Skocz do zawartości

Kabelki.


Kramer

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 431
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Wiesz co nie wiem czy też bo @Fafniak Ci nie odpowiedział, widzę że szukasz zaczepki....Przed chwilą gdzieś szlochałeś że ktoś potraktował Ciebie z góry bo ma droższy sprzęt a teraz Ty czaisz się na mnie żeby powiedzieć że jesteś złotouchy??? Z uwagi na mój wiek wiem że słuch już nie ten, mój młodszy 13 letni syn ma zdecydowanie lepszy i często jego pytam o zdanie, wiec w razie wątpliwości jakoś sobie radzę...

Odpowiem tak, według mnie kabelek jako element pasywny jednego czego nie powinien robić to psuć bądź ograniczać tego co „produkuje wzmacniacz”. Na moim zestawie myśle że rozpoznam taki który psuje wiec mam taki co działa poprawnie. Na taki co poprawia mnie nie stać bo zasilający za 30000PLN czy kolumnowy za 50000PLN nie jest dzisiaj w sferze moich zainteresowań. A żeby poprawić jakość tego co słucham kupiłem KEF’y R900 i dodatkowe dwie końcówki mocy Cyrus’a całkiem niedawno. Zdaje sobie sprawę że i tak jest to jakiś kompromis - ale czuje się z nim dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle odczytałeś moje intencje, nie szukam zaczepki, to jest normalna rozmawa i normalne pytanie na forum audiofilskim. Samo słowo pisane można różnie interpretować. Gdzie szlochałem bo nie przypominam sobie, możesz mi wskazać miejsce, z kimś mnie pomyliłeś. Aby słyszeć kable nie trzeba mieć złotych uszu i ja ich nie posiadam.   

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fortepiano pisałem o tym wielokrotnie i niespecjalnie chce mi się to powtarzać po raz kolejny. Tym bardziej że jest to temat zastępczy po tym jak podlinkowałem ten test.

Ale dobrze, tylko oczekuję że jasno odpowiesz czy rozumiesz to co facet zrobił w tym teście.

Tak rozpoznaję różnice - nie są one duże, problem polega na tym że w  ślepym teście nie potrafię takich różnic potwierdzić.

Oczekuję że jasno teraz odpowiesz w sprawie testu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam temat zastępczy podrzuciłeś wiec do kogo te pretensje?  

Jego twierdzenie co do możliwości pomiarów wszystkiego, że nauka już wie wszystko jest dzisiaj bardzo nieaktualne. Powołuje się na 50 letnią pracę jako muzyk i inżynier dźwięku. Znam architektów daltonistów więc podejrzewam, że może mieć również wadę słuchu. Często ludzie szukają potwierdzenia dla swoich doświadczeń życiowych więc wyglada mi ,że próbuje wykazać innym niesłuszną wiarę w to, że słyszą więcej od niego. Jest jednak inaczej, ludzie którzy słyszą zmiany kablowe w swoim systemach to to WIEDZĄ a uwierzyć lub nie to mogą w adekwatność jego badań. Co do samego testu. Puszczał przez chwilę dwa sygnały z czymś co nazwał muzyką i odejmuje od siebie. Następnie wsłuchuje się w resztkowy szum. Na tej podstawie twierdzi ,że kable nie zmieniają nic w prezentacji muzycznej. 

Z jednym się z nim zgadzę, że ludzie którzy wydali bardzo dużo na sprzęt audio mogą reagować nerwowo na jego prezentację. Ja reaguje śmiechem. 

 

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kabli to nie kojarzę, aby ktoś na forum napisał jakie kwoty ma na myśli mówiąc, że inwestowanie w nie pieniędzy to "głupota".

Nie chcę sprowadzać kolejnego tematu do samochodów ale tak będzie najwygodniej......

Mamy sprzęt warty 20/30/......tys i kable za 5zł z merta = mamy Audi SQ7 na felgach 16".

Wiecie co mam na myśli.......

Ktoś nie słyszy? - OK, ale niech to wygląda, niech będzie grubsze niż włos, niech ma porządne wtyki itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Kamill00 napisał:

Mamy sprzęt warty 20/30/......tys i kable za 5zł z merta = mamy Audi SQ7 na felgach 16".

Wiecie co mam na myśli.......

Heh ostatnio koledze wspomniałem ,że chętnie bym nabył x wóz na 16 z balonami by mieć spokojną jazdę to mnie wyśmiał :D 

btw. tematy kablowe są fajne , na as forum zazwyczaj 3-4 rzeczowe odpowiedzi a potem parę stron przepychanek :P 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorowi wątku mogę podpowiedzieć, że ważne jest ustawawienie kolumn , zadbanie o akustykę miejsca odsłuchowego ale również dobranie dobrych kabli, które trzeba sobie indywidualnie przypasować w systemie. Złe mogą popsuć przekaz muzyczny z dobrego źródła pod względem barwy, głębi tonalnej, płynności, scalenia, przestrzenności, ogólnie pojętej muzykalności. Niedostatki w paśmie  koryguję ponadto skutecznie eqalizerem cyfrowym APO ( dla osób grających z komputera).

