Skocz do zawartości

Wzmacniacz lampowy PP w wersji DIY ȃ la Audio Note L1


Recommended Posts

@Janusz44 dał ciekawy link do forum triody o kondensatorach. Po przeczytaniu mam straszny niesmak. To zimny prysznic dla mnie, człowieka o wrażliwości technicznej ale poszukującego kontaktu z tą drugą stroną o wrażliwości słuchowej 😋 Martwi mnie fakt, że strony się radykalizują i nie szukają wspólnego języka ... Tam na triodzie można doczytać, że kondensatory jednak grają ale w specyficznych warunkach i wybranych aplikacjach. Niestety nie jest to przyczynkiem do dyskusji ... Da się odczuć, że gardzą ludźmi o innej wrażliwości nazywając jeleniami itd. ... smutne to jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem sztuką jest umieć użyć odpowiednich podzespołów. Z jednej strony można złożyć z bardzo drogich komponentów coś co potem będzie grało jakoś tam, często dość kiepsko. Często tacy forowi tuningowcy starają się użyć najlepszych podzespołów oczekując że to doprowadzi ich do dźwiękowej ekstazy i bywa z tym dość różnie. Gra to często gorzej niż komercyjne twory złożone na oko z byle czego. Ktoś taki może poczuć się rozczarowany. To spotyka często ludzi którzy oczekują ze jeśli coś złoża to musi być od razu doskonałe i potem zamiast starać się poprawić to co zrobili eksperymentując , biorą się za coś następnego i kończy się to często podobnie. Łączenie podzespołów na płytkach jest dobre do produkcji seryjnej. Do eksperymentów lepiej nadaje się montaż przestrzenny. Dobrze jednak aby był on przemyślany. Nie zrażaj się.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MobyDick napisał:

Łączenie podzespołów na płytkach jest dobre do produkcji seryjnej. Do eksperymentów lepiej nadaje się montaż przestrzenny. Dobrze jednak aby był on przemyślany. Nie zrażaj się.

Nie zrażam. Wiem o czym piszesz ale do montażu przestrzennego jeszcze muszę się douczyć nie wspominając o praktyce 😋 Z drugiej strony montaż przestrzenny i proste konstrukcje nijak się mają do ponad 30 letniej praktyki i wyrobów Pana Andrzeja Marków i jego "Lorek, które są dość rozbudowane jak na lampowce. Długa droga przede mną żeby dojść do ładu w tej materii 😋

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, nie zrażaj się. Ludzie mają zakodowaną cheć bycia lepszymi od innych nawet jesli nie są. Już Ci mowiłem rób swoje.

Gdyby wszystkie części elektroniczne " graly" tak samo to nie byłoby wybitnych konstrukcji. Sztuką jest polaczenie tego tak żeby zagrało. Odpowiednia kombinacja. Dobrym przykładem są zwrotnice. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.08.2019 o 14:37, MobyDick napisał:

Dobrze mogą się sprawdzić szczególnie mniej popularne Wimy FKP .

 

Kondensator Wima i dźwięku ni ma.

Taki żart i pewnie nieprawdziwy.

Natomiast wspomniane wyżej Miflexy sprawują się dobrze w moim głośniku wysokotonowym, deklasując wysokoszlachetne inne marki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MariuszZ napisał:

Martwi mnie fakt, że strony się radykalizują i nie szukają wspólnego języka ...

Smutne to jest, ale tak to chyba właśnie wygląda. A prawda jak zwykle leży gdzieś po środku.

Jest tak jak pisze @audiowit - jakość podzespołów jest istotna, ale nie najważniejsza. Istotne jest odpowiednie wyselekcjonowanie wybranych elementów, które dopiero jako połączenie dadzą nam jak najlepszy wynik. Nie zawsze i nie wszędzie najlepiej się sprawdzą "audiofilskie" kondensatory, rezystory itp..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MariuszZ http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=31844

to ten temat o jeleniach bodajże ? ;) 

Ehh lud wszędzie narzeka , nie wiedząc z jakiego materiału są budowane "lepsze" kondensatory , jaką mają kontrolę jakości , typu odpad itd. To niestety kosztuje , ale mało kto o tym wspomina.

