Skocz do zawartości

Akustyka wnętrz - wykład High End Munich 2019 (B. Chojnacki)


Bartek Chojnacki

Recommended Posts

Temat akustyki z natury ciekawy, tylko ten angelski,  od razu słychać stres w głosie,  że to premierowy wystep w tym języku  i angelski wyciągnięty z polskiej szkoły,  w języku angelskim często  odwracają kolejność słów,  a tu mamy polskie myślenie i wymiana na angelskie  słowa,  oj, źle to wygląda, taki bezpciowy angelski, bez akcentu i jakichkolwiek emocji w głosie,  tak niestety u nas uczą w większości szkół. Sorry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie używa języka obcego często to tak to wygląda. Z 2 msc temu wizytował mnie Węgier i podobnie to wyglądało , szczególnie kiedy rozmawia się o technicznych skomplikowanych tematach :D 

Chociaż u Bartka to przypomina egzamin z angielskiego.

Inna sprawa , oglądałem parę prezentacji z Monachium , pomijając anglojęzycznych to wielu tak samo się stresowało , zazwyczaj mając może 3-4 minuty powolnej gadki także nie ma wstydu.

PS: PL napisy dodane by się przydały ,ale może to zostanie kiedyś dorzucone , gdyż technikalia w obcym języku są trudne do zrozumienia

btw: Bartku trzeba stosować szkocki akcent (aRrrrr) , wtedy połowa gadki będzie mniej zrozumiała ,ale lud zrozumie z uwagi na ów akcent :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę Panowie. To, że spora część wpisów na forum jest pozbawiona interpunkcji, dużych liter, poprawnej składni, a za to pełna byków ortograficznych, to mało komu przeszkadza. A tutaj, ni z gruszki ni z pietruszki, jakaś nadpobudliwość lingwistyczna ogarnęła forum. To co jest łatwiejsze? Napisać poprawnie dwa zdania w poście w rodzimym języku, czy w stresowej sytuacji wygłosić specjalistyczny wykład w języku obcym?

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kraft napisał:

Naprawdę Panowie. To, że spora część wpisów na forum jest pozbawiona interpunkcji, dużych liter, poprawnej składni, a za to pełna byków ortograficznych, to mało komu przeszkadza, a tutaj, ni z gruszki ni z pietruszki, jakaś nadpobudliwość lingwistyczna ogarnęła forum. To co jest łatwiejsze? Napisać poprawnie dwa zdania w poście w rodzimym języku, czy w stresowej sytuacji wygłosić specjalistyczny wykład w języku obcym? 

Ja Cię rozumiem, tylko my tu tak sobie w niewielkim gronie błędy robimy, a tam otwarty świat Audio. 

Edytowano przez Bogusław Kożyczkowski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bogusław Kożyczkowski napisał:

Temat akustyki z natury ciekawy, tylko ten angelski,  od razu słychać stres w głosie,  że to premierowy wystep w tym języku  i angelski wyciągnięty z polskiej szkoły,  w języku angelskim często  odwracają kolejność słów,  a tu mamy polskie myślenie i wymiana na angelskie  słowa,  oj, źle to wygląda, taki bezpciowy angelski, bez akcentu i jakichkolwiek emocji w głosie,  tak niestety u nas uczą w większości szkół. Sorry.

Prawie cały post jednym "zdaniem". Rodzimy język, brak stresu, czas na edycję i d.... 

Tak uczą w większości szkół?

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Native English speaker - jest przyzwyczajony do tego że ktoś (być może nie native speaker) mówi po angielsku innym akcentem. I wcale go to nie razi dopóki łatwo rozumie treść.   Czy na sali byli sami native tego nie wiem. 

 Natomiast już tak jest, że Polak słysząc obcokrajowca mówiącego po polsku (czy nawet innym języku) czasem mówi że "ale dziwnie/śmiesznie gada". 

