KEF R3 - test

[MobyDick]

Przesunięcia fazowe są niemal nieodzownie związane z działaniem analogowej regulacji barwy i wszelkich elementów o zmiennym tłumieniu opartych o elementy LC.

Edytowano 6 marca 2020 przez MobyDick

[Chyba Miro 84]

36 minut temu, MobyDick napisał:

Przesunięcia fazowe są niemal nieodzownie związane z działaniem analogowej regulacji barwy i wszelkich elementów o zmiennym tłumieniu opartych o elementy LC.

Używanie regulatorów barwy jest niekorzystne bo "rozfazowuje nam" perfekcyjnie zgrane zespoły. Ale że kij ma dwa końce to znów takie nie do konca dobrze zgrane fazowo kolumny może takie używanie korekcji barwy nieco zgrac fazowo czyż nie....?

Pytanie jest jak rozpoznać idealnie zgrane fazowo kolumny? A bedziemy wiedziec czy mozemy dopuścić sie korekcji nie psujac bardziej niz jest! Amen.

Edytowano 6 marca 2020 przez Chyba Miro 84

[Karol64208]

22 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Pytanie jest jak rozpoznać idealnie zgrane fazowo kolumny? A bedziemy wiedziec czy mozemy dopuścić sie korekcji nie psujac bardziej niz jest! Amen.

Jedynie pomiar.

Korekcja i może tak ale musimy mieć pewność że kolumny są z parowane.

Edytowano 6 marca 2020 przez Karol64208

[Chyba Miro 84]

14 minut temu, Karol64208 napisał:

Jedynie pomiar.

Moim skromnym zdaniem.... nie tylko pomiar.

Wlasnie na "ucho" to słychać bardzo dobrze i wystepuje wtedy kiedy slyszymy wieloplanowosc. Czyli caly obraz 3d z stereo głównie mam na mysli tytuowa głębia sceny!

Tym moim zdaniem poznac można czy zestawy sa w pełni koheretne czasowo.

Edytowano 6 marca 2020 przez Chyba Miro 84

[Karol64208]

1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał:

Wlasnie na "ucho" to słychać bardzo dobrze i wystepuje wtedy kiedy slyszymy wieloplanowosc. Czyli caly obraz 3d z stereo głównie mam na mysli tytuowa głębia sceny!

to może być mylne wrażenie słuchowe, pójdziesz do kolegi i usłyszysz ten sam utwór przy tym samym sprzęcie a jednak powiesz to inaczej gra.

Tego nie da się na ucho sprawdzić.

[Chyba Miro 84]

58 minut temu, Karol64208 napisał:

to może być mylne wrażenie słuchowe, pójdziesz do kolegi i usłyszysz ten sam utwór przy tym samym sprzęcie a jednak powiesz to inaczej gra.

Tego nie da się na ucho sprawdzić.

Przejdz proszę do wątku "z czego wynika głębokość sceny" i przeczytaj jak porownywalem onkyo i marantz na tych samych kolumnach i w tym samym pomieszczeniu i na tym samym utworze. Nawet podalem co to za utwór i od ktorej minuty jaki efekt jest dostepny. Na onkyo gra ale dzwiek zlepiony a na marantz wyrazna głębia.....

Pozdr

Dodam ze oba wzmacniacze byly porownywane w trybie direct czyli z pominięciem układu "upiekszajacego" brzmienie.

 

Edytowano 6 marca 2020 przez Chyba Miro 84
Pomyliłem watki

[izapat]

4 godziny temu, Karol64208 napisał:

żeby zbyt nie zaciemniać dyskusji, nie ma znaczenia ścieżka, ilość elementów to jest drugoplanowe /oporność wew. układu/, ważne jest co jest w torze audio podpięte, korekcja dźwięku wprowadza nam harmoniczne odpowiedzialne za zmianę sygnału /obierane jako barwa/, i najważniejsze  jest przesunięcie fazowe poszczególnych oktaw w paśmie.

 

współczuję, ale myślę że masz potrzebne przyrządy. 

