Wzmacniacz lampowy PP w wersji DIY ȃ la Audio Note L1

[MariuszZ]

5 minut temu, Adam Szczepanowski napisał:

żeby nie było że nie na temat, wybacz🙏

Tu chyba kolegę @Fafniaka chyba by było warto zapytać co dobre 😉 Wojtek Pszoniak pstrykał ładne fotki widziałem gdzieś na blogu. Ja w odbitkach ostatnio w liceum się orientowałem co i jak. Dziś cyfrowo seriami naparzam zdjęcia fujikiem 😋 Niestety teraz audio moim hobby większym się stało, a aparat przejęła małżonka i szczerze ... Lepsze oko ma hehe ...

[Fafniak]

8 godzin temu, MariuszZ napisał:

Tu chyba kolegę @Fafniaka chyba by było warto zapytać co dobre

Nie wiem czy chodzi o sprzęt foto czy o papier o którym też wspomniano.

Sprzęt fotograficzny dzisiaj kompletnie nie ogranicza - to bardziej ten osobnik który robi zdjęcia. No chyba że dochodzimy do granic możliwości sprzętu , głębi bitowej przy wysokich czułościach albo szybkości i celności AFu. Ale to morze które jest równie szerokie i głębokie jak audio. Ale mierzalne 👿

Papier... nie uznaję domowych drukarek za dużo kłopotów

Edytowano 28 września 2019 przez Fafniak

[Adam Szczepanowski]

9 godzin temu, MariuszZ napisał:

Mógłbyś ten oscylogram swój dla 30 Hz opisać dla tych co nie mają takiego jak Ty doświadczenia 😋 Co to za wzorki i co mówią 👍

WYZNACZANIE PASMA METODĄ IMPULSOWĄ

10 minut temu, Fafniak napisał:

Papier... nie uznaję domowych drukarek za dużo kłopotów

papier tylko z Laba

[MariuszZ]

Dnia 27.09.2019 o 22:01, Adam Szczepanowski napisał:

Sprzet za 12kzl Leben cs300 takie pomiary... https://www.stereophile.com/content/leben-cs300-integrated-amplifier-measurements

Po przeczytaniu tego artykułu i analizie elektrycznych przebiegów prostokątnych podawanych na wejście wzmacniacza doszedłem do wniosku, że cała nasza dyskusja w tym wątku dotycząca oscylogramów przebiegów prostokątnych na wyjściu wzmacniacza  była "psu na budę". Wychodzi na to, że inżynierowie z Lebena nie przejmowali się zbytnio kształtem tychże przebiegów elektrycznych, a mogli patrząc jak wygląda to u rodzimych konstruktorów DIY. Wszyscy dążą do płaskich, bez oscylacji, bez "pików", jak najbardziej zbliżonych kształtem do sygnału wejściowego. Gdzie zatem ukryta jest jakość brzmienia Lebena, jeżeli pasmo przenoszenia, odpowiedź wzmacniacza na podawane sygnały elektryczne na wejście, impedancja są niemalże identyczne jak nasze? Jak wytłumaczyć tą tajemnicę ? Mam nadzieję, że jakość Lebena nie jest jakimś mitem, wytworzonym przez jego pasjonatów i fanów. Może jakość zaszyta jest w lampach ? Może w innych podzespołach elektronicznych, transformatorach ... tylko dlaczego Leben oddaje na wyjściu to samo co nasze składaki? Zakładając, że posłuchamy Lebena i innego wzmacniacza o podobnie niedoskonałych oscylogramach na takich samych kolumnach usłyszymy inna jakość? Macie jakieś pomysły gdzie zaszyta jest jakość ?  Może Leben poszedł na całość i specjalnie zniekształca pasmo przenoszenia wzmacniacza by skompensować jakieś niedoróbki wynikające z topologii czy użytych części ? Na zdjęciach oscylogramy z Lebena i moje dla 10 kHz (ok.6W) i 16 kHz (ok.2W). Dla  1 kHz nie wstawiałem, żeby nie "zawstydzić" Lebena Pozdrawiam.

