe. Wracają do sklepu :( 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Marek za opinie i podsunięcie tego ciekawego algorytmu :)
Już kilka razy słuchałem Sony, zarówno MX3 jaki i MX2, i faktycznie skłaniałbym się bardziej - ku mojemu zaskoczeniu - w stronę MX3. Z kolei Bose mnie bardzo konfundują, bo mam wrażenie, że dźwięk jest trochę metaliczny, scena wąska, a bas zbyt uwydatniony, ale w sumie nie wiem, czy to nie zniekształcenia ANC w tym konkretnym modelu. Biorąc pod uwagę, że często słucham muzyki w zatłoczonych miejscach (szczególnie metro, którym się dość często poruszam), warto byłoby wybrać coś dobrze eliminującego hałas otoczenia. Przesłucham raz jeszcze Bose, bo zbyt szybko im odpuściłem ;)
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dla Ciebie ważne, ale Soniaki mogą być równocześnie sparowane tylko z jednym urządzeniem, natomiast Bose w wieloma - info z recenzji online.

Dla mnie to jest ważne, albowiem mój "typowy scenariusz podróżny" jest następujący:

  1. Na lotnisku - źródłem jest iPhone
  2. W samolocie (praca) - wyciągam notebooka i pracuję - źródłem jest notebook (szkoda baterii w iPhonie).
  3. W samolocie (rozrywka) - jak się zmęczę pracą (dość szybko), oglądam film / koncert - źródłem jest iPad.
  4. W drodze do hotelu / pracy - znowu iPhone :) 

Zależy mi aby moje słuchawki nie wymagały parowania, zawsze kiedy zmieniam źródło. Na razie tego problemu nie mam, ponieważ używam QC 25. Wtykam i słucham :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi właśnie zepsuły się AKG 60NC. Jeśli naprawa okaże się nieopłacalna to raczej kupię Bose. Grają słabiej od AKG(choć nie słuchałem po kablu) ale wygoda, lekkość konstrukcji, poręczne sztywne etui - plus ANC i BT, te cechy raczej przeważą. Nie spotkałem tak wygodnych słuchawek jak Bose 35. Do AKG przyzwyczajałem się przez miesiąc a do dziś nie mogę ich słuchać w domu - bo grzeją uszy i przytykają. Brzminiowo są świetne - ale wytrzymały 2,5 roku. Nawet nie wiem czy to dużo czy mało jak na słuchawki mobilne.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzisiaj dość długo słuchałem Bose 35 i Sony XM3 i mam teraz spory dylemat, bo w obu modelach podoba mi się co innego. Do tego dochodzą jeszcze Bowersy, których dźwięk zdawał pogodzić się moje wymagania, ale niezbyt praktyczne etui, brak możliwości złożenia i ANC, które psuję dźwięk (w porównaniu do tego, co dzieje się bez niego;)) trochę mnie do nich zniechęcają... 🤔 
Zastanawiam się, czy po prostu nie zamówić jednych z nich i nie potestować ich dłużej w domu, a jeśli nie będą mi odpowiadać, po prostu zwrócę je przed 14 dniami. 

Czy ktoś kto posiada B&W PX mógłby się wypowiedzieć co do wygody ich użytkowania i ergonomii? W wielu testach znalazłem opinie, jakoby słuchawki te były bardzo niewygodne - ciężkie, nauszniki twarde, a słuchawki same niezbyt dopasowane do głowy. Co z kwestią przenośności? Słuchawki się nie składają a etui jest giętkie - czy nie sprawia to problemów w przewożeniu? 

Edytowano przez Zenon z Kition
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.03.2019 o 22:25, Zenon z Kition napisał:

Właśnie dzisiaj dość długo słuchałem Bose 35 i Sony XM3 i mam teraz spory dylemat, bo w obu modelach podoba mi się co innego. Do tego dochodzą jeszcze Bowersy, których dźwięk zdawał pogodzić się moje wymagania, ale niezbyt praktyczne etui, brak możliwości złożenia i ANC, które psuję dźwięk (w porównaniu do tego, co dzieje się bez niego;)) trochę mnie do nich zniechęcają... 🤔 
Zastanawiam się, czy po prostu nie zamówić jednych z nich i nie potestować ich dłużej w domu, a jeśli nie będą mi odpowiadać, po prostu zwrócę je przed 14 dniami. 

Czy ktoś kto posiada B&W PX mógłby się wypowiedzieć co do wygody ich użytkowania i ergonomii? W wielu testach znalazłem opinie, jakoby słuchawki te były bardzo niewygodne - ciężkie, nauszniki twarde, a słuchawki same niezbyt dopasowane do głowy. Co z kwestią przenośności? Słuchawki się nie składają a etui jest giętkie - czy nie sprawia to problemów w przewożeniu? 

Zaczynając od końca: jak na razie etui do Bowersów się sprawdza: słuchawki nosze często w dość dużym plecaku, z książkami, niekiedy z laptopem - nic się nie dzieje. Weź też pod uwagę to, że są one solidnie wykonane, brak w nich plastików. Wcześniej miałem przewodowe AKG Y55. Plastiki na zgięciach zaczęły pękać już po kilku miesiącach, potem mi się bardzo pokruszyły, szybko też zniszczyła mi się sztuczna skóra na gąbkach.

Jeśli chodzi o wygodę, to PXy przylegają dość dokładnie do głowy, ich tłumienie pasywne jest dzięki temu dobre, często słucham muzyki w ogóle bez ANC. Redukcję hałasu włączam głównie w metrze. Co do czasu słuchania, to - jak się zastanawiam - na głowie mam je tak średnio nie dłużej niż 2 do 2,5 godziny (jak np. oglądam film). Nie odczuwam żadnego dyskomfortu, choć moja czupryna jest w stanie szczątkowym :D.

I jeszcze jedna uwaga. Nie wiem, czy słuchasz muzyki w wysokiej rozdzielczości, ale Bose, w przeciwieństwie do słuchawek Sony i B&W, nie obsługuje kodeka AptX HD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...