Skocz do zawartości

Używany / nowy wzmacniacz do 2500 zł


Tomasz S.

Recommended Posts

Cześć,

Odezwała się we mnie choroba oraz przyszedł bonus z pracy i chciałbym z własnej nie przymuszonej woli wydać kolejne pieniądze na kolejny wzmacniacz.

Kolumny to Jamo C-103, które są raczej przezroczyste ,żywe i dynamiczne, źródłem będzie Onkyo NS-6130, DAC to SMSL SK10, mam też chromecast audio. Pokój to ok 16 metrów kwadratowych. Muzyka to większość gatunków poprzez rock, soul, muzykę elektroniczną, rap,  pop czy wokale. Potrzebuję wzmacniacza muzykalnego. Lubię jak dźwięk jest mocny "z mięsem" ale jednocześnie nie zamulający. Z moim obecnym wzmacniaczem jest wszystko ok, po prostu szukam nowego brzmienia i pewnie za rok znowu zmienię. Fajnie byłoby gdyby był czarny bo w takim kolorze jest reszta systemu. Nie ma problemu z nieznanymi markami, hybrydami, amplitunerami ( bardzo lubię Magnat mr780 ) ,monoblokami, systemami dzielonymi na pre i końcówkę, obojętnie czy klasa AB czy D itd. Rozważę wszystko. Chciałbym wydać 2500 +- 500 zł. W okolicy Warszawy, bądź do wysyłki znalazłem takie jak poniżej. 

- Atoll IN100Se ( jestem umówiony na piątek )

- Music Hall a30.3 - nigdy nie słyszałem, kieruje się opiniami i wyposażeniem

- Block V-120 ( nowy )

- Primare I21 / A20 

- Nad C356 ( nowy )

- NuPrime IDA-8 

- Onkyo 9070

Chciałbym spytać bardziej osłuchanych użytkowników o ewentualnie inny kierunek bądź wasze doświadczenia z tymi wzmacniaczami.

Edytowano przez Tomasz S.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Kolumny, które posiadasz zdecydowanie potrzebują muzykalnych i analogowo brzmiących wzmacniaczy z łagodną górą pasma. Nad zarówno C326 jak i C356 jak najbardziej, Atoll też ale bardziej IN50 lub IN80 gdyż IN100 jest trochę ostrzejszy, bardziej koncertowy. Z hybrydowych w tym budżecie koniecznie Yaqin VK-2100 lub trochę droższy (może używany) Vincent SV-500. Dayens to fajna manufaktura o równym i żywym, muzykalnym dźwięku lecz tutaj najbardziej optymalny wydaje się być model Menuetto. Z nowych wzmacniaczy delikatnie droższych powinien się sprawdzić Audiolab 6000A. Jak widzisz, jest przynajmniej kilka fajnych opcji, trzeba posłuchać. Nie ma też problemu z wypożyczeniem sprzętu do domu. 

Pozdrawiam,

Michał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomasz S. napisał:

Przy okazji podpytam tez o firmę Dayens. Czytałem sporo dobrego o ich produktach. Mój kolega akurat jest z Serbii i tam można kupić model Ecstasy II za ok 350 euro. W Internecie znalazłem tylko testy Ecstasy III. Zna ktoś albo użytkuje te wzmacniacze ?

Nowy kosztuje 9000 zł a ty masz model wcześniejszy za 1500. Nad czym się tu zastanawiać?:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomasz S. gęste fajne granie, zastanawiałem się nad nim zanim kupiłem Cyrusa. Ale jak słuchałem mocniejszego C388 kolejnym razem z Bowersami to zupełnie mi nie pasowało (zresztą żona ze mną była i miała takie samo zdanie). Więc i tak musisz posłuchać ze swoimi paczkami.

Fajnie wyglądają te Jamo, jak z basem w tych monitorach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Jamo są świetne. O ile do wzmacniaczy się nie przyzwyczajam to te kolumny zostają ze mną na dłużej. Nie wiem czemu nie są bardziej popularne w sumie. To takie żywe granie, bardzo energetyczne. Bas ciężko mi opisać ale nie jest tutaj przeważający nad resztą. Jest dobrze kontrolowany ale taki trochę " miękki " ale wypełnia wszystko i porywa. Mam taki ulubiony kawałek do słuchania na nowych kolumnach Fkj - Vibin' Out with ((( O ))) Zaczyna się bardzo spokojnie i tak w okolicach 1:15 dochodzi taka linia basowa. Albo wtedy to porywa od razu, albo kolumny mi się nie podobają. Np w samochodzie kiedy słucham czegoś jak Alina Baraz & Galimatias - Unfold to przy mniejszej głośności nie porywa a przy większej basu jest za dużo. Tutaj porywa nawet jak jest cicho a przy głośniejszym słuchaniu nic się z basem nie zmienia. Chciałem mieć fajny bas ale taki z uderzeniem a nie rozlany bo wtedy przeszkadza mi kiedy słucham Red Ho Chili Peppers, a jak muzyki elektronicznej jak np The Blaze - Territory to przy mocniejszym basie po prostu mi się to wszystko zlewa.  Starałem się, lepiej tego dziwactwa opisać nie umiem :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Inferno napisał:

Ale jak słuchałem mocniejszego C388 kolejnym razem z Bowersami to zupełnie mi nie pasowało (zresztą żona ze mną była i miała takie samo zdanie). Więc i tak musisz posłuchać ze swoimi paczkami.

 

Mysle, ze to nie byla wina wzmacniacza tylko kolumn.