 

to też jest ingerencja w parametry dźwięku, przy złych obliczeniach każdy z gł. może mieć przesunięcie fazowe i będzie totalna........ to lepiej już użyć korekcji 

Do ostatecznego strojenia ,nie są potrzebne żadne przyrządy,chyba że lutownica , śrubokręt i własny słuch.

[Karol64208]

Przed chwilą, izapat napisał:

Do ostatecznego strojenia ,nie są potrzebne żadne przyrządy,chyba że lutownica , śrubokręt i własny słuch

życzę powodzenia.

[izapat]

Przed chwilą, Karol64208 napisał:

życzę powodzenia.

Nie będę pisał ,że nie masz pojęcia o dostrajaniu zwrotnic,bo Cię nie znam,ale nie raz udało mi się dostroić zwrotnice pod swoje preferencje,bez pomiarów.Żaden komputer nie wyliczy mi tego,jak mam słuchać.

[Karol64208]

7 minut temu, izapat napisał:

zwrotnice pod swoje preferencje,bez pomiarów.

 "Błądzić jest rzeczą ludzką"

Edytowano 6 marca 2020 przez Karol64208

[izapat]

Odpowiednim przykładem jest projekt SEAS MIMIR ,który jest zestrojony przez komputer.Niestety słuchać sie tego nie da.

[Karol64208]

1 minutę temu, izapat napisał:

Odpowiednim przykładem jest projekt SEAS MIMIR ,który jest zestrojony przez komputer.

jeżeli komp. uważasz za instrument pomiarowy, to jak w/w.

[izapat]

2 minuty temu, Karol64208 napisał:

I przestań się w.......ać w każdy temat,ze swoimi idiotycznymi teoriami, jak byś nie miał nic innego do roboty.

[Karol64208]

Przed chwilą, izapat napisał:

I przestań się w.......ać w każdy temat,ze swoimi idiotycznymi teoriami, jak byś nie miał nic innego do roboty.

widzę że masz mocne argumenty, Idiotyczną teorią jest pomiar zwrotnicy przy  pomocy komputera.

[MobyDick]

Zapewne były projektowane z użyciem programu ...

[Karol64208]

 

1 minutę temu, MobyDick napisał:

Zapewne były projektowane z użyciem programu ...

owszem ale pomiary...

Edytowano 6 marca 2020 przez Karol64208

[MobyDick]

Komputery są również bardzo dobre do analizy i przeprowadzania pomiarów.

[Karol64208]

30 minut temu, izapat napisał:

żadne przyrządy,chyba że lutownica , śrubokręt i własny słuch.

zapomniałem o tym, przepraszam

1 minutę temu, MobyDick napisał:

Komputery są również bardzo dobre do analizy i przeprowadzania pomiarów.

o tak na pewno ten domowy z 2k zł.

Znam takie urządzenia, które w sprzęgają w prace komp. ale koszt kilkanaście tysięcy i nie w zł.

[Chyba Miro 84]

Panowie spokokniej. 

[Karol64208]

5 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Na onkyo gra ale dzwiek zlepiony a na marantz wyrazna głębia.....

czy to pytanie do minie, nie zauważyłem, bo wcześniej ten post brzmiał inaczej.

Jak napisałeś dwa różne wzm. może tak być choć nie powinno, zapoznać się z budową tych wzm- elementy zastosowane czy tranzystory, czy US  końcówka mocy i tor audio, i  wtedy zrobić pomiar.

to otrzymamy odp.

[Kraft]

Post który będzie być może epilogiem do mojego spotkania z R3. Jak wiecie kolumny mi się bardzo spodobały, zwłaszcza sposób w jaki kreują przestrzeń i powiązana z tym namacalność wokali. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie podczas eksperymentalnych odsłuchów w bliskim polu, które jeszcze uwypukliły wspomniane zalety. Chociaż na zakup R3 na razie się nie zdecydowałem, to postanowiłem pójść dalej odkrytą dzięki nim ścieżką. Podjąłem decyzję o zakupie zbliżonego konstrukcyjnie modelu KEF LS50. Mam wobec tych kolumn bardzo szerokie plany. Zamierzam ich używać na co dzień jako systemu biurkowego. Do tego zaaranżować dla nich dodatkowo odpowiedni kącik ze standami w 10-metrowym pomieszczeniu do odsłuchów audiofilskich, a także spróbować, jak sprawdzą się w salonie przy odsłuchach z bliska i z daleka. Być może będę z nimi na stałe krążył po mieszkaniu przenosząc je między lokalizacjami, zależnie od potrzeb i nastoju. Najbardziej jednak liczę na ten odsłuch w bliskim polu, który mam nadzieję zniweluje różne niedoskonałości akustyki. Ich koncentryczny głośnik powinien się tu doskonale sprawdzić.  Dodatkowo mam jeszcze w zanadrzu trochę ustrojów akustycznych i DSP, więc może uda się finalnie uzyskać bardzo dobre rezultaty. Mam nadzieję, że LS50 potencjału do tego nie brakuje. 

