Skocz do zawartości

kolumny do amplitunera Pioneer VSX-324K


Neon1986

Recommended Posts

12 minut temu, Marioxxl74 napisał:

Po prostu jest on za słaby do nich,jak już je podłączysz to będą grały praktycznie bez basów.

Po czym wznosisz, że tak zapytam? Co ma moc, bo rozumiem, że o tym mowa w stwierdzeniu "za słaby", do ilości niskich tonów? Tylko z góry proszę, nie pisz o "wydajności prądowej" bo to bzdury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten model bo miałem go osobiście. O ile z kolumienkami od Yamahy Pianokrafta jakoś tam grał to po podłączeniu Pylonów Pearl 27 po prostu plumkał, mniej basu niż na maluchach Yamahy. Membrana basowa prawie że się nie ruszała. 

Czy to wystarczy abym stwierdził że jest za słaby do podłogówek?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Takie miałeś subiektywne spostrzeżenie. Teraz pytanie, czy na jego podstawie wysnułeś poprawne wnioski ;) Nie przyszło Ci np do głowy, że różnica wynika po prostu z kolumn i podłączone do innego wzmacniacza zaprezentowałyby podobne rozbieżności. Jeżeli chodzi natomiast o ruch membrany, to przy dwóch głośnikach o tej samej skuteczności, będzie większy w mniejszym z nich, aby przy tej samej mocy wytworzyć takie samo ciśnienie akustyczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się mylę to proszę zaproponować koledze kolumny podłogowe do tego amplitunera i później świecić oczami. Teraz zamiast komuś pomóc to próbujesz wykazać swoją teoretyczną rację która ma się nijak do rzeczywistości.

Odpowiem jeszcze na Twoje pytanie,tak podłączałem obie pary kolumn,do Pioneera podłączałem jeszcze Pylony Pearl Monitor które też jakoś z nim grały w odróżnieniu od Pearl 27.

Edytowano przez Marioxxl74
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie staram się pomóc, pokazując, że poleganie na czyichś subiektywnych odczuciach jest błędem. Sugerujesz koledze rozwiązanie bazując na tym co sam słyszałeś w sposób bardzo kategoryczny. Jeżeli już jakiś czas zajmujesz się audio, to doskonale wiesz, że ten sam dźwięk dla jednego będzie jasny lub nawet ostry, a inny oceni go jako przebasowiony. Wg mnie nie ma innej drogi, szczególnie w przypadku kolumn, jak posłuchanie na własne uszy kilku modeli i wybranie tego najbardziej pasującego do upodobań. Dlatego zwykle nie udzielam się w tego typu tematach, nie chcąc sugerować komuś rozwiązania, które ja uważam za dobre, bo jest duża szansa, że wyda pieniądze w sposób, delikatnie mówiąc, nie optymalny. Jeżeli uważasz inaczej to ok, doradzaj dalej. Mnie najbardziej razi podpieranie się argumentami z zakresu nauk ścisłych, nie mając przy tym odpowiedniej wiedzy. Dlatego właśnie zabrałem głos.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

160 W to bardzo dużo mocy w odniesieniu do domowego sprzętu audio. Tyle, że nie ma to znaczenia, o ile nie planujesz nagłaśniać dyskotek ;) Przeciętnie wykorzystuje się max kilka watów w odsłuchach domowych. Przytoczę przykład wzmacniaczy lampowych typu SE. Max kilkanaście watów na kanał, a do tego transformatory wyjściowe (względnie duża impedancja wyjściowa) i nikt nie marudzi, że są "za słabe" ;) . Po prostu ilość basu nie zależy od mocy wyjściowej wzmacniacza :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...