Skocz do zawartości

Gramofon dla laika


Recommended Posts

11 minut temu, Kamil C napisał:

Wydaje mi się, że w dobie gdy we wzmacniaczach czesto nie montują w standardzie pre phono

I dobrze, bo są zewnętrzne.

12 minut temu, Kamil C napisał:

Nie róbmy ze słuchania winyli jakiegoś elitarnego klubu. Przecież to tylko nośnik dla muzyki, a ta jest różna - i dla mas, i bardzo wysublimowana. Nie widzę nic złego w tym by gramofony były produktem dla mas. 

Tak ,gramofon jest niczym innym jak odtwarzaczem płyt winylowych, ale widzę jednak subtelną różnicę w ustawieniu gramofonu, a wciśnięciu przycisku "play " w CD :) Tu nie chodzi o jakąkolwiek elitarność tylko przekazanie wiedzy jak się z tym urządzeniem obchodzić , bo jest o oczko bardziej skomplikowany niż głośnik bluetooth ,a w każdym razie być powinien , choć obserwuje tendencje by go sprowadzić do tego poziomu. Wymienny headshell to wygoda oraz możliwość zabawy z dźwiękiem. Kamil , mógłbym też zapytać po co Ci dwa gramofony i wkładki ? :) Byłem świadkiem w Empiku jak klient chciał nabyć gramofon , sprzedawca sięgnął do sterty pudeł z gramofonami / chyba Denona , cena 450 zł/ , wyciągnął jedno , podał i instrukcję sprowadził do " podłącz Pan do gniazdka połóż płytę i graj " . Mój kolega kupił coś takiego , ustawiałem , a raczej próbowałem ustawić ,bo nie da się tam nic ustawić poprawnie , nawet obrotów . Plastikowy suwak ma taką tolerancję , że po przesłuchaniu dwóch płyt trzeba ustawiać od początku, bo za cholerę nie trzyma obrotów. Ustawienie antyskatingu też nie jest proste , w każdym razie mnie się nie udało , za cholerę testu na płycie kalibracyjnej nie przeszedł, a męczyłem się cztery godziny.

Kamil , bardzo bym się cieszył jak by gramofon powszechnie trafił pod strzechy , ale na Boga , niech to będzie gramofon, a nie zabawka. To właśnie przez takie wynalazki jak ten Denon , można się zniechęcić do analogu. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446 @Kamil C ja mam wrażenie, że najtrudniejsze w tym vinylu jest to, że oboje możecie mieć rację. Rynek pokazuje, że znajdują się chętni na gramofony za 400zł i za 4000zł o droższych nie wspominam. Trzeba mieć na uwadze, że jeden użytkownik podłączy swój nowy gramofon pod wieżę Samsunga i będzie zadowolony a inny z zestawem np. Mcintosha będzie niespełniony choć kupi gramofon za xdziesiąt tysięcy. 

A tak postanowiłem podzielić się z Wami moją złotą myślą. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chili masz rację , winyl to nie fizyka kwantowa , tak naprawdę cała kalibracja jest prosta , jedyne czego wymaga to oprzyrządowania / szablon , bloczek , waga/ i odrobiny cierpliwości. Trzeba pamiętać by przed " użyciem" zetrzeć kurz z płyty i igły , raz na pół roku przemyć płyty i to tak naprawdę wszystko. Te zasady dotyczą zarówno gramofonów podłączonych pod Kino Domowe jak i szczyt HI END-u. Jak jest kurz na igle to nie zagra gramiak za 400 zł i ten od Sikory :) To samo dotyczy ustawienia antyskatingu , jak go nie ustawimy to będziemy mieli zaburzoną równowagę w odtwarzaniu kanałów . Jak źle ustawimy nacisk to zjedziemy szybko albo płytę albo igłę. Ot , cała filozofia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tomek4446 napisał:

jedyne czego wymaga to oprzyrządowania / szablon , bloczek , waga/ i odrobiny cierpliwości. Trzeba pamiętać by przed " użyciem" zetrzeć kurz z płyty i igły , raz na pół roku przemyć płyty i to tak naprawdę wszystko.

tutaj Tomasz bym dyskutował co jest potrzebne i kiedy.