Wiele firm sprzedając swoje topowe produkty nie może sobie pozwolić na utratę reputacji , przecież to nie tylko randomowi forumowicze rozbierają ,ale konkurencja , która ma możliwości dokładnego sprawdzenia co tam siedzi i w razie dziadostwa atak trolli gwarantowany ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przeczytany został w całości artykuł z Gazeta Wyborcza jak firma Miflex z Kutna  zarabia na audiofilach. Zamieszczam ciekawe opisy audiofilskich elementów.

http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=14&t=33967

http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=14&t=33953

http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=14&t=33681

Jak przypadkowo zostałem nowoczesnym audiofilem.

http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=14&t=34335

 

 

Edytowano przez Janusz44
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Janusz44 napisał:

Kolejna wspaniała konstrukcja. To chyba o tym protoplaście Audio Note OTO SE Pan wcześniej wspominał. Szkoda, że wzmacniacz trafił do szafy. Zasługuje żeby grać :) Mam nadzieję, że zdrowie się u Pana poprawi by móc dokończyć regulacje tego wzmacniacza i budować kolejne wspaniałe konstrukcje. Czytając Pana tutoriale na triodzie widać, że jest Pan inspiracją dla wielu DIYowców. Nie rozumiem skąd tytuł nowoczesnego audiofila, skoro niejednego inżyniera Pan tam zawstydził swoją wiedzą i doświadczeniem. 

Nawiązując do wywodów użytkowników triody ws. tych wiwisekcji elementów audio serce mi się kroi jak czytam. Doceniam dociekliwość i kreatywność inżynierską w tej materii obnażającą bolesne wpadki producentów elementów audio pro. Niestety rynek jest pełen bubli i trzeba weryfikować jakość na różne sposoby tylko ta otoczka słowna wokół tego mi się nie podoba. Epitety o "jeleniach", "złotouchych" itp. nie służą żadnej ze stron. 

Pozdrawiam serdecznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Janusz44 napisał:

Czy przeczytany został w całości artykuł z Gazeta Wyborcza jak firma Miflex z Kutna  zarabia na audiofilach. Zamieszczam ciekawe opisy audiofilskich elementów.

 

Przeczytany. Nawet dwa. Drugi z Wyborcza.biz. W obydwu o Miflexie piszą dobrze. To coś niewłaściwego, że firma zarabia na audiofilach? Miałaby nie zarabiać albo tracić?

Czegoś nie zrozumiałem. Nie czepiam się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Janusz44 napisał:

Podejrzewam, że oceniasz na słuch, tylko każdy może inaczej słyszeć, a ocena będzie różna. Jak zwrotnica jest tuningowana lub diy - wypada zlecić dla pewności profesjonalne pomiary.

Z całym szacunkiem, w takim razie kupowane zestawy też trzeba oddać do profesjonalistów żeby zbadać czy dane producenta są prawdziwe... Bo też nie mamy pewności

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana kondensatorów na inne o tej samej wartości zwykle nie zmienia znacząco charakterystyki pasma przenoszenia kolumn. Te lepsze zwykle mają węższe pola tolerancji jeśli sprzedaje je dobry sklep, mogą być dobierane w pary lub komplety tak aby różniły się między sobą w znacznie mniejszym stopniu niż ta tolerancja. Z moich doświadczeń nawet w drogich kolumnach nie przywiązuje się do tego dużej wagi na etapie produkcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Janusz44 napisał:

Podejrzewam, że oceniasz na słuch, tylko każdy może inaczej słyszeć, a ocena będzie różna. 

