Skocz do zawartości

Wzmacniacz lampowy PP w wersji DIY ȃ la Audio Note L1


Recommended Posts

Eksperyment z dławikiem zakończony sukcesem. Po zainstalowaniu dławika o parametrach 7H - 32R - 400mA od Pana Leszka Ogonowskiego wzmacniacz przestał "brumić".  Z obliczeń wynika iż z rezystorem 10R filtr Pi miał współczynnik tłumienia tętnień Ks=1,3, a z dławikiem 7H współczynnik wzrósł i wynosi Ks=68. Znikły niepokojące "krzaczki" od zasilania przy tonie pomiarowym 1 kHz co widać na grafice THD z programu RMAA. Nie ma żadnego niepokojącego odgłosu z kolumn przy wyciszonym i podgłośnionym sygnale audio. Spadło minimalnie napięcie anodowe. Było na anodach lamp ok. 325 VDC, a jest ok. 319 VDC, a co z tym związane minimalnie zmniejszyła się dynamika wzmacniacza. Pozdrawiam.

 

trioda z dławikiem 7H (Medium).jpg

Z dlawikiem (Medium).jpg

trioda harmoniczne (Medium).jpg

trioda z dławikiem (Medium).jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko sprawdziłem czy nic się nie wzbudza we wzmacniaczu po zastosowaniu dławika. Na wejście podany 0,7 V elektryczny prostokąt. Volume na ok 50 %. Nic niepokojącego się nie dzieje. Przebiegi na wyjściu oscyloskopu OK. Dla częstotliwości poniżej 100 Hz nie pokazuję przebiegów bo sygnał wzorcowy ma już zwis i nie oddaje odpowiedź wzmacniacza czytelnego obrazu. Widać już na 100 Hz. Lekki garb zwisu świadczy o podbiciu niższych częstotliwości. Pisałem i pokazywałem to wcześniej. Po ustawieniu volume na ok. 90 % jedna połówka dla przebiegu sinusoidalnego dostaje na części swojego przebiegu oscylacji (chyba nie po Andrzejkach;)) i "dzwoni". Było tak również bez dławika. Pozdrawiam.

1kHz (Medium).jpg

100Hz (Medium).jpg

10k (Medium).jpg

20k (Medium).jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam. Zanim zabiorę się za złożenie drugiego wzmacniacza pomyślałem żeby zrobić upgrade mojego PP. Analizowałem różne wypowiedzi kolegów szukając odpowiedzi na pytanie co zmienić we wzmacniaczu by zagrał wg moich oczekiwań lepiej nie zmieniając kolumn i reszty otoczenia. Doszedłem do następujących wniosków, które przedstawię, a Kolegów proszę o rady w temacie. Zmian chciałbym dokonać uwzględniając pewne kompromisy. Jakość lepsza niż dotychczas za rozsądne pieniążki, tak by po zakończeniu nie żałować, że zabrałem się za coś co nie przyniosło oczekiwanego efektu, a kosztowało tyle co nowy (lepszy) wzmacniacz. Da się? ;) 

Od góry elementy mające wg mnie najważniejszy wpływ na jakość dźwięku:

1. Transformatory.

2. Lampy.

3. Jakość zasilania anodowego i żarzenia (brumy, przydźwięki, tętnienia i inne przeszkadzacze) w tym rozmieszczenie elementów (traf, dławika, prowadzenie przewodów).

4. Kondensatory sprzęgające (między stopniami wzmacniacza).

5. Potencjometr volume.

6. Rezystory i kondensatory katodowe.

7. Kondensatory filtrujące w zasilaczu.

8. Przewody i pozostałe elementy bierne.

9. Wibroizolatory traf, lamp, obudowy.

Celowo pominąłem topologię wzmacniacza. Push pull zostaje ale czy trioda czy pentoda to już nieistotne. Patrz pp1 i impedancja transformatorów 8k co niejako obliguje mnie do pozostania przy trybie pentodowym (zamówiłem nową PCB ;) )