Zobaczymy, czy odsłuch à la monitory bliskiego pola pozwoli mi zbliżyć się do doskonałości.

 

 

[Chyba Miro 84]

22 minuty temu, Karol64208 napisał:

czy to pytanie do minie, nie zauważyłem, bo wcześniej ten post brzmiał inaczej.

Jak napisałeś dwa różne wzm. może tak być choć nie powinno, zapoznać się z budową tych wzm- elementy zastosowane czy tranzystory, czy US  końcówka mocy i tor audio, i  wtedy zrobić pomiar.

to otrzymamy odp.

Brzmial inaczej bo popelnilem "faux pas", ale dokonałem odpowiedniej edycjii.

Tu nie chodzi o pomiar. Przejdz moze do tamtego watku (to tylko 2 strony) i zapoznaj sie z tym i mile widziane byloby Twoje zdanie po odsłuchu tamtego kawalka...

Pozdr

Edytowano 6 marca 2020 przez Chyba Miro 84

[MobyDick]

13 minut temu, Kraft napisał:

Post który będzie być może epilogiem do mojego spotkania z R3. Jak wiecie kolumny mi się bardzo spodobały, zwłaszcza sposób w jaki kreują przestrzeń i powiązana z tym namacalność wokali. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie podczas eksperymentalnych odsłuchów w bliskim polu, które jeszcze uwypukliły wspomniane zalety. Chociaż na zakup R3 na razie się nie zdecydowałem, to postanowiłem pójść dalej odkrytą dzięki nim ścieżką. Podjąłem decyzję o zakupie zbliżonego konstrukcyjnie modelu KEF LS50. Mam wobec tych kolumn bardzo szerokie plany. Zamierzam ich używać na co dzień jako systemu biurkowego. Do tego zaaranżować dla nich dodatkowo odpowiedni kącik ze standami w 10-metrowym pomieszczeniu do odsłuchów audiofilskich, a także spróbować, jak sprawdzą się w salonie przy odsłuchach z bliska i z daleka. Być może będę z nimi na stałe krążył po mieszkaniu przenosząc je między lokalizacjami, zależnie od potrzeb i nastoju. Najbardziej jednak liczę na ten odsłuch w bliskim polu, który mam nadzieję zniweluje różne niedoskonałości akustyki. Ich koncentryczny głośnik powinien się tu doskonale sprawdzić.  Dodatkowo mam jeszcze w zanadrzu trochę ustrojów akustycznych i DSP, więc może uda się finalnie uzyskać bardzo dobre rezultaty. Mam nadzieję, że LS50 potencjału do tego nie brakuje. 

Zobaczymy, czy odsłuch à la monitory bliskiego pola pozwoli mi zbliżyć się do doskonałości.

 

 

Ciekaw jestem Twoich wrażeń. Mnie bardzo przypadły do gustu, choć góra pasma była w nich ( również ) trochę zbyt łagodna. Może w bliskim polu ta cecha zniknie. Dobrze by było spróbować je skierować prosto w uszy w takim ustawieniu.

[MariuszZ]

18 minut temu, Kraft napisał:

Post który będzie być może epilogiem do mojego spotkania z R3

Zaskoczyłeś Jaro! Nie słuchałem ale czytając były i achy i ochy. Napisz jak już mając je ochłoniesz trochę jak "grają" 👍

[Kraft]

LS50 opiszę już w nowym wątku.