[Kubakk]

W sumie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie   plus są pewne "tajniki" , ale można przyjąć ,że odpowiednie złożenie całościowe wszystkiego i masz określone brzmienie  

 

[MariuszZ]

1 minutę temu, Kubakk napisał:

W sumie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie   plus są pewne "tajniki"

Ja ledwo dotknąłem zagadnienia składania wzmacniacza lampowego ale bardziej doświadczeni koledzy tak bardzo troszczą się o te prostokątne przebiegi elektryczne ... Może nie warto, a może Leben jest jaki jest czyli przeciętny patrząc na oscylogramy. Chętnie bym posłuchał Lebena i porównał do mojego składaka żeby mieć skalę odniesienia 😋

[Kubakk]

Nie słyszałem Lebena ,ale wiele markowych sprzętów kosztuje dużo , bo jest markowa , niekiedy miewa lepsze komponenty ale jak przeglądam specyfikacje czy jak w środku to wygląda to powątpiewam  

Mam pewne spostrzeżenia ,ale to nie na ogólnoforumowe rozważania

[Fonomajster]

18 godzin temu, MariuszZ napisał:

Po przeczytaniu tego artykułu i analizie elektrycznych przebiegów prostokątnych podawanych na wejście wzmacniacza doszedłem do wniosku, że cała nasza dyskusja w tym wątku dotycząca oscylogramów przebiegów prostokątnych na wyjściu wzmacniacza  była "psu na budę"

A nie mówiłem?😬

Boję się pomierzyć swój wzmacniacz, bo to może mi odebrać radość słuchania.

[MariuszZ]

27 minut temu, Fonomajster napisał:

Boję się pomierzyć swój wzmacniacz, bo to może mi odebrać radość słuchania.

Nie przesadzaj. Zawsze można sobie myśleć, że mam nie gorsze oscylogramy niż Leben więc spoko 😉

[MariuszZ]

Wzmacniacz jest i za jakiś czas będzie czekał go upgrade, a do tego czasu zastanawiam się nad zmianą kolumn pod mojego lampiaka. Moje STX M-140 brzmią z nim całkiem fajnie ale brakuje tego czegoś. Postanowiłem szukać innego, lepszego? brzmienia. Była okazja to kupiłem KEF R300 (uniwersalne, wszyscy chwalą) ... lepiej z R300 jest ale nie tak sobie to wyobrażałem. Wiem, trzeba było posłuchać wcześniej zanim kupiłem hehe. Ostatecznie kolumny KEF planuję odsprzedać i poszukać innych. To fajne paczki ale nie do 13-sto watowej lampy. W sumie to decyzja zapadła na kolumny podstawkowe polskiej, bydgoskiej manufaktury BMN. Może znowu się rozczaruję trochę ale ile zyskam doświadczenia .... 

[Kraft]

14 minut temu, MariuszZ napisał:

Może znowu się rozczaruję trochę ale ile zyskam doświadczenia .... 

A skąd koncepcja rozczarowania? Pożycz przed zakupem albo kup na odległość, to ze spokojem posłuchasz u siebie i zadecydujesz.

Edytowano 11 października 2019 przez Kraft

[MariuszZ]

20 minut temu, Kraft napisał:

Pożycz przed zakupem, albo kup na odległość, to ze spokojem posłuchasz u siebie i zadecydujesz.

Nie mam genu handlowca i jestem mało asertywny więc wolę ponosić koszta moich prób bez zbędnych tłumaczeń  KEF R300 są super ale z Audiolabem i może nawet bym je zostawił ale nie wiedzieć czemu wolę słuchać DIY lampiaka, bo jest coś niedefiniowalnego w tym jego brzmieniu co sprawia mi ogromną przyjemność słuchania. Może to, że sam go poskładałem, a może faktycznie fajnie brzmi. Nie mam pojęcia jeszcze ale to czuję. Audiolab, mimo że super jest to stoi od dłuższego czasu i się kurzy niestety. Decyzja zapadła, a w przypływie piątkowego luzu bez odsłuchu zamówiłem BMNy S2 II. Używane trochę ale nie mogłem się oprzeć pokusie hehe. Ze standami i w kolorze mebli, więc WAF będzie, a jutro mnie małżonka może nie zabije  Tyle dobrego. Resztę opiszę za jakiś czas. Pozdrawiam  

[audiowit]

 

Mariusz, przywaracasz wiarę w ludzi.