Ad.1 Transformatory już mam. Po przeczytaniu wielu wątków, głównie na zagranicznych forach zdecydowałem się na audiofilską wersję Hammonda 1650E z lampelektronowych. U nas mało popularny transformator. Jest większy od posiadanych LO25-1 i rokuje na lepszy bas. Istnieje niechęć do tego konkretnego modelu prawdopodobnie przez błędnie podane dane dotyczące pasma przenoszenia powielane po błędzie drukarskim samego producenta (wisi zresztą na stronie lampelektronowych). Dolna granica pasma dla -1dB wynosi 30Hz dla pełnej mocy, a nie jak podają na stronie 70 Hz. Informacja o niższej (lepszej) granicy pasma dla -1dB  jest potwierdzona przez producenta, a z wypowiedzi kolegów z zagranicy wynika, że jest jeszcze lepsza. Tu aktualne dane. Nie zdecydowałem się na kolejne trafa od Pana Leszka bo te większe są praktycznie w tej samej cenie co Hammondy (chcę odmiany), a za takie na rdzeniu amorficznym Pan Leszek kasuje 2200 pln za komplet (dla mnie za dużo). Tanga, Tamury i Jamesy jeszcze nie na tym etapie ;) Rozmawiałem jeszcze z Panem Pawłem z Trafoniki. Nie wiem ile by kosztowały (pewnie też dużo) ale do układów push-pull Pan Paweł nie robi traf.

Ad.2. Lampy mocy obecnie używane to 6P14P EW (sparowane) i podobno to dobre granie ale tu chciałbym też poprawić. Zamówiłem na Ukrainie NOSy 4x 6P14P-K (sparowane), które podobno (wg opinii forumowiczów) grają jeszcze lepiej. Tu będę na bieżąco kombinował.

Ad.3. Jeszcze nie wiem jak.

Ad4. Może Mundorf Supreme. Liczę na sugestie Kolegów.

Ad5. Mam niebieskiego Alpsa ale wielu pisze o nim jako zamulaczu i często nierównej pracy w kanałach. Zamówiłem na próbę drabinkę rezystorową na rezystorach Dale.

Reszta wyjdzie po kolejnych analizach i waszych sugestiach. Pozdrawiam.

hammond (Medium).jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy komentować , bo na sąsiednim forum Mariusz w temacie BMN taki ostry niczym papryczka chilli :D 

Fajne te trafa , 30Hz przy -1dB wystarcza , mało utworów ma zejście w te zakresy także spoko. Poza tym nazwa + made in canada = mózg dorzuci 5% do wrażeń

U mnie są same mundorfy , nie mam porównania z innymi , ale dobrze utrzymują prąd , jak czytałem dawniej także na zagranicznych forach to jest wyższa półka jakość/cena/brzmienie. Niby duelundy jeszcze lepsze ,ale cena wg mnie nie do przejścia.

Jak chcesz fajniejsze kable wewn. to kup sobie linki neotecha miedź occ

Alps daje radę , nie trzeba kombinować , też na sąsiednim forum są różne wnioski , z drabinką bywają problemy by to dobrze ogarnąć.

Co do lamp po 4msc zapodałem sobie znów wygrzane 6f8g , wg mnie warto mieć ze 3 pary fajnych i co jakiś czas zmieniać by się nie nudzić ;) 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kubakk napisał:

Nie wiem czy komentować , bo na sąsiednim forum Mariusz w temacie BMN taki ostry niczym papryczka chilli :D

Ja prosty człowiek o wrażliwości technicznej raczej niż literackiej jestem, a tam Kolega takie poematy napisał o swoim upgrade kolumn, że mi "kopara" odpadła i znaleźć nie mogę. Po co ja te BMNy brałem skoro jego wyższy model to taki gniot ;) co się okazało dopiero jak sobie jeden głośnik i cewkę w kolumnie wymienił. Przesadziłem ale warto o takich sprawach pisać by kogoś w kanał nie wpuścić.

O Alpsie niebieskim różne krążą historie. Dla przykładu Wojtek Pszoniak bardzo chwali i uważa, że lepiej u niego się sprawdzają niż inne rozwiązania. Nie dam linki ale czytałem gdzieś. Mundorfy to chyba słuszna droga i tak już się utwierdzam i przyglądam coraz bardziej ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MobyDick napisał:

I nie chodzi tu o to że musi być drabinka. Czasem po prostu inny potencjometr.

Większa szansa, że drabinka będzie bardziej symetryczna co jak wiadomo w sprzęcie stereo jest kluczem do sukcesu. Nie parowałem żadnych elementów w grającym obecnie wzmacniaczu ale zamierzam bacznie posprawdzać zanim wlutuję każdy element. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Zanim zabiorę się za złożenie drugiego wzmacniacza pomyślałem żeby zrobić upgrade mojego PP.