Dnia 11.09.2019 o 21:51, Tomasz S. napisał:

- NuPrime IDA-8 

 

Warto posluchac dla mnie bomba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Inferno napisał:

staram się być rzetelny w ocenie i nie urazić nikogo kolejną prawdą kategoryczną. Jest wielu zwolenników brzmienia B&W mnie ono zupełnie nie przypasowało. Z tego powodu pozwoliłem sobie popełnić poprzedniego posta 😁 warto słuchać dokładnie tego co chcemy żeby grało 

Slowa klucz "nie przypasowalo" czyli to konkretne zestawienie. Pozdrawiamy wszystkich milosnikow marki B&W oraz NAD i tak bedzie ok.

 

14 godzin temu, Tomasz S. napisał:

ida-8 niestety już się sprzedał za 2800. Nie miałem okazji posłuchać 

Moze sie jeszcze trafi jakis egzemplarz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej mały update. NAD C368 to nie do końca to czego szukałem. Niby wszystko jest ok ale nie porwał.  Do odsłuchu zostały mi dalej Atoll ( ostatnie odsłuchy się nie udały ) i mam niedaleko na osiedlu CXA80 , który pewnie będzie za ostry z moimi kolumnami ale nie zaszkodzi sprawdzić.

Co do Dayens to kolega zadzwonił do nich z zapytaniem o Menuetto, na Serbię jest zblokowana cena na 650 Euro i nie sprzedają taniej bo jest tyle zamówień, że czas oczekiwania to i tak 3 tygodnie. Rabat można negocjować tylko przy zakupie kolumn. Używany Ecstasy II dalej jest do kupienia i to jest opcja , którą wezmę w ciemno przy okazji robiąc wycieczkę do Serbii w październiku jeżeli nie kupie Atolla lub NAD C356.  Budowa wydaje się dosyć prosta i ascetyczna.

 

dayens3.PNG

dayens2.PNG

dayens1.PNG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mi się podobało to dużo mocniejszy, bardziej dociążony dzwięk,. To co mi się nie podobało to brak takiej dynamiki (wykopu ) w żywszysz kawałkach. Inna sprawa,że nie mogłem go zabrać do domu a tam warunki były całkiem inne. Gdybym słuchał więcej Adel, Nory Johnes czy Katie Melua to przez chwilę bym nawet nie marudził, brzmiało świetnie. Wydał mi się po prostu mniej uniwersalny niż Onkyo, które mam teraz i kiedy np puściłem Bastille czy Rudimental to nie było tego porwania. Potrzebuję od wzmacniacza dużo "muzykalności i energii " oraz trochę "ciepła" Atolle mam w Warszawie 2 w podobnej cenie. Jednego na pewno nie mogę wypożyczyć, drugiego spytam. Chętnie bym pożyczył od Piotrek ale podobno dzwięk się sporo zmienia przy wygrznaniu to po pierwsze, a po drugie źle bym się czuł gdyby mi się spodobał a odesłałbym go z powrotem tylko dlatego ,że jest kilka stówek różnicy w cenie między tym  używanym i kupił od kogoś innego.

Edytowano przez Tomasz S.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wieczór z Atollem.Jest u mnie warunkowo do poniedziałku i zobaczymy czy nie zostanie na dłużej. Pierwsze co rzuca się w oczy to świetne materiały i waga. Jest bardzo solidnie wykonany. Po podłączeniu do kolumn widać od razu, że ma dużo więcej mocy od Onkyo i szybko robi się głośno. Dźwięk wydaje się bardziej "analogowy i pełniejszy". To do czego nie jestem przyzwyczajony to brak jakichkolwiek wejść cyfrowych czy możliwości korekty barwy. Bas mi się podoba. Z uderzeniem, mocniejszy ale nie rozlany. Chyba dopiero tutaj te kolumny pokazują co potrafią jeżeli chodzi o bas. Bad Guy podoba mi się od nowa :)Góra bardziej plastyczna. Bardziej "muzykalny". To co wychwyciłem z minusów ale może mi się wydawać to, że momentami dźwięk jest taki przybrudzony. Jakby wzmacniacz chciał "wypchnąć" wszystkie dźwięki na raz bez separacji. Jeżeli porównać piosenki Korteza to brzmią może i 2 x lepiej na Atollu niż na Onkyo. The Blaze też świetnie. Red Hot Chili Peppers czy Queen nie jestem pewien, posłucham jeszcze. Alina Baraz - tutaj mam zagwostke bo np Unfold brzmi całkiem inaczej. Ogólnie tego Atolla stawiam dźwiękówi wyżej niż Nad c368 i niż moje Onkyo. A i najlepsze, można go słuchać cicho z przyjemnością!!! Nie potrzebuje loudness czy regulować barwy, żeby słuchać wieczorem. To mega plus. Teraz pytanie czy cxa80 może być lepszy / tak samo dobry tylko z DAC-em? 

IMG_20190919_204857.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat do zamknięcia. Zostaje finalnie Atoll In100SE. Ciężko mi się oderwać od tego wzmacniacza i już do Onkyo ( póki co ) nie wracam. Atoll ma to coś w sobie, dźwięk jest mocniejszy, bardziej dociążony, wokale brzmią lepiej / cieplej, ten bas brzmi jak miód na moje uszy. Złapałem się nawet na tym ,że muszę sobie włączyć muzykę rano przed pracą dla "motywacji" :) . Nie jest idealny ale póki co to jest najlepsze co słyszałem. Nad C368 mnie nie porwał, CXA80  słyszałem tylko przez chwilę i nie na swoich kolumnach - nie było chemii. Brzmi bardzo neutralnie i może to nawet dobrze ale mi nie odpowiada. Tego Dayensa kupię jako ciekawostkę jeśli jeszcze będzie dostępny. Oddam 9150 w dobre ręce w dobrej cenie :)  dzięki wszystkim za pomoc i podpowiedzi.

Edytowano przez Tomasz S.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...