/szablon , bloczek , waga/ to nie potrzebnie wydana kasa, wystarczy dobrze wypoziomować gramofon / talerz/ i wiele rzeczy odpada. 

/  zetrzeć kurz z płyty /  to konieczne wystarczy dobry pędzelek do makijażu i to niewielki koszt. 

/ raz na pół roku przemyć płyty / raczej zalecałbym mycie płyty gdy jest wielokrotnie odtwarzana i nie schowana / narażona na kurz i tłuste palce /, natomiast płukanie igły co kilkanaście godzin użytkowania to jest wskazane a nawet konieczne /może to być w spirytusie 98%/.:)

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karol64208 o czymś takim jak wypoziomowanie nie piszę, bo oczywista oczywistość :) 

Ale jak już będziesz miał talerz idealnie " w oczku" / poziomica / , a źle ustawiony overhang / prowadzenie igły , lub VTA i wkładka / czytaj igła/ będzie pod kątem np. 45 st. w stosunku do płyty to też będzie lipa. To samo z naciskiem i antyskatingiem. A Karol nie ustawisz tego bez przyrządów , to jest ustawisz jak się uprzesz ale to tak trochę loteria a my piszemy o perfekcji :) 

A najlepsze w ustawieniu gramofonu jest to , że kalibrujemy , potem bierzemy płytę testową , wrzucamy np. ścieżkę z biasem 300 Hz ; + 18 dB i .......... kalibrujemy od początku, bo dźwięk się rwie. Wiem , ze płyty testowe tanie nie są, ale jak chcemy na poważnie iść w kierunku winylu to polecam. I druga strona medalu to fakt , że jak chcemy robić poprawki to musimy mieć gramofon ,który na to pozwoli . Jak pisałem mnie z Denonem z Empiku się nie udała ta sztuka.

Co do mycia i przecierania są różne szkoły i każdy powinien opracować własną metodę. Ja mam nawyk przetarcia szczoteczką na welurze strony płyty przed każdym odtworzeniem i pociągnięciem po igle drugą szczoteczka zamoczoną w alkoholu izopropylowym .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446 ja oczywiście się zgadzam, że znajomość regulacji to mus. Tylko moim zdaniem niekoniecznie na entry level. Podobnie jest z pre. Mam na myśli, że jeśli ktoś (tak jak ja) odziedziczył po rodzinie kolekcję płyt i chciałby posłuchać to może się sie przerazić czytając słowa pokroju: kalibracja, ustawienie VTF itd. ;) I moim zdaniem dla takich osób gramofon pokroju Denona DP-300F jest fajnym rozwiązaniem - wyciąga z pudełka podpina i to już gra. Oczywiście brzmienie może się nie podobać - i wtedy zaczyna się zabawa z wkładkami, pre phono, regulacją ;)

A ku ktoś ma trochę więcej samozaparcia i dociekliwości to jak najbardziej sprzęt z epoki jest super. Ja szukając gramofonu dla rodziców myślałem o w/w. Denonie. 

Finalnie wybór padł na 40-letni automat od Sony PS X55. 

A gramofony są dwa, bo dwa różne pomieszczenia :P

Co do tego, że o płyty trzeba dbać to w pełni się zgadzam. 

@Chili - dokładnie o to mi chodzi. 

Pozdrawiam, 

Kamil

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomek4446, wszystko ok, ale nie możemy od razu straszyć początkujących, którzy chcą gramofon kupić za 100 czy kilka tysięcy. 