No nie. Ty już drugi, a ja do pierwszego nie mogę się zabrać. Żeby nie mieć możliwości odwrotu, kupiłem obudowę. Nawet drabinkę z innej konstrukcji gotowy jestem wymontować.

Koledzy pokażcie mi na schemacie, gdzie najlepiej z wyjściem słuchawkowym się wpiąć. Chylę czoła przed wszystkimi pracusiami i czekam na natchnienie.

6P14P-moje ulubiene. Jak nie, jak tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

3. Jakość zasilania anodowego i żarzenia (brumy, przydźwięki, tętnienia i inne przeszkadzacze) w tym rozmieszczenie elementów (traf, dławika, prowadzenie przewodów).

Mariusz, jeżeli chcesz eksperymentować  to proponuję zastosować dla żarzenia zasilacz impulsowy, a dla anody zrobić zasilacz na MOSFET-ach. 3 stopnie.

 

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

1. Transformatory.

dobry wybór jeżeli to Hammondy, testowałem jeżeli napięcia dobrze będą dobrane to mają ładna charakterystykę od samego dołu pasma.

 

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

4. Kondensatory sprzęgające (między stopniami wzmacniacza).

tutaj nie wydawałbym zbyt dużo kasy, tylko dobrał parę dla L/R i też pozostałe elementy dobierz parami dla kanałów, nie stosuj balansu osłabia dźwięk-pasmo.

 

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

7. Kondensatory filtrujące w zasilaczu.

jeżeli zrobisz jak pisałem wyżej o zasilaniu są zbyteczne, jeżeli już to możesz na zasilani dać filtr sieciowy, choc to nie jest konieczne.

 

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

9. Wibroizolatory traf

 nie będą potrzebne, tylko zastosuj traf. toroidalny i zasilacze jak wyżej.

 

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

2. Lampy.

Jeżeli sparowane to i tak po ok 100 h musisz sprawdzić raz jeszcze czy równo przenoszą pasmo dla pary, a marka to co uważasz dla siebie najlepsze, choć ważny jest dobór napięcia anodowego. 

Dodam że najlepiej nie stosować kondensatorów na katodach lamp / nie dotyczy lamp mocy/, ale to wiąże się z ponownym przeliczeniem układu i zmianą wartości niektórych elementów i napięć.

A tak to podziwiam twój upór w dążeniu do lepszego dźwięku, życzę owocnej pracy i satysfakcji.

 

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, MariuszZ napisał:

6P14P

te lampki najlepiej pracują przy napięciu anodowym;  210V do 225V

Resistance in cathode circuit, Ohm 100 najlepiej + 100uF -200uF dla wspólnej katody /pary/.

Jeżeli chodzi o zasilacz imp. to możesz kupić tanio +5V/ 8A i zmienić nap. przez zmniejszenie oporu i będziesz miał nap. od +6V do 6.8V B|tanio i dobrze.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilacze impulsowe sieją. Przecież tam są generatory czasami kilkaset kHz, więc należałoby to dobrze rozważyć.

Majac gotowe trafa musisz DO NICH dopasować resztę. Czyli napięcie anodowe i prąd anodowy.

Siedzę akurat i przeliczam (ucząc się jednocześnie) parametry transformatorów glośnikowych, wiec na przykładzie mojego przedstawię WAŻNE zależnosci Ua od Ia i traf głośnikowych.. 

Przykładowo, mój to będzie PPP, czyli Parallel Push-Pull. Czyli KT88 w konfiguracji circlotron.

Z racji tego, iż będę nawijał trafa to chcę dokładnie wiedzieć jakie mają być.

Do circlotrona trafa dość łatwo da się nawinąć. Praca równoległa KT88 daje niską rezystancję lamp a co za tym idzie cała reszta traf jest "lżejsza".

Przykładowa zależność napięcia anodowego od przekładni i uzwojeń.

Typowe wartosci dla KT88 to 250V, 0,14A (P=U*I moc admisyjna 35W)

Ra z tego wychodzi - 1785omów. Dla circlotrona to Ra=892 (1785/2) omy, bo to praca KT88 w konfiguracji równoległej.

Ale dla 290V prąd musi spaść do 0,12A, żeby nie przekroczyć mocy admisyjnej lampy.