[audiowit]

Szkoda, ze bez odsluchu. Ale nie jesteś podatny na marketingowy belkot i mody i tym mi zaimponowaleś. Juz myslalem, ze polowa forum rzuci się na plastic fantastic.

Inny kolega kupił 300 ale za naprawdę smieszne pieniądze. Chwile poslucha i odsprzeda bez wiekszej straty. I tak sie zdobywa doswiadczenie.

[Kraft]

8 godzin temu, MariuszZ napisał:

Decyzja zapadła, a w przypływie piątkowego luzu bez odsłuchu zamówiłem BMNy S2 II. 

Jestem bardzo ciekaw, jak wypadną na tle R300. Szczególnie z tranzystorem. Szkoda, że pewnie nie będziesz miał okazji porównać ich bezpośrednio, bo KEF-y będą już sprzedane. Tym bardziej jak najszybciej coś napisz na ten temat, póki jeszcze pamiętasz brzmienie KEF-ów.

Edytowano 12 października 2019 przez Kraft

[MariuszZ]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Jestem bardzo ciekaw, jak wypadną na tle R300. Szczególnie z tranzystorem.

Może się zdarzyć, że będę miał obie marki w domu. BMN już w poniedziałek do mnie wyruszą, a KEF jeszcze nie sprzedane  Jeżeli będzie możliwość porównania to na pewno podzielę się doświadczeniami.

4 godziny temu, audiowit napisał:

Szkoda, ze bez odsluchu.

Nie stanowi to problemu. Kupiłem używki po bardzo atrakcyjnej cenie więc nie będzie wielkiej straty przy odsprzedaży, gdyby jednak coś mi nie podeszło. 

[audiowit]

Czyli mamy 2 parki kolumn w tej samej cenie z tą roznicą, że bierzemy pod uwagę cenę kefow po obnizce cen. Kef produkowane w ChRL z kolumnami produkcji Polskiej bez zadnych obnizek.

[Fafniak]

Wynik można właściwie przewidzieć jak ktoś miał doczynienia ze współczesnymi monitorami KEFa

[audiowit]

Myślę, ze nie jest to takie pewne. Wejdą w to preferencje brzmieniowe Mariusza.

Bedzie starcie techniki i tradycji.

W odroznieniu od kef bmn składaja sie tylko z kilku elementow. I nie bedą wygladaly ladnie rozlozone na czynniki pierwsze, powieszone na scianie

A Ty Fafniak jak obstawiasz?

[Fafniak]

na pw napiszę by nie sugerować nic

[MariuszZ]

10 minut temu, audiowit napisał:

Bedzie starcie techniki i tradycji.

Już mi nic nie sugerujcie bo podatny jak każdy na sugestie jestem i mogę mieć później wypaczone odczucia związane z oceną brzmienia. Wygląd pomijam bo na mój gust KEF są kosmiczne i fajnie wyglądają, a dla tych co nie lubią takiego stylu są maskownice, które powodują, że kolumny nabierają klasycznego wyglądu. Przy słuchaniu nie odnotowałem pogorszenia jakości dźwięku z maskownicami. BMNy są duże i trochę obawiam się, że będą się "dusiły" w 14m2. Słucham cicho i tu przewaga tych drugich na starcie jest  

[MobyDick]

Myślę że KEFy stanowiły dobrego partnera dla Audiolaba, a te BNM-y będą lepsze dla lampy. To 2 różne światy. Obawiam się że BNM-y nie za bardzo nadadzą się do Audiolaba.

[audiowit]

Tez tak myśle. Lepiej z lampą niz tranzystorem

Trochę mnie zaniepokoilo info o 14m2. Mialem wrazenie, ze kiedys mowiłeś o 20 czy 18...

[Karol64208]

Mariusz, masz może coś z muzyki organowej, np.Bacha. Organy mają naturalny dźwięk i szerokie pasmo i dlatego bardzo dobrze testuje się kolumny. 

[Kraft]

@Karol64208, możesz polecić jakieś konkretne płyty?

7 minut temu, MariuszZ napisał:

BMNy są duże i trochę obawiam się, że będą się "dusiły" w 14m2. 

Przy takim metrażu opisy brzmienia Twoich kolumn będą dla mniej trochę mniej przydatne, ale i tak będę na nie z niecierpliwością czekał. I koniecznie jakiś teścik z tranzystorem.