Najpierw musimy doradzić jaki / nie oznacza taki jaki mamy / gramofon w rozsądnej cenie, i przypominać jaki wpływ ma dobranie odpowiedniej wkładki i podstawowe ustawienia jakie muszą zrobić. Pozostałe gadżety to już wybór następny. Jak zauważyłeś nikomu nie doradzam jaki osprzęt ma kupić, lecz zwracam uwagę na podstawy obsługi 

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie piszę pewnych rzeczy bezpodstawnie , miałem już historię gdy ludzie zwracali się do mnie, bo kupili gramofon włączyli i było rozczarowanie . Cytuje jednego młodego jegomościa " Do dupy z tymi starociami , wydałem dwa tysiące, a mp3 z mojego telefonu brzmi lepiej ". Po dwóch dniach długich rozmów telefonicznych udało się zmienić ten stan rzeczy :) Są tragedie związane ze złamaniem igły zaraz po wyjęciu gramofonu z pudełka , bo nikt nie powiedział , jak się z tym obchodzić. 

25 minut temu, Kamil C napisał:

Oczywiście brzmienie może się nie podobać

Akurat o brzmieniu możemy mówić dopiero wówczas gdy mamy wszystko skalibrowane. Samo brzmienie to już bardziej złożony temat , bo wkładka ale też elektronika , kolumny , pre itd. Ale najpierw miejmy pewność , że jak już wydaliśmy kasę na gramofon , obojętnie jaką to , poświęćmy mu trochę czasu i ustawmy. Szablon można wydrukować z netu , do ustawienia VTA wystarczy na początek linijka , VTF możemy ustawić korzystając z podziałki na przeciwwadze , antyskatig ustawmy taki jak nacisk / jak nie mamy wagi/ , overhang podany dla ramienia można zaznaczyć na wydrukowanym szablonie linijką / wkrętak ,trochę zabawy z przesuwaniem wkładki i zrobione/. Na początek to wystarczy , ale nie można komuś mówić , że wyjmij gramofon z pudełka i graj .  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, tomek4446 napisał:

Panowie nie piszę pewnych rzeczy bezpodstawnie , miałem już historię gdy ludzie zwracali się do mnie, bo kupili gramofon włączyli i było rozczarowanie . Cytuje jednego młodego jegomościa " Do dupy z tymi starociami , wydałem dwa tysiące, a mp3 z mojego telefonu brzmi lepiej ". Po dwóch dniach długich rozmów telefonicznych udało się zmienić ten stan rzeczy :) Są tragedie związane ze złamaniem igły zaraz po wyjęciu gramofonu z pudełka , bo nikt nie powiedział , jak się z tym obchodzić. 

Akurat o brzmieniu możemy mówić dopiero wówczas gdy mamy wszystko skalibrowane. Samo brzmienie to już bardziej złożony temat , bo wkładka ale też elektronika , kolumny , pre itd. Ale najpierw miejmy pewność , że jak już wydaliśmy kasę na gramofon , obojętnie jaką to , poświęćmy mu trochę czasu i ustawmy. Szablon można wydrukować z netu , do ustawienia VTA wystarczy na początek linijka , VTF możemy ustawić korzystając z podziałki na przeciwwadze , antyskatig ustawmy taki jak nacisk / jak nie mamy wagi/ , overhang podany dla ramienia można zaznaczyć na wydrukowanym szablonie linijką / wkrętak ,trochę zabawy z przesuwaniem wkładki i zrobione/. Na początek to wystarczy , ale nie można komuś mówić , że wyjmij gramofon z pudełka i graj .  

 

Bo większość nowicjuszy nie zdaje sobie sprawy jak poprawne wyregulowanie nastaw gramofonu wpływa na jakość dźwięku. A co tam będę regulował, a co tam stan igły jest to jest ma grać. A to niestety tak nie jest....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, tomek4446 napisał:

Są tragedie związane ze złamaniem igły zaraz po wyjęciu gramofonu z pudełka , bo nikt nie powiedział , jak się z tym obchodzić. 

dla tego wspomniałem o podstawach z obchodzeniem się z gramofonem,

Po zakupie musimy najpierw wypoziomować talerz i dowiedzieć się jaki nacisk ma mieć igła / sprawdzić specyfikację danej wkładki/ to jest ważne.