Ra dla 290V i pradu 0,12A wyjdzie (Ua/Ia) już 2416omów a dla circlotrona 1208 omów.

Żeby obie rezystancje dopasować to przekładnia transformatora musi być = pierwistek(Ra/Rg)

Zakłądajac 8 omów to pierwiastek(892/8) to 10,5.

Ale dla 290V, 0,12A i dla 8 omów przaekaldnia będzie 12,2

A przy 4 omach przekładnia powinna być nawet 17,3

Wiem, że to nie apteka ale skoro mam nawijać trafa głośnikowe to chciałbym to sobie policzyć dobrze. 

Dlatego mając już gotowe transformatory głośnikowe trzeba trzymać się parametrów dla jakich zostały obliczone.
Teraz dalej... ilość zwoi. Żeby je obliczyć znowu potrzebne będzie napiecie anodowe.

Potrzebne będzie napięcie skuteczne Usk=(0.9*290)/pierwiastek(2)

Usk=185V

n1=(Usk*100000000)/(4*S*Bm*Fd)

S - rdzeń

Bm - indukcja rdzenia, blachy przekałdane to przyjmuję 12000 gausów, blachy transformatorowe tyle mają 12000. Dla Push=Pull ze wzgledu na to, iż rdzeń ma przerwę, którą też sie oblicza przyjmuje się ok 6000. Tutaj warto mieć dane blach z jakich rdzeń jest zrobiony.

Fd - dolna częstotliwość przyjmuję 20HZ

n1=1751zwoi

n2=1750/17,3

n2=101zwoi.

Wstawiajac do wzoru inną częstotliwosć dolną transformator ma zupełnie inne ilości zwojów.

Z w/w wzoru jasno wynika, że im niższa czestotliwość dolna tym więcej zwoi, natomiast górna częstotliwość to już przetasowanie uzwojenia piwerwotnego i wtórnego, jakosć rdzenia.

Jak w/w popelniłem błąd proszę fachowców o skorygowanie, bo to na razie tylko teoretyczne obliczenia początkującego.

Cytuję gdzieś zasłyszane..."dobrze obliczony wzmacniacz może zagrać bardzo dobrze, źle obliczony nigdy."

(obliczenia na podstawie artykułów fonar.com.pl)

Edytowano przez asedio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była zainspirowane problemami jakie miałeś z początku z trafem sieciowym :) Obliczenia swoje a życie i energetyka swoje.

Poza tym prawidłowe dopasowanie lampy mocy-> transformator-> głośniki to podstawa dlatego nawet te stare wzmacniacze lampowe graja świetnie. Tam trafa zostały zaprojektowane dokładnie pod dany projekt wzmacniacza.  

 

Edytowano przez asedio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, asedio napisał:

Obliczenia swoje a życie i energetyka swoje.

Zainspirowałeś mnie. Obliczylem raz jeszcze budżet na upgrade i zamówiłem nowe trafo zasilające 😂 to które mam grzeje się nieco od tych rezystorów obniżających napięcie żarzenia. Pewnie dotrze trafo na końcu łańcucha dostaw części do poprawek i będzie to sygnał do roboty. Nie mogę się doczekać 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, asedio napisał:

Dolna część jest bardziej wyeksponowana.

Wystarczy, że jedna z lamp mocy ma inną charakterystykę nieco i tak będzie z tymi przebiegami. Trudno o pełną symetrię walczyć nie mając narzędzi, np. miernika lamp porządnego. Te kwadry sprzedawane w necie z reguły mierzone są dla jednego punktu pracy i dobierane pod emisję, a nie pozostałe parametry, a jest ich sporo. Robię ten upgrade z ciekawości raczej, a nie dlatego, że źle gra wzmacniacz. Wręcz przeciwnie. Gra bardzo dobrze ale ciekawi mnie czy może zagrać jeszcze lepiej ;) Transformatory to nr 1 na mojej liście więc prawdopodobnie zasilający i tak bym wymienił. Myślę jeszcze nad innymi poprawkami. Jakość zasilania to nr 3. Tu dołożę filtr EMI na wejście. Co prawda odradza takie rozwiązanie Pan Zygmunt, konstruktor, producent przewodów i właściciel bloga o tematyce audio, z którym rozmawiałem twierdząc, że taki filtr to broń obosieczna, bo radzi sobie poniekąd z zakłóceniami ale ogranicza potencjał zasilacza w momentach, gdy potrzeba skoku dynamiki. Radzi inne rozwiązania ale jeszcze nie wiem czy je zastosuję ;) Częstymi rozwiązaniami poprawiającymi jakość zasilania poza tym filtrem EMI są chociażby zwykła miedziana opaska na trafie zasilającym czy tzw. "ground lifter" TU opisany oraz kilka sztuczek TU przedstawionych (HBRy, pojemności 1-2nF przy gniazdach RCA, prowadzenie przewodów, łączenie mas itd.) Naprawdę można wycisnąć więcej z tego co już poskładane i będę próbował to zrobić. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, asedio napisał:

Zasilacze impulsowe sieją. Przecież tam są generatory czasami kilkaset kHz, więc należałoby to dobrze rozważyć.

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Zainspirowałeś mnie. Obliczylem raz jeszcze budżet na upgrade i zamówiłem nowe trafo zasilające 😂 to które mam grzeje się nieco od tych rezystorów obniżających napięcie żarzenia.

Faktycznie mają na poziomie 4- 6mV poziom szumów powyżej 100kHz, ale masz załatwiony problem zakłóceniami, brak brumu, itd, stabilizację napięcia wymagane dla poprawnej pracy i niezależne od sieci energetycznej. Szum powyżej 100 kHz nikt i nic nie usłyszysz.  

Czy nawijanie transformatorów głośnikowych?, nie polecam, jest to dość skomplikowane fizycznie i materiałowo, lepiej dopasować układ wzmacniacza do istniejących, mniej problemu i szybciej. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Karol64208 napisał:

Faktycznie mają na poziomie 4- 6mV poziom szumów powyżej 100kHz, ale masz załatwiony problem zakłóceniami, brak brumu, itd, stabilizację napięcia wymagane dla poprawnej pracy i niezależne od sieci energetycznej. Szum powyżej 100 kHz nikt i nic nie usłyszysz.  

Czy nawijanie transformatorów głośnikowych?, nie polecam, jest to dość skomplikowane fizycznie i materiałowo, lepiej dopasować układ wzmacniacza do istniejących, mniej problemu i szybciej. 

 

Zgadzam się :) ..ale z reguły pierwszy wzmacniacz robi sie dla wroga, drugi na sprzedaż a dopiero trzeci dla siebie ;)

Za młodego nawijałem do lampowca gitarowego na 2xEL34, więc zdaje sobie sprawę z tego co mnie czeka ale dla circlotrona wychodzi mi drut 0,3 ok 1,2-2tys zwoi pierwotne, więc nie powinno być problemu. Życie i babole elektroniczne odwalone w pośpiechu nauczyły mnie cierpliwości. Do PP czy SE nie podjąłbym sie nawijania ale do PPP czemu nie?

Panowie Mariusz i Józef nawinęli trafa na rdzenaich traf sieciowych i pasma przenoszemia uzyskali znakomite.

Na skarabo.net są ich opisy wykonanych circlotronów wraz z charakterystykami.

Wbrew temu co napisałem żartując na początku, wzmacniacz, ze wzgledu na koszty i to, że to samoróbka bedzie niesprzedawalny i pozostanie u mnie na wieki.

Samemu nawijając na rdzenaich sieciowych EI będę miał cztery w cenie 1 zamówionego. Zamówić trafa na rdzenaich głośnikowców dobrze obliczone zawsze mogę jak coś pójdie nie tak.

Sorry za nie na temat.

Ale MariuszZ, mógłbyś podac dane tych nowych traf. Jestem ciekaw.

Markow wspominał o parametrach nowoprodukowanych lamp, że odbiegają o tych dawnych, gdzie liczyła się jakość i dłuuugi czas pracy. Teraz producentom zależy na krótkim czasie pracy lamp, bo ruch w interesie sie liczy. ReduktorSzumu mierzył lampy w jednym z RSTubeAmp. Po roku zużycie wynosiło coś chyba z 40%.

Karol64208 czytam Twoje posty. Siedzisz w lampach dłużej niż my. Możesz nas oświecić? Jak rozjeżdżają się sparowane na początku lampy w miarę zużycia? Wydaje mi się, że nie powinno być tak źle a wrecz powinno być bardzo dobrze. Jednakowe warunki pracy itd.

Edytowano przez asedio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...