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kamill00 napisał:

Mamy sprzęt warty 20/30/......tys i kable za 5zł z merta = mamy Audi SQ7 na felgach 16".

Ale utrzymując tą konwencje felga zbyt duża gdzie jedziesz na oponę „sztyce” praktycznie felgą po drodze nie jest wymysłem sportu motorowego tylko wizjonerów i estetów. Jak się popatrzy na samochody wyścigowe na torze czy na odcinku rajdowym to oni jednak mają kawałek gumy żeby na czymś jechać. Gdyby taką szytkę założyć na odcinek Barbórki - Karowa  to przy pierwszym dotknięciu krawężnika jazda by się skończyła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz szczerze, czy używanie (nazwę swoimi słowami) kocyków grzewczych na oponach w F1 to nie pewnego rodzaju to samo co podkładki pod kable głośnikowe ?

Okej..... tam jest udowodnione bo zmierzone, że wpływa to na osiągane czasy, ale gdzie dla normalnego człowieka czas 0,008 ma realne odzwierciedlenie w codziennej jeździe na zakupy do Biedronki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fortepiano napisał:

Puszczał przez chwilę dwa sygnały z czymś co nazwał muzyką i odejmuje od siebie. Następnie wsłuchuje się w resztkowy szum. Na tej podstawie twierdzi ,że kable nie zmieniają nic w prezentacji muzycznej. 

Nie jest istotne jaki typ muzyki

null test jest praktycznie ostatecznym testem na "istnienie lub nieistnienie" różnic.

Ciekawe są też poziomy na których to sprawdza.

Jeżeli to dla ciebie jest śmieszne to ciężko będzie nam rozmawiać dalej. Dla mnie śmieszne są te epopeje o wpływie kabli , bezpieczników itp. 

Ja to weryfikuję w swoich testach ślepych :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszej opony Pirelli nie miałem okazji dotykać ale starsze Michelin tak i wyścigowe motocyklowe też są jak plastikowe do momentu rozgrzania. Jedyny wyjątek opony Rain

4 minuty temu, Kamill00 napisał:

kierowca miał lepszy dzień,

Też nie bardzo, pojedź sobie na tor kogartowy gdy jeździ 1 gokart i pojedź jak jeździ 20 wózków. Czas wykręcisz o sekundę szybszy bo tor będzie cieplejszy.

Edytowano przez Inferno
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się.....chodzi mi bardziej o to, że.....

Dam Ci auto z niewygrzanymi oponami, a ja wezmę takie idealnie przygotowane - ma to taki znikomy wpływ liczony w setnych sekundy że wystarczy że mnie tego dnia delikatnie brzuch zaboli, a Ciebie nie i ta chwila dekoncentracji sprawi że moje wygrzane opony......nic nie pomogą bo jednym nieprawidłowym ruchem kierownicy stracę czas które nad robiłem dzięki tym wygrzanym oponom

Edytowano przez Kamill00
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy nie porównujesz możliwości samochodu tylko kierowcy. Czyli tak samo jakbyś porównywał słuch czy ktoś ma gorszy czy lepszy zamiast mierzalnych parametrów wzmacniacza.

Ja się nie wstydzę tego że mając już trochę po 40, po latach słuchania walkmana w autobusach mój słuch nie jest pewnie idealny. Nie mam z tym problemu, nie zarabiam moim słuchem, audio to tylko hobby. A tak jak pisałem weryfikacje bardzo często dokonuje z udziałem i pomocą moich synów, takie kabelki na przykład to oni pomagali mi wybierać.

Kiedyś pisałem że granica mojego słuchu na takim prostym domowym teście to 15kHz a mój syn spokojnie słyszał dalej do 18 czy 19 Będąc w stanie odróżnić czy dźwięk jest modulowany czy stały - w ślepym teście 😁

 

A ja tak jak wcześniej pisałem proponuje autorowi wypożyczyć i się przekonać. Jak gotówka pozwoli to można nawet kabel grubości jaszczura z Komodo do domu „zaprosić” i zobaczyć czy z Yamahy bądź Cyrusa zrobi HiEnd’a 🙂

Edytowano przez Inferno
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fafniak napisał:

Nie jest istotne jaki typ muzyki

null test jest praktycznie ostatecznym testem na "istnienie lub nieistnienie" różnic.

Ciekawe są też poziomy na których to sprawdza.

Jeżeli to dla ciebie jest śmieszne to ciężko będzie nam rozmawiać dalej. Dla mnie śmieszne są te epopeje o wpływie kabli , bezpieczników itp. 

Ja to weryfikuję w swoich testach ślepych :)

Tak myślę , że może to być ostateczny test na potwierdzenie doświadczenia osób niesłyszących wpływu kabli w ich systemie.   

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...