Nic nie pomoże jeżeli źle ustawimy nacisk igły, albo ją zniszczymy albo dźwięk będzie do niczego, a też spowodujemy szybkie zużycie płyty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.11.2020 o 14:52, Kamil C napisał:

Dwie sprawy:

1. Nie wiem jak w tym Teacu jest, ale miałem Stantony z wbudowanym pre i przetwornikiem AC. Mogłem oczywiście wyjść normalnie sygnałem phono z pominięciem calego ukladu pre i przetwornika, wystarczylo odpowiednio ustawić przełącznik. Wydaje mi się, że w dobie gdy we wzmacniaczach czesto nie montują w standardzie pre phono, to gramofon z wbudowanym pre nie jest takim złym pomysłem, a może wielu osobom ułatwić wejscie w winylowy świat. 

2. Nie róbmy ze słuchania winyli jakiegoś elitarnego klubu. Przecież to tylko nośnik dla muzyki, a ta jest różna - i dla mas, i bardzo wysublimowana. Nie widzę nic złego w tym by gramofony były produktem dla mas. 

Co do wymiennych headshelli i wkładek - jak często zmieniacie wkładki? Ja akurat mam jedną, której brzmienie mi odpowiada w większości moich płyt. Wotum że mógłbym mieć jakiegoś szczura z epoki do odsłuchu starych płyt (w sumie to mam w drugim gramofonie), a jakąś nowoczesną wkładkę do nowych tłoczeń. Albo mogę zakładać shure m44-7 zakładać do rapu, reggae, dubu i dancehallu bo to pięknie w tych gatunkach gra. Ale mam też Denona DL-160, który pięknie mi się zgrywa z resztą systemu, więc pytanie - po co? 

Pozdrawiam, 

Kamil

Dzięki za opinię.
Możesz coś powiedzieć o tych dwóch modelach, które rozważam:

1) Pro-Ject PS00-Frida by Parov Stelar 2M-RED (edycja limitowana) - czy to dobry gramofon czy tylko chcą przyciągnąć klientów designem ?
https://audioplaza.pl/products/27429-pro-ject-ps00-frida-by-parov-stelar-2m-red-gramofon-salon-poznan


2) Denon DP-450 USB czy naprawdę używa się tej funkcji nagrywania na USB czy pozostaje tylko to jako bezużyteczny bajer ?
Czy jakość będzie inna niż nagranie z TIDAL/SPOTIFY itd. (przynajmniej w nagraniu pliku w wersji .WAV) ? 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piotrek Lubin , przepraszam że wtrącam się bo pytanie było chyba do Kanila, ale optował bym za Denon DP-450 USB , ma bardziej rozbudowaną mechanikę ustawienia ramienia i kalibracji. USB jest przydatne tylko wtedy gdy będziesz chciał zgrać płytę na kompa itd do pliku Wave.

Co do jakości to nie ma porównania całkiem inne brzmienie i jakość z vinyli,   TIDAL/SPOTIFY są dobre do nagrywania na kaseciak:/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem okazji przesłuchać Pro-Jecta. Wersja Parov Stellar to zasadniczo Debut Carbon Espirit z unikalną grafiką. Jeśli wygląd nie jest konieczny to nie wotum czy warto dopłacać. Co do ustawień brakuje VTA. Z drugiej strony masz wkładkę 2M Red, która starczy na bardzo wiele godzin słuchania. Jesli brzmienie ortofona będzie pasowało to modna przejść na wyższe modele. 

Co do Denona - jesli usb nie jest konieczne to wybierz model dp400. Im mniej zbednych bajerów tym lepiej. Ja u siebie zupełnie nie widzę potrzeby zgrywania. W domu mogę słuchać winyli, w aucie czy na powietrzu są usługi streamingowe. Nie wiem jak w dp400, ale w dp300f pierwszym elementem do zakupu był zewnetrzny pre, bo ten wbudowany daje bardzo płaski dźwięk. 

Pozdrawiam, 

Kamil

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...