No właśnie na słuch. Zakładam, że pomiary wypadłyby dobrze. A jak nie tym gorzej dla pomiarów. Boję się, że mógłbym dojść do obłędu. Badanie słuchu i akustyki pomieszczenia można poczynić. Wolę ułudę. Mój ulubiony lampowiec pomiary miałby raczej słabe.

20 godzin temu, Janusz44 napisał:

Ciekawi mnie tylko mierzalna różnica w parametrach produkcji kondensatorów w PRLu, a obecnie. 

Przepraszam, że mnożę posty. Nie doczytałem. A ruskie olejaki jak tam na pomiarach? Dobre są moim zdaniem do audio. Uważam, że muzyka to nie audiogram, dlatego jestem taki sceptyczny wobec pomiarów, pomimo technicznego wykształcenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytoczę anegdotke... Poszedł audiofil do salonu, odsłuchał tam zestaw, zachwycony wspaniałym nieskazitelnym dźwiękiem zostawił tam 30kilo Zeta. Zakupił do tego głośnikowe kable kierunkowe, oczyszczacze kwantowe, pozłacane bezpieczniki, nawet umowę dostawcy prądu zmienił bo Tauron lepiej brzmi i mają napięcie wygrzewane😄. Rozłożył zestaw w chałupie rzuca czarny placek na grama i co??? I dupa...😭... Gdzie się podział magia brzmienia? Ap. Pomiarów producenta już były takie robione - dieselgate🧐... Najważniejsze żeby muzyka grala i cieszyła ucho... A może nastrajała do różnych figli? Tego Wam życzę🍻

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Adam Szczepanowski napisał:

Gdzie się podział magia brzmienia?

To nie mógł być audiofil. Ten wiedziałby, że do magii brzmienia potrzeba jeszcze dobrej akustyki pomieszczenia. Może kilka dyfuzorów, rozpraszaczy czy pułapek basowych załatwiłoby sprawę. Myślę, że wielu popełnia błędy i nie myśląc o akustyce próbują załatwić sprawę brzmienia kablami czy innymi mniej istotnymi dodatkami. To złożony temat jest jak wiele innych w tym hobby. Fajnie gdy nauka nie kosztuje zbyt wiele. Warto czytać forum, analizować i wyciągać wnioski ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę krótko, jak pomiary wychodzą kiepskie to i na słuch będzie podobnie, jedno z drugim się łączy, zachwyt ze słuchania minie po jakimś czasie. Co do akustyki to racja, w każdym innym pomieszczeniu wzmacniacz będzie posiadał inne brzmienie, dlatego wykonuje się pomiary akustyki pomieszczenia. Przeważnie mieszkamy w jakimś M-4 i trudno uzyskać dobre warunki akustyczne i musimy się zadowolić tym co mamy, Nauka będzie coraz więcej kosztować, już można zauważyć na forach technicznych brak chęci podzielenia się wiadomościami, na zapytania mało kto udziela informacji. Proszę nie kpić z pomiarów, zawsze można sobie porównać jak wyglądają we własnym wzmacniaczu, życzę aby wyglądały jeszcze lepiej. Audiofile używają drogie elementy do własnych konstrukcji, a cofają się kilka dekad do tyłu - kiedy oscyloskop + generator był tylko marzeniem radioamatora.

Pozdrawiam.

J.K.

P.S.

Kolego Mariusz! Przebieg prostokątny przy 40 Hz świadczy o dobrym przenoszeniu dolnego pasma w twoim wzmacniaczu, można jeszcze się pokusić o poprawę nieco uwypuklonych i zapadniętych linii poziomych i będzie ekstra. Można ze świeczką szukać wzmacniacza budżetowego w tej klasie, przeważnie niedoceniane wzmacniacze DIY mogą przewyższać w pomiarach wzmacniacze sklepowe, dlatego warto wykonywać w ramach własnych możliwości pomiary udoskonalając konstrukcję.

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...