Panowie, nie oceniajmy już języka ale treść filmu. Bartek doda napisy i każdy zrozumie 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco bawi mnie ta cała dyskusja o poziomie językowym... na wszelkich konferencjach i wykładach za granicą, których odwiedzam kilkanaście rocznie, ludzie mówią bardzo różnie. Najważniejsze jest jedno - mówić językiem przystępnym dla odbiorcy. Na Monachium wśród uczestników i wystawców różnie z tym angielskim bywało, co jest standardem. Nie była to moja pierwsza prezentacja w języku angielskim, raczej nasta, ale pierwsza była zaledwie rok temu w marcu. W międzyczasie spędziłem pół roku w Facebook Reality Labs w US, prezentując coś mniej więcej co tydzień... i problemów nie miałem, stres jest normalny przy każdym większym wystąpieniu. W sumie tutaj chyba bardziej zadziałało to, że było to też nagrywane. Każdy zrozumiał, ponadto kulturalny człowiek "zagraniczny" nigdy nie zwróciłby nikomu o to uwagi, a Polak Polakowi angielski... jakoś bardzo często wypomina. W sumie kiedyś mieliśmy bardzo zabawną sytuację, jak któryś z naszych artykułów naukowych, które tłumaczył nam jeden z najlepszych tłumaczy języka technicznego w Polsce, recenzent w polskim czasopiśmie określił jako "poor english". Pasuje idealnie.

Na koniec przytoczę jeszcze jedną anegdotę. Jestem aktualnym Chair on Europe and International w strukturach SDA Audio Engineering Society, czyli największej na świecie organizacji międzynarodowej dla profesjonalistów audio. Tam również nie mam problemów z komunikacją, ale chciałem powiedzieć o tym, jak kiedyś na konwencji AES w Nowym Jorku podśmiewywaliśmy z mojego polskiego akcentu (zupełnie nieinwazyjnie i nieagresywnie) i jeden z kolegów z zarządu, Justin urodzony w Nowym Jorku i studiujący w Montrealu na Uniwersytecie McGill'a powiedział coś bardzo ważnego w tym temacie - nieważne jak byśmy mówili, ale on cholernie szanuje wszystkich posługujących się językiem angielskim dlatego, że ktoś poświęcił mnóstwo czasu na to, żeby móc rozmawiać w jego ojczystym języku. Tyle w temacie, jeśli ktoś uważa że mój angielski jest słaby to proszę nie oglądać, wszelkie wycieczki w tym temacie uważam za świadczące o pewnym braku kultury bo chciałbym zobaczyć któregokolwiek z komentujących prezentującego w języku technicznym przed dużą publicznością i widzieć jak się nie zestresuje. I dodatkowo, powinniście być w moim wieku, tj całe 25 lat na karku. Ale nie, według Was po prostu niegodnie reprezentuję nasz kraj swoim chamskim angielskim :) wracam robić swoje, jak zawsze, na szczęście na forach i grupach zagranicznych gdzie to udostępniłem spotkało się z fajnym odzewem i kilkoma kontaktami z marszu

Pozdrawiam serdecznie

Jeszcze jedną rzecz dodam - na wszelkich imprezach zagranicznych w sumie w dobrym tonie jest używać nieco mniej akademickiego, prostego angielskiego, nie bać się błędów lub wręcz świadomie je popełniać, zwłaszcza jak widzisz że Twój rozmówca również nie jest native speakerem. To czyni rozmowę znacznie swobodniejszą, ludzie się otwierają i nie są zakłopotani że nie umieją tak dobrze angielskiego. Na wykładach jest to samo - jak będzie się mówić zbyt naukowo i "za dobrze" to jest znacznie mniejsza szansa że ktoś zada pytanie albo potem podejdzie i będzie chciał wejść w jakąś interakcję z mówcą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bartek z Mega-Acoustic nie przejmuj się , w większości są to żarty ;) 

Mnie np. zawsze wkurzało gadanie z tym typowym UK akcentem , po prostu to takie nie polskie , tak więc lubię tak trochę niemiecko-szkocki dorzucić i głównie Polaków wkurzać bo oni się tym przejmują :D

Najlepiej gada się z Serbami , Chorwatami , jak się przejmie ichniejszy akcent - sporo śmiechu , i nie zdarzyło mi się by którykolwiek wypominał , raczej uznawali to za zabawne.

Zresztą po około 15minutach na filmie czuć iż stres spadł i leciało

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
 
29 minut temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

 Najważniejsze jest jedno - mówić językiem przystępnym dla odbiorcy. 

Zgadza się, gdybyś mówił jak native speaker zrozumieliby Cię przede wszystkim bardzo dobrze znający język angielski a tak ja z podstawowym angielskim Cię rozumiem. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...